Mam pytanie, mianowicie Rey w swojej książce "Taniec- jego rozwój i formy" napisał "łatwo jest odróżnić dalcrozitkę od labanistki i duncanistki". Czy jakis teoretyk tańca wspólczesnego może mi (pod)powiedzieć na czym polegają te zasadnicze różnice, gdyż książkę Ireny Turskiej z zakresu tańca zreformowanego otworzę dopiero gdy skończę moją wspaniałą Agrypinkę Waganową...
Z góry dziękuję (z dołu też)
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Kasia G Gość
Wysłany: Czw Lut 10, 2005 12:47 pm
hmm, niby rzecz jest prosta, ale dopiero dla człowieka, który mniej więcej pojął na czym polegały idee i propozycje Duncan, Labana i Dalcroze'a. W największym skrócie (jeżeli chodzi o rozpoznanie "na pierwszy rzut oka"), to metoda Dalcroze'a polegała na pewnego rodzaju ruchu rytmicznym (rytmika Dalcroze'a) i gimnastycznym, Duncan na plastyce gestu i całego ciała, przekazującego muzyke i wyobrażone emocje z wnętrza człowieka, a u Labana chodziło o odkrycie wszystkich mozliwości ruchu ciała człowieka, nie tylko zresztą tanecznego, jego analizę i opis. Płną świadomość motoryki ciała, ruchu w przestrzeni itd.
Za ten poooobieżny wykład powinno mi sie dostać od specjalistów, ale to był wieeeelki i doraźny skrót. Polecam szczegółową lekturę na ten temat
hmm, niby rzecz jest prosta, ale dopiero dla człowieka, który mniej więcej pojął na czym polegały idee i propozycje Duncan, Labana i Dalcroze'a. W największym skrócie (jeżeli chodzi o rozpoznanie "na pierwszy rzut oka"), to metoda Dalcroze'a polegała na pewnego rodzaju ruchu rytmicznym (rytmika Dalcroze'a) i gimnastycznym, Duncan na plastyce gestu i całego ciała, przekazującego muzyke i wyobrażone emocje z wnętrza człowieka, a u Labana chodziło o odkrycie wszystkich mozliwości ruchu ciała człowieka, nie tylko zresztą tanecznego, jego analizę i opis. Płną świadomość motoryki ciała, ruchu w przestrzeni itd.
Za ten poooobieżny wykład powinno mi sie dostać od specjalistów, ale to był wieeeelki i doraźny skrót. Polecam szczegółową lekturę na ten temat
Gdyby jeszcze taka literatura była w miarę dostępna...
Bo najczęściej jeśli zdarzy się gdzieś konkretna książka o balecie, czy w ogóle o tańcu, to jej cena skutecznie odstrasza.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 10:24 pm
Dziękuję Kasiu, ale przyznam szczerze, ze oczekiwałem wiekszego rozpoznania od teoretyka takiego pokroju jak Ty, bo tyle to sam wiedziałem:( - no cóż, chyba zajrzę do Irenki...
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
Kasia G Gość
Wysłany: Sob Lut 12, 2005 10:40 pm
"bo tyle to sam wiedziałem"
no to super i gratuluję Jesli to wiesz, to mówiąc ogólnie wiesz wszystko - samą esencję
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach