www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy nie przeszlo wam nigdy przez mysl aby odejsc??
Autor Wiadomość
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 8:20 am   

Bajaderka napisał/a:
gdybym nie tańczyła

Tuummmm
To odgłos opadającej szczęki :(
A już myślałem, że temat zamknięty ..........

Torin
p.s.
ale kładę to na karb godziny o której to pisałaś ;) :)
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
~ balerinka ~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Uczennica
Wiek: 30
Posty: 519
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 11:51 am   

Nie poddawaj się Bajaderko! Szkoda marnować taki talent:( Kto nas bęzie mobilizował do pracy...?
_________________
"And I just thought, this is what I want to be. And I knew that dancing would be my chosen profession."

Suzanne Farrell
 
     
groteska 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 33
Posty: 500
Skąd: Krzywe Zwierciadlo
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 12:27 pm   

Bajaderko, nie wysilaj sie. I tak Ci nie wierze.
*:
_________________
***
Tańczę, więc jestem.
 
     
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 1:52 pm   

Hmm...
Myślę, że pisząc tego posta spodziewałaś się jak szeroka będzie reakcja.
Ale no cóż, nie umiem ugryźć się w język czy tam w place żeby tego postu nie napisać.

Może pamiętasz naszą rozmowę na GG gdzie powiedziałaś, zę dojdziesz do tego co zwykli tancerze ale inną drogą.

Nie wiem dlaczego pisałaś posta o 4:49 nad ranem w to już nie wnikam. I albo miałaś mega dolinę, albo po prostu byłaś nie wyspana i nie wiedziałaś co piszesz ;] Nie napiszę Ci, że balet Cię potrzebuje, że zmarnujesz życiową szansę bo wcale tak nie uważam choć wierzę, żę tak po cześci jest.
Sama dobrze wiesz, że w tym zawodzie jest ogromna konkurencja wśród dziewcząt i jeśli nie chcesz skończyć w corps de ballet maleńkiego zespołu to musisz się starać.

Sama musisz ocenić swoje możliwości.
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 2:16 pm   

Cytat:
Hmm...
Myślę, że pisząc tego posta spodziewałaś się jak szeroka będzie reakcja.

Jasne, bo każdy inny może się podzielic swoimi odczuciami a ja akurat NIE .

Pisałam posta o prawie 5 nad ranem bo nie mogłam zasnąc.

Nie chciałam żeby ktokolwiek mnie pocieszał. Po prostu musiałam to napisac- czasem jest taka potrzeba, żeby wyrzucic coś z siebie.

Wiem, że to niedługo przejdzie bo zawsze tak jest- KAŻDY MA CHWILE ZWĄTPIENIA
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
     
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 2:55 pm   

No i bardzo dobrze, że to tylko chwilowe ;-)
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 3:44 pm   

takie watpliwosci sa zawsze i chyba nie ma co to zrzucac na godzine pisania, mysli rozumiem ale takie myslenie czesto jest kokieteryjne, napisze a inni mnie pociesza i mi przejdzie, ja tez tak czasem marudze kolezankom i w sumie jak ta zaczna mowic to sie dostaje kopa od nowa i czlowiek przestaje miec takie mysli
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Olimpia 
Koryfej


Związek z tańcem:
tancerz, choreograf
Wiek: 36
Posty: 808
Skąd: Koszęcin
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 11:45 pm   

Ale jesli ktos ma czesto takie watpliwosci, cyklicznie powtarzajace sie...to moze cos jest na rzeczy? I moze naprawde nie warto?
Skoro nie ma sie przekonania...
_________________
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
 
     
groteska 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 33
Posty: 500
Skąd: Krzywe Zwierciadlo
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 1:29 pm   

Hmmm moze to nie do konca na temat i nawet glupie jest to co napisze, ale jakis czas temu poszlam do spowiedzi (akurat mama mi kazala, ja tam mialam wtedy cos na kryzys wiary czy nie wiem nawet jak to nazwac, w kazdym razie mamie sie to nie podobalo :P :P ) i jakos tak wyszlo ze zamiast klepnac regulke, zaczelam z ksiedzem rozmawiac o swoich watpliwosciach itd. Ze raz wierze, raz watpie, no rozne takie. Nie wiedzialam do konca, czego sie spodziewac, ale tez nie oczekiwalam jakis glebokich refleksji. Ksiadz natomiast bardzo spokojnie do tego podszedl; powiedzial, ze to, ze mam te watpliwosci jest jak najbardziej ludzkie i nawet wlasciwe, bo to oznacza ze sprawy wiary nie sa mi obojetne i ze sie nad nimi zastanawiam, a nie tylko bezmyslnie klepie pacierz czy cos w tym stylu.
Czy z tancem nie powinno byc podobnie? To, ze troche nad nim filozofujemy swiadczy, ze nie jest to dla nas byle jakie zajecie. Z drugiej jednak strony gdy te watpliwosci sa zbyt czeste...
Hmmm.
Jakies refleksje?...
_________________
***
Tańczę, więc jestem.
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 3:38 pm   

takie ze watpliwosci maja chyba glownie Ci ktorzy mysla o tym powaznie a nie chca tylko zajec w Ognisku tanecznym, tak mi sie wydaje, nie chodzisz tylko na tance co tydzien tylko myslisz czy to ma sens, czy mozna cos poprawic i co zrobic zeby bylo lepiej
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 7:21 pm   

Muszę przyznać,że ja mam zawsze wątpliwości,tak co 3 lata.Heh,zawsze przeżywam wtedy ogromny kryzys...
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
     
cynamonek
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 112
Skąd: Mysłowice
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 6:37 am   

coś w tym jest, ja mam wątpliwości w takich chwlach jak teraz, gdy wstając z łóżka znów mi się coś przesunęło w kolanie i boli. ( po zwichnięciu tak z 2 lata temu już 2 razy mi sie tak stało) I właśnie w takich chwilach zastanawiam sie czy warto ciągnać cały ten taniec. ( a tańczę współczsny)
: (
_________________
www.friida.blog.pl
 
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 2:45 pm   

ja tak myśle w kategoriach czy jest sens brnac w to wszystko a nie zajac sie czyms w czym latwiej mi bedzie sie realizowac co nie znaczy ze sprawi taka sama frajde
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
odette 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka ludowa
Wiek: 30
Posty: 332
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob Lut 09, 2008 7:52 pm   

wlasnie, czasami sie wydaje zeby zamienic taniec na cos latwiejszego, ale wiadomo ze to nie beda juz te same emocje
_________________
mam koncerty... szczęście, ale i brak czasu

jak na razie nieobecna
 
 
     
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lut 09, 2008 8:29 pm   

dokładnie...jak nie raz analizuje to wszystko (chociaz nie wiem po co) to zastanawiam sie, czy nie isc do normalnego liceum, wybrac sobie kierunek i w tym kierunku sie realizowac. moze bylabym szczesliwsza?
Ale nie.
Jak mialam dwu miesieczna przerwe MUSIALAM chociaz kilka piruetow zakrecic codziennie, zrobic chociaz kilka krokow.
Dlatego wiem, ze odchodzac od tanca nie bede sobą.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Sob Lut 09, 2008 9:29 pm   

Bajaderka napisał/a:
Ja właśnie przeanalizowałam wszystko i stwierdzam, że to nie ma sensu i że chyba lepiej byłoby gdybym nie tańczyła.

I tak nic z tego nie wyjdzie.


A co ma wyjść? Chyba już co nieco wyszło? Tak mi sie zdaje ogladając Twoje wyczyny baletowe. Odejście to dobra alternatywa pod warunkiem jak sie ma do czego bo szare wygodne życie chyba nie wchodzi w grę. Nie mnie radzic Tobie bo nie znam wszystkich za i przeciw. Jest jeszcze coś takiego jak zmęczenie materiału. Być może narazie właściwym posunieciem byłby urlop od tańca polegajacy na złagodzeniu jego rygorów co pozwoli Ci ocenić sytuację z większego dystansu a zatem bardziej obiektywnie.
A może jest nie coś tylko taki Ktoś? A to też dobre.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Sob Lut 09, 2008 9:31 pm   

Father napisał/a:
A co ma wyjść? Chyba już co nieco wyszło?


prawda jest tez taka ze czasami na poczatku nie widac takich efektow jakie chcialo by sie zobaczyc, trzeba duzo trenowac i tanczyc w "ciemno" bo efekty beda widoczne po latach, mozna tez cwiczyc i cwiczyc i nic z tego nie bedzie
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 12:29 am   

efekty jakieś tam są, bo zawsze cwicze do oporu, dopóki ich nie zobacze.
W tym momencie stawiam na to, że będę się starac i nie odpuszcze tej szansy żeby kiedys nie powiedziec "i zmarnowalam to wszystko!" aczkolwiek jesli sie nie uda, to mysle ze taniec bede kochac dalej, dalej bede tanczyla ale bede musiala pokochac tez co innego, cos co tez daje prace.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
     
odette 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka ludowa
Wiek: 30
Posty: 332
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 2:47 pm   

wlasnie, nie wolno sie zamykac tylko w jednym "hobby" (tak to nazwijmy bo nie mam innego slowa). trzeba pokochac tez cos innego aby miec taka alternatywe, odskocznie
_________________
mam koncerty... szczęście, ale i brak czasu

jak na razie nieobecna
 
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 3:04 pm   

odette napisał/a:
trzeba pokochac tez cos innego


chyba troche za duze slowo :) najczesciej to drugie jest bo musi byc w zyciu plan B, chyba ze taniec jest planem B a zawod to pasja, tak tez mozna
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 9:19 pm   

Ja uważam, że zostawianie sobie furtki powoduje, że nie angażujemy się całkowicie w to coś pierwszego. Bo zawsze jakby co to można wrócić/pójść w ten plan b który jakoś tam hodujemy. I zwykle ani dobrze nie wychodzi jedno ani drugie. I potem trzeba realizować plan C :)
(tak trochę z doświadczenia mówię ;) )

Torin
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 10:02 pm   

ja może bym powiedziała trochę inaczej- nie otwierać furtki, ale zamknąć ją tylko na jeden zamek, nie na dwa. i zapomnieć. a jak nam się nie uda i zaczniemy szukać jakiś drzwi, to i ta furteczka się znajdzie :-)
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
     
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 10:04 pm   

Ach jakże obrazowe porównanie !
Ale trafne !!!!
Tu podpiszę się obiema łapkami :)

Torin
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 10:14 pm   

Cytat:
Ja uważam, że zostawianie sobie furtki powoduje, że nie angażujemy się całkowicie w to coś pierwszego. Bo zawsze jakby co to można wrócić/pójść w ten plan b który jakoś tam hodujemy. I zwykle ani dobrze nie wychodzi jedno ani drugie. I potem trzeba realizować plan C :)
(tak trochę z doświadczenia mówię ;) )

Jest w tym prawda Torinie, ale nie do końca-takie jest moje zdanie :wink:

Myślę, że chodzi o to, aby miec jeden, główny cel, który będziemy realizowac za wszelką cenę (muszę dodac- są pewne granice) ale realizowac w miarę możliwości także ten cel drugi, mniejszy.
Nigdy nie ma tak, żeby interesowała nas jedna, jedyna rzecz i za nic w świecie nic więcej. Zawsze znajdzie sie cos, w co będziemy chcieli wejsc troszke głębiej i poszerzyc swoją wiedze na ten temat.

Po prostu nie nalezy nastawiac sie na tylko JEDNO, bo w momencie kiedy ta jedyna rzecz nie wyjdzie zawali się nam cały świat....
Ta jedna rzecz musi byc priorytetem, ale nie moze byc sama.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
     
Torin 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
miłośnik baletu :)
Wiek: 57
Posty: 1577
Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 10:18 pm   

Tak dokladnie !!!
Ale cel GLOWNY powinien byc jeden !
Ja mam wrazenie ze czasem za duzo rzeczy mi po glowie chodzi ;) Ale niezaleznie od tego dosc dokladnie wiem co jest dla mnie najwazniejsze !
I wlasnie o taki priorytet mi chodzi.

WAZNY EDIT !!!
Ale co najmniej dwa razy juz mi sie w zyciu ten priorytet dosc mocno zmienial :)

Torin
p.s.
sorry za brak polskich liter ale ALT mi wysiadl osuszam .... ;)
_________________
Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12