Ja mam ten model, ale jeszcze nie uzywalam, wiec nie wiem jak sie cwiczy
Stopa wyglada ladnie, baletka ma pod spodem taka smieszna pianke pod pieta - wbrew moim obawom jest to cos wygodne (przynajmniej we wstepnej fazie przymierzen)
Tak jak mowilam wczesniej, baletki Grishko maja zawyzony rozmiar, wiec musisz dokladnie sprawdzic nr przy kupowaniu - ale na stronie Elite jest dokladna tabela.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 1:26 pm
Ja mam ten model baletek Grishko i uzywam go gdzies od ok.roku(?) Uwazam ze sa bardzo wygodne, pianka w niczym nie przeszkadza, chociaz na poczatku musisz sie do niej przyzwyczaic, jezeli wczesniej takowej nie posiadalas jednak to naturalne.. sciagacz tez sie przydaje, gdyz baletka nie odstaje ci, gdy obciagasz palce dla mnie duzym ulatwieniem bylo jeszcze to, ze gumki z jednej strony sa od razu przyszyte, a ja ani za pierwszym, ani za drugim razem nie znalazlam czasu na przyszycie tych gumek xD
Tak, Grisko ma troche zawyzona numeracje, przynajmniej w baletkach, ale w sensie, ze trzeba kupowac wiekszy rozmiar niz normalnie - ja mam nr 37,5 a w rzeczywistosci nosze zwykle cos kolo 36.
a mi się właśnie wydawało , że odwrotnie!
tzn. że zwykle noszę 40-41, a baletki musiałabym kupić 39-40 powiedzmy...
nie wiecie czy duża jest różnica między szerokościami "B" i "C"?
3 mm czy może 1cm?
_________________ Gdy wypowiesz jej imię - znika
Ostatnio zmieniony przez a.k. Sro Sty 17, 2007 8:40 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 2:47 pm
A jak wolicie ćwiczyć-w baletkach z troczkami, czy gumkami?
Mi osobiście trudno powiedzieć, podobają mi się i takie i takie- baletki z troczkami wyglądają dość szkolnie, ale ładnie, baletowo. Pozatym wiązanie troczków przy baletkach na każdej lekcji wyrabia sprawność do wiązania point- podczas spektakli nie raz nie ma dużo czasu na wiązanie point i trzeba się nieco streszczać.
A znowu baletki z gumeczkami też nie wyglądają źle- szybciej się je zakłada, nie trzeba przyszywać troczków co chwilkę gdy się oderwą lub poprują (bo na swoim przykładzie wiem, że gumeczki solidnie przyszyte nie odpruwają się w ogóle- zresztą troczki też nie za bardzo, ale częściej to odprucie zdarza się przy troczkach). Noi chyba nieco powiększają podbicie, takie mam odczucie.
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
ja mam przy baletkach gumeczkidzięki nim baletki dopasowują mi się do stopy i podbicia... (zawsze miałam wrażenie, ze przy obciągnięciu stóp w baletkach bez gumek stopy 'wyjdą' mi z baletki)
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 10:55 pm
Ja mam przy baletkach jednocentymetrowe gumki przyszyte na krzyż i jest mi tak wygodnie. Z troczkami nie próbowałam cwiczyc, ale jakoś mi sie nie chce próbowac... Nie chce mi się wiązac itp... Dawniej nienawidziłam gumek przy baletkach, teraz nie mogłabym cwiczyc bez nich.
jeśli skórzane to NIE BIAŁE, bo z czasem wyglądają ohydnie...takie wytarte...fuj.
atłasowe nie, bo szybciutko się przedrą i będą wyglądać beznadziejnie. Chyba że na występy:)
takie jest moje zdanie.
Płócienne są ekonomiczne. wygodne, łatwe w czyszczeniu- po prostu do pralki i już.
acha, skórzane strasznie piszczą i no... wydają nieprzyjemne odgłosy przy piruetach....
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 6:54 pm
Ja rozniez cwiczylam zarowno w baletkach materialowych, jak i skorzanych i jak wiekszosc tutaj osob-polecam te pierwsze. W moim przypadku byly nawet bardziej wytrzymale. Poza tym mniej sie slizgaja, ladniej wygladaja, sa praktyczniejsze przy srodkach czystosci...
ja nie mam ale oto co się o nich dowiedziałam od Pani prowadzącej sklepo ELITE:
"Witam serdecznie!
Nawiązując do Pani pytania, pragnę poinformować, iż baletki z modelu 1
dostępne są z dzieloną podeszwą.
Jest oczywiście możliwość zamówienia tego modelu z pełną podeszwą.
Tak jak Pani już wspomniała, faktycznie jest widoczna różnica pomiędzy
modelem 1 a 6. Model 6 jest bardziej zabudowany.
W chwili obecnej mamy w ofercie baletki z modelu 1 z pełną podeszwą,
satynowe w cenie 35 PLN.
(Pełna podeszwa jest miękka i bardzo elastyczna)"
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Sty 24, 2007 11:48 pm
Ja mam baletki model 1 Grishko, zamówione ze sklepu Elite. Wyglądają pięknie na stopie, ładnie podkreślają podbicie i nie marszczą się, gdy obciąga się palce. Ogólnie wrażenia b. pozytywne.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 7:47 pm
Lepiej z dzieloną. Stopa ladniej wygląda i w ogóle są lepsze (jak dla mnie przynajmniej...).
Ja też nakłaniam do kupna materiałowych. Sa wygodniejsze lepsze i w ogóle. Plusem skórzanych jest chyba tylko to ,że dłużej wytrzymują... Ale jak sie niszczą to okropnie wyglądają...
Zastanawiam się, czy jest różnica w ćwiczeniu w baletkach, w których wyeliminowano szycia boczne. Może ktoś napisać róznice?A może to nie ma znaczenia? Które są wygodniejsze?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach