Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 8:38 pm
Porozmawiaj dłużej z mamą i powiedz jej, że bez point nie potrafisz żyć, a ćwicząc dalej w tych co masz możesz sobie nieźle uszkodzić zdrowie i organizm. Zaproponuj, że w zamian możesz np. przez 2 miesiące zmywać naczynia, odkurzać, robić pranie i prasowanie Wierze, ze ci sie uda
niestety (a może raczej stety) nie znasz mojej mamy! ja o te pierwsze pointy błagałam codziennie przez dwa lata. nowych więc za chiny marokańskie mi nie kupi, już mi to wyraźnie i wprost zapowiedziała...
na razie włożyłam je do zamrażarki (przez co stały się nawet sporo twardsze) i poprosiłam panią, żeby jak pojedzie do Poznania do jakiegoś sklepu baletowego (zawsze stamtąd mamy baletki), żeby się zapytała, czy jakoś można zaradzić złamanym pointom...
no i właściwie chodzi mi o to, czy są jakieś psosoby poza zamrażarką, żeby pointy stwardniały? chociaż na kilka dni... bo wiem, że są jakieś wkąłdki do złamanych point, ale raczej w Polsce tego nie dostanę...
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
te wkładki są w pas de chat. niestety nie wiem, czy one nadają się do wszystkich modeli Sansh'y (wydaje mi sie, że one przystosowane są tylko do Recital)
możesz spróbować podratować je kropelką - trzeba nią wysmarować podeszwę w miejscu złamania (wewnątrz i na zewnątrz) i zostawić, żeby klej sam wysechł (niestety nie wiem czy ta metoda pomoże Sansh'om, bo dotychczas wypróbowywałam ją tylko na Grishk'ach...)
Dokladnie o tym samym pomyslalam, taka praca nie zabiera jakos bardzo duzo czasu a dasz rade zarobic na Pointy (czasami nawet w dwa tygodnie - rozdajac ulotki na ulicy).
Moze w ten sposob Twoja mama zobaczy ze naprawde zalezy Ci na tancu (i pointach) i ze bez jej wsparcia finansowego jestes w stanie sobie poradzic.
Dziewczyny, tego typu rzeczy proszę załatwiać przez PM.
Moze zaproponuj mamie, ze złozycie sie na połowę? Albo pomocni dziadkowie??
mam tylko ględzącą stale babcię, która mieszka na drugim końcu Polski...
owszem, myślałam też o zarobieniu na pointy, ale, mówiąc szczerze, żal mi tych pointek... już mi się dostosowąły do stopy a ja do nich...
na razie pointy spotkały się z mrożonkami i są dwa razy twardsze, ale nie wiem, na ile taki patent starcza...?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 9:12 pm
obawiam się, że ten patetn starcza tylko na chwilę. Ja dziś wyjęłam pointy z zamrażalnika (bo wczoraj o tym przeczytałam na forum i miałam nadzieje, że na dzisiejsze partnerowanie będą odrobinę twardsze) no i gdy tylko się ociepliły w temperaturze pokojowej, a potem na moich ciepłych stopach były tak samo "sflaczałe" jak przed mrożeniem, ale może z twoimi będzie inaczej, nie chcę Cie zniechęcac, ale chyba klej będzie skuteczniejszy.
_________________ The dance says what words cannot
pisąłam do pas de chat z zapytanie, czy mają wkładki do złamanych point i odpisali,. że mają w cenie 5 zł zamurowało mnie... tak tanio?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
no właśnie też to podejżewam... ale przeczytałam dwa razy e-maila i pisało '5 zł' ! to chyba trochę nierealne!
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Nie cwiczyc na nich
A tak serio- to dobrze je rozgrzewac przed cwiczeniami. Nie zaczynac od jakis "dziwnych" wariacji, tylko porobic pare prostych cwiczonek
P.S. ALe w koncu predzej czy pozniej i tak Ci sie zlamia, albo beda tak rozrobione, ze nie bedziesz w stanie na nich ustac.
ejj noo, ja rozgrzewałam przed ćwiczeniem... zawsze zaczynałam od pas suivi i relve...
poza tym mi się najpierw masakrycznie rozrobiły, potem złam,ały co je jeszcze zmasakrowąło i się stały miękkie jak baletki
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
sansha soprano. od kwietnia. tylko skojaż, ze ja dosyć mało w nich ćwiczę ;/
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Wow i tak długo wytrzymały
Moje Grishki niestety tylko miesiąc,ale dobrze ich nie rozrobiłam...
Ja też za wiele w nich nie ćwiczę,dalej bym ćwiczyła pełna nieświadomości gdyby mi Joanna nie uświadomiła,że są złamane...
Jeśli będdziesz kupować pointy to znów ten model?Może i ja bym spróbowała z tą firmą...
:shock: pisąłam do pas de chat z zapytanie, czy mają wkładki do złamanych point i odpisali,. że mają w cenie 5 zł zamurowało mnie... tak tanio?
to całkiem możliwe - to sa takie płytki plastikopodobne, które się wsuwa w odpowiednią szczeline w podeszwie (taka 'szczelina' jest na pewno w recital, nie wiem czy w innych modelach też...)
mi napisali, ze to jest z firmy sansha, więc pędzie pasować do wszystkich modeli, tlyko przy zamówieniu mam im podac rozmiar.
a gdzie jest ta szczelina?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 8:13 pm
trzeba zerwac ten materiał który jest w poincie. Potem jest dużo wkładek. I pomiędzy te wkładkie trzeba wsadzic. Pomiędzie takie zółte, a bordowe. Tylko te wkładki są z takiego jakby plastiku. To sie nie wyrabia. Pointy sa bardzo twarde... Przynajmniej tak miała moja koleżanka. Bardzo ciężko jej sie cwiczyło, a ma duże podbicie.
echh, jeśli będą bardzo twarde, to ja może na razie zostanę przy zamrażarce...
a jest jakiś inny sposób naprawienia (żeby po naprawie pointy nie były tak twarde)? czy te płytki dają się w jakiś sposób rozrobić?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
dość trudno jest rozrobić, ja właśnie takie miałam i było mi niewygodnie w nich bo po pierwsze jest wtedy grubsza podeszwa ale zawsze możesz spróbować jednak zawsze lepiej kupić nowe gdyż w takich masz poprostu jakby prosto i może ci się coś stać, ale w konieczności możesz w czymś taki ćwiczyć chociaż nie jest to najwygodniejsze wyjście
problem w tym, że moja mama już mi zapowiedziała, ze kupi mi pointy po swoim trupie, że mogłam pomyśleć wcześniej, ze się 'tak szybko' złamią i wogóle... a moja mama nie jest osobą, którą można przekonać... więc kombinuję, jak się da...
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
sansha soprano (już o tym pisąłam na poprzedniej stronie )
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach