bardzo ważne jest aby pracować wewnętrznymi mięśniami a nie zewnętrznymi gdyż jak teraz nie będziecie tego robić to później będzie wam jeszcze bardziej ciężko
mi się to nie zawsze udaje ale ania teraz bęzdiemy bardzo cuiężko pracować... Wiem że podnoszenie wewnętrznymi mięśniami jest trudne ale z czasem da się to wypracować. Prima baleriny mają do tego jeszcze takie mega wykręcenie
z ta lordozą to jest całkiem ciekawa sprawa bo przy podnoszeniu nogi w przód nie wolno podwijać bioder pod siebie, własnie trzeba lekko dać biodra w tył żeby naciagały sie odpowiednie miesnie , bo takie podwijanie to zwykłe oszustwo...wtedy wydajie sie że noga jest wyżej. a port de bras rzeczywiscie nie może byc zbyt duże boo to nie o to chodzi w tym ćwiczeniu
_________________ Dancing in the desert blowing up the sunshine
Związek z tańcem: uczeń, fotograf?..
Wiek: 34 Posty: 252 Skąd: zza światów.....
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 9:35 am
ja polecam takie ćwiczenie : najpierw trzeba dobrze się rozgrzać (wiadomo - najlepiej trochę drążka i skoki) a potem wziąść nogę za piętę i unosić jak najwyżej do przodu i do boku pamiętając o biodrach i wykręconych nogach. po kilku takich ćwiczeniach noga sama powinna iść wyżej ( przynajmniej u mnie tak jest).
A co do nogi do tyłu : stajemy na jednej nodze, drugą mamy jak najwyżej
Zdjęcie obrazujące to niejaśnie wytłumaczone przezemnie ćwiczenie , trzymamy się np. ziemi albo jakiejś poręczy, zostawiamy nogę w tym miejcu a korpus podosimy do góry, pamiętając o prostych plecach
to tyle
_________________ STAR WARS
And may the Force be with you.
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 28 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 9:44 am
A ja tak ćwicze: najpierw robie szpagat francuski (jak chcemy wysoko podnosić prawą noge to szpagat na prawej nodze jak lewą to na lewej) i siedze w tym szpagacie 100 sekund. Potem wsteję, biorę noge za piętę i ciągnę nogę (to skutkuje na noge do boku) potem puszczam i noga napewno trochę opadnie ale i tak będzie coraz wyżej. I tak ćwiczyć.
Polecam to ćwiczenie bo ja ćwicze i trzymam dosyć wysoko nogę.
_________________ "Ale próbować warto" William Wharton
Ja wiedziałam, o co Ci chodzi...
I mam nadzieję, że to ćwiczenie da jakieś efekty (i kiedyś będę miała takie umiejętności, jak to dziewczyna na zdjęciu Sfra
Znacie jeszcze jakieś inne ćwiczenia? Ja polecam rozciąganie się na framudze drzwi, o którym już kiedyś pisałam.
_________________ What would happen to Juliet if there was no Romeo?
Związek z tańcem: uczeń, fotograf?..
Wiek: 34 Posty: 252 Skąd: zza światów.....
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 5:41 pm
znam ćwiczenie dla ludzi, którzy mają małe mieszkanko ja mamwąski hol, i zawsze podnoszę nogę tak, że jest powyżej mojej głowy, na ścianie (poprostu ją tam kładę) baaardzo mocno się wtedy naciąga
_________________ STAR WARS
And may the Force be with you.
No dobra, ale żeby tak wysoko trzymać noge nie wystarczy tylko mieć rozciągnięcie, trzeba też samemu popracować swoimi mięśniami. Inaczej nigdy nie utrzymacie nogi na 180 (wiem to po swoim doświadczeniu )
_________________ Baby just follow the motion,
Dancing a sexual motion,
Moving with so much emotion.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Maj 22, 2006 8:59 pm
a oprócz wykręcania...
Wiesz... ja tez wykręcam i nie czyje żebym wewnętrznymi pracowała... czuje tylko niekiedy do boku, ale nisko ( do 90*...). Może jakieś inne sposoby...?
JA myśle że tu nie chodzi tylko o wykręcenie nogi. NIedawno tłumaczył mi to kotś . JAk np weźmiesz nogę w rękę to lekko wypchnij tyłek do tyłu i wtedy próbuj wykręcic nogę i nie napinaj pośladków. Wtdy zobbaczyczysz jak masz nie wykręconą nogę...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach