Związek z tańcem: milośnik-uczeń
Posty: 201 Skąd: z Zielonej Dziury
Wysłany: Sro Cze 15, 2011 9:47 pm
a czy wiecie może coś o pierwszej pirmabalerinie(chyba albo soli ) w Bolshoi,która była podobno bardzo wysoka 1,7 albo 1,8 m i miała polskie pochodzenie?
niestety nie pamiętam o niej nic więcej,a interesuje mnie ta tancerka,sa to chyba dosć dalekie,dla nas, czasy
_________________ "Człowiek nie może latać- tancerz musi, po to otrzymał ciało"
Związek z tańcem: milośnik-uczeń
Posty: 201 Skąd: z Zielonej Dziury
Wysłany: Czw Cze 16, 2011 7:13 pm
nie to na pewno nie ona ... ta tancerka miała polskie pochodzenie,takowe też nazwisko... nie chcę was źle naprowadzać,ale może to było coś z brzozą (brzozinska?) szukałam w googlach,ale nie znalazłam chyba to są tak stare czasy,że nie ma o niej informacji ...
_________________ "Człowiek nie może latać- tancerz musi, po to otrzymał ciało"
Hah, to nazwisko od razu skojarzyło mi się z Krzesińską.
Może to Olga Lepieszyńska: http://pl.wikipedia.org/w...%28balerina%29? Tylko że na zdjęciach nie za bardzo wygląda na wysoką:P
Związek z tańcem: Tancerka
Wiek: 29 Posty: 317 Skąd: Bytom
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 2:48 pm
Do wszystkich miłośników baletu z Katowic i okolic
W kinoteatrze Rialto są transmisje na żywo z baletu teatru Bolszoj. Cennik i inne sprawy są na stronce http://rialto.katowice.pl/
Podam wam zapowiedziane transmisje:
*Śpiąca królewna (Zakharova będzie, o ile sie nie mylę.)
20 listopad 2011, godz. 16:00
*Dziadek do orzechów (Retransmisja!)
18 grudnia 2011, godz. 16:00
*Korsarz
11 marca 2012, godz. 16:00
*Jasny strumień
29 kwietnia 2012, godz. 17:00
*Raymonda
24 czerwca 2012, godz. 17:00
Zachęcam was do uczestniczenia w takich transmisjach, ponieważ to, co widzialne jest w doskonałej jakości na wielkim kinowym ekranie, daje nieporównywalne efekty do oglądania takiego baletu w domciu
_________________ "Black hole sun,
Won't you come
And wash away the rain?"
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 36 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Pon Lis 14, 2011 3:00 pm
News! Osipova i Vasiliev odchodzą z Bolszoja do Teatru Michajłowskiego w Peteresburgu, do którego, przypomnę, rok temu odszedł z Maryjskiego Sarafanov, i którego dyrektorem jest Nacho Duato.
MATKO- a to wiadomośc!!!!!! Jestem w szoku. To jest dwójka, dla której chciałam jechac do moskwy. Teraz juz wszystko będzie sie skupiac w Petersburgu....
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 36 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Wto Lis 15, 2011 11:43 am
Krótko, dlaczego się zdecydowali:
Osipova: "Głównym powodem był brak repertuaru - zatańczyłam w Bolszoju wszystko, co mogłabym tam zatańczyć".
Vasiliev: "Rozwijamy się, chcemy ruszyć do przodu, a w Bolszoju trudno uwolnić się z formy, jaką sobie nadaliśmy. Nie chcemy się ograniczać do dwóch-trzech tak zwanych 'wielkich ról', lecz tańczyć jak najwięcej różnych partii, szczególnie nowych choreografii. To nie wielkość sceny jest istotna, lecz co się na tej scenie wystawia i jak to jest osiągane".
Ich słowa odczytuję tak, że zmęczyło ich tańczenie kilku ról-wizytówek - Spartakus, Basilio, Kitri, Esmeralda, a Bolszoj nie był zbyt skłonny, żeby dać im coś innego. Szczególnie rozumiem Vasilieva, bo jemu dawano role jednego typu, męskie i brawurowe.
Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Wiek: 28 Posty: 346 Skąd: Jarosław
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 8:59 pm
Faktycznie.. Bolshoi bez Osipovej i Vasilieva nie bedzie taki sam.. ale cóż się im dziwić, skoro nie dostawali innych ról, tylko te nieliczne jak to Blanche napisała - ról-wizytówek- to zawodowo nie mogli czuć się spełnieni. Teraz Bolshoi niech płacze a mieszkańcy st. Petersburga się cieszą.:d
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 36 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 12:25 pm
Inny news - Vishneva będzie regularnym gościem Bolszoja. No i od miesięcy krążą plotki o Obraztsovej, która właśnie ma wystąpić z Vishnevą w balecie "Lost Illusions". Obraztsova wcześniej nie przeszła, bo podobno Sergei Filin, nowy dyrektor, zaproponował jej tylko status solistki, ale teraz jak Osipovej nie będzie, może zaproponuje jej pierwszą tancerkę i może Obraztsova przejdzie.
Mam wrażenie, że świat się wali. Zawsze to było dla mnie takie uporządkowane, pewne nazwiska zawsze kojarzyły się z Bolsoj a inne z Maryjskim, a tu nagle wszystko się miesza... Rozumiem oczywiście pobudki i w sumie nikomu z tych tancerzy się nie dziwię, ale i tak jestem zaszokowana.
_________________ Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieli co z tobą zrobić - św. Augustyn
... i polubiłam. po prostu. Ulanova ma tu w sobie tyle delikatności, której brakuje dziś niejednej Odetcie... Może nieco idealizuję, ale i tak mi się podoba
Związek z tańcem: amatorski, z pasją
Wiek: 37 Posty: 236
Wysłany: Sob Sty 19, 2013 3:58 pm
Zapewna ta informacja jest już więszkości z nas wiadoma, ale napiszę jednak. Wczoraj Sergiej Filin, dyrektor artystyczny Bolshoi został oblany kwasem przez nieznanego napastnika. Już oficjalnie mówi się, że atak miał związek z pozycją zawodową Filina. Nie znam sytuacji, jaka panowała w Teatrze Wielkim w Moskwie, ale teraz nietrudno się domyśleć, że napięcie musiało tam sięgać zenitu...
_________________ Życie jest raczej walką niż tańcem – powiada Marek Aureliusz. Ale nie jestem pewien, czy to prawda. Życie jest najczęściej nie tyle walką, ile męczącym balansowaniem – tanecznym krokiem na palcach - pośród niebezpiecznych sytuacji.
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 36 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 6:28 pm
Były spięcia na linii Filin-Tsisakaridze, chyba też coś było, że Filin doprowadził do odejścia Uvarova, on też zaprosił Davida Hallberga, co nie wszystkim się podobało, no i według niektórych przez niego odeszła Osipova z Vasilievem. A to pewnie tylko wierzchołek góry lodowej, bo parę zmian w trupie nie doprowadziłoby do aż takiej agresji.
Ja akurat Filina lubię, szczególnie za to, że awansował na pierwszą tancerkę Kaptsovą i Krysanovą oraz przyjął Obraztsovą, i ogólnie Bolszoj pod jego rządami coraz bardziej mi się podobał. Ale, jak napisałam, za tym wszystkim kryje się pewnie dużo więcej.
Związek z tańcem: amatorski, z pasją
Wiek: 37 Posty: 236
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 7:17 pm
Dziękuję bardzo Blanche za rozjaśnienie! Podejrzewam, że faktycznie zmiany niekoniecznie musiały przypaść do gustu zespołowi, a poza tym wydaje się, że Tsiskaridze ma silną i dość pryncypialną osobowość. Spotkania mocnych charakterów rzadko chyba kończą się zawarciem ugody. A co do Evgenii, zgadzam się całym sercem. Swoją drogą, takim teatrom jak Bolshoi odważne zmiany zazwyczaj naprawdę dobrze robią...
_________________ Życie jest raczej walką niż tańcem – powiada Marek Aureliusz. Ale nie jestem pewien, czy to prawda. Życie jest najczęściej nie tyle walką, ile męczącym balansowaniem – tanecznym krokiem na palcach - pośród niebezpiecznych sytuacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach