_________________ W carskim pałacu na Kremlu carówna Ksienia oddaje się tęsknym marzeniom nad portretem swego zmarłego narzeczonego, zaś jej braciszek, Fiodor, z uwagą studiuje wielką mapę Rosji.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Paź 15, 2005 11:10 pm
Szkoda, bo jest tak piekną kobieta, że ozdabia swoim wdziękiem każdą choreografię.
I w sumie nie jest aż taka stara. Mogłaby jeszcze potańczyc trochę...
_________________ The dance says what words cannot
Związek z tańcem: miłośnik itp.itd...
Wiek: 53 Posty: 259 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie Paź 16, 2005 12:54 am
Witam . Sisi zdjęcia tej pani obejrzałem sobie i musze przyznać , że są po prostu świetne . Dzięki za link . .
_________________ Wojtek-pozytywnie zakręcony...
...JESTEM JAK RUSKI CZOŁG NIE DO ZAJECHANIA...-hi hi hi...
Specjalne słodkie pozdrowienia dla JustDance...
Związek z tańcem: uczeń
Posty: 74 Skąd: mam wiedzieć?
Wysłany: Nie Paź 16, 2005 3:11 pm
pierwszy raz zobaczylam Darcey w muzeum figur woskowych madame tussauds w londynie. wtedy wlasnie zakochalam sie w balecie. obiecalam sobie wtedy ze kiedys zobacze ja na scenie...:(
_________________ stoję na palcach by być bliżej nieba.
Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 36 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
Wysłany: Nie Cze 10, 2007 3:41 pm
.:Odylia:. napisał/a:
to była moja pierwsza baletowa idolka...
Moja tez...
W pierwszej klasie baletowej (wieki temu to bylo...) dostalam taka ksiazke "Opowiesci baletowe", do ktorej Darcey napisala wstep. Patrzylam na jej zdjecia i coraz bardziej upewnialam sie, ze to jest to co kocham i co chce robic w zyciu.
Pierwszy raz zobaczylam jak tanczy w telewizji, podczas retransmisji gali ponownego otwarcia Covent Garden gdzie tanczyla rose adagio ze Spiacej. Cos wspanialego! A dzisiaj ogladalam Sylvie z nia w roli tytulowej. Jest absolutnie genialna i mysle, ze baletowy swiat bedzie za nia bardzo tesknil. Chyba nikt nie bedzie w stanie zapelnic dziury jaka powstala po jej odejsciu ze sceny, nalezala do grupy tancerzy niepowtarzalnych.
_________________ Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Cze 10, 2007 3:54 pm
Też mam książkę "Opowieści baletowe" i w sumie też można powiedzieć, że była moją pierwszą baletową idolką. Wiedziałam, że ten wstęp napisała "tancerka" i jakoś tak zyskałam do tej "tancerki" sentyment. Nie wiem jak to opisać dokładniej. Dopiero dużo później zaczęłam oglądać filmiki z nią itp.
Ostatnio zmieniony przez aankaa_baletnica=) Nie Cze 10, 2007 6:12 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 36 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
Wysłany: Nie Cze 10, 2007 5:06 pm
ankaa no wlasnie ja mialam tak samo Ksiazke dostalam w 1 klasie, a pierwszy raz jak tanczy zobaczylam kilka lat pozniej i strasznie sie ucieszylam, ze widze jak tanczy "tamta" tancerka. Zawsze byla moim idealem.
_________________ Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
Myślę, że niektóre rzeczy (ludzi) zauważamy dopiero gdy nam zaczyna ich brakować. I tak jest z ową tancerką. I ta świadomość "nigdy nie zobaczę jej na scenie.. "
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Cze 13, 2007 1:07 am
Tak jest z wieloma rzeczami, ostatnio się o tym kilka razy przekonałam. Ja akurat lubiłam ją już wcześniej, oglądałam filmiki, zdjęcia itp. ale często tak jest, racja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach