a Colasa na premierze zatańczy.... Sebastian Solecki! brawa
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Temat "Córki" chyba umarł. A moim zdaniem powinniśmy o tym mówić, bo rzadko kiedy coś u nas się wystawia, a zwłaszcza w Krakowie. Ja bardzo się tym przedstawieniem cieszę (zwłaszcza biletami na nie .
Kto będzie w Krakowie? Kto się wybiera?
_________________ What would happen to Juliet if there was no Romeo?
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 04, 2006 8:55 am
Bardzo chciałam się wybrac ale musze zostać w Warszawie. Mam nadzieje dojechac na jakies kolejne przedstawienie. Swoją drogą to imponujące ze dyrekcja Opery Krakowskiej porywa się na Córkę źle strzeżoną, gdy w stolicy ten sam balet idący w najlepszej możliwej wersji od 1975 toku został zdjęty z afisza.
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Obwieszczam, że premiera "Córki źle strzeżonej" w Krakowie była sukcesem. Wspaniałe wykonanie, piękna scenografia i kostiumy. Wiem, że nie jestem recenzentką (przynajmniej nie tańca), ale podobało mi się bardzo i mam nadzieję, że uda mi się pójść jeszcze raz (muszę te kwiaty w końcu kiedyś wręczyć .
A Pati_jazzy dziękuję za towarzystwo
_________________ What would happen to Juliet if there was no Romeo?
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Tak jak napisano na stronie podanej przez Paulę: "(...)jak mówią twórcy przedstawienia, warto przyjść, by się rozluźnić i uśmiechnąć." Bo powodów do uśmiechu jest dużo. Bardzo podobał mi się Sebastian Solecki w roli Colina i Marek Kobielski jako Alain. Sceny grupowe sprawiały, że naprawdę miałam problem, żeby wszystko ogarnąć wzrokiem. Tak jak pisałam poprzednio - stroje i scenografia dodały mnóśtwo uroku. Agnieszka Wolna jako Lise także wyszła świetnie.
Naprawdę, jeśli możecie, to wybierzcie się i oceńcie sami - ja bardzo czekałam na tą premierę
Polecam!
_________________ What would happen to Juliet if there was no Romeo?
Sebastian Solecki w roli Colina i (...) Agnieszka Wolna jako Lise także wyszła świetnie!
czyżby pół zespołu Opery Poznańskiej tam tańczyło?
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
fajne stroje...
najlepsze jest to pierwsze foto...
ale to trzecie to zrobione w trochę złym momencie (chyba, że ta tancerka nie miała zrobić szpagatu...) ale i tak wszystkie foty ładne
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
No niestety, to czy tancerka zrobi szpagat czy nie, nie zależy ode mnie
Taki był po prostu zamysł, wierzcie mi na słowo - to jest ujęcie zrobione w szczytowym momencie.
A w to czy tancerka potrafi szpagat czy nie to nawet nie śmiem powątpiewać.
Jeśli przyjedzie teatr Balshoi to postaram się dostarczyć Wam pełne 180
tak czy siak zdjęcia b. ładne i koniec offtopu o szpagacie(bo pewnie zaczną ciąć)
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 25, 2006 8:32 pm
brawo - co za subordynowani dyskutanci - sami ukrócili offtop
a powaznie: bardzo ładne zdjecia, oddają charakter spektaklu (jak mniemam bo kieruje się tylko podobienstwem do warszawskiej Córki...). Eh, łza się w oku kręci!
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 34 Posty: 65 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Maj 28, 2006 11:59 am
A mnie się tez bardzo podobalo, zwlaszcza moj nauczyciel jako najbardziej komiczny typ. Widzialam tam wiele znajomych twarzy, choc odtworcow glownych rol nie znam. Przedstawienie mnie rozbawilo, dzieki tez za super towarzystwo just_me!!! A przyjaciolki gl.bohaterki mogly mioec tylko mniej pstrokate stroje, bo dostawalo sie oczoplasu w scenach zbiorowych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach