Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 6:26 pm długowłosi, z tatuażem i zarostem
yvonne napisał/a:
Cytat:
PS Yvonne, bo Ty z tymi włosami ciągle? Masz jakieś kompleksy czy co?
oj,bo ja lubię długowłosych.Są tacy piękni (nie wszyscy ,oczywiście! ).
Ja przepraszam, ale muszę to napisać! A propos tego yvonne, że lubisz długowłosych. Więc ja też za nimi po prostu przepadam! I też uważam że są piękni. I dlatego muszę się kimś z tym podzielić: a mianowicie mam kolegę, w zasadzie dobrego przyjaciela, który ma PIĘKNE włosy do pasa. I jest cudowny i mogę na niego patrzeć godzinami. ALE wyjechał na wakacje do Norwegii i pewnego, słonecznego dnia przesyła mi swoje zdjęcie zatytułowane: "Czy zauważyłaś u mnie jakieś zmiany?" Otwieram to zdjęcie a tam On - ścięty na jeżyka!!!!!! Prawie się rozpłakałam przed tym komputerem! Przepraszam, że o tym napisałam (wiem że to jest nie na temat), ale mam nadzieję yvonne że chociaż Ty zrozumiesz co czuję i połączysz się choć troszeczkę ze mną w mojej rozpaczy
a przepraszam, ale muszę to napisać! A propos tego yvonne, że lubisz długowłosych. Więc ja też za nimi po prostu przepadam! I też uważam że są piękni. I dlatego muszę się kimś z tym podzielić: a mianowicie mam kolegę, w zasadzie dobrego przyjaciela, który ma PIĘKNE włosy do pasa. I jest cudowny i mogę na niego patrzeć godzinami. ALE wyjechał na wakacje do Norwegii i pewnego, słonecznego dnia przesyła mi swoje zdjęcie zatytułowane: "Czy zauważyłaś u mnie jakieś zmiany?" Otwieram to zdjęcie a tam On - ścięty na jeżyka!!!!!! Prawie się rozpłakałam przed tym komputerem! Przepraszam, że o tym napisałam (wiem że to jest nie na temat), ale mam nadzieję yvonne że chociaż Ty zrozumiesz co czuję i połączysz się choć troszeczkę ze mną w mojej rozpaczy Smile
O BOŻE!Też coś takiego przeżyłam!!!
Natomiast interesuje mnie głównie długość a co za tym idzie ilość (hehe,ci śmieszni panowie ,którzy mają długie ,łyse hery )
Jasne,że mogę.ale nie wiem czy nas nie zdejmą z tego forum
Znam jednego młodzieńca z tatuażem i długimi włosami.Włosy ciągle poprawia a tatuaż (na marginesie brzydki rysunek ma on,ten młodzieniec,w/g mnie)co chwila sobie poklepuje. .Na tym także polega nieumiejętność noszenia (wyobraź sobie jakby wyglądało to poklepywanie,gdyby tatuaż miał w jakimś innym (niż na ramieniu) miejscu )
Związek z tańcem: obserwacyjny
Posty: 612 Skąd: z błota, z dna bajorka
Wysłany: Wto Wrz 13, 2005 10:51 pm
W pełni się zgadzam, ja na przykład gustuję w panach bez włosów czasami, hi hi hi
A już serio - preferuję tych obciętych i nie przepadam za tatuażami.
Sluszna uwaga, że faceci bardzo celebrują swoje tatuaże i wciąż zwracają na nie uwagę. I to jest śmieszne.
Oczywiście to kwestia sporna, gdyż były okresy i kultury, w których długie włosy były atrybutem wojownika - plótł z nich warkocz lub dwa, zapętywał na karku i stanowiło to ochronę przed ciosem.
Więc właściwie "męskość" krótkich fryzur to zjawisko raczej nowe.
Dziewczyny, które nie lubią facetów z długimi włosami powiedzcie mi, czy nie lubicie ich aż do tego stopnia, że się ich brzydzicie? Bo bardzo często spotykam się z taka opinią. A poza tym chciałam jeszcze dodać, że faceci z długimi włosami praktycznie zawsze mają je ładniejsze od dziewczyn! Są gęste i lśniące ( pewnie dlatego, że nie eksperymentują z nimi tak jak my :) ) A czy na naszym forum jest jakiś mężczyzna, który posiada długie włosy??
kiedyś w grę wchodzili tylko długowłosi... teraz już mi się odwidziało. wolę krótkie. obowiązkowo ciemne
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Tak, tak, Ci z ciemnymi są tacy bardziej tajemniczy :)
_________________ "Są trzy zasady rządzące życiem: rodzimy się, umieramy, rzeczy się zmieniają... i może jeszcze jedna: każdy ma osobę, po której już nikogo nie będzie mógł tak pokochać"
Związek z tańcem: uczeń
Posty: 74 Skąd: mam wiedzieć?
Wysłany: Sro Wrz 14, 2005 10:24 pm
bleee nie znosze facetow z dlugimi wlosami, bo to jest upadek kanonow, tak samo jak łyse dziewczyny. ciekawe kiedy panowie zaczna nosic rozowe spodniczki.
i nie zgadzam sie z tym ze dlugie wlosy mezczyzn sa ladniejsze niz kobiet, bo zazwczyaj sa postrzepione i nieuczesane (faceci nie widza co to szczotka i fryzjer )
_________________ stoję na palcach by być bliżej nieba.
Ja dzieki Bogu zawsze trafiałam na tych, kórzy jednak o swoje włosy dbają :) I sa cudowni :)))))
_________________ "Są trzy zasady rządzące życiem: rodzimy się, umieramy, rzeczy się zmieniają... i może jeszcze jedna: każdy ma osobę, po której już nikogo nie będzie mógł tak pokochać"
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 1073 Skąd: z łąki
Wysłany: Sro Wrz 14, 2005 11:06 pm
bo można dbać, a można dbać, pielęgnować, dopieszczać etcetera...
druga wersja zdecydowanie nie dla mnie.
element "zaplanowanego" niedbalstwa - mile widziany
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
bo można dbać, a można dbać, pielęgnować, dopieszczać etcetera...
druga wersja zdecydowanie nie dla mnie.
element "zaplanowanego" niedbalstwa - mile widziany
Mam kolegę, ktory jest typowo metroseksualny (ale długich włosów nie ma )... Nie dość że podbiera kosmetyki mamy, to chyba jego własna kosmetyczka jest większa niż moja
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 16, 2005 3:00 pm
yvonne, masz mnie na widelcu! (chociaż swoją drogą - "długowłosy???, bez przesady) TEN "długowłosy" jest bezposrednio winny temu, że tu dziś z Wami jestem
Ch-ipciu, u mnie to trwa juz 15 lat i nie zanosi sie na zmiany Długo- czy krótkowłosy zawsze "the best" (bo absolutnie nie o fryzure tu chodzi).
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach