www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kolczyki a balet ?
Autor Wiadomość
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 7:35 pm   

Kolczyków u ns nigdy nie można miec.
A w tym roku na obozie baletowym kilka dziewczyn zrobilo sobie tatuaże z henny. I potem na lekcje musialy zaklejac plastrami bo jak to pan określil
-Albo ja tych tatuaży nie będę widzial, albo 64 changement po każdym cwiczeniu!!!
Na szczęście zakleily, bo znajac tego nauczyciela dotrzymalby slowa...
 
 
 
Qba
Nowicjusz

Posty: 28
Skąd: Gdynia
Wysłany: Sob Wrz 02, 2006 9:14 pm   

u mnie w szkole dziewczyny mają kolczyki --takie male przy uchu--na nakretkę, zeby się nie zahaczały. Starsze dziewczyny maja kolczyki w pępku--chyba je wyciagają na zajęcia chociaż nie wiem.
_________________
"Ludzie ucza się na błędach..."
 
 
 
szerina 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 96
Wysłany: Czw Lut 08, 2007 3:00 pm   

---
Ostatnio zmieniony przez szerina Sob Lut 05, 2011 6:30 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Czw Lut 08, 2007 6:29 pm   

Długie kolczyki za zajęciach nie mają prawa byc tolerowane,to straszne niebezpieczeństwo.
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Lut 08, 2007 8:12 pm   

Nam kiedyś trzeba było zdejmować nawet małe, tak dla dyscypliny, ale teraz nauczyciele przymykają na to oko ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Czw Lut 08, 2007 9:16 pm   

ja właściwie na zajęcia zakładam te kolczyki na nakrętkę, długich nie noszę nawet nie dlatego, ze sobie mogę coś urwać/naderwać, ale tak nieprzyjemnie wiszące kolczyki majtają się koło ucha przy wszystkich ćwiczeniach...
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 6:24 pm   

Wiszące zdjemuję ale z wargi nigdy ;]
_________________
she wolf
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 7:29 pm   

mój "pan profesor":wink: ma przekłute: ucho, nos i brodę. opowiadał nam ostatnio, że kiedyś miał propozycją jekiejś atrakcyjnej roli, ale pod warunkiem, że wszystkie zdejmie. poszedł do choreografa i powiedział, że może wystąpić, ale za rzadne skarby nie wyjmie kolczyków. i tak rolę dostał ktoś inny...
sama bym sie na cos takiego nie odwazyla, no chyba zebym miała tyle propozycji co On...ale póki co od listopada nie wyjęłam ani razu kolczyka z nosa (co ciekawe dostałam wtedy ultimatum: albo zdejmę kolczyk, albo mnie nie wpuszcza na mature probna...chociaz chyba i tak by mnie wpuscili),w uszach i języku noszę co chce i kiedy chce i nikt sie nie czepia (ale profilaktycznie na bilans wszystkie wyciągnęłysmy z języka :wink: ) - czyli u mnie na razie sa luzy (ale od przyszlego roku zmienia sie dyrekcja - na szczescie mnie to juz nie dotyczy - i moze byc ciezko)
 
 
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 3:33 pm   

Dla mnie jest chore aby ludziom w szkołach ponadgimnazjalnych, gdzie ludzie są pełnoletni (nie mówię o klasach 1-2) nakazują robić/nosić itd. coś co nam się nie podoba.
Pamiętam jak swego czasu musieliśmy podpisywać taki papierek że m.in. (to mi najbardziej w pamięci utkwiło) "nie będziemy pokazywać przynależności do jakiejkolwiek "subkultury" "....
To taki mały offtopick, do tego co napisał Gość.
_________________
she wolf
 
 
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 7:29 pm   

Ale to sa szkoly baletowe w ktorych obowiazuja inne zasady do ktorych trzeba sie dostosowac,
 
 
 
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 8:42 pm   

Ja jestem w szkole wojskowej i też mamy pewne zasady, ale nie takie które by dyskryminowały nasze poglądy i jakieś przynależności.
_________________
she wolf
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 8:59 pm   

anno-mario, ale szkoła wojskowa a osb to całkiem co innego....
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
pleurer 
Nowicjusz

Wiek: 36
Posty: 2
Skąd: Livingston
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 1:42 am   

Ja mam kolczyk we brwi, ale jeszcze zadnej uwagii na ten temat nie dostalem. Jedynie musze sciagac bands z rak, ale to oczywiste. A dziewczyny na zajeciach musza sciagac bizuterie.
_________________
Dance from the soul
Achieve your goal
Dance to be free
To impress me
 
 
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 8:00 am   

Ale również mamy zasady Goniu.
Wiem, że wojskowa a OSB to dwie różne rzeczy. Mamy także duży rygor i dyscyplinę, a nawet bardzo duży.
Wszyscy muszą chodzić jak w zegarku, zwłaszcza klasy wojskowe.
_________________
she wolf
 
 
Marysia W 
Koryfej


Wiek: 29
Posty: 815
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 4:06 pm   

Anno-Mario, ale szkoła baletowa cechuje się taką... delikatnością, bardzo dużą wrażliwością na estetykę. Po za tym w dużej mierzej to zależy od nauczyciela - jeden może pozwolić na kolczyki w brwi, w nosie, w uszach (oczywiście małe), a jeden każe wszystko pozdejmować.
 
 
 
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 4:54 pm   

I ten drugi będzie miał rację.Szkoła baletowa to poświęcenie wielkie-także w wyglądzie i poprostu kolczyki w takich miejscach wyglądają
nieestetycznie.
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 11:25 pm   

Zależy jeszcze jakie karolinko, bo czym innym jest lekcja, a czym innym wystepy i niekoniecznie uczen musi cwiczyc bez kolczykow, jesli sa male. a ze na wystepach zdejmie, to normalne ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 11:55 pm   

Usunęłam kilka postów nie na temat. Proszę nie wprowadzac bałaganu w dyskusje, bo nie można się połapac, o co w danym wątku chodzi!
 
 
cynamonek
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 112
Skąd: Mysłowice
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 2:49 pm   

u nas [co prawda nie w szkole baletowej ale w zespole] jest jedno zdanie które słyszymy zawsze "Tancerz musi być czysty" ehh zadnych nawet małycxh kolczyków, rzemyków i takich tam ani na występach ani na zajęciach...
sama to bardzo boleśnie odczułam. ale czego sie nie robi dla miłości ;D
_________________
www.friida.blog.pl
 
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 6:12 pm   

u nas w zespole na zajęciach można mieć bizuterię, która nie przeszkadza....drobne kolczyki np. Nic wiszącego! Ale na występy nie wolno nic... No ja mam kolczyk w pępku i to też nie przeszkadza :)
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 3:22 pm   

Naprawdę bardzo pragnę unikać powielania tematów, dlatego skopiuję tutaj wypowiedzi moich poprzedników i odniosę się do nich.
przepraszam moderatorów, ale ciekawa dyskusja się utworzyła a później będzie więcej do kopiowania... :oops:

Lirael:
Przepraszam, że nowy temat, ale potrzebuję bardzo pilnej odpowiedzi.

Sądzicie, że mogę zostać wyrzucona z baletu, gdy zrobię sobie piercing w wardze? (dokładniej lip ring, dolna warda, z prawej strony).

M.
Być może znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie w temacie kolczyki a balet

ankaa_baletnicaa=))
Ja myślę, że to zależy od tego gdzie się uczysz i od twojego nauczyciela...

Nati
no właśnie, spytaj swojego nauczyciela!

Anna-Maria
Kolczyk fizycznie raczej nie powinien Ci przeszkadzać w ćwiczeniach.
Jednak wizualnie i estetycznie może się nie spodobać.
W studiu baletowym gdzie uczęszczam moje ozdoby są akceptowane w 100%, zresztą napisałam Ci o tym na PW :- )
Tak jak mówiły dziewczęta, zapytaj się swojego nauczyciela, czy nie będzie to zbyt obsceniczne i wulgarne.

Marysia W
Ja uważam, że jeśli nie trenujesz baletu/tańca profesjonalnie (czyli, że np. nie będziesz występować w miejscach publicznych, np. teatrze) to nie powinien przeszkadzać.

milton
Dokładnie.....jak nie będziesz nigdzie występować a jest to jakieś studio to nie ma problemu. Ale na scenie czy nawet na lekcji klasyki to odpada. Jak to będzie wyglądać...baletki czy satynowe pointy plus kolczyk w wardze (bez urazy, ale kojarzy mi się już to z kolczykowanie zwierząt i jest bardzo nieestetyczne...mam oczywiście na myśli tutaj klasyczne kanony)....będzie to wulgarnie wyglądać. Zresztą....balet to nie tylko same machanie nogami i rękami, to pewna estetyka, kultura, sposób myślenia i zachowania. Nie wszyscy tak to widzę ale to moja opinia (pamiętacie może tak scenę w filmie w rytmie hip-hopu 2 gdzie chłopak w ortalionie wpadł na lekcję i nauczycielka wygłosiła piękną przemowę o świątynia ducha kultury i sztuki...właśnie o to mi chodzi). Więc jeśli masz zamiar gdzieś się pokazywać na scenie nie rób sobie tego kolczyka. Zastanów się co jest dla ciebie ważniejsze: dzira w wardze czy sztuka tańca.

Anna-Maria
Zawsze możesz założyć atrapę ;]

JA:
Po części zgadzam się z opinią miltona. Moim zdaniem piercing nie za bardzo pasuje do baletu, zwłaszcza klasyki... W niej określone są pewne normy, zasady, estetyka. Baletnica nie może być "łobuzicą" a osobą naprawdę delikatną. Przynajmniej tak mają ją odbierać widzowie, a kolczyk czy tatuaż niszczy już pewien zarys postaci jako osoby niewinnej. Dlatego na lekcji, jeśli nauczyciel pozwala, miej sobie kolczyk gdzie chcesz, na scenie go natomiast zdejmuj, żeby nie zepsuć wrażenia widzów.

;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 3:31 pm   

Więc problemu nie ma tak naprawdę, skoro na występ kolczyk sio, a normalnie może być.
Ostrzegam jednak, że dziurki w takich miejsach - język, wargi itd. zarastają w przeciągu kilkunastu minut!
_________________
she wolf
 
 
groteska 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 33
Posty: 500
Skąd: Krzywe Zwierciadlo
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 4:56 pm   

Zdejmowania bizuterii przed zajeciami nauczylam sie w podstawowce na wuefie, kiedy to pani nas straszyla, co to moze nam sie stac, np:
- masz kolczyki - mozesz naderwac sobiu ucho
- pierscionki - nie daj Boze uderzysz sie czy cos, reka spuchnie, pierscionka nie bedzie sie dalo sciagnac...
- bransoletka, naszyjnik - mozesz podrapac siebie lub kogos, ewentualnie przy "odrobinie szczescia" moze ci sie bizureria "wzynac" w skore...

Zadzialalo na wyobraznie i teraz sciaganie bizuterii to dla mnie odruch bezwarunkowy:P
_________________
***
Tańczę, więc jestem.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 6:54 pm   

AnnoMario, sprawa jeszcze zależy konkretnie od wymogów poszczególnych placówek ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Anna-Maria 
Koryfej


Posty: 640
Skąd: Luboń / Poznań
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 7:11 pm   

Toteż mówię, jeśli bardzo chce mieć kawałek metalu w wardze, to niech ma atrapę, wtedy jej nikt nie będzie zwracał uwagi że ma kolczyk, bo na zajęcia/występy itd. nie będzie go.
Denerwują mnie momentami takie standardy jakie muszą być w balecie.
Rewolucja by się przyadała :D
_________________
she wolf
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 13