Słyszałam że matemtyka poszła strasznie. Generalnie przedmioty ścisłe były tragedią w tym roku. Zresztą, co za debil dał rozprawkę filozoficznę na poziomie podstawowym z języka polskiego ?
Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne.
Wybierasz sobie zajęcia z różnych wydziałów uniwersytetu i układasz samodzielnie plan studiów, tak w skrócie..
To Mirror mozesz sobie na temat tych studiow pogadac z jedna uzytkowniczka forum (chociaz ostatnio chyba rzadziej tu zaglada?)
Z tego co ja slyszalam - luzne opinie - mish w praktyce nie wyglada tak idealnie (tzn moim zdaniem to nam po prostu daleko w elastycznosci do zachodnich uczelni), chociaz sam zamysl jest oczywiscie niezly.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 4:22 pm
Mirror na UW.
to studia magisterskie
Dostajesz dyplom dwoch glownych kierunkow jakie robisz (tzw. 2 metodologie, np. romanistyka i historia sztuki), dodatkowo mozesz chodzic na wiele roznych zajec z calej oferty uniwerku.
Studia elitarne, trudne, ale podobno bardzo ciekawe i ... da sie wiele zalatwic bedac "misiem"
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Dostajesz dyplom dwoch glownych kierunkow jakie robisz (tzw. 2 metodologie, np. romanistyka i historia sztuki), dodatkowo mozesz chodzic na wiele roznych zajec z calej oferty uniwerku.
magisterskie czyli jednolite pięcioletnie są prawo i psychologia, reszta kierunków oferowana na mishu jest wg tzw systemu bolońskiego czyli 3+2 (licencjat plus magisterskie). Do tej pory nie trzeba było pisać po drodze licencjatu, ale od tego roku to się zmieni.
I co roku obowiązują 3 a nie dwie metodologie - natomiast po pierwszym roku wybiera się jeden lub dwa tzw kierunki dyplomowe, czyli te z których chce się w przyszłości pisać dyplom licencjacki i magisterski.
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 34 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Lip 29, 2007 11:41 pm
A ja już zaczynam się bać bo tym razem ja jestem w gronie osób rep0rezentujących przyszłorocznych maturzystów. Do 30 września już niewiele zostało a ja nadal nie jestem pewna z czego chcę zdawać i na jakie studia chcę pójść :)
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 29, 2007 11:46 pm
no to masz jeszcze odrobinkę czasu, a na studia - zawsze i tak sklada isę na kilka kierrunków więc ostateczny wybór jeszcze i przed Tobą i trochę penwie los sie do tego przyczyni
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Wiek: 34 Posty: 89 Skąd: gdzieś ze Śląska ;)
Wysłany: Pon Lip 30, 2007 9:22 am
Paula napisał/a:
A ja już zaczynam się bać bo tym razem ja jestem w gronie osób rep0rezentujących przyszłorocznych maturzystów. Do 30 września już niewiele zostało a ja nadal nie jestem pewna z czego chcę zdawać i na jakie studia chcę pójść
ja również dołaczam sie do grona przyszłorocznych maturzystów . No niby wiem co chce i wogole... tylko gorzej z realizacją i jestem na etapie czarnowidztwa
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Pon Lip 30, 2007 11:03 am
nie ma sensu - matura to pryszcz!
Dacie rade, nie stresujcie sie. Wszystko przez te spoleczna presje na mature. Zobaczycie ,z e dacie rade - macie jeszcze mnostw czasu!
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Dopiero kiedy człowiek siada już nad tym arkuszem, wypelnia wszystko po kolei, zapisuje tych kilka stron - zdaje sobie sprawę, że matura to tak niesłychanie przereklamowana impreza; zaczynając od wrześniowego straszenia przez nauczycieli, spotkań z dyrektorem, szalonej motywacji w pierwszych dniach szkoły ("będę uczyć się regularnie od września, codziennie, aż do maja"), przez studniówkę i całą atmosferę wokół niej...kiedy wystrojona jak księżniczka/książę zdajesz sobie sprawę, że to taka zwykła impreza, tylko z nauczycielami i bez kropli alkoholu. A potem próbne matury, kolejne pretensje nauczycieli, aż do maja, kiedy kasztany niespodziewanie eksplodują kwiatami i wszyscy życzliwi nie omieszkają napomknąć o tym fakcie każdemu maturzyście...I tyle krzyku, tyle napięcia, tyle hałasu o kilka egzaminów łatwiejszych niż zwykłe sprawdziany w szkole.
Dystans i zimna krew wystarczą.
A potem coś niezwykłego - okazuje się nagle, że w połowie maja zaczynają się wakacje i potrwają aż do października......
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lip 30, 2007 11:11 pm
Aaa........ Dostałam się na farmację!!!!!!!!!!!
Jak na razie do Sosnowca na Śląski Uniwersytet Medyczny, ale wyniki w Krakowie na UJ są tuż tuż
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach