www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przyjaźnie balet.pl
Autor Wiadomość
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 12:57 pm   

14 makówka zwizytuje "taniec wg. mężczyzn" :twisted:

ups, wybaczcie, nie wiedziałam że boski maksim nie tańczy w tym spektaklu...swoją drogą to mogłoby być ciekawe, nieprawdaż? staję przed boskim sławomirem i recytuję "boski maksimie" :lol:
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
yvonne
Corps de Ballet


Posty: 316
Skąd: warszawa
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 1:12 pm   

ale na scenę się wdrapiesz?
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 1:22 pm   

:twisted: :twisted: :twisted:
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 1:33 pm   

Ania napisał/a:

No no, widzę, że tu można fanklub Maksa założyć. Yeee!!


TAK! TAK! TAK!

A swoja drogą, skoro on taki fotogeniczny ;) dobrze tańczy (wnioskuję po waszych opiniach) i załóżmy, że ma również ciekawą osobowośc, jest miły i sympatyczny, to to chyba jakiś ideał :)
 
 
Justyna Ch-ipcio 
Koryfej


Związek z tańcem:
obserwacyjny
Posty: 612
Skąd: z błota, z dna bajorka
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 3:24 pm   

no nie wiem czy ideał - przy całym uznaniu dla niego to ideał chyba jednak nie jest.

Aniu? Ideał to czy nie? Bo, że idol to pewne! Ale czy Ideał?
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:03 pm   

Ania napisał/a:
Czego chcieć więcej :D


poznać go osobiście?? pobierać u niego lekcje baletu?? ;)

A tak na serio, to z ideałami różnie bywa - każdy ma swój i nie warto generalizować.
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:27 pm   

Cytat:
poznać go osobiście??

A co za problem, Nefretete? Po spektaklu, za kulisy!
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:30 pm   

ło matko a to tak możnaaaa?? :shock: :D
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:32 pm   

Ależ oczywiście. W TW zawsze po spektaklu ludzie drepczą za kulisy pogadać, pogratulować, autograf wziąć itp. Ja tego nie uprawiam raczej, ale jeśli chce się kogoś z artystów poznać to można w ten sposób.
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:33 pm   

matko jedenasta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to że tak się wyrażę - uprasza się w wdrożenie makówki w tajniki savoir vivre'u w stosunku do tancerzy, jak rownież poprowadzenie z nią praktyk w terminie 14.10.2005 :D
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:37 pm   

No to musisz znaleźć kogoś kto się będzie wybierał za kulisy. Albo pokażemy Ci dokąd iść i podążysz sama z naszym błogosławieństwem.
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:40 pm   

Za kulisami jeszcze nigdy nie spotkałam zadnego ludzi "z zewnątrz". Czasem nawet szkoła ma problemy w dostaniem sie za kulisy. Nieraz latałam musiałam w ogóle wyjśc z teatru i wchodzic wejściem słuzbowym, żeby sie tam dostać. Dlatego dziwi mnie, że słyszałaś (znasz?) kogoś, kto po spektaklach tak po prostu idzie za kulisy.
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:43 pm   

Ania napisał/a:
Cytat:
poznać go osobiście??

A co za problem, Nefretete? Po spektaklu, za kulisy!


wolałabym tak jakos inaczej, przypadkiem, wpaść na niego w tramwaju na przykład :) albo spotkac w bibliotece - ewentualnie w centrum handlowym ;)

za kulisy chyba bałabym się pojść, nie znając oczywiście artysty, bo gdy się kogoś zna, to zupełnie inaczej...
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:44 pm   

Ano znam, i to całkiem sporo ludzi. Ja też jak mam potrzebę to wchodzę a nie jestem absolutnie człowiekiem "z wewnątrz". Swego czasu rzeczywiście było to ograniczone, po atakach terorystycznych, ale teraz to nie słyszałam, żeby ktoś miał problemy z wejściem.

Cytat:
za kulisy chyba bałabym się pojść, nie znając oczywiście artysty, bo gdy się kogoś zna, to zupełnie inaczej...


No tak, to zależy od człowieka. Ja jestem dokładnie tego samego zdania co Ty. Tzn. bałabym się to za dużo powiedziane, ale czułąbym się niezręcznie nie mając powodu.
Ostatnio zmieniony przez Ania Sro Wrz 21, 2005 9:48 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
muszelka
Nowicjusz


Posty: 49
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:47 pm   

Cytat:
wolałabym tak jakos inaczej, przypadkiem, wpaść na niego w tramwaju na przykład albo spotkac w bibliotece - ewentualnie w centrum handlowym


Nefretete chyba mamy podobne marzenia... :wink:
_________________
"Masz wolne serce. Miej odwagę iść zawsze za jego głosem (...)" Malcolm Wallace
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:52 pm   

Cytat:
wolałabym tak jakos inaczej, przypadkiem, wpaść na niego w tramwaju na przykład albo spotkac w bibliotece - ewentualnie w centrum handlowym

No cóż, powodzenia.
Niestety w moim przypadku to raczej nie działa. Przypadkiem to może ze dwa razy widziałam jakiegoś tancerza, a to też pod teatrem.
 
 
Justyna Ch-ipcio 
Koryfej


Związek z tańcem:
obserwacyjny
Posty: 612
Skąd: z błota, z dna bajorka
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:58 pm   

No ja nie mogę narzekać. Dziś spotkałam pewnego tancerza i to całkiem nieoczekiwanie. :D

Ale to tajmnica gdzie. 8) W każdym razie wyglądał uroczo!
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 9:58 pm   

Ania napisał/a:

No tak, to zależy od człowieka. Ja jestem dokładnie tego samego zdania co Ty. Tzn. bałabym się to za dużo powiedziane, ale czułąbym się niezręcznie nie mając powodu.


Dokładnie, niezręczność to dobre słowo, czasem nawet gdy kogoś znam czuję się niezrecznie albo nie chce się narzucać.

Co do mojej wizji przypadkowego spotkania - to oczywiście jedynie produkt mojej wyobraźni. Choć zdarzyło mi się spotkać paru tancerzy poza miejscem ich pracy i nawet ucieliśmy sobie krótką pogawedkę, to jednak nie towarzyszyła temu jakas szczególna aura :) No to może nie w tramwaju ale np na spacerze ;)
Tyle że raczej Maksim do Poznania na spacer nie przyjedzie :) a ja do stolicy też się póki co nie wybieram, a więc nie pozostaje mi nic innego, jak wpatrywać się w zdjecia ;)
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Wrz 21, 2005 10:32 pm   

makowa_panienka napisał/a:
matko jedenasta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to że tak się wyrażę - uprasza się w wdrożenie makówki w tajniki savoir vivre'u w stosunku do tancerzy, jak rownież poprowadzenie z nią praktyk w terminie 14.10.2005 :D


Makowa, nie ma sprawy, mozesz na mnie liczyc - ostatnio prowadzanie za kulisy staje się moim... posłannictwem? misją? hobby?
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 12:18 pm   

Aaa, właśnie zobaczyłam Aniaka, że teraz mamy podobne awatary :D Ale chyba nikt sie nie będzie mylił.
 
 
aniaka
Adept Baletu


Posty: 138
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 1:10 pm   

No mam nadzieje, że nikt się pomyli :)))) Podobny nick i podobny awatar :)) Fajnie :)
_________________
"Są trzy zasady rządzące życiem: rodzimy się, umieramy, rzeczy się zmieniają... i może jeszcze jedna: każdy ma osobę, po której już nikogo nie będzie mógł tak pokochać"
 
 
Paula 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
instruktor fitness
Wiek: 34
Posty: 1116
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 1:12 pm   

Ja się nie mylę :P
_________________
denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 1:12 pm   

Heh, tak jakoś wyszło. Kombinowałam z tym awatarem od dawna, tylko mi żal królika było. Ale czas królika się skończył. Nadszedł czas ślepek! (a może ślepków? :? )
Ostatnio zmieniony przez Ania Czw Wrz 22, 2005 1:16 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
aniaka
Adept Baletu


Posty: 138
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 1:14 pm   

Bardzo ładne te ślepka :) To Twoje?
_________________
"Są trzy zasady rządzące życiem: rodzimy się, umieramy, rzeczy się zmieniają... i może jeszcze jedna: każdy ma osobę, po której już nikogo nie będzie mógł tak pokochać"
 
 
Ania
Gość
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 1:15 pm   

A jakże :D Dzięki za komplement :oops:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11