o rety, pomyliłam się, oczywiscie miałam na mysli pana P.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 1:43 pm
W Wyborczej ukazął się ciekawy artykuł o zaginionym "Dziadku..." - podobno są plany zrobienia tego baletu w "nowej atrakcyjnej formie". Przeczytajcie uważnie.
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/19850.html
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 2:12 pm
"Obecne braki na afiszu są więc rodzajem oczyszczenia pola, otarcia sceny z kurzu zmurszałych spektakli, aby wprowadzić na nią sztukę pobudzającą smak artystyczny, nie zaś podtrzymywać produkcje niczym z prowincjonalnego teatrzyku. Warto cierpliwie poczekać.»"
ale czemu ten sezon musi byc "bez Dziadka..."? ładne mi oczyszczenie pola!
A co do gratki dla małego widza w postaci Dziadka do orzechuw w wersji Neumeyera to byłabym sceptyczna, podobnie jak do opery Pendereckiego - rodzice będa się bali zabrac na to dziecko (choćby spektakl był tego godzien) Czy w tym teatrze teraz już będzie wyłącznie "nowoczesnie"??? Nie mam nic przeciwko nowoczesnosci, nowemu podejściu czy awangardzie ale klasyka w klasycznej inscenizacji tez jest potrzebna!
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
IMO w TW jest za mało klasycznych baletów, sprawdzonych, na których zawsze walą tłumy widzów. Żeby rozpropagować balet i przybliżyć go laikom, najlepiej zaprosić ich na pokaz klasycznego baletu typu Jezioro czy Giselle. Zresztą to się zawsze będzie podobać, a nowoczesne choreografię są naprawdę dla koneserów. Też jestem zwolenniczką "starego repertuaru". Dziadek w TW był przepiękny, podobnie jak Śpiąca królewna, Bal kadetów, czy chociażby Kopciuszek.
Związek z tańcem: obserwacyjny
Posty: 612 Skąd: z błota, z dna bajorka
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 2:10 pm
Cytat z najnowszego Wprost nr4/2006 str. 97:
"Rządy Pietrasa to "pudrowanie rany" i repertuar oscylujący wokół Moniuszki, nieśmiertelnego "Nabucca" i baletu koszmarku"Grek Zorba" - wystawianych bez gustu i kiepskimi siłami (...)"
Ciekawe czy autorki były na Greku Zorbie? Nazwanie go baletem koszmarkiem pozostawiam bez komentarza!
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 3:56 pm
Nie no - brak mi słów!
tu można przeczytać cały ten kuriozalny MOIM ZDANIEM tekst:
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/21217.html
nikt nie twierdzi że TW nie wymaga reformy, podobnie jak inne teatry operowe w Polsce, ale to nie znaczy że wystarczy podetknąc nam pod nos moedel MET i wszystko bedzie załatwione.
poprawki do artykułu:
- na partie w spektaklach premierowych SĄ organizowane przesłuchania lub dyr. zaprasza gościnnych artystów
- warto zaznaczyć ze system staggione przewiduje granie jednego tytułu np. 10 razy w krótkim czasie a potem zejscie na dłuższy okres z afisza - już widze te pełne sale na 10tym Wozzecku
- "na swiecie liczy sie tylko kilka teatrów operowych" (tu wymieniono najsławniejsze) - zatem prosze zajrzec do programów transmisji, festiwali czy nagrań DVD
- łączenie dyrekcji dwóch teatrów to poroniony pomysł - trudno sie nie zgodzic ale istnieją takie przypadki na swiecie - warto wiedzieć
- dyr. Pietras od 30 lat dzierżący... - co by nie myślec o dyr. Pietrasie to jedyny zawodowy dyr. teatrów operowych w Polsce. Moze brak mu świeżego spojrzenia ale odrobine kultury drogie panie!
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
kiepskimi siłami?? a Sebastian Solecki, a Dominik Muśko, a ŁUKASZ ZASIK?????? a całe męskie corps? jak to są kiepskie siły to ja bym chciała być taka kiepska
taka recenzyjka to dno dna.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
kiepskimi siłami?? a Sebastian Solecki, a Dominik Muśko, a ŁUKASZ ZASIK?????? a całe męskie corps? jak to są kiepskie siły to ja bym chciała być taka kiepska
taka recenzyjka to dno dna.
Przepraszam, ale kto?
Jakoś pamiętam inne nazwiska, chyba że mówimy o innym Zorbie (a z tego co pamiętam, dyskusja dotyczy warszawskiej inscenizacji).
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Artykuł był zdecydowanie o TW-ON...
Chociaż dalsza część mysli brzmi "(...) i kiepskimi siłami (pokazał to Pietras, dyrektorując we Wrocławiu, Łodzi czy Poznaniu)"
W takim kontekście można odczytać, że autorowi chodzi ogólnie o działalność Pitrasa, a nie wyłącznie o jego rządy w ON-TW.....
no włąsnie, dalsza częsc artykułu sugeruje, ze chodzi o kazdego Zorbę z p.Pietrasem w tle - czyli również o wersję poznańską, która uważam, ze jest świetna (niedawni goście mogą potwierdzić )
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
dzisiaj trafiłam na plakat z następującymi informacjami:
Grek Zorba w sali kongresowej, przygotowany przez S. Woźniaka, tańczą tancerze Opery Poznańskiej
Niestety nie zapamiętałam nic więcej, bo spodziewałam się znaleźć jakieś informacje w internecie. Ale totalnie nic nie znalazłam. na pocieszene mogę dodać, że plakat wisi tuz koło mojego domciu, więc jutro postaram się spisac więcej informacji.
22 kwietnia - godz. 19:00 - widowisko baletowe - "GREK ZORBA" w mistrzowskim wykonaniu zespołu Teatru Wielkiego w Poznaniu z udziałem I Tancerza Teatru Wielkiego Opery Narodowej – Sławomira Woźniaka.
"Grek Zorba" to wzruszająca opowieść o miłości i śmierci, o przyjaźni i nadziei. Widowisko oparte jest na motywach filmu o tym samym tytule, według powieści Nikosa Kazantzakisa, z Anthonym Quinnem w roli głównej:Na małą grecką wysepkę przybywa młody Amerykanin John, by poznać kraj swoich przodków. Na swej drodze spotyka Zorbę, obdarzonego życiową energią Greka. Mimo, że wszystko ich dzieli, zostają przyjaciółmi. John zakochuje się z wzajemnością w młodej wdowie, Marinie. Za złamanie miejscowego tabu Marina ponosi srogą karę, zostaje uduszona przez nienawistnych mieszkańców wioski. Wrogość tłumu obraca się również przeciwko Johnowi. Z niebezpiecznej sytuacji ratuje go Zorba. Zorba żyje chwilą, oczarowuje otoczenie i romansuje z Madame Hortense, starzejącą się i chorowitą dawną pięknością. Gdy Madame Hortense umiera Zorba załamuje się. W finałowej scenie John pomaga mu odzyskać radość życia poprzez taniec. Spektakl przepełniony jest optymizmem i wiarą w sens życia, tańczony do znanej i wspanialej muzyki Mikisa Theodorakisa w choreografii Lorci Massine'a i w scenografii Ryszarda Kai. Baletowa adaptacja oparta została na elementach tańców greckich. Porzuca czystą klasykę baletową i bazuje na folklorystycznej stylizacji. Najbardziej znanego fragmentu muzycznego - przebojowego tańca sirtaki słucha się z wielką przyjemnością, bezwiednie nuci i machinalnie wyklaskuje. Widzów porusza ponadto kilka wzruszających scen lirycznych, efektownie burzonych dynamicznym zespołowym tańcem. Siłą spektaklu jest duży zespół baletowy oraz taneczne korowody, które robią wielkie wrażenie pomimo prostoty środków choreograficznych.
Balet głosi harmonię i radość życia, mówi o tym, że trzeba żyć w pełni - śpiewać, tańczyć, czuć się wolnym. Życie przecie jest piękne i trzeba umieć to docenić. Spektakl Massine'a obejrzeli już widzowie niemal na całym świecie. Wszędzie odnosił niezmienne sukcesy. W Polsce wystawiany był przez wszystkie lepsze i większe zespoły baletowe.
OBSADA:
ZORBA Andrzej Płatek
JOHN Sławomir Wodniak - I Tancerz Opery Narodowej
MARINA Beata Wrzosek
YORGOS Łukasz Zasik
HORTENSE Magdalena Kossakowska
SOLO WOKALNE Urszula Jankowiak, Galina Kuklina
bordo polecam, chodzę na zorbię co miesiąc i nigdy chyba mi sie nie znudzi a jeszcze w dodatku warto zwrócić uwagę na wokal Galiny Kukliny (co za głos!), Andrzeja Płatka w roli Zorby (rozbraja:) ) i Łukasza Zasika w roli Yorgosa (mniam...)
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach