www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Hommes-En-Pointes - Fanklub
Autor Wiadomość
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 9:16 pm   

Baletniczki, oto ja na próbie do "mojego numeru" (prawie dokładnie rok temu) ;-)

http://img468.imageshack....9/prba12eb5.jpg

Można ;-p
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 9:18 pm   

sfra :shock: ... to naprawdę TY?!

SUPER!!!
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 9:18 pm   

Och sfra! Wyszedłeś kapitalnie! I te czarne pointciki! Właśnie w takim stylu faceci na pointach mi się podobają ;) :lol: 8) :twisted:
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 9:19 pm   

ach... czyli na pointach, ale jednocześnie tak... męsko :twisted: 8) :D sfra, jeszcze do ciebie z raisą pójdziemy i do domu zapukamy o pokazanietego numeru :D
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 9:30 pm   

Dziękuję za komplementy, kiedyś gdzieś juz zamieszczałem zdjęcie z tego "numeru" - zaczynam tam na pointach, ale potem je szybko zrzucam i jest modern, tzn. bardziej niemiecki ekspresjonizm... ;-)
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 9:36 pm   

Bo sfra i bardzo dobrze, że je zdjąłes. Ale zdjęcia jak co najmniej z Billego Elliota ;)
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 10:23 pm   

Pozwolicie, że też przekopiuję tutaj swojego posta z Praktyki, skoro tamten wątek zniknie, a dyskusja jest tak ciekawa, że chcę w niej uczestniczyć:

Nie podobają mi się faceci na pointach, jeśli mają jeszcze przyklejone rzęsy i wciskają swoje włochate klaty w różowe paczki. Nie odpowiada mi estetyka lansowana przez Trockadero - moim zdaniem wygląda to jak kpina z klasyki.
Co innego jednak, jeśli są w normalnych ubraniach tanecznych i bez makijażu, a pointy są tylko dodatkiem, który ma podkreślać dynamikę w choreografii (chyba kiedyś pisałam o takim chwycie w jednym ze spektakli PTT).
Ostatnio widziałam też "Sen Nocy Letniej" w wykonaniu ABT i tancerz grający Spodka, już po przemianie w osła, miał na nogach pointy robiące za kopyta. Było to ciekawe, zaskakujące i zabawne, a do tego w jakimś sesnie usprawiedliwione, a poza tym zrozumiałe - bo facetów w paczkach i pointach po prostu nie rozumiem.
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Tanc... 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerz,choreo,naucz
Wiek: 53
Posty: 538
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 10:37 pm   

Ja też nie lubię tego typu eksperymentów CZAJORI droga i jestem przeciw takim udziwnieniom !!!! Ale u nas niestety też taki numer występije ,że faceci są przez chwilę na scenie w jednej z operetek na scenie w paczkach i pointach ....kwestia gustu .Ja nie jestem za tą formą - poszukiwania innych rozwiązań scenicznych - to już było i nie ma potrzeby tego powielania....ot tyle 8) Pozdrawiam.
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Sob Wrz 02, 2006 10:55 am   

Ale myśle, że jednak taki styl nie jest przesadny...przecież sfra nie ma paczki i nie wygłupia się, prawda...? Ja akurat do tego zdjęcia nic nie mam. Mnie się strasznie podoba...
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sob Wrz 02, 2006 2:12 pm   

Cheryl napisał/a:
Bo sfra i bardzo dobrze, że je zdjąłes.

ha! a ja krzyknę: MORE, MORE!! :D :D :D
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Wrz 02, 2006 2:43 pm   

Raiso, ale oni już nie mówią o sfrze ;)
Dla mnie facet może mieć najgorszy makijaż, sztuczne rzęsy, różową paczkę i pointy i tworzyć "komedię na pointach"-to jest naprawdę bardzo zabawne!
:D
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Sob Wrz 02, 2006 2:58 pm   

Czajori napisał/a:

Ostatnio widziałam też "Sen Nocy Letniej" w wykonaniu ABT i tancerz grający Spodka, już po przemianie w osła, miał na nogach pointy robiące za kopyta. Było to ciekawe, zaskakujące i zabawne, a do tego w jakimś sesnie usprawiedliwione, a poza tym zrozumiałe


Tak, pomysł Ashtona czyli pointy jako kopytka :wink: - też uważam za rewelacyjny i od razu przyszło mi do głowy, ze to znakomity argument za tym, ze mozna sensownie wykorzystać pointy w tańcu wykonywanym przez mężczyznę, innym przykładem który zapadł mi głeboko w pamięć jest meskie solo na pointach w balecie "She was black" Matsa Eka- dwuznaczne i intrygujące.

natomiast co do reszty znanych nam przykładów (Trockadero, Balet Męski) to zgadzam się z Czajori w całej rozciągłosci
Co nie znaczy że balet, jest świętoscią, której nie można tknąć czego nalepszym przykładem jest sławna "Symphony in D " Kyliana, tak samo damsko -meskie przebieranki mają swoje długie tradycje kulturowe i mogą byś zabawne i dwuznaczne, ale jakoś w wydaniu powyższych zespołów mnie nie bawią, ani nie budują esetycznego suspenseu

A Sfra na tym foto przypomina mi raczej L. Massine'a :wink:
 
 
Tanc... 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerz,choreo,naucz
Wiek: 53
Posty: 538
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 12:27 am   

Heh ,ale tańczenie w pointach ( BOLI ) wielkie ukłony dla tancerek ,które cierpią jakiś czas a potem już mniej ,ale to nie dla mnie ....Mnie do point nie namówicie :lol: Pozdrawiam.
 
 
Qba
Nowicjusz

Posty: 28
Skąd: Gdynia
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 11:03 am   

witam-zapisuję się do tego klubu--juz zrobiłem poczynania odnośnie point-moze dostane jakieś z "odzysku"--już sie nie mogę doczekać zeby sprawdzic jak to jest--co dziewczyny myślicie ze jakieś grube majtki-waciaki i grube spodnie musze ubrac, zeby nie nabić siniaków--a moze kask rowerowy --chyba tak zaloże pointy i ekwipunej jak na pierwszą jazde na rolkach co Wy na to. Pozdrawiam :D :D
_________________
"Ludzie ucza się na błędach..."
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 11:05 am   

osobiście uważam, że wystarczy ci np. stabilne krzesło, żeby się trzymać i trochę waty do point 8) :D
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Wojtek4p 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik itp.itd...
Wiek: 53
Posty: 259
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 7:28 pm   

Witam . Co do facetów na pointach to osobiscie jestem na tak , bo dlaczego nie mogą tańczyć czy spróbować jak to jest .
Jezeli ktoś spróbuje i np. pobolą go troszkę nóżki to sam z nich szybko wyskoczy , ale jeżeli będzie sumiennie ćwiczył i będą z tego jakieś konkretne efekty tej pracy to czemu nie .
Z jedna kwestią się zgodzę faceci w paczuszkach , rajstopkach z ostrym makijażem i z doklejonymi rzęsami te elementy garderoby raczej zostawmy dla kobitek- tancerek one z tymi akcesorjami prezentują się na scenie lepiej .
Pozdrawiam - męski fan point Wojtek4p . :wink: .
_________________
Wojtek-pozytywnie zakręcony...
...JESTEM JAK RUSKI CZOŁG NIE DO ZAJECHANIA...-hi hi hi...
Specjalne słodkie pozdrowienia dla JustDance...
 
 
 
Julcia
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka rewii
Posty: 338
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 7:36 pm   

Ja uważam, że wszystko jest dla ludzi... Jeśli mężczyzna chce spróbować tańćzyć w pointach, jak najbardziej. Napewno pomoże mu to zrozumieć jak wielkim wysiłekiem jest ot dla kobiet, co może mieć później swoje przełożenie w jakości partnerowania. Natomiast włochate torsy wystające z pod obcisłych róźowych paczek, peruki i kolorowe makijaże, to już lekka przesada. Niech kobiety zostaną kobietami, a mężczyźni mężczyznami ;)
_________________
you know miss sunshine,
she starts paint a perfect picture.
today.

 
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 3:35 pm   

xx
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
Ostatnio zmieniony przez milton Wto Cze 26, 2007 12:14 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 3:57 pm   

ooo... a jakie masz pointy? (tzn. jaka firma?)
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 4:26 pm   

milton napisał/a:
Cóż.....ja w dniu dzisiejszym rozpocząłem naukę point. Oczywiście bez zabepieczeń, wkładek żadnych.....:)


a czemu bez wkładek? Przeciez to po prostu i wygodniej i bezpieczniej?
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 5:27 pm   

milton napisał/a:
Cóż.....ja w dniu dzisiejszym rozpocząłem naukę point. Oczywiście bez zabepieczeń, wkładek żadnych.....poleciało oczywiście trochę krwii:D
Ale narazie jest ok i się nie połamałem.
Będzie dobrze, bo zawziąłem się:)

dobra milton, od dawna posądzałam cię o masochizm, ale bez przesadyy... :D a tak w ogóle to gratulacje za odwagę ;)

[ja też czasem desperadzko męczę się bez wkładek, ale krwi jak nie było, tak nie ma :P ]
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 8:27 pm   

Też jestem ciekawa, czemu bez żadnych wkładek? Czy wynika to z jakiegoś ogólnie męskiego założenia, czy nie wiem, np. chęć sprawdzenia się, tudzież cierpienia za miliony? ;)
Wkładki wymyślono, żeby pomagały, podobnie jak np. kiedyś ktoś wynazał koło - też miał fajny pomysł w sumie i przydatny :)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
milton 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36
Posty: 408
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 8:38 pm   

xxx
_________________
Bycie TANCERZEM nie jest kwestią posiadanych w danej chwili umiejętności, lecz STANEM UMYSŁU i gotowości poświęcenia życia dla tańca.....
Ostatnio zmieniony przez milton Wto Cze 26, 2007 12:16 am, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
karolinkaaa 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik,uczeń
Posty: 276
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 9:37 pm   

Ja w pointach Sanshy też tańczę bez wkładek.Tak mi jest wygodnie,z wkładkami w palce jest mi piekielnie gorąco.Wkładki w tych pointach są kompletnie nie potrzebne.:)
_________________
Spotkanie człowieka z kotem czyni człowieka lepszym,a kota gorszym.
 
 
Ewuunia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, fotograf?..
Wiek: 34
Posty: 252
Skąd: zza światów.....
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 11:36 pm   

premiery, moje pointy! :D na stopach mężczyzny! amazing :D
_________________
STAR WARS
And may the Force be with you.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13