nie chodzi mi o to by wszyscy pozwalali sobie na wszystko, tylko zeby po prostu nie trzeba bylo myslec nad kazdym slowem pisanym w poscie, bo ktos uzna je za niewlasciwe.
Jak ktoś ma podstawowe pojęcie o konstruowaniu wypowiedzi w języku polskim, nie będzie miał z tym problemów.
Natomiast forum to nie jest miejsce na prowadzenie rozmowy jak w mowie codziennej, potocznej - z potakiwaniami, powtórzeniami, itp.
Może to nie jest odpowiednie miejsce na to, ale pozwolę zacytować sobie krótki tekst ze strony http://slowniki.pwn.pl/poradnia/ (nt. odmian języka w necie):
"Język poczty elektronicznej obejmuje internetowe kanały komunikacyjne oparte na liście elektronicznym: pocztę elektroniczną, grupy, listy i fora dyskusyjne. Służą one do rozwiązywania różnego rodzaju problemów bieżących, toteż ich język opiera się na mowie potocznej, a od poprzedniego [chodzi o czat, gg, itp.] typu różni się m.in. znacznie wyższym stopniem organizacji tekstów (np. znacznie bogatsze słownictwo, zdania o wyższym stopniu złożoności). Wypowiedzi będące realizacjami tej odmiany języka internetowego są względnie trwałe."
To tylko taka mała dygresja, tyczy sie oczywiscie nie tylko Kasi (żeby nie było, że tylko jej się ktoś czepia).
Podobnie jak napisała Nefretete - także nie zastanawiam sie nad każdym słowem, które piszę, ale tez nie mam potrzeby zachwycania się nad każdym pieskiem czy kotkiem, i dodawania 10 swoich 'achów'. Czasami zdarzają mi się takie sytuacje, kiedy zaczynam coś pisac, ale dochodzę do wniosku, że to nie wniesie nic do dyskusji, i po prostu rezygnuję - nie muszę wrzucaźć wszędzie swoich 3 groszy. Czy to naprawdę jest takie trudne?...
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Ja też czasem, nawet po napisaniu juz posta nie dodawałam go. To oczywiste, że mamy tendencje do potakiwania, dopisywania tekstów w stylu "ja też", czy ":)", przecież na tym polega komunikacja... tyle, że w rzeczywistości. Na forum trzeba się troszkę ograniczać.
Nie trzeba bać się wyrażać własnych opinii i poglądów. Wystarczy tylko, że przed dodaniem posta zastanowimy się, czy jest sens, żeby każdy to czytał! Szanujmy swój czas Kochani! Jeśli mam otwierać tematy i w co drugim czytać "ja też", "ale fajnie"itp. to tak naprawdę tracę połowę czasu.
Chyba nikt z nas nie chciałby w ten sposób spędzać czasu na forum. Nie róbmy drugiemu co nam nie miłe i już- - żadna filozofia:) (prosta zasada a ułatwi życie i nam i moderatorom)
a posty są i będą usuwane, bo niektórych poprostu nie warto tutaj trzymać. Wiele osób zagląda do starych, wydawałoby się, zapomnianych wątków, poszukuje tam informacji, linów itp., a nieskończone offtopy i posty nie na temat, z pewnością, utrudniają poszukiwania i korzystanie z informacji... forum ma służyć wielu osobom, więc starajmy się, aby było przejrzyste, czyste i konkretne...
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
Ja muszę się otwarcie przyznać, że co raz rzadziej odwiedzam forum, ponieważ w prawie każdym temacie napotykam się na coś takiego właśnie... "ja też" "kochany piesek, też chcę takiego" , "jej, jakie ty masz podbicie, a ja wcale..." po prostu tracę czas, czytając coś takiego, jak ktoś już mądrze napisał. I jestem bardzo wdzięczna wszystkim administratorom i moderatorom, że opanowują, przynajmniej w pewnym stopniu, te wszystkie bezsensowne posty.
musze przyznac ze mi tez sie zdarzało pisac takie posty składające sie z jednego niezbyt sensownego zdania ale na szczescie nie tak czesto zeby ponieśc ze strony moderatorów jakieś konsekwencje...
Teraz juz wiem, ze to zwykle zasmiecanie i staram sie przemyślec czy mam coś napisać
dziekuje za ten topik
i objecuje stwarzac moderatorom jak najmniej problemów
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Lut 04, 2006 7:53 pm
no moze troche przesadzilam piszac to.
tez staram sie pisac na temat i nawet po napisaniu juz posta rezygnuje z umieszczenia go na forum
ale musze dodac jedno zdanie do marysi. skoro jest temat "nasze zwierzeta domowe" albo "jakie mam podbicie?" to to chyba normalne ze wkleja sie tam zdjecia swoich psiakow a inni sie nimi zachwycaja, albo ze pokazuje sie swoje podbicie a inni wypowiadaja swoje zdanie.
to ze ktos pokazuje zdjecie pieska ok, ale nastepujece zaraz potem 20 postow o tresci - ach, och, łał - przyznam ze srednio to sie chce czytac i to jest dosc mało konstruktywne. Proponuje wysyłac PM o tresci ładnego masz pieska droga.... lub cóz za kochany szczeniak drogi...
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
Kasiu to naprawde zajmuje zbyt duzo czasu - nie chodzi przeciez o jeden watek o pieskach tylko mase roznych tematów, w których pojawia mnistwo niemerytorycznych postów. Ja nie prosze, ja błagam!!!
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
w sumie to nie ma jakiś ograniczeń co do zakładania tematów na forum... no ale... po co nam temat o zwierzętach? nie jest kompletnie związany z tematyką forum... rozumiem, temat o teatrze, musicalach, książkach, filmie, czy nawet już reklamie... są one jakoś związane z kulturą i sztuką... no ale nie popadajmy w skrajności bo to bez sensu, według mnie...
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
to zdaje sie wyszło z innego tematu - z kółka fotograficznego, ludzie zaczęli zamieszczac zdjecia psiaków i tak powstal osobny watek. dla mnie szczerze mówiąc zbedny.
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
Związek z tańcem: nałogowiec
Wiek: 33 Posty: 342 Skąd: 3miastko
Wysłany: Sob Lut 04, 2006 9:08 pm
Hmm ja mysle, ze jeśli kogoś nie interesuje atek o zwierzętach to poprostu do niego nie zaglada, po to sa tematy. Ja tak robie właśnie z wątkiem o zwierzętach i np. łyżwiarstwie. Mysle, że te wątki uzytkownikom nie powinny przeszkadzać. Co innego moderatorzy którzy musza pilnowac wszytskich wątków ale coż... taka ich decyzja...
dowolnosc i ciekawosc tematów to jedno, pisanie bez sensu to drugie. odwołuje do regulaminu Pogadalni - jest tam taki punkt:
Dlatego w POGADALNI zabrania się:
- jednowyrazowych wpisów lub zdań, które nie wnoszą nic do dyskusji, np: "och, jeszcze nie czytałam tej książki, ale słyszałam, że jest dobra", "znów przegapiłam ten program", "chyba pójde na ten występ" etc. Wpisując się, zastanówcie się najpierw, czy to co macie do powiedzenia jest naprawdę istotne i czy nie szkoda Waszego czasu i czasu innych. Moderatorzy i tak będą takie wpisy usuwać i to często wcześniej, niż ktokolwiek zdąży je przeczytać.
a niestety wiekszosc wpisów ma taki właśnie charakter. Moderatorzy, owszem zgodzili sie pełnić swoje funkcje dobrowolnie, ale też PO COŚ stworzyli regulamin.
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
Kochani, to ze nas cos interesuje nie znaczy, ze musimy od razu otwierac na Froum watek. Internet ma tyle miejsc, w ktorych mozecie poczytac i powymieniac poglady na temat np. zwierzakow, ze nie ma powodu, by na naszym forum robil sie z tego tasiemiec. Jelsi chcecie koniecznie ten watek prowadzic, zamieszczajcie zdjecia, ale nie opowiadajcie w nieskonczonosc o swoich zwierzakach, bo kazdy, kto ma zwierzeta wie, ze domowa menazeria to temat-rzeka. Kierujcie sie zawsze jednym: czy to, co teraz napisze jest naprawde tak wazne, by o tym pisac i czy obchodzi innych. Bo kogo tak naprawde obchodzi to, ze czyjs piesek czy kotek jest teraz u babci lub cioci Halinki?
_________________ Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta
Dokładnie, Ariodante wyjęłąś mi to z ust. Jestem pewna, że gdzieś w internecie istnieje forum/czat poswiecony zwierzakom, samochodom, komiksów, mandze czy co tam jeszcze.
Dla porównania watek o ksiazetach - kompletnie nie związany z baletem, ale mimo to nie ma tam wpisów typu:
-wczoraj widziałam zdjecie Williama w gazecie.
-tak? a ja nie widziałam
-to zobacz, koniecznie
-ok, zrobie to, on jest taki sliczny
-tak jest piekny
-a na dodatek madry
-i wyksztalcony
-ale jego brat podono juz nie
-tez tak sadze
-no ten drugi jest inny
-kazdy jest inny
-ale moglby byc podobny....
kochani, no sami przyznajcie czy to ma sens?
przepraszam, ze tak dzisiaj zrzędze, ale widze wzmożony ruch w Pogadalni wiec wolę przestrzec za wczasu.
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
Nusia i Marysia podkreslily jedna wazna rzecz: poszanowanie czasu. Nauczcie sie szanowac wlasny czas i czas innych, Czasu naprawde szkoda, choc moze jeszcze tego nie widzicie, bo macie nascie lat . Forum, jak wszytsko inne, moze sie przejesc, jesli nie bedziecie go sobie dawkowac z umiarem.
_________________ Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 04, 2006 10:17 pm
widzę, ze ten watek był bardzo potrzebny i ze umiemy spokojnie i kuluralnie wyłuszczac swoje racje - brawo!
Tranq... - bez nerwów - bedziemy czuwac, aby Pogadalnia nie nabrała monstrualnych rozmiarów i wycinać bezsensowne wątki, słusznie zauwazyła Ariodante: kochani, w sieci jest mnóstwo miejsc gdzie mozna porozmawiac o rzeczach nie zwiazanych z baletem, jesli chcecie o czyms takim pogadać z przyjaciółmi z forum - są maile, PW i gg, Oczywiscie od czasu do czasu nie zawadzi i taki "odjechany" wątek czy wątki związane z nami, naszymi planami itp czy dyscyplinami pokrewnymi: łyżwiarstwo figurowe, gimnastyka itp. Grunt to zachowac umiar - moje ulubione motto to "Znaj proporcją, mocium panie"
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Lut 05, 2006 3:02 pm
Podpisuję się pod przytoczonym przez Kasię G. mottem wszystkimi kończynami. Ostatnio tonęliśmy w postach nic nie wnoszących do dyskusji, nawet wątki w dziale "praktyka" zamieniły się w pogadalnie i zdecydowanie odeszliśmy od meritum forum, jakim jest balet (mam nadzieję, że jeszcze wszyscy o tym pamiętamy! )
Zastanawia mnie, po co na forum balet.pl przychodzą osoby, które nie tylko nie zajmują się tańcem praktycznie, ale i mają mgliste pojęcie o teorii. Tym samym, wiadomo, ich posty są błahe, żeby nie powiedzieć zbędne. Uważam, że do takich należą posty typu: "dobra, postaram się poprawić, nie jestem przecież taka zła". Skoro chcesz się poprawić, to udowodnij, że tak jest, a nie zaczynaj offtop.
I jeszcze jedno: zachowujmy się dojrzale. Jeśli ktoś cię krytykuje, przemyśl to i wyraź swoje zdanie spokojnie. Mam wrażenie, ze kilka osób daje się bardzo łatwo sprowokować, i zamiast podejść do sytuacji z dystansem, umieszcza w kilku wątkach buntownicze posty, które niby mają pokazać, jak to danemu forumowiczowi sytuacja jest obojętna ( a udowadniają, że jest wręcz przeciwnie). To śmieszne.
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Zastanawia mnie, po co na forum balet.pl przychodzą osoby, które nie tylko nie zajmują się tańcem praktycznie, ale i mają mgliste pojęcie o teorii.
Przychodzą tu po to, aby się DOWIEDZIEĆ. dajmy im na to szansę przez prowadzenie merytorycznych dyskusji a nie prowadzenie pogaduszek o przysłowiowym "wczorajszym obiedzie".
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Podpisuję się pod przytoczonym przez Kasię G. mottem wszystkimi kończynami. Ostatnio tonęliśmy w postach nic nie wnoszących do dyskusji, nawet wątki w dziale "praktyka" zamieniły się w pogadalnie i zdecydowanie odeszliśmy od meritum forum, jakim jest balet (mam nadzieję, że jeszcze wszyscy o tym pamiętamy! )
zgadzam się całkowicie... pamiętejmy, że to forum tematyczne - o balecie - dla przypomnienia niektórym... dlatego też uważam, że niektóre dyskusje nie mają tu sensu... (choćby ta o zwierzętach... jeśli chcecie o tym porozmawiać znajdźcie forum o zwierzętach... pewnie jest takie w sieci...)
Czajori napisał/a:
Zastanawia mnie, po co na forum balet.pl przychodzą osoby, które nie tylko nie zajmują się tańcem praktycznie, ale i mają mgliste pojęcie o teorii. Tym samym, wiadomo, ich posty są błahe, żeby nie powiedzieć zbędne. Uważam, że do takich należą posty typu: "dobra, postaram się poprawić, nie jestem przecież taka zła". Skoro chcesz się poprawić, to udowodnij, że tak jest, a nie zaczynaj offtop.
Czajori, forum przeznaczone jest dla wszystkich... nie można komuś zabronić bycia tutaj... niektórzy, jak napisała Sisi, chcą się tutaj czegoś dowiedzieć i mają do tego święte prawo...
jeszcze dwa słowa, apropo unoszenia się... uwierz, czasem to nie możliwe, jeśli widzisz kolejne bezsensowne posty, pisane przez te same osoby, biorące sobie uwagi moderatorów i adminów za nic...
dlatego też mam propozycję... co myślicie o tym, aby w POGADALNI rozmawiać tylko na tematy przynajmniej luźno związane z kulturą i sztuką, bo to jest jakoś powiązane z tematyką forum...? to tylko taka propozycja, czekam na Wasze opinie...
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lut 05, 2006 5:40 pm
Tranquality napisał/a:
tak, zadziała ankaa... bo jeżeli ktoś nie będzie potrafił zaakceptować zasad forum i ogólnie przyjętych norm dyskusji to - niestety - będzie musiał się z tym miejscem pożegnać...
a to, że narazie jest na czarnej liście jedna osoba nic wcale nie oznacza... bo niebawem będzie więcej...
tylko uważajmy, żeby za dużo użytkowników samych sie nie pożegnao...
myślę, że pogadalnia jest "pogadalnią" i można w niej rozmawiac na różne tematy.
Ten topic jest bardzo potrzebny. Wydaje mi się, że i użytkownicy zawinili (pisząc trochę bezsensowne posty, ja zresztą chyba też to czasami robiam.. postaram się poprawic), ale moderatorzy też nie są bez winy i pozwólcie to sobie powiedziec...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach