Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 6:20 pm
oooo tak, jesli chodzi o bledy, to tez jestem wyczulona jak nie wiem.
w podstawowce wszystkim non stop zwracalam uwage, co ich troche wkurzalo, wiec zaczelam sie oduczac.
teraz trawie i miele sie cala od srodka, gdy widze bledy, ale za nic nie powiem tego glosno.
no, chyba ze ktos przesadza lub mam wsparcie
raza mnie bledy zarowno ortograficzne, jak i interpunkcyjne
a smiac mi sie chce, gdy ktos mowi, ze nie lubi bledow, a sam robi podstawowe, bo nie powiem, ze w jakichs trudniejszych slowach, bo i ja moze mam czasem taki problem
ja np NIGDY ale to PRZENIGDY nie moge zapamietac, ze nie mozna powiedziec "TAM PISZE..." tylko "TAM JEST NAPISANE". nie pamietam o tym, zawsze mowie pierwsza wersje, ZAWSZE.
i potem sie ze mnie smieja, ze niby mistrzyni ortografii, a taki blad robi
Hmmm, moje odchyły?
-->Uwielbiam chodzić na zakupy! Nawet do spożywczego, byle gdzieś
-->Strasznie nie lubię gdy mama mi wypomina, że "tyle masz ciuchów" itp.
-->Często jak zostaję sama w domu, to boję się w ogóle gdzieś ruszać, bo mam wrażenie, że jakiś włamywacz za mną idzie:P Taka schiza:P
-->Jestem uzależniona od: komórki, robienia zdjęć(kocham po prostu!)słuchania mp3
-->Uwielbiam Blur i Gorillaz(i inne).To jest moja mania, ogólnie lubię rock
-->Strasznie lubię przebywać w teatrze(gdy mam występy).Mogłabym tam siedzieć godzinami, pstrykać zdjęcia...
-->Nie wyjdę z domu bez kolczyków czy branzoletek...
-->Czasem mam manię na punkcie wlosów, nie moze mi nic odstawać ani być w takim nieładzie:P
-->Mam bzika na punkcie pielęgnacji nóg
-->Przejmuję się tym co inni mówią o mnie
-->W domu nie lubię chodzić w jeansach i ładnych ubraniach.Wolę wygodne bluzki i spodnie
-->Dużo jem , zwłaszcza słodycze;P A i tak nie tyje...
-->Boję się jechać tramwajem, bo mam wrażenie(ale to zawsze) że ktoś chce mi coś ukraść i co chwilę patrzę na torebkę, czy ją jeszcze mam:P
-->Zawsze gdy mówię:"ale tam pisało, że..." to nagle mam taki impuls, że powiedziałam źle i się poprawiam.Od niedawna tak mam:P
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 10:37 pm
-A ja z kolei uwielbiam byc sama w domu... Na noc nie... na noc się boje... moze inaczej... Boje się spac jak jestem sama, bo jak mam całą noc siedziec i czymś tam się zajmowac (siedziec na forum, gadac na gg lub przez telefon, czytac) to spoko. Nie ma problemu
-też mam czasami manie na punkcie włosów...
Cytat:
Nie ma czegoś takiego jak "nadmiar ciuchów"!!
Racja Czajori!!! Nie ma czegoś takiego!!! Ja mogłabym ciuchy codziennie kupowac walizami... Uwielbiam to robic!
Cytat:
np. o dziesiatej-jedenstaej rano jestem strasznie rozleniwiona i najchętniej jeszcze bym spała
Ja tak samo... Rano to ja sie w ogóle nie potrafie uczyc (mówię tu o weekendach i wolnych dniach). Uzskuje aktuwnosc dopiero po południu (a najbardziej w nocy ).
Cytat:
surówka to już najlepije, jak jest na osobnym talerzu
Jak jest na osobnym to przynajmniej mam spokój i nie martwie się, że zaraz jakies sosy mi powypływają ze wszystkigo i będzie obleśna miazga...
-tak jak Sfra i Paula nieznosze mlaskania, chlipania, dziamdziania i różnych innych tego typu odgłosów wychodzących z otworu gębowego.
-jak jest ciemno boje sie wychodzic z domu sama... nawet przejsc sie przez moją ulice... (a jest to mała, ślepa uliczka). Tak samo nie jestem chętna do nocnych sparerów nawet po ogródku...
- ubóstwiam stare amerykańskie (i nie tylko) filmy: "Spotkajmy się w st. Louis", "Amerykanin w Paryżu", "Deszczowa Piosenka", "Gigi", "Małe Kobietki" i długo by jeszcze wymieniać ;) uwielbiam Judy Garland, Gene Kelly'ego, Franka Sinatra...
- mimo wieku lubie zasypiać z poduszką w objęciach ;)
- nie wyjde z domu bez srebrnego motilka na szyji i ogólnie uwielbiam motyle
- boje się starości i gdy ktoś się wychyla (bo może wypaść)
- nie lubie zakupów
- lubie obserwować ludzi
- być sama w domu (również w nocy)
- jestem perfekcjonistką (wszystko mam zawsze odmierzone do milimetra), która okropnie bałagani
- kocham czarny tusz do rzęs
- jestem przewrażliwiona (na własnym punkcie)
- uwielbiam burze, chodzić po deszczu, gddy jest ciepło i zapach powietrza po ulewie
_________________ you know miss sunshine,
she starts paint a perfect picture.
today.
Ostatnio zmieniony przez Julcia Pią Cze 16, 2006 11:02 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 10:58 pm
A ja się nie boję chodzić sama po ciemku, dopóki nie usłyszę jakiś podejrzanych dźwięków typu szmery liści, buhania sowy itp... wtedy mam wrażenie, że ktos za mną idzie i boje sie, ale ide dalej
inaczej mówiąc, to nie boję się, dopóki coś sie nie wydarzy. Lubie ryzykować.
EDIT: Lubię dentystów i chirurgów.
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 1:16 pm
Jeszcze...
czasami wydaje mi się, że w jakimś miejscu już na 1000% byłam, albo, że napewno przeżyłam już taką sytuacje. A wiem, że nie jest to możliwe...
Macie też czasami coś takiego??
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 2:05 pm
Nom... może rzeczywiście to nie odchył... Ale chciałam sie dowiedziec czy duzo osób to ma...
I czekałaś na odpowiedzi "ja też tak mam" "no ja też" "o i ja" "super widze że dużo osób tak ma". Przecież wiesz, że takie rzeczy nie są na forum tolerowane. Moderator.
Ja tez tak czasem mam... moze nie az tak czesto ...
"Déjà vu występuje z równą częstotliwością w różnych populacjach. W różnych badaniach uzyskano wyniki wskazujące, że doświadczyło go od 30 - 96% ludzi. W znakomitej większości przypadków jest zjawiskiem występującym u zdrowych osób"
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 28 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 5:04 pm
A co do ciemności i snu to mam tek że jak jest ciemno i nie słychać nikogo to myślę że za mną są ludzie z obozu koncentracyjnego i patrzą się na mnie...
Straszne...
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:21 pm
Makova, no to mnie rozśmieszyłaś... xD
a tak naprawdę, to ja często mam tak jak sfra, wydaje mi się że ktoś idzie za mną czy że chce mnie napaść. Albo jak idę i jest ciemno, to czasem wydaje mi się, że ktoś stoi za drzewem....
Noi jak zasypiam, jak już zasnę na chwilke, to sie czasami budze, bo mam takie wrazenie, ze wpadam w jakąs przepaśc, lecę w dół...
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:26 pm
Oj, ja mam kręćka na punkcie czerwonego koloru...i bordowego. I na punkcie sukienek, ale niestety niemam duzo i nie chodze w nich zbyt często..:(
No,ale teraz idzie ciepła pogoda, więc bede mogła isc na zakupy, kupic sobie sukienke i wniej paradowac xD
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
Związek z tańcem: Tancerz,choreo,naucz
Wiek: 53 Posty: 538 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Cze 18, 2006 11:07 am
hm ,znowu znalazłem nowy wątek,którego wcześniej nie zauważyłem
Odchyły : bzik na punkcie - hihihi - nie baletu a motoryzacji
Lubię czarną kawę ,a w upalny wieczór zimne złociste .....z pianką
Lubię prowadzić zajęcia taneczne - choć za baletem nie przepadam ( w końcu już mam czasami przesyt ) lubię upalne i słoneczne lato.
Nie lubie : chipsów, zimnej zimy ,jesieni i wiosny ( która wygląda jak zima ) nie lubię czekolady ,ludzi konfliktowych - staram się unikać takich sytuacji. Dalej nie pamiętam.
Ostatnio zmieniony przez Tanc... Nie Cze 18, 2006 4:25 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Cze 18, 2006 12:19 pm
raisa napisał/a:
A co do ciemności i snu to mam tek że jak jest ciemno i nie słychać nikogo to myślę że za mną są ludzie z obozu koncentracyjnego i patrzą się na mnie...
Straszne...
??? Raiso, a możesz to jakoś rozwinąć (możesz mi PMa przysłać)? Czy masz jakieś traumatyczne historie rodzinne dot. obozów koncentracyjnych?
Makóvko kochana!! Ja też uwielbiam bordowy lakier! ( lub wręcz, jak to określiła moja koleżanka, "różne odmiamy buraczków" ) Zastanawia mnie, jak na jednym forum zebrało się tylu ludzi, któym nie przeszkadza zapach lakieru i zmywacza, bo moja rodzina strasznie narzeka na taką właśnie paznokciową aurę
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
cóż... ja sobie zaczęłam malować paznokcie na niebiesko... efekt oszałamiający- raz na próbie generalnej trzeba było zdjąć baletki, bo było ślisko.. i... no cóż... moja pani od baletu omało nie zemdlała ze zdziwienia i tak cała grupa podziwiała moje niebieskie paznokietki nożne (bo te u rąk sobie zmyłam )
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Ignorując wątek fanatazji erotycznych na tamat stopy, z przyjemnością wypowiem się NA TEMAT .
- Uwielbiam wiatry. Te ciepłe wiosene, lekko tylko muskające twarz, te jesienne, bawiące się dziko liśćmi, te nocne, hulające radośnie po dziedzińcu Zamku i te morskie, szarpiące włosy i ubrania.
- W związku z powyższym nie znoszę bezruchu powietrza i upałów.
- Poddobnie, jak Amelia Poulin, lubię wkładać dłoń w worek pełen fasoli.
- Lubię wieczorne i nocne pory.
- Lubię rozmowy egzystencjalne przy konkretnym stoliku w Piwnicy Kany, a przy tym sączenie piwa z sokiem i zaciąganie się cienkim, waniliowym Slimem.
- Lubię nieskończenie długie, gorące, pieniste kąpiele.
- A kiedy już muszę umyć sie pod prysznicem lubię tak skierować strumień ciepłej wody, żeby oblewał mi kark.
- Lubię kroczyć przez miasto z przyjaciółmi z teatru - gdy wszyscy mają świeże, sceniczne makijaze, kostiumy, podpięte jeszcze spodnie szczudlarslkie i szczudła jeszcze w rękach, albo oparte na ramieniu.
- Następnie lubię patrzeć na twarze ludzi patrzących na mnie, kiedy idę na wspomnianych szczudłach - pięknie uzewnętrznia się jednocześnie podziw, zadziwienie i przestrach.
- Uwielbiam wyglądać przez okno pociągu relacji Szczecin - Kraków odjeżdżającego o 23.10 z Dworca Głównego.
- Uwielbiam stać poźnym wieczorem na środku krakowskiego Rynku i chłonąć wszystkie zapachy, dźwięki - całą duszę tego miasta.
- Nie jestem w stanie pojąć, jak można spać z psem w jednym łózku.
- Nie lubię gier zespołowych na wuefie - wolę skakanie przez kozła, fikołki itp.
- Nie cierpię mężczyzn bez szyi i mówiących falsetem lub głosem nosowatym.
- Na kilka stron przed końcem książki zaczynam czytać ją wyjątkowo ostrożnie, dokładnie, ostatnie zdania czytam kilka razy, potem zerkam jeszcze na początek, do środka, patrzę na okładkę i dopiero odkładam ją na półkę.
- Uwielbiam ten moment w teatrze, kiedy gasną wszystkie światła i sala ginie z zupełnym mroku.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Cze 19, 2006 3:28 pm
Ja też uwielbiam jak wychodzimy po wystepach grupą!! Wszystkie pomalowane, z jakimiś kwiatkami w głowie... hehe
Np. kiedyś we Wrocławiu poszłyśmy tak do MCDonalda i hmm dużo zjadłyśmy... Śmiałyśmy się, że właśnie tak wygladają baletnice pomiędzy konkursem, a ogłoszeniem wyników... Trzeba jeszcze wspomniec, że zachowywałyśmy się dośc głośno... chyba najgłośniej ze wszystkich (śmiałyśmy się... taka zbiorowa głupawa...) i jedna osoba wywaliła całą tace na podłogę... To był super dzień...
Proszę unikać pisania tak drobnym druczkiem. Jest to bardzo ciężkie do rozczytania. Jeśli nie chcesz żeby ktoś sie czegoś dowiedział to po porstu tego nie zamieszczaj. Paula.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach