_________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Ostatnio zmieniony przez Cheryl Pią Sie 13, 2010 12:31 am, w całości zmieniany 1 raz
Julia-Tancerka Gość
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 9:07 pm Prawie 9 lat
Ja lekcje indywidualne mam od 9 lat.. Odbywają sie one w zaadaptowanej na sale baletowa mojej piwnicy... Nauczyciela mam świetnego po Royalu w Londynie i jest ok. i w tych lekcjach indywidualnych jest to dobre ze on jest skupiony tylko na mnie... POZDRO DLA HENRYSIA ( das ist, meine lehrer) jestes COOL..
P.S Ja spedzam ze swojim nauczycielem mniej wiecej 5-6h dziennie, i stał sie on juz członkiem mojej rodziny i dlatego chce się chyba mnie pozbyc i wysłac do londynu i isc sobie na emeryturke - bedzie mi go brakowało
Ostatnio zmieniony przez Julia-Tancerka Sob Lis 25, 2006 12:01 pm, w całości zmieniany 1 raz
łał... ty to masz fajnie! lekcje prywatne i piwnica-sala baletowa...
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Julia-Tancerka Gość
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 12:09 pm Łal
no znowu nie jest tak super jak sie wydaje... No bo ta piwnica wyglada tak zwyczajnie jak sala baletowa drazek przy scianie... parkiet.. ( sprzet nagłasniajacy... odtwarzacz płyt CD... ) ściany pomalowane przez moja kumpele dosc orientalni bo wszedzie jestem ja jako baletnica ze skosnymi oczami.... - niemam skosnych oczu... a tak mowiac to ja mam szkołe + szkoła muzyczna ( ostatni rok (fortepian i skrzypce)) + balet...
Wow Julia , ja też chodzę do szkoły muzycznej, oprócz tego jeszcze parę innych dodatkowych zajęć typu taniec raz w tygodniu, kółka itd. I z tego głównie powodu nie mogę się zapisać już na inne zajęcia typu np.balet, albo codzienne treningi łyżwiarskie... I bardzo tego żałuję... Ale jak ty dajesz radę? Też bym tak chciała!
Takie sprawy załatwiamy przez PM - proszę trzymać się tematu dyskusji!!
czy ktos z was orientuje sie moze czy we wroclawiu sa nauczyciele ktorzy udzielaja indywidualnych lekcji?i czy jest taka mozliwosc aby dojedzali do mojej miejscowosci?
czy ktos z was orientuje sie moze czy we wroclawiu sa nauczyciele ktorzy udzielaja indywidualnych lekcji?i czy jest taka mozliwosc aby dojedzali do mojej miejscowosci?
We Wroclawiu jest szkolka baletowa (nawet dwie). Tam mozesz sie dowiedziec o prywatne lekcje.
Ja zaczęłam się uczyć baletu jakieś 2 miesiące temu. Lekcję mam 1 raz w tygodniu i za godzinę płacę 30zł no i mam super nauczycielkę. Myślałam że to będzie drożej kosztować ale nie muszę płacić za salę.
_________________ Możesz tańczyć wszędzie jeżeli tańczysz sercem.;]
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Czw Maj 14, 2009 5:12 pm
A czy w Warszawie są pedagodzy, którzy prowadza prywatne lekcje baletu?
(chodzi mi bardziej o konkrety) Lub czy ktoś z forumowiczów chodził na takie zajęcia, prywatne (z Warszawy oczywiscie:-))?
Hej ! Ja biorę prywatne lekcje baletu . Płacę 50 zł za h . Lekcje odbywają się w domu mojej nauczycielki ( ma salę , drążki itp. ) . Na tych indywidualnych lekcjach nauczyłam się o wiele więcej niż w grupie . Bardzo polecam !!
Jak masz jakieś pytania to napisz !
_________________ "Miłość do tańca objawia się zawsze wtedy kiedy ściągasz pointy ze łzami w oczach"
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 25 Posty: 42 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 30, 2012 6:13 pm
50 zł za h płacicie? Ja mam 3x w tygodniu indywidualne i płacę 110 za h (po rozpadzie studia, bo jak zajęcia indywidualne byłby we wspomnianym studiu płaciłam... Uwaga: 180 zł za h, wiem, że brzmi nieprawdopodobnie, ale na szczęście to był krótki czas. ok 1msc), w sumie tygodniowo ( jeszcze 3x po 25zł za sale) płacę 405zł. W porównaniu do was to duuużo, ale muszę przyznać, że są efekty, bo tańczę prawie od roku, a moim zdaniem dość dużo umiem jak na ten czas. (oczywiście nie planuję kariery, ale mogę się cieszyć z umiejętności )
Związek z tańcem: uczennica
Posty: 11 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 5:54 pm TRÓJMIASTOOO
Hej wznawiam temat po nowym roku
Mam prośbę, nie wiele osób sie wypowiedziało na temat tych indywidualnych lekcji, ale jeśli któś z Trójmiasta pobierał takie lekcje, to chętnie bym się dowiedziała kto mu tych lekcji udzielał albo chociaż jak znaleźlście swoich nauczycieli..????
Z góry dzięki
Związek z tańcem: Uzależniona
Wiek: 24 Posty: 11 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Sie 24, 2013 2:51 pm
Rozkopię trochę ten temat. ; )
Czy jeśli bierzesz lekcje prywatne, to masz możliwość występować w teatrach, filharmoniach itp? Bo ja chodzę do OB i tam mamy coroczny popis, na święta wystawiamy coś i jeszcze w międzyczasie występujemy w szkołach, centrach itp. a to wszystko jest zorganizowane. Lecz gdy masz prywatne lekcje to też jakoś się udzielasz na występach? Jak to jest..?...
_________________ Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Gru 07, 2013 7:04 pm
Jeśli ktoś poszukuje indywidualnych lekcji tańca klasycznego w KRAKOWIE to zapraszam do mnie.
Nauczę klasyki od podstaw, skoryguję na bieżąco błędy, pomogę przygotować się do egzaminu w Państwowej Szkole Baletowej lub poprowadzę repertuar.
O wszelkie dalsze informacje proszę pisać na PW.
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Lekcje indywidualne - warszawa
Jesli ktos szuka lekcji indywidualnych w warszawie zapraszam do siebie. Moge pomoc w stylach balet, jazz, contemporary, lirycal, modern, gimnastyka, akrobatyka. Moge ulozyc choreografie. Jestem w stanie przygotowac do egzaminu do szkoly baletowej. Moge uczyc dzieci a takze doroslych.
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 10 Skąd: Warszawka
Wysłany: Pią Maj 23, 2014 2:14 pm
indywidualne zajęcia to fajna sprawa, ale ja chyba wolę chodzić w grupie bo potrzebuję kontaktu z innymi ludźmi kiedyś przez jakiś czas chodziłam indywidualnie, ale jakoś średnio mi się podobało. teraz chodzę do akademii etoile i mam zamiar w następnym roku startować do szkoły baletowej, ale jeszcze mega dużo pracy mnie czeka, tak samo mówi moja trenerka. a może macie jakieś dobre rady co zrobić żeby się dostać?
_________________ Taniec to moja pasja, a bez pasji nie da sie żyć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach