www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
W jakim obuwiu najlepiej tańczyć?
Autor Wiadomość
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 7:42 pm   

nutriaa napisał/a:
Na początku możesz tez spróbować w samych skarpetkach. Ja tak zrobiłam i nikt mnie z sali nie wywalił :wink:

Gdzieś był jeszcze wątek o ubiorze na pierwsze zajęcia z baletu, jak znajdę to podrzucę adres
EDIT: http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1829


Nie polecam tanca w skarpetkach, latwo mozna sie poslizgnac i nabawiac kontuzji albo porostu zrobic sobie krzywde. Jesli nie masz baletek mozesz tanczyc na boso - tak jak w tancu wspolczesnym, nie wiem jak na klasyce - czy np nauczyciel nie bedzie mial nic przeciwko temu.
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 7:44 pm   

Wydaje mi się, ze na klasycie boso to nie za bardzo...
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 7:45 pm   

a ja nie polecam ani tanca w skarpetkach ani na boso gdyz:
skarpetki:strasznie sie slizgaja i trudno jest w nich utrzymac pozycje, rownowage
na boso:przy piruetach i obrotach beda hamowac i moga sie nawet stopy poobdzierac, co troche boli
zdecydowanie-baletki.
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
czekoladka
Corps de Ballet


Posty: 328
Skąd: Kielce
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 8:10 pm   

a u nas wiecej osob cwiczy w skarpetkach niz w baletkach poniewaz mamy podloge baletowa ktora jest wspania czy na boso czy w skarpetkach i baletkach wszystko jest ok :wink:
_________________
tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
 
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 8:46 pm   

Susan napisał/a:
Marysia W napisał/a:
najlepiej harnaklami. :)


a co to jest to harnaklami?


harnakle=szpilki -> obrazek

tym się upina włosy w koczek (wybacz jeżeli tłumaczę Ci coś, co jest dla Ciebe oczywiste)

co do obuwia - odpowiem hurtem: baletki jak pisałam najlepsze materiałowe, z podeszwą dzieloną. aktualnie uzywam Sansh'y (całkiem wygodne), innych markowych nie próbowałam. ale na początek nie warto sie wykosztowywać - wystarczy kupić jakiekolwiek...
ja bardzo lubie ćwiczyc w skarpetkach, ale to juz kwestia indywidualnych upodobań i podłogi na której się ćwiczy. na bosaka odradzam
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 8:50 pm   

Jednak przy poczatkowych zajeciach nie ciwczy sie obrotow, a do tego czasu Susan powinna juz spokojnie miec czas zeby zakupic baletki i wybrac te odpowiednie dla siebie ;) .
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 8:53 pm   

ale to jeszcze jak juz ktos wspomnial od podlogi zalezy
bo jak jest drewniana to trzeba na drzazgi uwazac
no i naprawde... zedrzec sobie cos mozna i.. hamuje ruchy, jak juz wspomnialam
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
nutriaa 
Adept Baletu


Wiek: 33
Posty: 223
Skąd: Wroclaw
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 9:00 pm   

.:Agga:. napisał/a:
Jednak przy poczatkowych zajeciach nie ciwczy sie obrotow, a do tego czasu Susan powinna juz spokojnie miec czas zeby zakupic baletki i wybrac te odpowiednie dla siebie ;) .

No nie wiem, mnie wpakowali odrazy na głęboką wodę... :roll:

A co do rozciągnięcia baletek: mi się raczej ich długość nie zmieniła. Jedynie po praniu stają się troszkę za ciasne, a jak pochodzę w nich dłużej to za luźne. Teraz zamówiłam sobie ze wstążeczkami :lol: Zobaczę czy będą sie lepiej trzymały. Muszę jednak zaznaczyć, że nie są jakieś porządnej firmy. Ręczna produkcja "pana Zdzisia" z zawody szewca (chyba) :twisted:
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 11:07 pm   

.:Agga:. napisał/a:
Nie polecam tanca w skarpetkach, latwo mozna sie poslizgnac i nabawiac kontuzji albo porostu zrobic sobie krzywde. Jesli nie masz baletek mozesz tanczyc na boso


To zależy od podłogi. Mnie się kiedyś zdarzyło być na klasyce w skarpetkach i było mi nawet całkiem wygodnie.

Natomiast boso byłoby strasznie niewygodnie - jak robić te wszystkie tendus, rond de jambe parter, obroty?... Zdecydowanie nie :?

______
Susan - na większość pytań jakie zadajesz odpowiedzi możesz już znaleźć na forum w innych wątkach, wystarczy trochę poczytać albo uzyć wyszukiwarki...
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Nusia
Adept Baletu


Posty: 213
Wysłany: Pon Cze 05, 2006 11:23 pm   

No to ja się wam przyznam, że dziś się na bosaka rozjeżdżałam na wszystkie strony, a w skarpetkach było jeszcze gorzej. Nie wiem, czym to jest spowodowane ale jeszcze niedawno nie miałam takich problemów. Może dlatego, że teraz jest cieplej, a zmarznięte nogi się mniej ślizgają...?
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 9:25 am   

Nie.
Ngdy na boso. Coś okropnego. Ale w samych skarpetkach też nie dobrze bo raz ćwiczyłam w samych i mosno się przewróciłam. Więc najlepsze są baletki.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Susan
Nowicjusz


Posty: 17
Skąd: from Hell
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 5:41 pm   

a jak to jest z rozmiarami na szerokość?
_________________
"They'll just cut our wrists
like cheap coupons
and say that death
was on sale today..."
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 9:05 pm   

jeśli chodzi o modern, to polecam skarpetki, najlebiej takie grubsze. Albo na boso-jak kto woli.

A jeśli chodzi o klasykę, to stanowczo baletki.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 9:06 pm   

Tak, na współczesny mogą być skarpetki. Ale widziałam ze w OSB na modernie tańczął na boso.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 10:05 pm   

Bo modern generalnie tańczy się boso. A przynajmniej powinno ;) Na scenie przecież się nie założy skarpetek, no i zupełnie inna jest przyczepność stopy. W sumie można powiedzieć, że tańczenie w skarpetkach to taki bonus, ułatwienie;) , łatwiej też zadbać wtedy o higienę.

Ale na scenę - zawsze boso.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 10:07 pm   

nie słyszałam nigdy żeby baletki miały różne szerokości. chyba jest jedna szerokośc....
 
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 10:20 pm   

sansha ma szerokość baletek do wyboru tak jak point - extra wide, wide, medium, narrow.
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 10:24 pm   

ahaaaaa... to tego nie wiedziałam....
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 10:26 pm   

makova_panienka napisał/a:
sansha ma szerokość baletek do wyboru tak jak point - extra wide, wide, medium, narrow.


O, nie wiedziałam że mają aż 4 do wyboru. W Pas de Chat w modelu dziecięcym spotkałam się tylko z dwoma szerokościami: m i w.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Cze 06, 2006 10:41 pm   

W pas de chat... W pas de chat to często nie mają wszystkiego co powinni miec...
ale temat o pas de chat to chyba jest w "sklepach"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 13