Wysłany: Sro Maj 10, 2006 3:26 pm Podstawowe kroki t.ludowych- proszę o pomoc
Witam!
Mam wielka prośbę do osób, które mają pojęcie o tańcach ludowych. Koleżanka z klasy w przyszłym roku zdaje do szkoły aktorskiej i w wymaganiach jest napisane, że musi znać podstawowe kroki jednego z pięciu tańców ludowych: krakowiaka, poloneza, oberka, polki lub mazura. Jako, że z tańcami ludowymi nie miałam nigdy bliżej do czynienia to byłabym wdzięczna gdybyście doradzili na początek, który z tańców (kroków podstawowych) byłby najłatwiejszy dla osoby która nigdy z tańcem nie miała do czynienia (mojej koleżanki). I oczywiście jak wyglądają podstawowe kroki. Najlepiej jakieś filmiki, ewentualnie ksiązki.
Najlepiej jakby to był inny taniec z wyżej wymienionych niż polonez.
Proszę o pomoc!
A nie wiecie gdzie mogę znaleźć jakieś wskazówki jak wyglądają podstawowe kroki do krakowiaka lub kujawiaka. Bo jak wyglada krakowiak to chyba mniej wiecej wiem tylko pewnie oprocz "skoków raz prawą raz lewą nogą" są jeszcze jakieś obowiązkowe ruchy?
krakowiak i polka - zdecydowanie. kujawiak też jest niezły, chociaż nie tak prosty,jakby mogło się z pozoru wydawać.
opisać podstawowych kroków nie sposób filmików z tańcami ludowymi nie ma przynajmniej ja takich nie widziałam ani w internecie ani gdzieś indziej. tańca trudno się uczyć z książek, ale gdyby jednak próbowała, to polecam: "Tańce.Rytm Ruch Muzyka" B.Bednarzowa, M.Młodzikowska, "Tańce" Bednarzowa, Olga Kuźmińska "Taniec w teorii i praktyce"
może najłatwiej byłoby popytać w ktorymś z koszalińskich zespołów ludowych o pomoc? (np. Zespół Pieśni i Tańca "Mały Bałtyk" w koszalińskim MOKu), jesli jest uzdolniona ruchowo (skoro marzy o aktorstwie,to pewnie jest ) to w szybkim czasie powinna załapać podstawy
pozdrawiam
m.
edit: chociaż swoją drogą jak ja czytam jak skomplikowanie są opisane podstawowe kroki z książkach, to jestem sama z siebie dumna, że to umiem tak uczenie to brzmi "poprzedzony w przedtakcie odmachem, domach prawej nogi do lewej z jednoczesnym przesunięciem się na nodze lewej w bok w prawo. Jest to inaczej uderzenie tylną wewnętrzną częścią prawej skierowanej lekko na zewnątrz stopy o wewnętrzną częśc stopy lewej" (hołubiec )
Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedź
Z tym MOKiem to niegłupi pomysł, też nad tym myślałam tylko pozostaje jeszcze kwestia materialna. A jakoś musimy sobie poradzić
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Sro Maj 10, 2006 9:01 pm
Hm, dopiero teraz zwróciłme uwagę, ze to Koszalin.
W Bałtyckim Teatrze są prowadzone warsztaty teatralne dla młodzieży, która chce zdawać do szkól aktorskich i tam m.in. moja mama prowadzi zajęcia z tańca (w tym kroki podstawowe tańców ludowych!)
Grupa jest zamknięta, ale pójdź do sekretariatu BTD, moze coś uda się wskórać...
Powodzenia!
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Związek z tańcem: Tancerz,choreo,naucz
Wiek: 53 Posty: 538 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Cze 24, 2006 9:33 pm
Chyba najprosciej - kroki POLONEZA - się nauczyć i figury i trzymania w parze A wogóle to chyba chodziło o tańce ludowe ( owszem ) ale te które tu były wymienione to byłe nasze tańce narodowe ( oprócz polki ) tak się ogólnie o nich mówi .Tańce ludowe ,które zostały zaliczone do polskich tańców narodowych to własnie : polonez ,kujawiak, oberek, krakowiak i mazur .
Wysłany: Nie Cze 25, 2006 9:29 pm Re: Podstawowe kroki t.ludowych- proszę o pomoc
Ala napisał/a:
Koleżanka z klasy w przyszłym roku zdaje do szkoły aktorskiej i w wymaganiach jest napisane, że musi znać podstawowe kroki jednego z pięciu tańców ludowych: krakowiaka, poloneza, oberka, polki lub mazura.
nie dajcie się oszukać
moja znajoma wróciła kilka dni temu z egzaminu do szkoły teatralnej w Krakowie. Z tekstu dostała maksimum punktów, a odpadła...właśnie na tańcach ludowych. Odsiew właśnie tam był baardzo duży!
Ćwiczyła tekst i piosenki, z tańców sobie wymyśliła, że pokaze poloneza.
i chociaż w informatorze jest napisane że musi znać kroki JEDNEGO z wymienionych, to od prowadzącego eliminacje zależy, jaki będziesz musiała zaprezentować.
I tak na przykład grupa przed nią miała poloneza, a ona już polkę i krakowiaka, którego kompletnie nie umiała (krzesany, jakieś tam obroty w miejscu, najłatwiejsze rzeczy).
podsumowując: nie jest tak, że wybierasz sobie jeden z tańców i przychodzisz i go prezentujesz trzeba się nauczyć wszystkich, bo to komisja wymyśla, który będziesz pokazywać.
z grupy (nie wiem jak licznej, pewnie co najmniej kilkunastoosobowej), w której zdawała kolezanka przeszła dalej tylko jedna dziewczyna. Pan pokazał kilka taktów polki (taki miniukład) i kazał potwórzyć..
(i co robiłam dziś o 11 rano w najgorszy upał? uczyłam ją tańczyć przed jutrzejszym egzaminem we Wrocławiu )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach