zbędne posty z prośbami o wyjasnienie o co chodzi w temacie usunięto.
Admin - Tranq.
A ja proszę o precyzyjniejsze zadawanie pytań, żeby uniknąć sytuacji takiej, że wszyscy użytkownicy pytają po kolei, o co właściwie chodzi autorce wątku! Cz.
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
sorki, ale ciągle nie kapuję, jak to wygląda... macie zdjęcie?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
http://img227.imageshack....ge=classgu1.jpg - u drugiej dziewczynki od lewej dobrze to widac...ogolnie chodzi o wygiecie stopy od kostki na zewnatrz(dotyczy wszystkich trzech polozen czyli przod tyl bok) ale szczerze mowiac to nigdy nie zastanawialam sie jak nad tym pracowac oprocz ukladania tak stop podczas lekcji...nie wiem rowniez co to daje oprocz ladnego wykonczenia nogi przyjrzyj sie tez goniu05 fotkom tancerek a zobaczysz np w arabesque ze ich noga pracujaca nie tworzy linii prostej tylko konczy sie wlasnie owym motylkiem
_________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
Posty: 139 Skąd: z jednego małego miejsca na ziemi...
Wysłany: Wto Sie 15, 2006 12:19 pm
Właśnie o to mi chodziło. Chyba zauważyłyście, że taka stopa wygląda o wiele ładniej, niż zakręcona (palce idę w przeciwną stronę, niż w motylku). Nam nauczyciele przez cały czas mówią, że tak powinna wyglądać stopa tancerki.
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 15, 2006 12:48 pm
No tak, bo nie powinno się "krzywić" stopy. Tzn. palce nie powinny iść w stronę wewnętrzną, tylko w strone zewnętrzną. W arabeskach to podobno wizualnie wydłuza nogę tancerki. Ale przecież ten "motylek" dotyczy nawet samego stania na releve, stania en point.
A ćwiczyć stopy na "motylki" jest dosyć prosto. Powiedzmy,że ćwiczymy lewą nogę jako pierwszą. W takim razie zginamy nogę, lewą rękę przeprowadzamy pod nogą i chwytamy stopę bardziej od wewnętrznej strony, za palce (stopa ma być obciągnięta i wyprężona). I teraz tylko łokciem "wypychamy" piętę i troszkę jakby "ciągniemy lewą ręką część stopy którą trzymamy na zewnątrz, tak, żeby robił się taki motylek. Nie wiem, czy mnie rozumiecie. Jeśli nie, to piszcie.
Na koniec dodam iż ten motylek to jest nic innego jak poprostu wykręcenie w kostce.
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
U nas na lekcji nazywa się to "ptaszkiem" I Bajaderko chyba Twój sposób jest dobry, ale ja np. nie pracuję nad tym tylko tak jak mówiła Odylia układam stopy tak na lekcji i zostaje
Tancerka robi ptaszka, motylka w pierwszych arabesque
http://www.youtube.com/watch?v=TjVinhHsJqM&NR
_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Ja nie rozumiem Bajaderki, a wracając do tamatu ja chwytam nogę i poprostu najprosciej w swiecie ją wykręcam. 2 wariant: wysuwam battament tendu do tyłu i mocno dociskam piętę (skutkuje).
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 12:47 pm
Dodam jeszcze tylko, że stopa wykręcona w ten sposób to lekkie oszukanie widza, by zdawało mu się, że mamy większe podbicie, a tak naprawdę my robimy lekkiego fleksa wykręcając tak nogę. Tak przynajmniej słyszałam-jest to praktykowane w arabeskach.
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 28 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 1:40 pm
Ja to zauważyłam u samej siebie. I chyba u innych też tak jest. Bo przecież naciągajac pełny point to bardzo trudno mieć mocne wykręcanie. Ja osobiście sama ćwiczyłam i mogę stwierdzić że może nie jest to fleks ale stopa nie jest do końca naciągnięta. Nie widac tego mocno ale jednak gdy się przyjżeć. Nie widać chyba tego u zawodowców
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
ja ćwiczę od kilku dni te motylki i już widzę efekty... faktycznie stopa ładniej wygląda, ale ja nie robię żadnego flexa... w każdym razie tak stwierdziłam
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
ja mam takie "motylki" [szczerze mówiąc nie wiedziałam że to ma jakąś nazwę]. gdy nie mogłam wykręcać nóg od bioder wykręcałam od stóp no i... "jakoś" to wyszło
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
faktycznie stopa ładniej wygląda, ale ja nie robię żadnego flexa... w każdym razie tak stwierdziłam
Nie chodzi za bardzo o flexa tylko o to ,że jak się mocne wykręca stopę, u niektorych rozluźnia się podbicie.
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 1073 Skąd: z łąki
Wysłany: Wto Sie 22, 2006 12:13 pm
to zależy od plastyczności kostki. uwaga praktyczna: lepiej się pilnować w wykręcaniem stóp, bo jak wam siła wyższa wykręci to bedzie gorzej. moja nauczycielka kiedyś przycisnęła mi obcasem piętę do podłogi gdy stałam na degage do tyłu - z kostką mam problemy do dziś...
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
to może załóżmy temat "jakie mam motylki" na wzór "jakie mam podbicie"?? przeszłoby to u moderatorów?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
ciekawe, czy w ogóle modkowie się zgodzą ... ale gdyby, to chyba w nowym temacie. tak jak z podbiciem.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach