Dziękujemy za nadesłanie zgłoszenia uczestnictwa w XIV Międzynarodowej
Konferencji Tańca Współczesnego.
Zapraszamy w niedzielę 24 czerwca do Śląskiego Teatru Tańca w celu
rejestracji.
Rejestracja czynna od godz. 8.00
Osoby, które zgłosiły się na drugi tydzień Konferencji zapraszamy w
niedzielę 1 lipca.
Pozdrawiam i do zobaczenia
Agnieszka Osman -Tura
Śląski Teatr Tańca
Czyli zgłaszać się można od 8.00. W zeszłym roku lekcje przeglądowe trwały od 13.00 do 16.40 (z przerwami), więc dobrze być na miejscu nieco wcześniej.
snowflake napisał/a:
bardziej byscie polecili pierwszy czy drugi tydzien? czy moze jednak oba?
Jeśli możesz, jedz na oba , jeśli nie, to wybór tygodnia uzależniłabym od zajęć, w których chcesz uczestniczyć, i szybkości łapania ruchu. Bardziej zaawansowanym polecam drugi tydzeń .
_________________ "Kiedy tancerz tańczy, ziemia pod nim jest święta." Martha Graham
Dziekuje za odpowiedz Ja rowniez dostałam takiego maila...
Mam pytanie czy ktoś może jedzie sam ,albo mogłby mnie przygarnąć do siebie( a spi w sali zbiorowej).Razem zawsze razniej Ja jakos sie boje sama spac w tej sali...
Wpadlam jeszcze na taki pomysl,że moze stworzylismy imienna liste(tzn.niców),kto będzie w Bytomiu.Myslę,że to ulatwiłoby to komunikacje miedzy forumowiczami i moze udaloby sie jakos spotkac
Zeby nie robić zamieszania przez wpisywanie sie to może przeslijcie mi wiadomość na PW a ja jutro wieczorem wpiszę kto się zglosił Mam nadzieję,że się nikt nie obrazi,że "wzielam ster w swoje rece" ale wydaje mi się,że to dobry pomysł
Pozdrawiam serdecznie
Pomysł wypalil dostalam juz kilka zgloszen i czekam na nastepne .:)
_________________ "W tańcu każdy krok wybiega w przyszłość..."
jaa jadę z koleżanką ale bardzo chętnie kogoś przygarniemy coby tez samotnie nie spać w kacie sali.
tylko sie omówmy w konkretnym miejscu o konkretnej godzinie i jakoś sie odnajdziemy. jakieś znaki szczególne:D ..
ja tam będę pierwszy raz, więc nie odnajdę się we wszystkim tak szybko.
Jak ktoś nocuje na sali to przyda się kubek i łyżeczka, a dla ambitnych bardziej rozbudowane zestawy w postaci noży, proszków do prania, ściereczek i grzałek.
Przypominam wszystkim co śpią w sali zbiorowej ze trzeba wziąć śpiwory i dobrze zabrac ze sobą prześcieradła gdyż dostaniemy tylko materace a one nie wyglądają estetycznie.
i powiem wam tak po cichu i z pierwszej ręki że jeste swietnie po pierwszym tygodniu i mimo że wszystko mnie boli to jakoś funkcjonuje i przyjechałam sobie na chwile do domu
pozdrawiam wszystkich z forum obecnych na konferencji... narazie złapałam 3 osoby ;P
I jak wrazenia? Mi sie bardzo podobało. Atmoswera była świetna, a co do zajec to treoche sie zawiodlam. Oprocz Byrona w zasadzie nie bylo zajec ktore mi sie podobaly tak w 100%. Nie rozumiem tez dlaczego zajecia zaawansowanej klasyki w pierwszym tygodniu byly dwa, a w drugim tygodniu w ogole..
I mam takie male pytanie: Czy ktos wie, jaki tytuł miala piosenka pod ktora grupa zaawansowana miala uklad w drugim tygodniu?
Mi równiez bardzo sie podobało szczególnie zajęcia z Bayronem, i z Sebastianem. Do afro cubana nie miałam jak zajrzeć ale była bardzo sympatyczny (poznałam go na parkiecie w fantomie, dopiero potem dowiedziałam sie ze uczy na konferencji (ups) w następnych dniach uczył mnie hiszpańskiego) Niesamowita była kobieta od techniki Limona.
Wady warsztatów: luki w planie w drugim tygodniu, żle rozłożony plan zajec zaawansowanych, brak konkretnych ogłoszen o master classach -rok temu dołączyli nam plan master class do teczek a w tym roku zajecia były zapowiedziane na drzwiach sali w której mialy sie odbyć.
Bardzo bym prosiła o tytuły piosenek z układów 1 i 2 tygodnia od Bayrona a byłoby cudownie gdyby ktoś zamieścił link z którego można byłoby je ściągnąć.
Zgadzam się co do wad drugiego tygodnia. Rano i na czwartej godzinie nie miałam z czego wybierać
Za to strasznie podobały mi się zajęcia z Sylwią. Podziwiam ją za technikę i umiejętność jej nauczania. Sebastian trochę mnie w tym roku rozczarował; jakoś brakowało energii na sali, więc po tygodniu poszłam do Slavy i nie zawiodłam się. U Slavy było ciężko, ale za to wesoło i wytworzył się bardzo fajny klimat. No i jak w zeszłym roku yoga na koniec była po prostu idealna.
Jasne, że jak poszłam gdzie idziej, to zrobiło się fajnie
ale naprawdę nie żałuję zajęć ze Slavą, na które wymieniłam Sebastiana. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będa w tym samym czasie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach