Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 36 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 10:28 pm
Ano troszkę mi się pomieszało. Rozpoznałam tylko osoby, które kojarzę ze szkoły No i kilka osob pomyliłam z innymi. Ale to wszystko przez to, ze dosc dawno nie byłam w naszym pieknym teatrze...Az wstyd sie przyznac. Strasznie tesknie, musze wygrzebac troche czasu i sie wybrac
W kazdym razie nie miałam zamiaru nikogo wprowadzac w blad
Czy był ktoś z Was na poznańskiej "Próbie".
Ja byłam w ramach LSB. Nie chcę nikomu sprawić przykrości ale muszę to powiedzieć - dla mnie to była tragedia. Podobał mi się bardzo taniec Marii Magdaleny. Bardzo mi się podobała się w tej roli.
Taniec Jezusa to dla mnie tragedia. Judasz - w drugiej części w O.K. ale w pierwszej szkoda słów.
Muzyka Bacha jest ponadczasowa ale Gabora P. była porywająca 20 lat temu, dziś nie wiadomo czy to bardziej disco-balet czy rock-balet.
Jest w tym wszystkim coś fajnego coś co mogłoby mnie porwać ale pod 2 warunkami:
1) inni tancerze
2) unowocześnienie muzyki Gabora Pressera.
Tak sobie myślę gdyby reaktywować "Próbę" z rozmachem i całkiem na nowo? Bach by został, a resztę muzyki zmienić na jakiś ostry metal albo techno- tak żeby to przestał być skansen. Gdyby to wszystko ożywić sprawić inne kostiumy to mogłoby być coś rewelacyjnego.
Mam nadzieję, że nikogo z Was nie uraziłam- może to się komuś w Was podobało - cenię sobie Was i Wasze opinie nawet jeżeli będą zupełnie inne.
Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 36 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
Wysłany: Pią Lis 30, 2007 8:22 pm
Cheryl nie bylo zle Tylko bylas takim smutasem, a czerwone łabądki musza byc zawadiackie, zywe i ekspresyjne. Jestescie malymi psotnikami
A na Dziadka chetnie sie wybiore tez.
_________________ Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 6:30 pm
przypominam ze to wątek O TANCERZACH TW W POZNANIU a nie forum offtopikowe młodych tancerek sceny TW w Poznaniu zatem prosze skończyc offtop o baletowym usmiechu
moderator
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Szymanowski... ehhh.... To przez nich odkryłem ukryte piękno jego muzyki. Dziwne, trwało długo a teraz często wracam... Mity op.30... Nokturn & Tarantella op.28... Niedobrze tak się uzależniać od 1 zespołu... Niemądry jestem...
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 11:24 pm
Dominika Musko to i ja rozpoznałam - trudno go nie poznac. Chodziło mi o pierwsze zdjecie i o panie
O wrażeniach z poznanskiej gali baltowej piszemy w watku sezon 2007/2008 - Manon, poszukaj i tam poczytaj.
***
A w Poznaniu wielka afera - zespół napisał list do Marszałka wojewodztwa z prośba o rozpatrzenie sytuacji teatru, nie tylko spraw płacowych ale takze repertuarowych, wizji artystycznej i wykorzystania potencjału zespołów. Pod listem podpisała się ponad połowa załogi. Dyr. Pietras nie krył żalu i zaskoczenia, żal miał zwłaszcza do artystów baletu, którzy list podpisali bo jak sam powiedział zawsze był raczej uwazany za dyrektora który dba o balet w każdej instytucji którą zarządzał. Jeszcze bardziej dotknięci poczuli się Emil Wesołowski (faktycznie, przykre - acz jak sądze nie jego miała na mysli załoga ale "dyrekcja" to dyrekcja - przykre bo Romeo i Julia był sukcesem i dobrym spektaklem, ale jak domniemywam zespół miał na mysli długofalowa politykę repertuarową a nie ostatnie wydarzenie artystyczne) oraz Liliana Kowalska.
Ciekawe co dalej i co na to marszalek??? I co Wy na to - Poznaniacy?
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach