www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
jak znosicie adagio???
Autor Wiadomość
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Sob Kwi 15, 2006 3:45 pm   

to już tak, uważam, jest w balecie- ładniej wygląda baletnica, która może nie tańczy idealnie, nie potrafi np. 32 obrotów zrobić, ale tańczy z taką pasją i miłością, niż baletnica, która zrobi te obroty itd., ale tańczy tak :sucho", bez uczucia...
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Kwi 15, 2006 4:31 pm   

zgadzam się z TObą goniu, myślę że technika też jest ważna przy tym ćwiczeniu.
Ale adagio nigdy nie będzie ślicznie wykonane, jeśli nie będzie wykonane tak płynnie, myślę, że muzykę (nie tylko w tym ćwiczeniu) trzeba wypełniać, bo przeciez po to ją mamy.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Kwi 15, 2006 4:37 pm   

jak znosze adagio... to zalezy od muzyki i choreografii... jesli adagio jest takie monotonne, jak napisala paula, ze najpierw rond na plie, potem na prostej i na releve i attitude a potem od tylu [a to wszystko tak wolno] to jest okrooopnie (takie adagio nazywane jest u nas adagiem pani catie-czy jak to sie pisze). ale jesli adagio jest takie zlozone, rozmaite i jeszcze nie trzeba zbyt dlugo ciagnac tej nogi to jest w porzadku ;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
małgo...
Adept Baletu


Posty: 165
Skąd: z pewnej doliny
Wysłany: Nie Kwi 16, 2006 11:31 pm   

właśnie poprawnie i niżej....tak powinno sie uczyć a nie wysoko i źle chyba że ktoś umie wysoko podnieść noge a wdodatku dobrze....
_________________
Dancing in the desert blowing up the sunshine
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Nie Kwi 16, 2006 11:52 pm   

wydaje mi sie ze w adagiu chodzi chyba wlasnie o to zeby noge ciagnac jaknajwyzej do gory. ze w innych cwiczeniach ma byc nizej a w nim ma byc wlasnie cwiczone jaknajwyzsze trzymanie nogi. oczywiscie poprawnosc sie jeszcze wyrabia.
a co masz na mysli mowiac poprawnie? pewnie to zeby nie z biodrem .. musze stwierdzic ze wlasnie tego nie znosze... bo bez biodra strasznie trudno sie trzyma ta noge, a z biodrem jest tak lzej i wyzej ;)
ale pracuje nad tym :P
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Paula 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
instruktor fitness
Wiek: 34
Posty: 1116
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Kwi 17, 2006 9:44 am   

Właśnie to jest najczęstszy błąd-podnoszenie nogi z biodrem. Bo co z tego że ktoś trzyma wysoko jak całe biodro ma w górze. Strasznie nieestetycznie to wygląda. Najgorsze jest to, że takie prawdłowe podnoszenie nawet na 90* =jest bardzi ciężkie...
_________________
denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pon Kwi 17, 2006 7:45 pm   

Paula - dokładnie, bo wtedy wszystko trzeba utrzymac na mięśniach, bez pomagania sobie wygodnym ustawieniem na stawach. Ale za wygląda dużo zgrabniej, czyz nie? :)

Kasia - gdybyś przeczytała całość dyskusji, i skojarzyła, do czego odnosi się post małgo..., to wiedziałabyś, że nie chodziło o 'niżej' tak ot sobie, tylko w konkretnym kontekscie. Wszyscy wiemy, że cały czas rozmawiamy o adagio, więc naprawdę nie trzeba wyjasniać charakteru tego ćwiczenia (tzn. że nogi trzymamy raczej wysoko niż nisko).
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 2:40 pm   

Ja sie spotkałam osobiście z dwiema szkołami. Pierwsza to jest taka, że podnosi się noge z biodrem a druga taka, że bez.
Więc podnoszenie nogi z biodrem nie jest niepoprawne. Może wygląda mniej estetycznie, ale na scenie później tego za bardzo nie widać.
Myślę, że powinno się ćwiczyć i tak i tak, ale nigdy nie podnieisemy nogi na 180* nie podnosząc biodra, to jest nimożliwe.
Tak samo przy np. passe. Dajmy na to, że stoimy sobie na poincie na prawej nodze a lewą mamy na passe. Noi są dwie szkoły teraz. Mozemy podnieść biodro, albo uważać, żeby biodra były równe. Noi w każdej z tych szkół wystoimy na passe jeśli dobrze się ustawimy.
To zależy od nauczyciela.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 5:15 pm   

Wydaje mi się, że jednak w klasyce biodra muszą być równo i nie powinny zmieniac pozycji przy podnoszeniu nóg. W modernie i owszem, ale nie w klasycznym adagio.
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 5:50 pm   

Bajaderko, w klasyce biodra powinny być zawsze równe, a przynajmniej prawie równe ;) (podobnie jak ramiona).
Oczywiście, podnosząc nogę bardzo wysoko, niemożliwe jest 'zostawienie' biodra w miejscu, jest to uwarunkowane fizjologią, ale mięśnie muszą cały czas tak pracować, jakby się chciało trzymać te biodra ideralnie równo.

Natomiast są dwie (co najmniej ;) ) szkoły, jakich mięśni należy używać przy podnoszeniu nóg: wewnętrznych (szk. francuska) lub czworogłowych uda (szk. rosyjska). /gwoli wyjaśnienia: wiadomo, że zawsze będą pracowały te i te mięśnie, ale chodzi o to, o których trzeba 'myśleć'/

Dzisiaj szkoła francuska jest popularniejsza, i zwykle nauczyciele wg niej uczą (albo przemycają z niej wiele rzeczy, w każdym razie nie polegają tylko i wyłącznie na rosyjskiej).
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 10:42 pm   

hm, w sumie dziwne. Bo ja się spotkałam z tym, że są dwie szkoły...... i widzę to po tym troszke, jak uczą nauczyciele.
Ale nie będę sie z wami sprzeczać:)
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 1:56 pm   

XXXXXXXXX
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Ostatnio zmieniony przez Cheryl Pią Sie 13, 2010 12:26 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 3:50 pm   

w tancu współczesnym biodra tez muszą byc równo, no chyba ze zamysłem choreografa jest je podniesc specjalnie. ale na lekcji ćwiczysz normalnie równo.
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 10:21 pm   

Sisi, ale niektórzy nauczyciele uczą podnoszenia nóg z biodrem i to też jest poprawne. Zależy jak kto uczy poprostu.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 12:30 am   

Bajaderko, w jakiej technice tańca współczesnego podnoszą się biodra? proszę o nazwę bo ja nie znam takiej.
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 11:37 am   

Sisi, mówiłam o klasyce.
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 12:04 pm   

Ja niesłyszałam, żeby nawet w klasyce było jakie kolwiek ćwiczenie, w którym podnosi się biodro. Nas zawsze uczyli, żę nie wolno tego robić pod żadnych względem
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13