www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
? Złamane ? pointy
Autor Wiadomość
Ewuunia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, fotograf?..
Wiek: 34
Posty: 252
Skąd: zza światów.....
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 5:34 pm   

a jak myślicie - kiedy pointy są złamane to należy je wymienić? ja też niedawno połamałam sobie pointy, i muszę powiedzieć, że ćwiczy mi się na nich bardzo dobrze, pomimo tego, że czasem można "przelecieć" przez czubek :D
_________________
STAR WARS
And may the Force be with you.
 
 
 
Agasiek 
Koryfej


Posty: 761
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 5:38 pm   

Ja miałam złamane pointy (przed egzaminem :) ).Ćwiczylo mi sie dosyc dobrze bo były bardzo miękkie.Nawet za... Ale nie proponuje na nich cwiczyc bo można sie nabawić jakiejś kontuzji lub czegos....

P.S. Egzamin zdałam na gładką 4... :)
To chyba dobrze, nie?
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 6:28 pm   

Jak ktoś ma dużo podbicie, albo przynajmnie nie małe to czasami nie jest w stanie cwiczyc na złamanych pointach... Ja mam złamane... albo pożądnie nadłamane, ale bardzo dobrze mi się na nich cwiczy... właściwie ja w innych nie jestem z stanie cwiczyc...
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 7:45 pm   

Ja miałam tylko raz w życiu złamaną pointę. I tak mi się tragicznie ćwiczyło...
Bo mi to dreiwenko wbijało się w środstopie i zdarła mi się lekko skóra! :evil: dodatkowow tak 'chrząkały" :?
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Ewuunia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, fotograf?..
Wiek: 34
Posty: 252
Skąd: zza światów.....
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 2:57 pm   

o kurcze, moje pointy spiewają cale arie operowe jak w nich tańczę :D

no trudnością w złamanych pointach na pewno są piruety :D
_________________
STAR WARS
And may the Force be with you.
 
 
 
.:tutu:.
Corps de Ballet

Posty: 404
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:54 pm   

Mam zdjecia i mam pytanie :D Czy te pointy sa zlamane?
1
2
3
4
5
6
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pon Gru 04, 2006 10:38 pm   

na moje oko - raczej nie...
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
śnieżka_balerina 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 181
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 11:37 am   

mi sie wydaje że na zdjęciu 4 widac pointy lekko złamane...
 
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 12:06 pm   

Poprzez zdjęcia ciężko stwierdzić. Raczej sie do wyczuwa.
Jeżeli można je tak przeginać (czasem tez skrzypią) to możliwe że są złamane.
Na pierwszym zdjęciu jest dziwne załamanie...
Na drugim nic nie widze
Na trzecim też nie.
Czwarte jest podejrzane.
A piąte i szóste nie wygląda na złamane.
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
.:tutu:.
Corps de Ballet

Posty: 404
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 3:44 pm   

śnieżka_balerina napisał/a:
mi sie wydaje że na zdjęciu 4 widac pointy lekko złamane...

A to mozliwe zeby od wewnatrz byly zlamane a z zewnatrz w ogole nie yblo tego widac?
Tak Raiso skrzypia, ale zawsze skrzypialy :D
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 10:57 pm   

Na czwartym zdjęciu wyglądają na złamane... Jest taka linia w środku. Ale jak w nich stoisz to wiglądają na normale... Często tak jest, że w środku widac złamanie, a na zewnątrz nie...

Podsumowwanie: Prawdopodobnie są złamane, ale nei jakoś strasznie, tylko tak jakby nadłamane...
A przelatujesz przez czubek??
 
 
 
.:tutu:.
Corps de Ballet

Posty: 404
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 3:33 pm   

Nie... Tzn. jeszcze nie odczulam tego w jakims wiekszym stopniu :P
A to zgiecie to nie od stawania na polpalcach?
Bo przeciez ten material musi jakos sie giąć...
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 5:07 pm   

właśnie się przypatrzyłam moim Fouette, i zauważyłam że u mnie jest takie samo zgięcie. na pewno to robi się od półpalców... idealnie w tym miejscu robi się zgięcie.
a złamane nie są ;)
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 5:35 pm   

Ja mam na moich poinatch fouette kilka takich zgjęc. I na pewno są złamane... Więc nie wiem czy takie coś nie świadczy o złamaniu, albo chociaż lekkim uszkodzeniu pointy... Bo nie mogło mi sie od stawania na półpalcach zrobic takie zgjęcie pod piętą, albo w środku stopy...
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 5:51 pm   

ale to zgięcie nie jest ani pod piętą ani na śródstopu... to raczej takie zgięcie przed samym zakonczeniem wkładek.

a ja od jakiegoś czasu mam pewien problem, nie z podeszwą ale z.... czubkami.
nie wiem czemu, ale są jakieś takie... miękkie. no centralnie, jak naciskam na nie palcem, to się nienaturalnie "ugniatają" na samym przodzie :shock: zaznaczam że są to pointy fouette ss grishko /novice/, nie tańczę w nich sporo, w dodatku mam je dopiero od sierpnia...
przez całą tą "miękkość" strasznie bolą mnie palce, czuję się czasem jakbym na boso wskakiwała na en point. nigdy nie czyściłam czubków, nawet nie są obdarte z materiału. zdarzyło wam się coś takiego? co z tym zrobić? :(
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 6:05 pm   

Po prostu się pointy rozbiły... Tak jest. Pamiętam, że kiedyś taka moja koleżanka włożyła do środka pointy jakiś klej (który zasycha i robi sie taka jakby skorupka). No i było podobno lepiej :D A masz miękki sam czubek (to na czym się stoi) czy tą częsc, która powinna byc twarda, tą na górze stopy?
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 6:08 pm   

Princess Maron napisał/a:
a ja od jakiegoś czasu mam pewien problem, nie z podeszwą ale z.... czubkami.

przecież mówię że czubek :| chodzi mi o ten gips [czy to z czego jest...] na którym się stoi...

generalnie, nienaturalne jakieś "ugniatanie" się czubka odczułam/zauważyłam już we wrześniu...

edit:
dokładniej o to: http://img212.imageshack....utpointejh9.jpg
[jak na twojej drugiej fotce, tyle że bardziej "góra" czubka]

:lol: wystarczy nacisnąć krzyżyk w górnym rogu posta ;)
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Ostatnio zmieniony przez Maron Sro Gru 06, 2006 6:32 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 6:40 pm   

To mnie się tam też troche miękkie zrobiły... Nie wiem czy da się z tym coś zrobic... Na pewno można się przyzwyczaic (ja tak zrobiłam). Po przerwie w cwiczeniu (wakacje) jak na nich stanęłam to miałam troche wrażenie jakbym stała na własnych paznokciach, ale można się przyzwyczaic i jest ok. W ogóle to mi w nich łatwiej takich złapac równowage... A naciągałaś sobie stopy "siedząc" na podbiciu w pointach?? Masz też taką troche spłaszczoną tą góre czubka??
 
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 6:42 pm   

Princess Maron napisał/a:
Princess Maron napisał/a:
a ja od jakiegoś czasu mam pewien problem, nie z podeszwą ale z.... czubkami.

przecież mówię że czubek :| chodzi mi o ten gips [czy to z czego jest...] na którym się stoi...

generalnie, nienaturalne jakieś "ugniatanie" się czubka odczułam/zauważyłam już we wrześniu...

edit:
dokładniej o to: http://img212.imageshack....utpointejh9.jpg
[jak na twojej drugiej fotce, tyle że bardziej "góra" czubka]

:lol: wystarczy nacisnąć krzyżyk w górnym rogu posta ;)


Jakis czas temu na forum byl film w ktory jedna z tancerek (nie pamietam teraz ktora) uderzala w pointy mlotkiem w celu "zbicia" pointy jak sie pozniej dowidzialam, nie wiem czy to dobra metoda. Moze bez doswiadczenia lepiej jej nie stosowac.
Czy ine pointy grishko tez maja tekie przypadlosci?
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 6:49 pm   

ale właśnie ja moich point nie rozbijałam ani drzwiami ani tymbardziej nie waliłam młotkiem.
właściwie pointy mi się nie spłaszczyły w tym miejscu, tylko tak trochę, jakby to powiedzieć - "powałkowały"...
podbcie naciągałam, podobnie jak Alessandra Ferri w tym video ze Stingiem.
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 10:35 pm   

Princess, jak mam dobrze rozrobione pointy (czytaj: cwiczę w nich miesiąc lub ok. 2,5 tyg) to poprostu czuję jak palcami dotykam ziemi, tak miękki mam czubek. Wtedy już nici z cwiczenia na tych pointach, bo poprostu okropnie rozwalają mi się palce i bolą mnie całe stopy- no bo jak można przypuscic, jest większy wstrząc przy jakiś skoczkach, np. ballone.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 12:54 am   

tyle że ty Bajaderko ćwiczysz codziennie kilka godzin i tańczysz w nich wariacje, a ja w nich praktycznie robiłam tylko podstawowe rzeczy... piruety, releve, pas couru i pas de bourre, łapanie pionu [wskakiwanie w arabesk, atittude, na passe] i tak dalej. właściwie w ogóle nie robiłam w nich skomplikowanych kombinacji ani w nich nie skakałam.
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 9:01 am   

Bajaderka napisał/a:
Princess, jak mam dobrze rozrobione pointy (czytaj: cwiczę w nich miesiąc lub ok. 2,5 tyg) to poprostu czuję jak palcami dotykam ziemi, tak miękki mam czubek. Wtedy już nici z cwiczenia na tych pointach, bo poprostu okropnie rozwalają mi się palce i bolą mnie całe stopy- no bo jak można przypuscic, jest większy wstrząc przy jakiś skoczkach, np. ballone.


Bajaderko a jakie masz pointy - tez grishko?
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 2:29 pm   

nie wiem, czy to odpowiedni moment, ale mam dość poważny jak dla mnie problem.
otóż niedawno złamały mi się pointy (sansha soprano). i właściwie powinnam się cieszyć, bo teraz jest mi wygodniej robić najprostrze ćwiczenia, czy choćby robić te kroczki (kurczę, nie pamiętam, jak one się nazywały), ale przy innych ćwiczeniach- od obrotów po battement tendu przelatuję przez te pointy. jak pani je zobaczyła, to się normalnie przeraziła, że sobie połąmię te stopy (kiedy mnie to nawet nie boli...)... właściwie to mogę już stanąć wierzchem pointy na podłodze (nie wiem, czy mnie rozumiecie)...
a mama mi za chiny nie da kasy na nowe pointy (nawt się zapytałam, usłyszałam, ze mnie nie stać na taki luksus, że mogłam o tym pomyśleć, że nie jestem tancerką z teatru, która zarabia tańcząc na pointach itd.)
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
.:tutu:.
Corps de Ballet

Posty: 404
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 7:44 pm   

Nie bardzo rozumiem, o co nas prosisz? xP
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 12