www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
co robicie w... (wakacje)
Autor Wiadomość
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 7:57 pm   

zastanawia mnie jak się sami motywujecie do ćwiczeń, gdy nie ma kto was do nich zaganiać i poprawiać, gdy coś źle wykonujecie.
mi od dawna motywacji właśnie brak... i nie wiem jak sobie samej pomóc.

:(
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 8:27 pm   

mnie motywował plan 100 dni. a teraz? teraz... hmm... niezobowiązujący zakład z koleżankami o podniesieniu nogi?
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 8:30 pm   

hm, ale mnie chodzi o to jak się nie ma nikogo wspierającego...
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Ostatnio zmieniony przez Maron Pon Lip 17, 2006 8:49 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 8:40 pm   

Masz nas!! :D
Może skorzystaj z planu 100 dni? ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 8:50 pm   

kilometrowa znajomość przez internet daje naprawde mało.
a na plan 100 dni też brak mi motywacji...

Drogie Panie! Przypominam, że o planie 100 dni jest osobny wątek. :wink: Cz.
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Monia
Adept Baletu


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sie 26, 2006 2:27 pm   

Jak sobie zaczniesz ćwiczyć lub nawet improwizorycznie tańczyć to ochota jakoś przychodzi (przynajmniej w moim przypadku) :wink: podchodzę do biórka (niestety nie mam drążka :( ) i zaczynam robić jakieś plie i wymachy nóg. Potem automatycznie kładę się na ziemi i robię żabkę. A w końcu ląduję w szpagacie z nogami na ścianie :lol:
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 1:02 am   

Ja poprostu mam dość często taką potrzebe pocwiczenia...
 
 
 
bluebird:))
Adept Baletu


Posty: 82
Skąd: kraków
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 12:31 pm   

A ja w koncu postanowiłam sie rozciagnąć i zeby przypadkiem nie naszedł mnie leń poprosiłam przyjaciółkę (baletnicę zresztą:P) żeby na obozie przymuszała mnie do cwicze[bn. I tak codziennie pomimo straszliwie syfnej podłogi dociskałam sie do łóżka i katowałam sie na różne inne sposoby...:P[/b]
 
 
 
kotecek 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 35
Posty: 77
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 11:34 pm   

My zaczełyśmy już ćwiczyć na początku sierpnia, z czego jestem bardzo szczęśliwa :D . Chodzi poprostu o to, żeby szybko wejść do dobrej formy przed nowym sezonem i od samego początku zacząć ostro ćwiczyć, a nie dopiero starać się poskładać do kupy do całych wakacjach przerwy. A poza tym teraz miałyśmy też więcej wolnego czasu, bo nie chodziłyśmy do szkoły i inne zajęcia. Ale i tak przez cały czas codziennie w domu się rozciągam i coś tam sobie poćwiczę, bo bez tego chyba nie wytrzymałabym nawet chwili. Już mnie ciarki przechodzą na samą myśl jak będę musiała wytrzymywać po kilka godzin w szkole nie mogąc tańczyć :evil: i ukrywając przed ludźmi jak np. pod ławką obciągam podbicie stóp :roll: ( wy też tak robicie? ). W każdym bądź razie nie wiem jak wy, ale ja nie wytrzymałabym przez całe wakacje, gdybym nie mogła ćwiczyć, bo... chyba bym oszalała :!:
_________________
"Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy..."
:) :*
 
 
 
aankaa_baletnica=) 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 31
Posty: 1516
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 11:39 pm   

Ja też koteczku :D
To sie nazywa Zaawansowany stopień przewleklej i nieuleczalnej choroby baletowej :D Ale z tym można żyć i nie jest groźne. Tylko po prostu musisz cwiczyć... :D
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Czw Sie 31, 2006 12:35 pm   

A najlepsze jest to, że robisz to co lubisz! ;)
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Czw Sie 31, 2006 12:39 pm   

my dopiero od września zaczynamy... jż się nie mogę doczekać! chociaż się trochę boję... bo ostatnio forma mi bardzo spadła... ale moze to z niecierpliwości :D
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Czw Sie 31, 2006 12:42 pm   

Mi zawsze najgorzej zacząć, a potem już idę do przodu! ;)
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
raisa
Solista Baletu


Związek z tańcem:
Uczeń OSB
Wiek: 28
Posty: 1070
Skąd: z piosenki Grabaża ;)
Wysłany: Czw Sie 31, 2006 12:50 pm   

Och...a ja już tak najbardziej, już tak na prawde zaczynam ćwiczyć razem z rokiem szkolnym w OSB. Tak wiec nie moge się doczekać. Ale juz teraz powoli się chce przygotować. Zeby nie było nagle "BOOM" XD
_________________
"Ale próbować warto"
William Wharton
 
 
 
magda170c
Adept Baletu


Posty: 50
Skąd: krakow
Wysłany: Pon Mar 26, 2007 8:39 am   

W naszej szkole rok szkolny kończy się praktycznie 9 lipca ( w moje urodziny) wtedy jest występ galowy na koniec roku. Wcześniej od 22 czerwca, aż do 9 lipcaq są warsztaty- przyjeżdżaja uczniowie z różnych szkół na świecie ( w tym roku ponoć przyjada już po raz któryś uczniowie z Państwowego Choreograficznego Koledżu z Mińska - Białoruś. Nikt nie narzeka, że "pół" wakacji siedzimy w szkole, bo jest na prawdę fajnie na tych warsztatach. Przez resztę wakacji ćwiczę sama, lub z koleżanką, ale nie zbyt regularnie. W tym roku chciała bym się wybrać na jakieś warsztaty z tańca współczesnego, albo klasycznego. :)
 
 
Calineczka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 32
Posty: 121
Skąd: kielce/kraków
Wysłany: Pon Kwi 09, 2007 9:43 pm   

przez pierwsze dwa tygodnie wakacji chodzę na warsztaty, a potem zmuszam się do ćwiczeń żeby we wrześniu jako tako ćwiczyć.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12