www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Muzyka... czyli to, czego słuchacie...
Autor Wiadomość
Tranquility 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Posty: 1173
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 4:05 pm   Muzyka... czyli to, czego słuchacie...

Jeżeli zakładamy offtopy to i ja sobie pozwolę na jeden... ;)

Otórz zapraszam do dyskusji i wypowiadania się na temat tego, czego słuchacie, waszych ulubionych artystów, nowośc, premier, ploteki i innych wydarzeń w świecie muzycznym... :D
_________________

- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
 
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 4:26 pm   

najogolniej rzecz biorac to slucham na codzien slucham szeroko pojetego jazzu. najbardziej lubie jego francuska odmiane (mieliscie okazje posluchac soundtracku z "lepiej pozno niz pozniej" bez filmu? miodzio :)) chociaz czesto segam tez po plyty Norah Jones, starych klasykow (Amstrong, Julie London itp) albo cos nowoczesniejszego - jazz&hiphop amalgamation czyli US3 - w sam raz na rozgrzewke ;)
no a poza tym lubie tez muzyke klasyczna (zwlaszcza symfoniczna), np "Bolero" Ravela (zostalo wykorzystane przez Bejarta w jego balecie o tym samym tytule).

a wy? jestem b. ciekawa :)
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Maciejka
Nowicjusz


Posty: 31
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 4:43 pm   

O! Sisi, ja też b. lubię słuchać Nory Jones. Ale najbardziej lubię muzykę klasyczną - Czajkowski (wiadomo!), Chopin, Wagner, Mozart... To kompozytorzy, których słucham najczęściej, ale jest jeszcze cała masa pojedynczych utworów, które uwielbiam. Poza tym ubóstwiam słuchać Bjork - to taka islandzka wokalistka. Ma cudowny głos...

Opowiadajcie o swoich gustach muzycznych, też jestem ich ciekawa.
 
 
Tranquility 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Posty: 1173
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 5:03 pm   

heh... no to możemy założyć fanclub Nory Jones... ;) Ja też ją bardzo lubię... :D

Oprócz tego lubię muzykę jazzową, podobnie jak sisi, strasznie lubię muzykę filmową (ostatnio bardzo podoba mi się muzyka z francuskiego filmu animowanego "Les Triplettes de Belleville" /polska wersja: "Trio z Belleville"/). Ponadto, muzyka klasyczna - różni kompozytorzy no i muzyka musicalowa - "The Phantom of the Opera", "Jesus Christ Superstar", "Cats" i takie tam inne jeszcze... ;)
_________________

- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
 
 
 
Alicja 
Adept Baletu

Posty: 84
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 5:07 pm   

Norah Jones i Bjork - jak najbardziej. Zwłaszcza ta druga. Jej muzyka brzmi w uszach długo po odsłuchaniu(nie licząc już najbardziej przejmującego filmu, jaki widziałam, ilustrowanego właśnie jej muzyką-"Tańcząc w ciemnościach"). Oczywiście muzyka poważna, od pewnego czasu z ogromną przewagą opery.
Bez bicia przyznaję, że uwielbiam pomachac włosami do dobrego rocka, tutaj warto wymienić Dżem, Pidżamę Porno...
Wychowałam się na muzyce Turnaua, Grechuty i Starego Dobrego Małżeństwa których nadal bardzo cenię i żyć bez nich nie mogę :) Słucham też Led Zeppelin, starej dobrej Nirvanki, Metallice lubię, ale wersje z orkiestrą. lubię też bardzo parę piosenek Placebo i Pink Floyd...Oczywiście nasz brat Bob Marley i kochana Janis. Do tego cała poezja śpiewana, reggae, czasem jazz i trochę muzyki dawnej (tutaj warto też dodać twórczość własną :D )
A, zapromuję też region i wspomnę o zespole Hey i szalejącym ostatnio Pogodnie.
Co do akordeonowego orbitowania, najwyżej w kosmos wysadza krakowskie Motion Trio.
Na pewno o czymś zapomniałam.
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 6:55 pm   

Bardzo lubię muzykę klasyczną. Nie mam określonego stylu, czy epoki - jest ona tak różnorodna, że zawsze znajdzie się coś co mi w danej chwili odpowiada.

Bardzo lubię Bjork, a także podobne elektroniczne rzeczy, od smooth jazzu, po trip hop (np. Amon Tobin), ostatnio non stop słucham soundtracku z 'Pi' Aronofskiego :)

Lubię jeszcze szeroko rozumianą poezję śpiewaną, piosenkę aktorską, etc. Uwielbiam piosenki Kabaretu Starszych Panów (szczególnie w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej...), Agnieszki Osieckiej, Jonasza Kofty. Aż czasem żałuję, że sama nie umieć śpiewać ;)

Czasami mam ochotę też na mocniejsze rzeczy, a nawet dużo mocniejsze, ostatnio rzadziej, ale kiedyś dużo tego słuchałam (black, gothic, doom...).

I jeszcze lubię Astora Piazzollę :)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
safri
Nowicjusz


Posty: 8
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 8:04 pm   

Powiedzmy, ze jestem nowy... ale chętnie się pochwalę.

1. Blues
2. Klasyka - Prokofiev & Czajkowski
3. Reagge - Bob Marley, Bobby Mc Ferrin
4. Folk - Kapela ze wsi Warszawa
5. Elektronika - Safri Duo, Moby
 
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 8:06 pm   

Witamy "nowego"! :-)
_________________
Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta ;-)
 
 
safri
Nowicjusz


Posty: 8
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 8:17 pm   

Nie chciałem tego robić, ale zrobie offtopic :-D . A więc witam wszystkich. Jestem z Wrocławia. Tańczę już 1,5 roku. Na początku współczesny, a teraz w zasadzie tylko klasyka. Nie powiem, gdzie tancze, pozostanę anonimowy:]
 
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 8:35 pm   

Szanujemy anonimowosc :-)

A co do moich zamilowan muzycznych, to jestem nienaprawialnym "powazniakiem". Jako nastolatka sluchalam rocka i czasem wracam z sentymentem do takich grup jak Procol Harum, ale jest to tez wlasciwie rock inspirowany klasyka, glownie Bachem. Z "lzejszej muzy", slucham tez piosenki francuskiej, Brela, Piaff, Brassensa (wlasciwie wychowalam sie na Brelu), a ostatnio takze coraz czesciej polskich piesniarzy.

A w obrebie klasyki, od kilku lat moja wielka pasja byla opera, glownie barokowa i klasyczna plus nieco XX-wiecznej, ale ostatnio jakos sie od spiewu odsuwam. Jesli chce polsuchac spiewu, uciekam do niemieckiej piesni romantycznej (Schubert, Schumann...).
Uwielbiam tez symfonike (choc nie znosze Mahlera), muzyke kameralna. Nie przepadam za sredniowieczem i wczesnym renesansem - jakos brakuje mi do tej muzyki cierpliwosci, choc pewnie by mi sie przydala, bo to muzyka idealna do "wyciszenia" ;-) .
A poza tym to kocham fortepian i chyba od niego sie wszystko zaczelo, a konkretnie od mojej milosci do Ivo Pogorelicza na Konkursie Chopinowskim w 1980 roku (teraz juz go nie kocham ;-) )...
_________________
Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta ;-)
 
 
nika 
Nowicjusz

Wiek: 41
Posty: 34
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 8:48 pm   

oj czego ja słucham..???baaaaaaaaardzo wielu rzeczy.Klasyka jak najbardziej,muzyka filmowa,ostatnio z "Marzyciela"(jest piekna..),uwielbiam muzykę z "Amelii"i w ogóle muzyke francuską(lata 70 te na przykład).Wszystkie musicale(HAIR króluje:) ),czarne rytmy,r'n'b itd.muzyke etniczną.ostatnio jestem zakochana w greckiej.i wiele wiele innych rzeczy:)
Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!
_________________
"Taniec istniał od zawsze.Jest człowiekowi wrodzony tak jak mowa.To potrzeba,z którą się rodzimy,ale-tak jak mowy-trzeba się go nauczyć.Taniec to nie gimnastyka ani ćwiczenie zręczności.To zdobywanie świadomości."
Maurice Bejart
 
 
 
Wojtek4p 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik itp.itd...
Wiek: 53
Posty: 259
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 9:55 pm   

Witajcie . Jeżeli chodzi o słuchanie muzyki przeze mnie to lubię ostrzejszą muzę min.- Metallicę , Iron Maiden , AC/DC , Rammstein , Megadeath , Anthrax , Celtic Frost , ZZ TOP , i jeszcze wiele innych kapel . Lubię też równierz posłuchać coś spokojniejszego np. Mike Oldielda , Deep Forest , Vangelisa , J.M. Jarra , M. Bilińskiego , U2 , Depeche Mode , Dire Straits , kilka starych poczciwych polskich kapel i oczywiście niektóre utwory z muzyki klasycznej .
Teorytcznie słucham wszystkiego na co mam aktualnie ochotę i co mi sprawia przyjemność . :D :wink: .
Pozdrowienia dla wszystkich melomanów . :D .
_________________
Wojtek-pozytywnie zakręcony...
...JESTEM JAK RUSKI CZOŁG NIE DO ZAJECHANIA...-hi hi hi...
Specjalne słodkie pozdrowienia dla JustDance...
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 10:02 pm   

Chciałam jeszcze dodać, że uwielbiam muzykę Bregovica, i to nie tylko dlatego, że jestem wielką miłośniczką Kusturicy ;)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
uleczka
Adept Baletu


Posty: 164
Skąd: częstochowa
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 10:28 pm   

Nio to ja sie kochani wyłamie...WWO, O.S.T.R, i moja ukochana Paktofonika...i zapomniałabym 2Pac na którym sie wychowałam
_________________
WaKaCjE....Elo WaKaCjOm
 
 
 
Tranquility 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Posty: 1173
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 10:36 pm   

jejku... zakochałem się w muzyce z filmu "Les Triplettes de Belleville"... :D polecam :D i od razu jakieś inspiracje i pomysły się pojawiają... również taneczne... (a właściwie głównie takie... ;) )
_________________

- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
 
 
 
Lupus 
Adept Baletu


Posty: 124
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 11:17 pm   

Ariodante napisał/a:

A poza tym to kocham fortepian i chyba od niego sie wszystko zaczelo, a konkretnie od mojej milosci do Ivo Pogorelicza na Konkursie Chopinowskim w 1980 roku (teraz juz go nie kocham ;-) )...



Dlaczego już go nie kochasz? :) I czy masz jakieś ulubione utwory Chopina?
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 12:03 am   

Astor Piazzola, Leszek Mozdzer, Lenny Kravitz i mnostwo innych, gdzies zaslyszanych, czesto nieznanych utworow (czesto ze spektakli). Aha!!! Moze nie powinnam sie przyznawac ale muzyka z "Dirty Dancing" zawsze bedzie mi sie dobrze kojarzyc (z tancem oczywiscie) :)
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 1:33 am   

Lupus napisał/a:
Ariodante napisał/a:

A poza tym to kocham fortepian i chyba od niego sie wszystko zaczelo, a konkretnie od mojej milosci do Ivo Pogorelicza na Konkursie Chopinowskim w 1980 roku (teraz juz go nie kocham ;-) )...


Dlaczego już go nie kochasz? :) I czy masz jakieś ulubione utwory Chopina?


Nie kocham, bo to bylo dawno temu, a poza tym, jakos Ivo wydaje mi sie dzisiaj troche .... oblesny ;-) , a i jego gra - choc nie zawsze! - troche zanadto przekorna. Nie lubie przekory dla przekory, a on zdaje mi sie czasem uprawiac wlasnie te filozofie w swej grze. Gra troche za bardzo neurotycznie ;-)

A co do Chopina - oj, moge go zjadac w calosci bez zastanawiania sie nad tym, co lubie, choc gdyby mnie ktos przycisnal do muru, to bym powiedziala: sonaty (b-moll), etiudy i scherza, ale to trudny wybor.
_________________
Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta ;-)
 
 
Lupus 
Adept Baletu


Posty: 124
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 2:21 am   

Prawdę powiedziawszy Pogorelic nigdy mnie specjalnie nie zachwycał :? Głównie dlatego, że zbyt mocno eksponował własną osobowość, kosztem intencji kompozytora... :? Lubisz scherza i Sonatę b-moll :o Ciekawe! To raczej "mroczne" kawałki. Z reguły melomani przepadają za walcami, polonezami i mazurkami. :) Pozdrawiam!
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 5:21 am   

Bo ja uwielbiam mroczna muzyke! :twisted: :wink: A u Chopina zdecydowanie wole "mroczna" od "salonowej", neurotyczna od grzecznej ;-) . Z drugiej strony, uwielbiam eleganckiego i lekkiego Haydna, ktorego jako nastolatka nie cierpialam, bo wydawal mi sie taki powierzchowny :oops: :oops: Zreszta z tego samego wzgledu nie cierpialam Mozarta - zbuntowany nastolatek woli sztorm uczuc u Beethovena od slodkich menuetow. Na szczescie jestem dzis duzo starsza i troche madrzejsza ;-)

Pozdrawiam, I.
_________________
Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta ;-)
 
 
sari
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica KT
Posty: 173
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 4:07 pm   

Ja mam słabość do wolnych utworów (Metallica, Scorpions, Perfekt, Queen, Whitney Houston i jakieś pojedyncze utwory z repertuaru innych zespołów).
Poza tym uwielbiam muzykę klasyczną, bez względu na epokę. :)
 
 
 
(ponownie) Armida
Adept Baletu


Związek z tańcem:
ścisły
Posty: 116
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 6:59 pm   -

Boże, ulżyło mi jak dojechałam do wypowiedzi Wojtka4p. Myślałam, że będę jedyną wypowiadającą się tu osobą, która napisze, że preferuje cięższe rytmy. No i znowu wszystko przez ten balet :wink: . Tak samo jak z filmem. Jak naogladam się wspaniałych tancerzy to idę do kina na coś ostrego--->thrillery, a jak sie nasłucham w szkole, na lekcjach, w teatrach muzyki klasycznej, to jubie posłuchać....czegoś ostrego :D . Metallica, Nirvana, Megadeth, System of a down, Slipknot, KoRn...itd. Ale nie znaczy to, że nie włączę sobie czasami czegoś klasycznego. Bardzo lubie np. "Bolero" Ravela, ale tak bardzo głośno :twisted: i podoba mi się ścieżka dźwiękowa do filmu "Phantom in the Opera" (ktoś już tu o tym wspomniał). Na tyle bardzo, że mam nawet płytę :twisted: . Wogóle zauważyłam, że w środowisku baletowym bardzo dużo osób słucha czegoś zupełnie kontrastującego do baletu, czegoś czego byśmy się po nich zupełnie nie spodziewali. Metal, rock, gotyk... Wiele osób nie wygląda też i nie zachowuje się jak tancerze, kolczyki w brwiach, pępkach, tatuaże w dolnej części brzucha, na lędźwiach. Nic z tych rzeczy mi nie przeszkadza, natomiast jak słyszę tancerza, który ma "wiadome" przerywniki, który wogóle strasznie klnie (każdy czasami wybucha złością i chyba każdemu czasami coś powie się nie tak, ale są pewne granice...), albo przychodzi do opery w dresie (widziałam na własne oczy) to krew mnie zalewa. A co Wy o tym sądzicie, zauważyliście coś takiego?

Pozdrawiam
_________________
"The body moves but the soul dances..."
 
 
Lupus 
Adept Baletu


Posty: 124
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 8:53 pm   

Kilkanascie postow wydzielilam do nowego watku "BRZYDKIE OBYCZAJE NA KONCERTACH Iza


Ariodante napisał/a:
Klawesynista z luznymi kartkami nut - "A co bedzie, jesli kichnie..."



Dobrze Ci się śmiać! Grałem kiedyś recital będąc strasznie przeziębionym. W najcichszym momencie nokturnu Chopina kichnąłem tak głośno, że ludzie w pierwszych rzędach prawie pospadali z krzeseł... :oops: :oops: :oops:
 
 
Ariodante
Koryfej


Posty: 835
Skąd: New Haven, CT, USA
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 8:57 pm   

No to dobrze, ze mnie nie bylo na sali, bo jak zwykle zaczelabym swa arie ze smiechem ;-) ... Ja nic nie moge na to poradzic! Moze dlatego wole sluchac nagran w domu ;-)
_________________
Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta ;-)
 
 
Lupus 
Adept Baletu


Posty: 124
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 8:57 pm   

Ariodante napisał/a:


Lupusie, czy jestes pianista :D ?


:wink: :)
Ostatnio zmieniony przez Lupus Pon Cze 27, 2005 8:59 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 12