Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 33 Posty: 500 Skąd: Krzywe Zwierciadlo
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 6:49 pm
Kochaniutka, umow sie za spotkanie w OSB i to jak najszybciej, bo masz duze szanse! Jestes mloda, mialas juz jakies doswiadczenie z tancem i gimnastyka, jestes rozciagnieta... Nie wiem jak z budowa Twojego ciala, ale zakladam, ze jestes szczupla (w koncu trenowalas GA...). Nie wiem tez, co na balet i TAKA szkole jaka jest OSB mowia Twoi rodzice. Jesli sa na tak, wytlumacz im, ze czas jest teraz dla Ciebie bardzo wazny i im wczesniej zawitacie w progach warszawskiej baletowki, tym lepiej dla Ciebie. Powodzenia!
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 27 Posty: 8 Skąd: Warszawa :D
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 6:54 pm
Właściwie to nawet nie wiedzą że planuję coś takiego jak OSB ale z pewnością się zgodzą (mam nadzieję) bo wiedzą że ostatnio zaczełam się interesować baletem i się pewnie domyślają o co mi chodzi
[ Dodano: Pią Mar 21, 2008 6:55 pm ]
A co do szczupłości to mam 3-4 kg nie dowagi (czyli szczupła)
[ Dodano: Pią Mar 21, 2008 7:12 pm ]
Chciałam się jeszcze zapytać, jekie obuwie na taką "okazje" założyć? Baletki prawda? Jeśli tak to gdzie je można kupić i za ile?
Mam 17 i tez chciałbym zacząć. Wiem że spóźniłem sie o 7 lat... Ale to taki błąd o który trudno mieć do siebie pretensje. No trudno nie muszę przecież tańczyć na scenie...(choć płakać mi sie chce jak o tym pomyśle) Wystarczy mi to żebym mógł czuć że spełniłem chociaż trochę swoje marzenia. Jestem z Wrocławia. Co mam zrobić? Gdzie się udać? Czy zacząć w domu coś robić? Dajcie mi choć trochę nadziei...
Nie ma co rozpaczac!
We Wroclawiu jest szkolka baletowa przy Teatrze Capitol. Prowadza ja bardzo oddani ludzie. Pojdz na rozmowe, zobacz jak bedzie.
Jesli wolisz OSB to doradzam Warszawe lub Łodz i eksternistyczna nauke.
Powodzenia!
_________________ "artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
Zajecia z przedmiotow zawodowych - klasyka, ludowy, techniki wspomagajace itp. itd prowadzone sa na zmiane z przedmiotami oglnosztalcacymi. Po OSB normalnie zdajesz mature.
OSB dziala jak normalna szkola ale sa tez lekcje z roznych tenik tanca, egzaminy ktore trzeba zdawac.
_________________ "artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
Dziękuje. A jak byście mogły napisać mi jeszcze coś o tym w jakiej grupie bym wylądował?? Bo to chyba jakoś wiekowo... Ale ja nic nie potrafie... Więc ćwiczył bym z małymi dziećmi??
Związek z tańcem: tancerz, miłośnik
Wiek: 32 Posty: 171 Skąd: Bełchatów
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 12:04 am
A ja mam troszeczkę inne pytanie. I zadaję je z czystej ciekawości, bo dla mnie OSB jest bajką z tysiąca i jednej nocy . Pisaliście, że jest sprawdzana jest budowa ciała, gibkośc kregosłupa, rozciągnięcie, podbicie itp. Jakie są wymagania jak przychodzi dziecko na rekrutacją. Mam na myśli to, czy ma już robic szpagat na dwie nogi, miec podbicie takie, że paluszki dotykają ziemi. Byc może przegiełam z tymi przykładami, ale nie mam zielonego pojęcia, więc się Was pytam . Wiadomo, że im więcej umie tym lepiej, ale czy gdy dziecko nie umie pełnego szpagatu to jest dyskwalifikowane? I mam na myśli dzieci, które ukończyły bezpośrednio III klasę podstawówki, a nie np. 13 letnie dziewczynki, które przepraszam za wyrażenie i z całym szacunkiem "obudziły" się i chciałyby tańczyc balet.
Dziękuje. A jak byście mogły napisać mi jeszcze coś o tym w jakiej grupie bym wylądował?? Bo to chyba jakoś wiekowo... Ale ja nic nie potrafie... Więc ćwiczył bym z małymi dziećmi??
Ciezko powiedziec w jakiej grupie. Napewno przez jakis czas bedziesz musial zajac sie podstawami.
Decyzja nalezy do pegagoga. Mysle, ze jesli naprawde Ci zalezy to nie ma znaczenia z jaka grupa bedziesz cwiczyl tylko liczy sie to ze robisz to co chcesz. Ze spelniasz swoje marzenia.
Związek z tańcem: uczeń, miłośnik
Wiek: 29 Posty: 21 Skąd: Kłodawa
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 8:03 pm
Chodzę do I gim i prywatnej szkoły tańca od jakiegoś roku... Bardzo chciałabym chodzić do OSB do Poznania ale wydaje mi się że mam troszeczkę za dużo latek;) Umiem te wszystkie podstawy baletowe, szpagat na dwie nogi, turecki itp. Mialabym jakies szanse? Slyszalam o rekrutacjach... Wiecie może kiedy się one odbywają i czy nadawałabym się? Bardzo, bardzo zależy mi na tym...kocham balet, tańce lecz chciałabym iść o szczebel wyżej:)
Z góry dziękuję za odpowiedzi
_________________ "Taniec jest ostatnią drogą życia. W tańcu wszystkie drogi się zbiegają..."
Hmm, pierwsza gimnazjum to już trochę późno... a rok tańca to dosyć mało:(
Nie wiem jakie masz zdolności, ale będzie trudno. Ale praca, praca. praca!
A na dodadek podobno do poznańskiej Osb trudno się dostać, choć może niech wypowiedzą się dziewczyny, które tam chodzą:)
_________________ "And I just thought, this is what I want to be. And I knew that dancing would be my chosen profession."
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 29 Posty: 24 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 8:20 pm
Mam do was pytanie czy lepiej isc na rekrutacje ogolne czy indywidualne na ktora lepiej jezeli nie mam 10 lat Bo podobno moga nie dopuscic wtedy do zdawania czy to prawda.Jest jakas roznica?? Prosze odpowiedcie mi niedlugo bede zdawac A MUSZA MNIE PRZYJAC!!!!
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 29 Posty: 24 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Maj 14, 2008 8:25 pm
Jestem juz po chyba poszlo dobrze Wyniki bede miala dopiero jutro niestety .Jak bede wszystko dokladnie wiedziala to was poinformuje .Strasznie wam dziekuje za wsparcie duzo mi to pomoglo bylam pewniejsza siebie
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 8:16 pm
Nie przyjeli mnie , ja nic z tego nie rozumiem!!! Nawet nie chca mi powiedziec co bylo nie tak. A najdziwniejsze w tym wszystkim jest to ze zostala przyjeta dziewczyna o rok odemnie mlodsza ktora uczyla sie baletu od wrzesnia i byla bardzo kiepska bo widzialam jak wszystko robila bo byla ze mna na sali!!!! Ani szpagatu nie mogla zrobic miala lekkiego garba , nic z tego nie rozumiem Czym oni sie kieruja Porazka
I co mam zrobic?? Błagam dajcie mi jakies rady ! Trzeba jak najszybciej dzialac zeby nie bylo za pozno . A ja sie tak łatwo nie poddam mam mocna psychike i KOCHAM BALET NAJBARDZIEJ NA SWIECIE i dla nie go moge sie poswiecic
Ostatnio zmieniony przez inaenka Sob Gru 04, 2010 8:28 pm, w całości zmieniany 1 raz
to zrób, tak jak mówi Princess- idź jeszcze raz. potem jeszcze i jeszcze. może w końcu będą mieli ciebie dość i przyjmą dla świętego spokoju
i ja bym się uprzejmie domagała, żeby powiedzieli mi, dlaczego mnie nie chcą przyjąć.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Dobrze bedzie jesli rodzice beda miali taka sama pozycje jak ty - beda chcieli dowiedziec sie dlaczego nie zostalas przyjeta. To jest teraz najwazniejsze.
Pozniej warto porozmawiac z dyrektorem/dyrektorem artystycznym. Opowiedziec jak bardzo Ci zalezy. Musisz postarac sie miec z kazdym bezposredni kontakt, tak zebys zostala zapamietana ale znowu nie natarczywa.
_________________ "artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
Nie przyjeli mnie , ja nic z tego nie rozumiem!!! Nawet nie chca mi powiedziec co bylo nie tak. A najdziwniejsze w tym wszystkim jest to ze zostala przyjeta dziewczyna o rok odemnie mlodsza ktora uczyla sie baletu od wrzesnia i byla bardzo kiepska bo widzialam jak wszystko robila bo byla ze mna na sali!!!! Ani szpagatu nie mogla zrobic miala lekkiego garba , nic z tego nie rozumiem Czym oni sie kieruja Porazka
Jak sama napisałaś była od Ciebie młodsza. A szpagat to nie wszystko. Oni nie kierują się tylko zdolnościami. Na WOT-cie kiedyś pisaliśmy co powinnien spełniać tancerz. I na niektóre rzeczy nie ma się wpływu, np. twarz sceniczna. Mam koleżankę w klasie, która potrafi tak się zaprezentować, że na jej nogi prawie nie zwraca się uwagi.
Dobrze Ci radzi Princess pójdź tam jeszcze raz, spróbuj się dowiedzieć czemu Cię nie przyjeli, bo masz parwo wiedzieć. Uśmiechnj się do komisji. I na pewno zauważą, że Ci na tym zależy.
moim zdaniem rok to nie jest az taka wielka roznica, mimo wszystko licza sie umiejetnosci...
postaraj sie porozmawiac ze wszystkimi, z kazdym z kim sie da, kto ma na to wplyw, a jak bedzie trzeba to tancz na korytarzu i laz za nimi
wg mnie najwazniejszy jest usmiech i wrazenie ze wiesz co robisz i czego chcesz. niejednokrotnie sie przekonalam, ze to jest jedna z wazniejszych, jesli nie najwazniejsza rzecz
_________________ Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 29 Posty: 8 Skąd: Żywiec
Wysłany: Pon Maj 19, 2008 4:42 pm
Ja niedawno zaczęłam szukać szkoły baletowej ale mam 14 lat i chyba jestem już trochę za stara . Balet był moją pasją od dzieciństwa i chciałabym spróbować nie wiecie gdzie jest jakaś szkoła bądź zespół w okolicach Żywca albo najlepiej w Żywcu??
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 33 Posty: 134 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pon Maj 19, 2008 5:28 pm
A do Bielska nie mogłabyś dojeżdżać?
_________________ "To co się w największym wysiłku tworzy, winno wyglądać tak, jakby powstało szybko, prawie bez wysiłku, z zupełną łatwością, na przekór prawdzie." Michał Anioł //Nena:*
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 33 Posty: 134 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pon Maj 19, 2008 5:45 pm
Ja chodzę do studia baletowego w Bielski właśnie. Zajęcia są raz albo dwa razy w tygodniu. Ale teraz to juz trochę za późno na zapisanie się. Najlepiej zacząć we wrześniu/październiku początkującą grupę.
_________________ "To co się w największym wysiłku tworzy, winno wyglądać tak, jakby powstało szybko, prawie bez wysiłku, z zupełną łatwością, na przekór prawdzie." Michał Anioł //Nena:*
Hej, postanowiłam, że napiszę. Mam 17 lat, do tego mieszkam w Słupsku- naprawdę małym mieście bez perspektyw. Chciałabym chodzić na zajęcia z baletu. Mogłabym dojeżdżać, poświęcić się, ćwiczyć dzień w dzień żeby osiągnąć jakiś sukces. Znacie szkoły baletowe w pobliżu mojego miasta? {w grę wchodzi droga ok. 2godzinna dziennie}. Pomożecie ? Nie łamię się chociaż stara jestem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach