www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
przebieg lekcji
Autor Wiadomość
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 3:06 pm   przebieg lekcji

interesuje mnie jak wyglądają lekcje w waszych szkołach/ogniskach. jakie ćwiczenia "lecą na drążek" a które na środek? czy zestaw ćwiczeń jest stały, czy zmieniany z lekcji na lekcję (nie mam na myśli kombinacji tylko drązek, adagio) i zawsze w tej samej kolejności?
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 27
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 3:26 pm   

U mnie na zajęciach zawsze zaczynaliśmy od rozgrzewki (to chyba oczywiste). Potem trochę trudniejsze. Typu szpagaty, żabki, podonszenie nóg. Co do tych samych ćwiczeń to mieliśmy tak, że na początek te już nam znane a później pani wprowadzała coś innego. W drugiej połowie lekcji mieliśmy ćwiczenia na drążku. MNiej więcej takie same. A na koniec ćwiczenia skoków albo tańczyłyśmy polke. Albo pani tam czasem mówiła: "no to teraz zatańczcie coś dla pani" albo "pokażcie mi swoje ukłony. spacjalnie dla mnie". No i cała sala wtedy była nasza. I chyba to ostatnia część nam się bardzo podobała ale zawsze na początku nie wiedziałyśmy jak tańczyć, wstydziłyśmy się.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 3:41 pm   

U nas zawsze przed lekcją musimy się rozgrzać same, bardzo rzadko rozgrzewka jest na lekcji, gdyż jest to poprostu marnowanie czasu. A wiadomo, ze jak ktoś przyjdzie wcześniej, przebierze się i zostanie mu 15 minut na rogrzewkę, to jest ok. Czasami mamy zamiast lekcji bar au sole, żeby poprawić wykręcenie, trzymanie bioder, korpusu itp. Ale zazwyczaj jest normalna lekcja. Zaczynamy od drążka, plie, battements, jete, frape, fondu (albo na odwrót-fondu, frape),rozciaganie na drążku i na środku (albo z jedną nogą na drążku- na ponad szpagat. Czyli pól na drążku i pół na środku:) ), grand battements i adagio (które nie zawsze jest przy drążku). Później środek. Jeśli mamy dużo czasu, to na środku też robimy battemets, jete, czasem fondu, adagio, grand battemets (albo adagio połączone z grand battemets). Noi później skoki, to już tradycyjnie changemets, 32, 64, albo 100:) Ale sto,to się rzadko zdarza- zazwyczaj wtedy jak np. mam straszną ochote się pomęczyć, to prosze o 100 changemets. Noi wtedy sama skaczę, bo reszta zazwyczaj nie chce. Noi reszta skoków, jakieś echappe, jete i inne. Często robimy też przekątną- pique, chaines, grand pas de chat, grand jete itp. Noi czasem się zdarzają, jak mamy takie dni, że nam się naprawde nic nie chce, improwizacje.
8)
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 5:47 pm   Lekcja klasyki

U nas w szkole wygląda to tak:
Jeśli mamy lekcję o 8. rano to wiadomo, trzba być wcześniej. Conajmniej za 15 ósma. Ja jestem zawsze 7.15-7.30 . Sama się rozgrzewam. O 8 na salę baletową wchodzi pani profesor i akompaniator. Wtedy każdy MUSI już być. Dzwonek na lekcję i zaczynamy:
DRĄŻEK
1. Plie
2. Battemant tendu
3. Battement jete
4. Rond de jabm parter [czyt. rą de żą parter]
5. Fondu
6. Frappe
7. Rond de jambe na 90 stopni -> w niższych klasach na 45stopni
8. Adagio
9. Petit battement
10. Grand battement
ŚRODEK:
Powtórzenie ćwiczeń z drązka na środku sali.
SKOKI:
Hmm, z reguły jest tak:
1. Echappe
2. Assemble
3. Sautenu
4. Jete
5. Ferme
6. Ambontie
To na tyle ze skoków, oczywście jest dużo skoków. Ale nie chce mi się ich pisać bo jest ich mnóstwo. Dodaj, że na koniec skoków z reguły cała klasa robi jeszcze 32 changement.
POINTY:
1. Echappe
2. Pas de bouree
3. Pirouette
4. Ballone
5. Changement na palcach-> pointach
6. Przekątne:
a) chane
b) pique
I dla wybitniejszych
Fouette
oraz Fouette Włoskie.
Tutaj macie gify jak to wygląda:
Włoskie:
http://republika.pl/blog_...2/sz/ballet.gif
ZWYKŁE:
http://republika.pl/blog_...ette_zwykle.gif
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 34
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 7:15 pm   

Cheryl, ile trwa Twoja lekcja klasyki? Z ilu 45-minutowych lekcji się składa?

Dzięki za gify, ale większość wie, jak te fouettes wyglądają :)
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 9:01 pm   

U mnie (ogólnie jest podobnie jak u Cheryl, dlatego wypiszę tylko różnice):

DRĄŻEK
frappe zwykle "splecione" z petit (tzn np. po 3 frappe krzyzem, 16 petit, 4 frappe do boku itd)
przed adagiem czasem rozciaganie
ćwiczenia często łązone w bloki - np. plie z tendu oraz jete (nie ma żadnej przerwy pomiędzy ćwiczeniami)

ŚRODEK
zaczyna się zwykle małym adagiem
potem ćwiczenia jak przy drążku
duża ilość piruetów wkomponowanych w ćwiczenia oraz kombinacji samych piruetów
na końcu bardzo rozbudowane duże adagio

SKOKI
małe, średnie i duże:
soute, echappe, assamble, jete, ferme, entrelase, grand pas de chat, grand jete
jest ich sporo wiecej, ale tak na szybko tyle sobie przypomniałam (a w każdy skok tak na prawdę składa się z kilku różnych, a nosi nazwę skoku "głównego")

POINTY
piruety w różnych kombinacjach
przekątne z amboite, piruetami


Cheryl, jaki skok masz na mysli pisząc sautenu?

Sisi, wiem, że ja się tym miałam zająć, ale nie wyszło...Proszę nie bij (albo przynajmniej niezbyt mocno...)
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 9:21 pm   HA :]

U nas lekcja trwa zwykłe 3 godziny czyli 3 lekcje. Sautenu to inaczej suteni......... Czasami jednak mamy tylko 2 godziny. Niestety :[
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 10:08 pm   

Gościu nie będę bić, rozumiem ze nie zawsze ktoś ma czas :) zresztą to co ja napisałam w encyklopedii to tylko taki ogólny zarys - a ci co chcą uważniej się w to wgłębić/ zrobić sobie odmianę znajdą ją tutaj :D
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 10:49 pm   

Cheryl, wybacz, ale moim zdaniem powinnaś poczytać troszkę słownik terminów baletowych, bo cienko z pisownią u Ciebie...
Wiesz, nie piszę tego złośliwie, tylko trudno czasem zrozumieć o jakie ćwiczenie Ci chodzi (raczej nie mi, ale niektórym napewno).

A tak pozatym, to w której jestes klasie baletowej? :)
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Pią Sie 04, 2006 12:42 pm   No wiem..

XXXXXXXX
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Ostatnio zmieniony przez Cheryl Czw Sie 12, 2010 11:18 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sie 04, 2006 1:26 pm   

Wiem, w takim razie jeśli to była pomyłka, to przepraszam:)
A zdjecie ładne:)
:D
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Sie 04, 2006 5:42 pm   

Poprawcie mnie jesli się mylę, ale soutenu to bardziej obrót, niż skok - przynajmniej tak mnie zawsze uczono!
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sie 04, 2006 5:56 pm   

Czajori, soutenu to jest obrót, nie skok, więc masz racje:)
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 7:32 pm   

http://www.youtube.com/watch?v=biIFu1kVUkY&NR
Tutaj jest link do lecji tańca, może trochę nietypowej. Takie leckej zawsze są w teatrach jako rozgrzewka przed probami.
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
PavlovaAnna
Adept Baletu


Posty: 139
Skąd: z jednego małego miejsca na ziemi...
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 10:17 pm   

Znów mi nie chodzi... :(
 
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 10:49 pm   

super, bardzo mi się podoba :) szkoda tylko ze jest niemiecki dubbing, ale długość filmiku to wynagradza :D
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 11:16 pm   

O tak, szkoda tylko, że ten dubbing jest niemiecki. No, ale filmik jest świetny!!
Bardzo lubie tego typu filmiki. No, pomijając balety;)
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Paula 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
instruktor fitness
Wiek: 34
Posty: 1116
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 10:42 am   

Zdziwił mnie trochę ostatni dialog, bo jeśli dobrze zrozumiałam to ta nauczycielka pod koniec tłumaczyła że ta jest za bardzo zestresowanan przy ćwiczeniach i za bardzo spięta. Poradziła jej aby ta po powrocie to domu nie ćwiczyła tylko zajęła się tym co sprawia jej przyjemność a co nie jest baletem: zabawą czy inną rozrywką.
_________________
denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 11:15 am   

XXXXXXX
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Ostatnio zmieniony przez Cheryl Czw Sie 12, 2010 11:29 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Agasiek 
Koryfej


Posty: 761
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 11:23 am   

A rozciągasz się choć troche w domu???/ :wink:

przypominam ze jest to wątek o przebiegu lekcji a nie o tym jak ćwiczymy w domu. o tym rozmawiamy w pogadalni. s.
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sie 09, 2006 5:32 pm   

Paula napisał/a:
Zdziwił mnie trochę ostatni dialog, bo jeśli dobrze zrozumiałam to ta nauczycielka pod koniec tłumaczyła że ta jest za bardzo zestresowanan przy ćwiczeniach i za bardzo spięta. Poradziła jej aby ta po powrocie to domu nie ćwiczyła tylko zajęła się tym co sprawia jej przyjemność a co nie jest baletem: zabawą czy inną rozrywką.


Paulo, w tym nie ma nic dziwnego. Jeżeli ktoś ćwiczy codziennie przez dajmy na to 2,3 godziny (lub mniej, więcej) to po powrocie do domu musi być chociaz trochę zmęczony; to już jest indywidualna sprawa, zależy od organizmu każdego z nas. Noi gdy w domu jeszcze dodtkowo będzie ćwiczyć, to na następny dzień już nie będzie mieć siły i nie bedzie jej wszystko tak dobrze wychodzić, niż by była rozluźniona i wypoczęta.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Sie 11, 2006 9:50 am   

Dokładnie. Co za dużo to nie zdrowo. Jeszcze się zniechęci, zbrzydnie mu.. Skoro i tak ma dużo godzin zajęć, lepiej, żeby w domu trochę odpoczął, żeby korzystał też z życia na inne sposoby.. ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 3:08 pm   

Kasiu myslę, że nie zbrzydnie. Skoro tyle ćwiczy nie myślę, żeby ta dziewczzyna chciała przestać. Wyobraź sobie, że my jak mamy Dziadka do Orzechów grać rano o 11 i wieczorem o 19 to każdego mu się chce? Ludzie są zmęczeni, ja nie! :)) Bo kocham to co robię i mogłabym grać jeszcze 2 spektakle!!
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 7:11 pm   

czy macie może jakiś filmik czy coś, przedstawiające Ballone? bo czytam i czytam encyklopedię i nie rozumiem, jak to wygląda...
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
PavlovaAnna
Adept Baletu


Posty: 139
Skąd: z jednego małego miejsca na ziemi...
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 7:33 pm   

Widziałaś może kiedyś Goniu wariacje Wieszczki Lalek???
_________________
Oglądam-
Spocenie
Łzy
Uśmiechy
Rozpalone marzenia
Wyzwolenie radości
Trud i zmęczenie...
Balet
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 12