www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
temat banalny DLACZEGO KOCHACIE TANIEC??
Autor Wiadomość
Misour
Adept Baletu


Posty: 126
Wysłany: Nie Mar 19, 2006 1:04 pm   

Ja kocham taniec{balet} za to że jest taki niesamowity, nadzwyczajny, czarujący...nieziemski..jakby nie należał do tego świata...i tak właśnie się czuję gdy tańczę...
_________________
A méchant ouvrier, point de bon outil

"Pewnik filozofii polskiej: tańczę, więc jestem."

J. Baudouin de Courtenay
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 9:23 pm   

Dla mnie balet to całe życie. W tańcu można wyrazić swoje uczucia i emocje. Właśnie, jak się już zacznie nie można przestać. Moje koleżanki mają mnie czasem dosyć jak rozmawiam z nimi i tańcze albo się rozciągam. Ale bez tego nie mogę już żyć.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Czw Kwi 13, 2006 1:14 pm   

a ja kocham balet za to, że jest baletem. że jest tańcem. że jest jak narkotyk - uizależnia. że dzięki niemu można wyrazić siebie. można wyrazić myśli, uczucia, humor, historię... wszystko. kocham balet za tą lekkość, za ten ból, za to piękno i obtarte palce. za to, że jest
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Black Mamb
Nowicjusz


Posty: 17
Skąd: Bielsko biała
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 5:44 pm   

dla mnie to jak czuje sie gdy tancz ejest nieopisanym zjawiskiem jakbym była całkiem gdzie indziej gdzies gdzie świat jest idealny......;p
_________________
Kto zakosztuje tańca, nigdy go nie zdradzi, bo taniec wciąga jak narkotyk i… nigdy nie próbuj się z tego leczyc
Maurice Bejart
 
 
 
małgo...
Adept Baletu


Posty: 165
Skąd: z pewnej doliny
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 7:17 pm   

bo taniec pomaga nam zapomiec....a zarazem uszczesliwia nas...jest całym moim życiem i najwiekszym marzeniem
_________________
Dancing in the desert blowing up the sunshine
 
 
Kajek
Nowicjusz


Posty: 3
Wysłany: Wto Paź 24, 2006 4:44 pm   

taniec jest pewną harmonią z własnym ciałem, jest paradoksem-równoczesnym zrelaksowaniem i napięciem, jest swoistym katharsis, prawdziwym oczyszczeniem, jest wiecznym dążeniem do doskonałości, umiłowaniem piękna.
 
 
 
Lani
Nowicjusz

Posty: 20
Skąd: warszawa
Wysłany: Wto Paź 24, 2006 5:06 pm   

Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem.
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem.
 
 
 
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 7:26 pm   

Co ja bym zrobiła bez baletu?
Nie mogła w żaden sposób siebie odkryć.
Byłabym pustą dziewczyną nie kochającą nic.
Kocham sztuke.
Balet za to,że mogę przy nim zapomnieć.Odlecieć na inne świat.Ten mój idealny.Kocham balet.Kocham go za to,że jest taki piękny.
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
 
inscrutable.m 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zakochana po uszy
Wiek: 34
Posty: 161
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 10:56 pm   

za pasję. za sens życia. za cel.
za wolność.
za to, ze w tańcu mogę być tym, kim być zapragnę. za to ,ze w tańcu jestem soba. bez żadnych ograniczeń.
za to, że taniec daje uśmeich, poczucie własnej wartości.
pozwala odkryć i pokonac siebie, swoje słabosci, swoje kompleksy. zmienia człowieka.
za to, że jest ucieczką od rzeczywistosci, od problemow, od smutku. stawia nas ponad to.
daje mobilizację, ambicję, energie. satysfakcje.
za to, że jest w kazdej minucie zycia. że nie msuze go szukać daleko, bo jest we mnie.
za to, że czuję go w każdej cząstce zmęczonego ciała, w każdym siniaku i w każdej drobnej kontuzji.
za to... za to, że tańcząc wiem, czego chce.. za to, że na parkiecie po prostu czuję że żyję.
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 10:59 pm   

bardzo ładnie to powiedziałaś :) ;*
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 10:30 am   

Z punktu widzenia widza.
Moja fascynacja baletem zaczęła się od tego, że na studiach doszłam do wniosku, że w sztuce w ogólności przedkładam formę nad treścią. Doszłam do takiego wniosku przy okazji czytania, teatru itd.

Jak tak pomyślałam to zaczęłam sobie chodzić na balet i od pierwszego spektaklu już wiedziałam, że to jest właśnie to.

Teraz przeistoczyło się to w uzależnienie. Nie ma innej formy sztuki, która by mnie była w stanie tak zachwycić, rozmarzyć. Czasem się zdarza,. że po dobrym spektaklu kilka dni dochodzę do siebie.

Podchodzę do baletu odczuciami. Niew wysilam się , żeby uczyć się terminów itd. To jest imresja- wrażenie odczucie i nie chcę tego brać w inny sposób.

Do rozwoju tej pasji przyczyniło się też to, iż mieszkam w Łodzi a jak łódź to ŁSB.
 
 
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Czw Lip 05, 2007 2:15 pm   

Bo to jest jedyna dziedzina sztuki która oprócz zmysłu artystycznego wymaga niebywałej sprawności ciała.Uważam,że taniec to coś więcej niż muzyka chociaż przeżycia są podobne.Przeważnie jak słucham muzyki to w myślach tańczę.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
 
Anucha 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczennica OSB
Wiek: 25
Posty: 44
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 3:40 pm   

Bo tańcząc uciekam od świata, zapominam o całym świecie.
Jestem tylko ja i muzyka.
Mogę wyrazić siebie.
Bez tańca, jak bez powietrza - nie da się żyć.
_________________
Bo tańczyć - znaczy żyć.
 
     
RiRi 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń, tancerka.
Posty: 28
Wysłany: Sob Maj 08, 2010 9:39 pm   

Z natury jestem skromnym, wrażliwym na piękno człowiekiem. Gdy tańczę zmieniam się i wyrażam to co czuję, i co mnie w środku duszy gryzie. :)
_________________
"Rytm jest muzyki tętnem. Równa się biciu serca, świadczy o jego istnieniu, dowodzi jego żywotności."
Ignacy Padarewski
 
     
Bambyno 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 151
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 12:56 pm   

Taniec jest dla mnie odkryciem siebie samej. Poznania swoich umiejętności i wytrwałości. Doskonalenie techniki i poczucia rytmu. Po prostu kocham taniec za to, że jest!
_________________
"Dopiero taniec nadał jej ruchom cel i kierunek."
 
 
     
alexa07 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 32
Posty: 66
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 7:11 pm   

inscrutable.m napisał/a:
za pasję. za sens życia. za cel.
za wolność.
za to, ze w tańcu mogę być tym, kim być zapragnę. za to ,ze w tańcu jestem soba. bez żadnych ograniczeń.
za to, że taniec daje uśmeich, poczucie własnej wartości.
pozwala odkryć i pokonac siebie, swoje słabosci, swoje kompleksy. zmienia człowieka.
za to, że jest ucieczką od rzeczywistosci, od problemow, od smutku. stawia nas ponad to.
daje mobilizację, ambicję, energie. satysfakcje.
za to, że jest w kazdej minucie zycia. że nie msuze go szukać daleko, bo jest we mnie.
za to, że czuję go w każdej cząstce zmęczonego ciała, w każdym siniaku i w każdej drobnej kontuzji.
za to... za to, że tańcząc wiem, czego chce.. za to, że na parkiecie po prostu czuję że żyję.


Bardzo ładnie powiedziane brawa dla autorki :D :D poczywiscie podpisuje sie pod tymi słowami :mrgreen:
_________________
"Tańczy i tańczy... i tańczy, a poza tym przygląda się, jak inni tańczą, i tańczy jeszcze więcej..."
 
     
Kostaryka 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
nienasycona!
Wiek: 32
Posty: 250
Wysłany: Pon Maj 10, 2010 4:31 pm   

za to, że przeżywam w nim, za to, że podczas tańca jestem sobą, za to, że taniec wyzwala, oczyszcza, za to, że jest dla mnie drogą ekspresji, w której najlepiej się odnajduję, choć nie najlepiej tańczę. kocham taniec, bo to dzięki niemu doznałam czegoś niezwykłego, surrealistycznego i pięknego choć niepoprawnego. kocham taniec, bo wtedy czuję, że żyję, a nie tylko istnieję. Kocham taniec, bo wymaga ode mnie tylko poprawy i udoskonalania, a nie aż zmiany samej siebie.
_________________
mów do mnie tańcem.
 
 
     
KCtaniecJuja 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
zwykła Tancerka
Wiek: 25
Posty: 6
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 8:27 pm   Kocham Taniec

Taniec jest niesamowity pozwala na pokazanie swoich emocji taniec pomaga na wszystko mogę tańczyć 12H :D
 
 
     
ebaleciara 
Corps de Ballet

Związek z tańcem:
Potencjalna tancerka
Wiek: 27
Posty: 393
Skąd: Stąd
Wysłany: Nie Cze 06, 2010 6:42 pm   

Taniec sprawia, że czuję, że świat nie jest wcale taki beznadziejny. Owszem, ludzie ciągle umierają, ludzie i zwierzęta, z różnych powodów. Jest coraz mniej lasów. Ludzie często wyśmiewają balet, bo nie jest hip hopem. Wiele osób jest nieakceptowanych przez resztę. Alkohol. Narkotyki. Tytoń. Uzależnienia. Ale jak się tańczy, wydaje się, że tak naprawdę może świat jest zły, może jest nawet coraz gorszy, ale jest tak naprawdę przepiękny.
I nie tylko świat. Ciało i ruch. Linie i kształty. Szybko albo wolno, daleko, wysoko, głęboko. Bardziej bardziej bardziej. Pokonujesz własne granice i granice swojego ciała, ale też umysłu. Granice ciała i umysłu ludzkiego, granice człowieka. Bardziej i bardziej, a nawet, kiedy już wydaje się, że dalej się nie da, jesteś znowu jeden milimetr do przodu.
Taniec jest piękny, gdy po tych tysięcznych wręcz próbach, po litrach wylanego potu i krwi, i łez, w końcu, w konńcu ci coś wychodzi. Kiedy jesteś najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem i przez ułamek sekundy czujesz, że jesteś już nie tylko potencjalną tancerką, nie. Jesteś najprawdziwszą artystką.
A potem wydaje ci się, że to za mało. I potem zaczynasz wszystko od nowa: pot, krew i łzy, i nawet kiedy otrzesz się już o doskonałość, ciągle chcesz tylko bardziej, bardziej i bardziej. Nawet kiedy jest już najbardziej.
Kocham taniec za to, że czasem nie wychodzi. Kiedy myślisz, że się nie nadajesz, że masz krótkie mięśnie i zero warunków.
Do tego jeszcze występy. Kiedy widzisz te tysiące głów i wydaje ci się, że ich szeregi się nie końćzą, ciągną w nieskończoność. Kiedy widzisz czerwone lampki aparatów i kamer na czernym tle widzów i masz wrażenie, że to gwiazdy na ciemnym niebie.
A potem już nic z tego nie widzisz. W ogóle nie widzisz. Jesteś tylko ty: twoje ciało, umysł i dusza. I te momenty na scenie, kiedy wdaje ci się, że jesteś tylko ty na całym świecie, że wszyscy inni wyparowali w dziwny sposób, a ty jedyna akurat zostałaś - to są momenty bezcenne.
I nagle z tego wszystkiego budzi cię głośno stukanie, a właściwie plaskanie. I dopiero kiedy jesteś już za kulisami, zaczynasz rozumieć, że to były oklaski. I w jakiejś części były przeznaczone tylko dla ciebie.
A potem achy i ochy, było tak wspaniale i pięknie, a ty nawet nic z tego nie rozumiesz, te słowo do ciebie nie docierają, bo jesteś w jakimś dziwnym transie, ponieważ zaczynasz zdawać sobie sprawę, że krótkie chwile na scenie już się skończyło i musisz powrócić do zwykłego toku dnia - do potu, krwi i łez.
I jesteś z tego powodu szczęśliwa.
Bo kochasz każdy etap tego procesu.
_________________
"Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą zwyciężać."
I nawzajem Neno, nawzajem ;) .
 
 
     
nasz-szkodnik
Nowicjusz

Posty: 1
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 7:33 pm   

Jestem współautorka bloga http://nasz-szkodnik.blogspot.com/ pisząc post o balecie pozwoliłam sobie zacytować wypowiedź aazrana. Mam nadzieje, że nie macie nic przeciwko. Dodałam też link do tego forum.
Zapraszam: http://nasz-szkodnik.blog...2/26-balet.html

Ola
 
     
Shecharchoret 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
Tancerz, miłośnik
Posty: 198
Skąd: Tychy
Wysłany: Sob Lut 05, 2011 4:51 pm   

Taniec pozwala mi być kimś innym. Być pewną siebie, otwartą, z głową podniesioną ku górze. To dzięki niemu ukształtowałam swój charakter...
_________________
"An teileichi, an tasuri l’vadeich?
Ei darkeich yordah, sapri li, Shecharchoret?
Sod li kat, asu’ach li badad.
Laruchot egal sodi."
 
 
     
NinaA 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 39
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 9:47 pm   

Balet to dla mnie drugie życie. Gdy tańczę o niczym nie myślę, tylko o tym co robię teraz. Jest najważniejszy. Kiedy coś się stanie, np. dostanę 3 z historii to tańczę i swoimi ruchami wyrażam smutek, moja przyjaciółka źle mnie traktuje-pokazuję złość, spotykam się ze znajomymi-ujawnia się radość. To jakoś tak, jakby balet był moimi emocjami...
 
     
Kasiek 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Wiek: 28
Posty: 346
Skąd: Jarosław
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 1:57 pm   

Taniec..balet jest dla mnie oderwaniem się od tej codzienności..monotonii. Często aby rozładować napięcie tańczę do końca sił które jeszcze w sobie mam.. Pozwala mi być sobą ale i też pomaga grać w niektórych tańcach kogoś innego..ukazuje mi różne zakątki mej duszy cechy charakteru,których jeszcze wcześniej nie znałam..
_________________
http://www.puellanova.pl/...zyni-tanca.html
 
 
     
lailana 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor oriental
Wiek: 40
Posty: 227
Skąd: Toruń
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 4:10 pm   

bo mogę w nim być całkowicie sobą a także czuć sie wyjątkową :)
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 6:13 pm   

Bo w tancu jest kod uczuć których nie potrafimy bądż krepujemy się wyrazić słowami.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12