Jak myslicie czym jest peikno (chodzi mi glownie o piekno fizyczne). Czy mozna i powinno sie umieszczac je w jakis ramach.
Jakie kobiety i jacy mezczyzni sa dla Was piekni? Czy uwazacie ze dzisiejszy wizerunek kobiety - jako chudej modelki jest tak naprawde ladny?
Ostatnio zmieniony przez .:Agga:. Czw Lut 09, 2006 11:03 am, w całości zmieniany 1 raz
Ja myślę, że piękno to baaardzo umowna sprawa. Np. w niektórych krajach (zdaje mi się, że głównie afrykańskich) kobieta piękna, to kobieta z fałdkami tu i tam. "U nas" kobieta piękna to kobieta chuda. Więc jak tu piękno umieścić w ramach?
Modelki mogą być ładne- pomijając ich anorektyczną chudość. Ta chudość zabija... te kości wystające spod sukienek itp. są okropne. A przecież, jak gdzieś słyszałam, ludzie woleliby zobaczyć modną rzecz na osobie o podobnej posturze do swojej (tzn. nie tak chudej). Poza tym, w reklamie, jak mi się zdaje NIVEA (jak źle, to proszę mnie poprawić, bo nie pamiętam) kosmetyki tejże formy reklamują nie modelki, ale kobiety nawet troszenieczkę puszyste.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
moze zeby ladnie brzmialo to ladna kobieta to kobieta szczupla .Kobieta moim zdaniem powinna mieć coś w sobie nie tylko uroda choć to też sie liczy i czasami przydaje, ale powinna byc takrze delikatna, zmyslowa, ale powinna czasami tez pokazac pazurki ale to jest tylko moje zdanie
pozdrawiam wszystkie piekne baletnice na forum
_________________ tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
Ja myślę, że piękno to baaardzo umowna sprawa. Np. w niektórych krajach (zdaje mi się, że głównie afrykańskich) kobieta piękna, to kobieta z fałdkami tu i tam.
W afryce z wiadomych powodów raczej nie ma kobiet z fałdkami i absolutnie nie jest to ich kanon urody (pomijam RPA i Tunezje, bo tam to inny poziom zycia)
Ja uważam, ze kobieta poprostu nie może być otyła i odrazajaca, a reszta to rzecz gustu
Związek z tańcem: nałogowiec
Wiek: 33 Posty: 342 Skąd: 3miastko
Wysłany: Wto Lut 07, 2006 8:07 pm
Wg mnie wspołczesna piękna kobieta powinna byc zadbana!
Jeśli chodzi o inne kultury to w Afryce kobiete noszą specjalne obręcze w dolnych wargach ( im większa obręcz tym piękniejsza kobieta) albo w niektórych plemionach miedziane obrecze na szyji aby ją sobie wydłużyć (najdłuższa szyja świata ma 40 cm ), zas w Chinach kobiety do dzis krepuja sobie stopy, aby były mniejsze.
. Poza tym, w reklamie, jak mi się zdaje NIVEA (jak źle, to proszę mnie poprawić, bo nie pamiętam) kosmetyki tejże formy reklamują nie modelki, ale kobiety nawet troszenieczkę puszyste.
o ile pamietam masz na myśli kampanie reklamową Dove, która bardzo spodobała się większości kobiet. ( „piękne kształty, kobiece kształty”)
a z tą chudością to koledzy mojej siostry twierdzą na przykład, że lepiej, żeby dziewczyna miałą 5 kilo więcej niż 5 kilo mniej
Kobieta ma byc kobieca, a mężczyzna męski. (odkrywcze )
a z tą chudością to koledzy mojej siostry twierdzą na przykład, że lepiej, żeby dziewczyna miałą 5 kilo więcej niż 5 kilo mniej
moi koledzy podobnie, wcale im sie nie podobają chude kobiety.
a poza tym podobno nie ma brzydkich kobiet, sa tylko te niezadbane.
choc istnieje tez pewien kanon wyznaczników idealnej twarzy - idealnej tzn proporcjonalnej, usta powinny być pełne, oczy duże, nos wąski, kości policzkowe wystające, a na dodatek pomiedzy poszczególnymi elementami twarzy powinny być odpowiednie odległości i kąt nachylenia... ale kto sie bedzie przejmował takimi rzeczami
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
Wysłany: Sro Lut 08, 2006 7:27 am
Chyba, że ktoś ma czas i ochotę stać przy modelkach z kątomierzem, Nefretete
Dla mnie kobieta piękna to kobieta czysta, pachnąca, zadbana. Odpadają zniszczone i tłuste włosy, jakikolwiek zarost (te starsze panie w kościołach... ), no i oczywiście niechlujny, nieprzystosowany do okazji ubiór.
Każdy jest piękny - na swój sposób. Ja na przykład jestem ostatnią osobą, która mogłaby mieć "idealną" twarz. Dużo osób twierdzi, że ideałem urody jest blondynka o niebieskich oczach i oczywiście anorektycznej figurze. Ale przecież jednym podoba się to, innym tamto. Tak naprawdę ideał urody nie istnieje, niestety (a może stety?).
To czy coś jest piekne czyteż nie to kwestia gustu. Wiem że większosć mężczyzn woli panie troszeczke okrąglejsze niż bardzo sczczupłe/chude. Wraz z czasem gdy niestety przestałam tańczyc z powodów zdrowotnych przytyłam dosyc sporo, jednogłośnie moja męska część znajomych stwierdziła że o niebo lepiej wygladam z okrąglejszą pupą, biodrami niż jak byłam "tańczącym wieszaczkiem".
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 30 Posty: 704 Skąd: z monitora...
Wysłany: Sro Lut 08, 2006 1:40 pm
Zgadzam się z tobą. Mi nigdy nie groziło bycie "tańczącym wieszakiem" z powodu mojej nienajlepszej przemiany materii - "cokolwiek w usta, to w boczki". Ale wyglądam dobrze i cieszę się ze swojej figury bo moim zdaniem jest idealna (no, może oprócz przygrubych ud )
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Lut 08, 2006 2:54 pm
Bardzo ciekawy temat. Zgadzam się z powyższymi opiniami, że współcześnie NIE MA kanonu piękna jako takiego. Wystarczy spojrzeć na lansowane obecnie topmodelki: jeszcze w zeszłym roku wszędzie była "elficka Lolita" Natalia Vodianova, a teraz rządzi seksbomba Nieves Alvares.
Oczywiście, najładniejsze są kobiety które dbają o siebie. Nie chodzi mi o wydawanie fortuny na spa i stylistów, ale o podstawowe zasady higieny i estetyki wyglądu, bo nawet z tym czasem jest naprawdę krucho.
Podobna zasada dotyczy facetów: najbardziej pociągający są mężczyźni czyści . Nie ma nic gorszego, niż facet z czarnymi pazurami i brudnymi włosami, o konieczności używania antyperspirantów nie wspomnę!
Na koniec cytat z mojego ulubionego filozofa, niejakiego Immanuela Kanta:
"Piękne jest to, co się powszechnie podoba, bez udziału pojęcia".
...czyli generalnie możemy dać sobie spokój z definiowaniem piękna, bo ono po prostu jest, i tyle
A tak a propos (mimo że nie ma ideałów ), kogo uważacie za ideał piękna kobiecego i męskiego? [/i]
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Kiedys uwazalam ze ladna jest Kate Moss (to bylo kiedy przechodzilam przez etap fascynacji swiatem mody..), teraz uwazam ze nie jest ladna - wyglada sztucznie.
Teraz nie mam jakiegos typu osoby ktora uwazalabym za ladna. Jedynie kilka cech ktore polaczone dalyby ideal (moim zdaniem).
Co sadzicie o wystajacych kosciach policzkowych?
wystające kości policzkowe to raczej domena rosjan nie jest to jakieś szczególnie urokliwe
mi się np, bardzo podobają chude kobiety i sama chciałabym być chuda (zdaje sobie sprawe ze to się chłopakom nie podoba)...
wydaje mi sie też ze figura zalezy od rodzaju uprawianego sportu, bo tak jak np. nogi kolarki ogromnei róznią sie od nóg baletnicy i jednemu podoba sie to, a drugiemu co innego...
zauważyłam tez teraz u siebie w szkole ze wraca moda na duży biust:P
własciwie w europie i ameryce kanonów już nie ma - jest tylko moda:/ Kanony kobiecej urody i tym samym atrybuty płodności sa jeszcze silnie ukorzenione np w Egipcie czy w niektórych krajach arabskich
Kwestia cała polega na tym, że - jak to ja zwykle mówię - rozpoczyna się u źródła. Oraz dotyczy wszystkiego - zarówno piękna, jak i muzyki, a także tańca (stolarki za to już w dość minimalnym, jednak także całkiem znacznym stopniu).
Czy co jest piękne (oraz skomponowane wyśmienicie, doskonale zatańczone, itd.) zależy nie tylko od wykonawcy (podmiotu), lecz i odbiorcy (orzeczenia). Jeśli wejrzeć odpowiednio głęboko w coś - jak na przykład muzyczny utwór, czy obraz - wówczas odnajdzie się piękno we wszystkim. Nie potrafię tutaj opisać niestety, w czym dokładnie u nadmienionego odbiorcy to polega. Opisanie iskry życia, która tkwi we mnie, byłoby zadaniem dalece trudniejszym niż choćby takie udowodnienie werbalno-filozoficzne istnienia Boga.
_________________ Przystępuję do Ciebie
w milczeniu
bo chciałbym jeszcze rzecz bardzo niewysłowioną
Ja myślę, że piękno to baaardzo umowna sprawa. Np. w niektórych krajach (zdaje mi się, że głównie afrykańskich) kobieta piękna, to kobieta z fałdkami tu i tam.
W afryce z wiadomych powodów raczej nie ma kobiet z fałdkami i absolutnie nie jest to ich kanon urody (pomijam RPA i Tunezje, bo tam to inny poziom zycia)
Aha. A to ja coś pokręciłam z krajami Ale na pewno gdzieś tam kobieta piękna to kobieta z fałdkami...
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:16 am Re: Kanony piekna
Iga napisał/a:
.:Agga:. napisał/a:
Czy uwazacie ze dzisiejszy wizerunek kobiety - jako chydej modelki jest tak naprawde ladny?
Ja jestem modelką (co prawda nie zawodowo) i nie uważam żebym była OCHYDNA.
Chodzilo o chudą modelke (przepraszam za blad, juz poprwilam).
Goosia napisała: "wystające kości policzkowe to raczej domena rosjan nie jest to jakieś szczególnie urokliwe
mi się np, bardzo podobają chude kobiety i sama chciałabym być chuda (zdaje sobie sprawe ze to się chłopakom nie podoba)...
zauważyłam tez teraz u siebie w szkole ze wraca moda na duży biust:P "
Teraz za moda wystajacych kosci policzkowych idzie wiele kobiet (np. poprzez odchudzanie zeby byly bardziej widoczne, tylko nie wszystkim to wychodzi bo zalezy to od ulozenia kosci).
Tez uwazam ze chude kobiety sa ladne, oczywiscie nie anorektyczki ale takie ktore wszedzie sa idealne (jesli mozna to tak okreslic).
U mnie w szkole tez powrocila moda na duze biusty a w niektorych przypadkach na gigantyczne. Czesto jest tak ze za duzy biust psuje ogolny wyglad (np moja kolezanka ma zgrabne, chude nogi ale w calosci z duzym biustem wyglada jakby wazyla o 10kg wiecej).
Jesli juz jestesmy przy tym temacie to jak uwazacie jakie biusty sa ladniejsze? Czy moze wielkosc nie ma znacznia a liczy sie to zeby w calosc dobrze do siebie pasowala?
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:50 am
pamiętajmy że rozmawiamy tu o tym, co to są i jak się zmieniają kanony piękna, czyli pewne przyjęte w jakims momencie lub jakims kraju (kulturze) wyznaczniki tego co większośc uznaje za piękne, a nie o tym co sie komu podoba, bo tu można tylko powtórzyć mądre powiedzenie: "PIĘKNO LEŻY W OKU PATRZĄCEGO"
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Ogolnie mowi sie o kulturze europejskiej a jak jest z pieknem w innych krajach europejskich? Uwazam ze np Hiszpania i Niemcy pod tym wzgledem bardzo sie od siebie roznia. Mysle ze w Hiszpani nie ma jakis wspanialych wizerunkow kobiet czy mezczyzn, tzn pewnie sa np kreowane przez media ale ludzie chyba nie zwracaja na to az tak strasznej uwagi jak np w Polsce . Przynajmniej tak mi sie wydaje z tego co widzialam.
Jak jest w innych krajach europeskich?
piękno to bardzo umowna kwestia. jednakze uwazam ze kobiety szczupłe i wysokie ale jednocześnie mające "to coś w sobie" sa piekne.. co do męzczyn to przede wszystkim sportowa budowa ale bez przesady :P i wzrost taka jest moja opinia pozdrawiam..
NaFFo, czemu tylko wysokie?? małe jest równie piękne!!
a według mnie najpiękniejsze są wszystkie osobniki płci pięknej (szczególnie) i brzydkiej z krajów wschodniej europy!! (Polska, Estonia, Ukraina, Białoruś, Rosja, Czechy&Słowacja, Litwa, Łotwa...)
najwięcej witaminy mają POLSKIE DZIEWCZYNY i to jest prawda, to jest fakt dziewczęcy urok, wdzięk i takt... i chyba w całym świecie piękniejszych nie znajdziecie! za jeden uśmiech oddałbym Chicago, Paryż, Krym!
NaFFo, czemu tylko wysokie?? małe jest równie piękne!!
a według mnie najpiękniejsze są wszystkie osobniki płci pięknej (szczególnie) i brzydkiej z krajów wschodniej europy!! (Polska, Estonia, Ukraina, Białoruś, Rosja, Czechy&Słowacja, Litwa, Łotwa...)
najwięcej witaminy mają POLSKIE DZIEWCZYNY i to jest prawda, to jest fakt dziewczęcy urok, wdzięk i takt... i chyba w całym świecie piękniejszych nie znajdziecie! za jeden uśmiech oddałbym Chicago, Paryż, Krym!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach