www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
problemy z biodrami..
Autor Wiadomość
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 9:44 am   problemy z biodrami..

no wiec nie wiem co ja mam dzisiaj na balecie zrobic, bo wczoraj na zajeciach tak mi cos przeskoczylo w biodrze, ze nie moglam a ni podniesc ani wykrecic nogi.. :( nawet jak chcialam to cos ja w dol sciagalo i bol... :(
noga juz mi od kilku dni dziwnie strzykac zaczela ale to wczoraj narodzil sie bol... mieliscie kiedys takie sytuacje? bo ja teraz ledwo siadam i chodze, bo boli :(
ile to moze trzymac?
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 2:07 pm   

najlepiej udaj się do lekarza. póki tylko "strzyka" to nic, ale jak już boli (a z tego co mówisz, to mocno) to moze byćcoś poważniejszego, lepeij to sprawdzić.
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 3:28 pm   

postaram sie jaknajszybciej zarejestrowac u ortopedy [coz. zazwyczaj dlugo sie czeka]
jednak troche zle to odebralas sisi. AZ TAK mocno nie boli, ale jednak.. potem moze byc gorzej..
MOCNO to mnie boli przy niektorych cwiczeniach z noga do boku[czy to moze miec cos wspolnego z wykreceniem?]

nie sadze by to bylo jakies powiazanie ale jednak trzeba wspomniec, ze jak bylam mala, musialam nosic specjalna szyne(roku nawet nie mialam), zeby w przyszlosci nie kulec, bo mialam cos z prawym biodrem.
a teraz boli mnie wlasnie to biodro...
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
czekoladka
Corps de Ballet


Posty: 328
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 4:04 pm   

ja mam tez problem z biodrem tyle ze boli mnie jak sie zatnie, ale nie odkladalabym tego na pozniej bo moze byc za pozno tak jak moja kolezanka juz pol roku ma ten sam problem niewiadomo czy nie bedzie ja czekala operacja :(
_________________
tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 4:37 pm   

o jeju jeju... nie straszcie mnie :(
dzisiaj ide na zajecia-na rozciaganie... az sie boje :(
powiem tacie o calej sprawie i pojedziemy do lekarza.
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 35
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 5:14 pm   

Lepiej tak, nie wolno tego odwlekać, bo coś gorszego może z tego wyniknąć (oby nie!).
Ja często czuję, jak coś mi w biodrze nie pozwala go do końca wykręcić. Moja mama (lekarz) twierdzi, że być może jakieś ścięgno mi zahacza o kość, ale w to nie boli, tylko mam taki dyskomfort. Wszystko jest ok.
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 5:18 pm   

a mozesz zapytac ja o mnie? skoro jest wykwalifikowana osoba, moze cos niecos moze powiedziec, doradzic...
pisze to tutaj a nie na PW, gydz mysle ze kazdy moze byc ciekawy jak rozwiazac taki problem ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 6:13 pm   

Cytat:
Strzelajace biodro wywołuje przeskakiwanie pasma biodrowo-piszczelowego ponad krętarzem wiekszym kosci udowej. W medycynie nazywa się to "zespół strzelającego biodra".

Tego typu problemy nie powinny zazwyczaj budzić obaw,o ile nie towarzyszy temu ból,lub ograniczenia ruchomości.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 9:20 pm   

Gościu, a skąd jest ten artykuł? :(
zaczynam się bać :( bo mam ból..
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
just_me 
Corps de Ballet


Wiek: 35
Posty: 372
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 9:39 pm   

Kasiu :)) , bardzo chciałabym Ci jakoś pomóc, ale jak pewnie się domyślasz, ciężko jest cokolwiek powiedzieć, znając tylko ogólne informacje z forum. Moja mama nie potrafi w takiej sytuacji wiele rzec, ale radzi, byś udała się do lekarza gdzieś blisko Twojego domku i życzy Ci szybkiego powrotu do formy.
_________________
What would happen to Juliet if there was no Romeo?
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 9:43 pm   

podziekuj jej bardzo ode mnie ;)
ehhh, czy sa jakies szanse na szybkie dostanie sie do gabinetu ortopedycznego?
bo z tego co wiem... czeka sie baaaardzo dlugo :(
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Julcia
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka rewii
Posty: 338
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 10:58 pm   

Jedyne co mogę Ci Kasiu poradzić to gabinet prywatny albo Medicus.
_________________
you know miss sunshine,
she starts paint a perfect picture.
today.

 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 11:10 pm   

Kasiu, ale tzw. lekarz rodzinny też byłby Ci w stanie pomóc! Myślę, że odesłałby Cię do ortopedy tylko w sytuacji w której uznałby Twój przypadek za skomplikowany.
Z tego, co mówisz, byc może po prostu przeforsowałaś sobie to biodro...w takim wypadku powinnaś ograniczyć drastyczne ruchy biodrem :wink: , za tydzień-dwa nie powinno już boleć...
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 11:10 pm   

a czemu medicus?

EDIT:
czajori, ok, udam sie do rodzinnego i zdam relacje z tego co mi powie. ;)

a jak tu ograniczyc ruchy biodrem, skoro mam klasyke i mnostwo wymachow, rond w powietrzu... wykrecen.. :(
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Sro Kwi 05, 2006 3:56 pm   

Kasia :)) napisał/a:
Gościu, a skąd jest ten artykuł?

W wątku pstrykajacy kręgosłup, biodra i inne części ciała poruszałam podobny problem. Możesz tam przeczytać nieco więcej
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sro Kwi 05, 2006 4:15 pm   

z tego co wyczytalam to jedynymi skutecznymi metodami sa operacje? bo nigdzie nic innego nie pisalo :( :( :( :(
jesli beda mnie kazali operowac, to ja sie nie zgadzam :( tylko ze jak ja mam wtedy tanczyc? jak to sie pewnie wtedy pogorszy?
a moze po prostu przejdzie? oby..
no i patrzcie, tak zle i tak niedobrze :(
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Goosia
Corps de Ballet

Posty: 449
Wysłany: Sro Kwi 05, 2006 9:09 pm   

Kasiu nie zamarwiaj sie na zapas, napewno nie bedzie tak zle :): ):):):) moze ze strachu masz takie wrażenie, ze to juz koniec świata... <przytul>
 
 
green
Adept Baletu

Posty: 52
Skąd: warszawa
Wysłany: Pon Kwi 10, 2006 8:01 am   

Ja mam przeskakujace biodro i od tego blokuje mi sie staw krzyżowo- biodrowy i robi sie zapalenie kaletki, kiedys tez zaczeło mnie strasznie bolec i przez miesiac musieli mi je nastawiac, masować i chodzilam na rehabilitacje. Po jakichs 2miesiacach mi przeszlo i jak narazie jest w miare o.k :D Mówili ze to sie czesto zdarza, jezeli ktos mial dysplazje biode jako dziecko.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Kwi 10, 2006 6:13 pm   

a co to jest ta dysplazja bioder?

bo ja nie wiem, ale majac niecaly rok musialam nosic specjalna szyne, zeby potem nie kulec, bo cos wlasnie z biodrem mialam (prawym)...

EDIT:
cos mam...
http://www.dzieckook.pl/c..._dysplazja.html
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
NaFFa
Nowicjusz


Posty: 45
Wysłany: Czw Kwi 13, 2006 2:55 pm   

ja mialam problem z biodrami, na lekcji mnie docisnieto i poszlo.. na twoim miejscu nie bagatelizowałabym tego, lepiej dmucha na zimne. a pro pos biodro trzaszkające a rozciąganie?? ja mam wrazenie ze teraz mi sie gorzej ta noga rozciaga, chociaz i tak pracuję nad tym bedzie lepiej :)prawda?? pozdrawiam.. i zycze szybkiego powroctu do formy
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Czw Kwi 13, 2006 8:43 pm   

Kasia, raczej to ma niewielki związek z tym, że jak miałaś roczek nosiłaś tę szynę czy coś - bardziej chodzi o zwykłe przeciążenie. Zresztą był już wątek o strzelających (i przez to bolacych) stawach, biodrach, i takie tam.

Sama operacja nie jest skomplikowana, to tylko nacięcie czegoś tam (nie pamiętam dokładnie czego), ani nie niesie za sobą ryzyka jakichś niebezpiecznych powikłań czy coś.

Poza tym, przez internet bardzo trudno jest cokolwiek strwierdzić, zwłaszcza mając tak niewiele informacji, i to tak ogólnych ("boli mnie" - ale nie już np. informacji o rodzaju bólu, sprecyzowaniu jego natężenia, itd.).
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Kwi 27, 2006 9:36 pm   

hmm... bylam u ortopedy juz i on najpierw mnie obmacał i powyginal troche ;) a potem wyslal na zdjecie.. ze tego zas nic nie wywnioskowal i z jego gabinetu wyszlam ze zwolnieniem z wfu i baletu na caly miesiac! nic, zadnej masci, nic!
przeciez i tak wiadomo ze i tak nikomu nie dam tego zwolnienia...
juz od ortopedy lepsza byla jedna pani na balecie ktora mi podala nazwe masci i sobie teraz smaruje [to znaczy, bede smarowac ;) ]
coz, jest zdecydowanie lepiej niz na poczatku, ale jednak boli.
to troche ustapilo
i teraz trzyma sie na jednym poziomie
owa pani o ktorej juz wspomnialam powiedziala ze to sie moze skonczyc dopiero w wakacje :( coz, bede cierpiec ...
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pią Kwi 28, 2006 8:54 am   

ja bym poradziła iść do sprawdzonego kręgarza...
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Kwi 28, 2006 6:17 pm   

A ja nie. Kręgarze nie są specjalnie chwaleni w środowisku medycznym. Po co przyśpieszać proces, który po prostu musi trochę potrwać? Lepsza będzie dłuższa, ale za to zdrowa i całkowicie bezpieczna, rehabilitacja. Kasiu - cierpliwości... :)
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sob Kwi 29, 2006 10:44 pm   

Kasia :)) napisał/a:
hmm... bylam u ortopedy juz i on najpierw mnie obmacał i powyginal troche ;) a potem wyslal na zdjecie.. ze tego zas nic nie wywnioskowal i z jego gabinetu wyszlam ze zwolnieniem z wfu i baletu na caly miesiac! nic, zadnej masci, nic!
przeciez i tak wiadomo ze i tak nikomu nie dam tego zwolnienia...
juz od ortopedy lepsza byla jedna pani na balecie ktora mi podala nazwe masci i sobie teraz smaruje [to znaczy, bede smarowac ;) ]
coz, jest zdecydowanie lepiej niz na poczatku, ale jednak boli.
to troche ustapilo
i teraz trzyma sie na jednym poziomie
owa pani o ktorej juz wspomnialam powiedziala ze to sie moze skonczyc dopiero w wakacje :( coz, bede cierpiec ...


No wybacz, ale taki ortopeda uczy się przez 12 lat zawodu nie po to, żeby potem jakieś młode dziewczę tak ot sobie stwierdzało, że facet się nie zna. Po co Ci maść? Tzn można smarować, raczej nie zaszkodzi, ale to jest tylko działanie doraźne, poza tym ortopeda - jak nazwa wskazuje - zajmuje sie ukl. kostnym, a w jego obrebie jak pisalas nie znalazl zadnych nieprawidlowosci.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 12