Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 6:31 pm
hmmm moze sam przeprost nie, ale chcialabym chociaz umiec je wyprostowac :( bo to nieladnie wyglada jak wszystkie maja proste lokcie a ja jedna... ehh ...
ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze 1000 razy ćwiczyc tylko uwazaj żeby nie przesadzić, bo rozciągnięcie torebki stawowej o 6% to już jej zerwanie chyba dlatego wyprostowanie lub "przeprostowanie" kolan i łokci to taka bariera
Dziewczyny nie powtarzajcie moich głupich pomysłów poprawiania przeprostów!!!
Ja kiedyś doprostowywałam łokieć ćwiczeniami (po złamaniu mięśnie tak mi sie przykurczyły, że miałam ręke na stałe zgiętą pod kątem 90*). Dokładnie nie pamiętam tych ćwiczeń i nie daję gwarancji, że wyprostują naturalne niedoprosty, ale polegały głównie na zginaniu i prostowaniu ręki z hantlem. Pamiętam tylko kilka wariantów, np. leżąc na brzuchu na stole z ręką od łokcia "zwisającą" pod blatem trzeba było zginać i prostować rękę.
Dziewczyny nie powtarzajcie moich głupich pomysłów poprawiania przeprostów!!!
ALe to wcale nie jest głupie, pietnasnie minut dziennie takich cwiczen nie zaszkodzi.... a przynajmniej bede chociaż troszeczke bliżej swojego sportowego celu
Ja zawsze prosiłam kogoś by usiadł na moich nogach (mniej więcej pod kolanami) gdy stopy mam położone na jakiejś wysokości np.na fotelu... Kiedyś wogóle nie miaałam przeprostów, ale to mi troszeczke pomogło...
no tylko ze z takim sposobem to trzeba uważać, bo juz wiele osób połamało tak nogi....
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Poza tym chciałam niesmiało zauważyć ( ), że o ile rozciaganie mięśni jest w porządku, rozciąganie ścięgien mniej, ale jeszcze przejdzie, to rozciąganie stawów jest w ogóle niepolecane, jest niebezpieczne i niezdrowe. Jak ktoś nie ma naturalnego przeprostu w stawie, to nie wymodeluje sobie rozciagajac mięśnie, bo to jest kwestia budowy szkieletu. W gimnastyce artystycznej, owszem, naciąga się i te przeprosty, i plecy, i nogi, daleko poza naturalnymi możliwościami.
Tylko drogie forumowiczki pamiętajcie, że ciało gimnastyczki ma jej w sporcie służyć góra do 20-kilku lat, a tancerz w tym wieku dopiero wchodzi w swój zawód, i dobrze by było, aby mógł potańczyć jeszcze te dwadzieścia lat na scenie.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 9:22 pm
Joanna napisał/a:
Poza tym chciałam niesmiało zauważyć ( ), że o ile rozciaganie mięśni jest w porządku, rozciąganie ścięgien mniej, ale jeszcze przejdzie, to rozciąganie stawów jest w ogóle niepolecane, jest niebezpieczne i niezdrowe. Jak ktoś nie ma naturalnego przeprostu w stawie, to nie wymodeluje sobie rozciagajac mięśnie, bo to jest kwestia budowy szkieletu. W gimnastyce artystycznej, owszem, naciąga się i te przeprosty, i plecy, i nogi, daleko poza naturalnymi możliwościami.
Tylko drogie forumowiczki pamiętajcie, że ciało gimnastyczki ma jej w sporcie służyć góra do 20-kilku lat, a tancerz w tym wieku dopiero wchodzi w swój zawód, i dobrze by było, aby mógł potańczyć jeszcze te dwadzieścia lat na scenie.
???????? to chyba raczej nie możliwe żeby tancerką była 40 letnia kobieta.....
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
???????? to chyba raczej nie możliwe żeby tancerką była 40 letnia kobieta.....
A dlaczego? Jest to akurat taki górny wiek. W operze paryskiej w wieku 40 lat trzeba odejsc z teatru (a przynajmniej ze stanowiska etoile, nie jestem dokładnie pewna), ale często ci najlepsi tancerzy, gwiazdy własnie, nie kończą na tym swojej kariery - moga sobie wtedy pozwolic na goscinne występy, itp.
Wiesz ile lat ma np. Sylvie Guillem? Dokładnie 40. I jeszcze tańczy.
Oczywiscie, te najstarsze tancerki zazwyczaj już nie są pierwszymi solistkami, ale 'schodzą niżej', niemniej jednak wiek konczacy karięrę tancerza baletowego to tak mniej więcej 40-45 lat.
Natomiast jeśli chodzi o np. taniec współczesny, to tam można być w zawodzie nawet jeszcze dłużej, chociaż nie zdarza się to zbyt często.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 10:44 pm
Darcey Bussel ma już na pewno ponad 40 a dopiero w tym roku odeszła ze sceny, a do końca tańczyła główne role, to jest na pewno zależne od zdrowia i oczywiście urody.
A wracając do tematu przeprostu kolan...
Sprawdzonym sposobem jest obudzenie mięśni nad kolanami, można cwiczyc siedząc na podłodze w siadzie prostym i albo z obciągniętymi palcami, albo na fleksie, próbowac wbijac kolana w ziemię, oczywiście za pomocą ich wciągania tymi mieśniami. Ja sie urodziłam z naturalnymi przeprostami, ale moje koleżanki właśnie w ten sposób wypracowały ładną linię nóg.
_________________ The dance says what words cannot
Czy przeprost kolan bardziej pomaga w cwiczenieniach czy przeciwnie - przeszkadza?
Trudno powiedzieć. Ze względów czysto anatomicznych - raczej przeszkadza. Trzeba pamietac, aby np. po skoku nie lądować w przeproście, itp. - nauczyć się, jak robić 'mniej', a to czasami bywa trudniejsze niż wyrobienie sobie czegoś od podstaw.
W tańcu klasycznym (podobnie jak w gimnastyce artystycznej) jednak przeprost w kolanie uznawany jest za estetyczny i pożądany, nadaje nodze ładną linię.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Dziewczyny z dużymi przeprostami muszą najpierw nauczyc sie napinać nogi by przeprosty były widoczne... spotkałam dziewczyny które miały duże przeprosty ale jak cwiczyły to ich nogi często wygladały jakby były zgiete w kolanach. Licze że rozumiecie o co mi chodzi...
i trudno uwierzyć że kiedyś w sb uważano przeprosty jako nieestetyczne i takich dziewczyn raczej nie przyjmowano do szkoły...
Do tej pory zbyt duże przeprosty uważane są za wadę, i takie dzieci mogą być nie przyjete do szkoły (to zależy jeszcze od innych cech budowy: bioder, stóp, itd).
przeprost przeprostowi nierówny
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach