Związek z tańcem: tancerz, miłośnik
Wiek: 32 Posty: 171 Skąd: Bełchatów
Wysłany: Nie Kwi 06, 2008 6:40 pm
A pamiętacie może do jakiej muzyki tańczyli Steczkowska i Florek w "Po prostu taniec"? Chodzi mi o tango... Dzisiaj rano obudziła mnie ta piosenka, łazi mi po głowie, ale nie mogę jej znaleźc -.-...
ogolnie tez jest takie tango ktore jest czesto wykonywane i takie typowo tangowe ale tez nie znam tytulu i strasznie ubolewam, kiedys bylo w Tz G ale nie wiem przy kim
Związek z tańcem: tancerz, miłośnik
Wiek: 32 Posty: 171 Skąd: Bełchatów
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 4:17 pm
a znajdziesz może w swojej kolekcji piosenkę, do której tańczyła Steczkowska z Glebą? Pierwsze słowo tekstu piosenki to "strange" ale występuje też coś takiego jak "night is waiting for a day" czy coś takiego.
a wiecie jaka piosenka na mnie dziala niesamwicie i taniec wychodzi nieziemski?
Sting- the shape of my heart...nie wiem w sumie dlaczego..ale
a poza tym tancze hip hop wiec ulubiona to drop it timbaland&fat man scoop...:)polecam:D
_________________ "Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem."
Związek z tańcem: uczeń/miłośnik
Wiek: 33 Posty: 134 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Nie Maj 04, 2008 7:31 pm
A ja ćwiczę do Beatlesów:)
_________________ "To co się w największym wysiłku tworzy, winno wyglądać tak, jakby powstało szybko, prawie bez wysiłku, z zupełną łatwością, na przekór prawdzie." Michał Anioł //Nena:*
a znajdziesz może w swojej kolekcji piosenkę, do której tańczyła Steczkowska z Glebą? Pierwsze słowo tekstu piosenki to "strange" ale występuje też coś takiego jak "night is waiting for a day" czy coś takiego.
to było te tango z hustą?
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Nie wiem czy to pytanie, pasuje tak bardzo do tematu,a le nie wiem gdzie je zamieść Macie moze muzyke Cafe del Mar? Poszukuje jednej konkretnej piosenki, niestety nie znam tytulu. Piosenka jest świetna do ćwiczen, dlatego pisze tutaj . W kazdym razie jeżeli ktoś ma inny albom niż vol 12, 13, Step into the sunshine, Clasic II, The Best of, to prosilabym o pomoc w zamian moge wysłąć to co ja mam
Związek z tańcem: hmm...miłośnik
Wiek: 32 Posty: 33 Skąd: Wlkp
Wysłany: Pią Maj 23, 2008 11:14 am
heh jak byłam mała to włączałam sobie płyty Mozarta, Bethovena, Straussa...sama klasyka i tańczyłam przy tej muzyce, udawałam baletnicę;p;p;p (nawet moja mam to pamięta), nie tańczę baletu ale teraz też uważam że to całkiem dobra muzyka do baletu
_________________ "Taniec- słuchaj i interpretuj" - cytat z "step up 2"
heh jak byłam mała to włączałam sobie płyty Mozarta, Bethovena, Straussa...sama klasyka i tańczyłam przy tej muzyce, udawałam baletnicę;p;p;p (nawet moja mam to pamięta), nie tańczę baletu ale teraz też uważam że to całkiem dobra muzyka do baletu
no a poza tym jak miło się słucha:)
_________________ ...:::Dance For Living, LIve For Dancing:::...
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 36 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Pią Maj 23, 2008 4:21 pm
Taaak, szczególnie, że istnieją osoby, dla których słuchanie muzyki poważnej to męka (kiedyś pewna kobieta słysząc muzykę z tej reklamy powiedziała "o matko, co to za piskanie"...)
Ale to chyba, a raczej na pewno offtop
Związek z tańcem: hmm...miłośnik
Wiek: 32 Posty: 33 Skąd: Wlkp
Wysłany: Pią Maj 23, 2008 5:48 pm
OOo ja nie moge! Każdy ma swój gust, ale muyzka Mozzarta, Straussa itd jest po prostu piękna i niebanalna, nie wiem ajk to ująć, można przy niej pomarzyc;D,....
_________________ "Taniec- słuchaj i interpretuj" - cytat z "step up 2"
ja najbardziej lubie się rozgrzewać doStep up 2 , ale najllepiej się iprowizuje do muzyki z filmu"amelia"- w ogóle ten kopozytor(nie pamiętam nazwiska) świetną muzyke pisze. A słuchaliście muzyki Kaczmarka z filmu "marzyciel"?? Śliczna:)
Taaak, szczególnie, że istnieją osoby, dla których słuchanie muzyki poważnej to męka (kiedyś pewna kobieta słysząc muzykę z tej reklamy powiedziała "o matko, co to za piskanie"...) [/size]
nawiązując do chyba na pewno offtopu - nie twierdzę, że wszyscy powinnni uwielbiać klasykę i jej słuchać, ale niechęć do niej w przypadku wielu osób spowodowana jest moim zdaniem kompletnym brakiem obcowania z nią i brakiem obsłuchania. Gdyby mówić po chińsku do kogoś, kto nigdy nie uczył się chińskiego, to trudno, żeby nie odebrał tego jako bezsensowny bełkot. W muzyce wbrew pozorem też jest bardzo wiele do rozumienia
Rytmiczko- kompozytorem jest Yann Tiersen, a ja, poza tym że też lubię jego kompozycje i muzykę do Amelki, ktróra bez jego ścieżki dźwiękowej nie byłaby tym samym filmem, bardzo podziwiam go za to, że potrafi napisać muzykę łatwą technicznie, czasem wręcz banalną (jak do 'Goodbye Lenin'), która mimo to jest atrakcyjna i się nie nudzi.
i w ramach 'edit', bo zapomniałam co miałam napisać: odkąd je mam, czyli od paru lat, lubię ćwiczyć do wybranych pozycji ze składanek muzyki miejsc "elle", i o ile teraz już używam ich praktycznie wyłącznie do tego celu to mam odruch psa Pawłowa i jak tylko słyszę ta muzykę od razu chce mi się ćwiczyć
Od dawna bardzo lubię też ćwiczyć do ścieżki z "Ostatniego kuszenia Chrystusa" Petera Gabriela.
O tak do amelii tańczy się świetnie szczególnie modern, czy neo klasyke;)
Ale jak chce potańczyć hip hop (jak to wogóle tak można nazwać, bo z tą techniką mam do czynienia tylko na warsztatach) to słucham: "Feedback" lub "So much better" (Janet Jackson) albo "church" lub "low" (T-Paina)
Fajnie się jeszcze tańczy do 4minutes Madonny i Justina (Tak tak, tik tak:)
_________________ "And I just thought, this is what I want to be. And I knew that dancing would be my chosen profession."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
ale pora nie ta xD jest już po pierwszej.
(nawet moja mam to pamięta), nie tańczę baletu ale teraz też uważam że to całkiem dobra muzyka do baletu 
- nie twierdzę, że wszyscy powinnni uwielbiać klasykę i jej słuchać, ale niechęć do niej w przypadku wielu osób spowodowana jest moim zdaniem kompletnym brakiem obcowania z nią i brakiem obsłuchania. Gdyby mówić po chińsku do kogoś, kto nigdy nie uczył się chińskiego, to trudno, żeby nie odebrał tego jako bezsensowny bełkot. W muzyce wbrew pozorem też jest bardzo wiele do rozumienia 
