www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
rozciagniecie po pewnym czasie
Autor Wiadomość
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 4:11 pm   

OMG, szpagat bez rozgrzewki?? Ja rozumiem, że np. gimnastyczki mogą zrobić szpagat na podłodze bez rozgrzewki, ale one normalnie robią go na 240* :?
Zwłaszcza rano, kiedy ciało mięśnie są jeszcze sztywne i nierozuruszane...

Jeśli się cos trochę naciągnęło, to logiczne jest, że należy ten miesień oszczędzać, aby miał warunki do regeneracji. Im lepiej mu będzie (tzn. nie będzie narażony na duży wysiłek), tym szybciej sie zregeneruje.

Dodam jeszcze, że jeśli tylko czujecie, że ciało 'wystygło', nawet po 20 minutach przerwy od ćwiczeń, to przed rozciągnięciem warto się delikatnie rozgrzać, oczywiście nie aż tak, jak na początku lekcji, ale wykonać np. kilka skoków, czy w ogóle poruszać się trochę.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Paula 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
instruktor fitness
Wiek: 34
Posty: 1116
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 4:15 pm   

Da sie bez rozgrzewki. Sama o tym wiem. Ale lepiej nie ryzykować tego że później przez cały dzień nie można zrobić szpagatu... Lepiej się rozgrzac i przez cały dzień poruszać się jak baletnica a nie jak...kołek :)
_________________
denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 4:30 pm   

Paula :) napisał/a:
Da sie bez rozgrzewki. Sama o tym wiem. Ale lepiej nie ryzykować tego że później przez cały dzień nie można zrobić szpagatu... Lepiej się rozgrzac i przez cały dzień poruszać się jak baletnica a nie jak...kołek :)


Oczywiście, że się da, wszystko się da.
Ja też robię na podłodze bez rozgrzewki, ale jaki jest tego sens?
Jeśli sie rozciąga mięśnie nie rozgrzane, i w nieodpowiedni sposób, to one bronią się przed tym i sztywnieją; zamiast wydłużać się - kurczą. Nie będę już wnikać w szczegóły anatomiczne, budowę mięśnia i takie tam, chociaż może by się to przydało po to, aby wiedzieć jak sobie nie tyle pomóc, a nie zaszkodzić.

Elastyczność mięśnia zależna jest od wielu czynników, m.in. temeratury, zarówno otoczenia, jak i wewnętrznej (a rozgrzewka ma własnie na celu m.in. podnieść tę temp. w organizmie).

Mięśnie naprawdę nie lubię być katowane, nawet 'mądre' rozciąganie jest dla ciała wysiłkiem, po co więc im dodatkowo dokopywać, a siebie narażać na kontuzje?
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Paula 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
instruktor fitness
Wiek: 34
Posty: 1116
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 4:38 pm   

No więc właśnie o tym mówię...
_________________
denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 
 
 
czekoladka
Corps de Ballet


Posty: 328
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 10:15 pm   

a czy ktos ma jakis dobry sposób na odblokowanie bioder stracznie mnie bola i jak sie duzo rozciagne złoże moje nóżyska zeby sobie zrobic chwilowa przerwe aby np wskoczyly mi biodra na swoje miejsce siadam zaczynam od nowa i oczywiscie jestem w tym samym miejscu rozciagania co zaczynałam

help pomóżcie :( :cry: ja tak nie chcem
_________________
tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
 
 
 
Tranquility 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
uczeń/tancerz
Posty: 1173
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 11:15 pm   

szpagat bez rozgrzewki ??!!?? :shock: :shock: masochizm... hehe... :twisted: :twisted: zwłaszcza rano...

a tak paropos bioder to ostanio ortopeda powiedzial mi, ze jakbym mial rodzić dzieci to bym nie miał z tym najmniejszych problemow ze względu na biodra, bo cos tam cos tam... ehm... dobrze czy zle powiedzial? cieszyc sie czy nie... ?? ;) ;)
_________________

- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
 
 
 
Ladybirt
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
nałogowiec
Wiek: 33
Posty: 342
Skąd: 3miastko
Wysłany: Sob Paź 29, 2005 9:52 am   

Kiedyś jak moje kolezanki narzekały na za szerokie biodra to im powiedziałam, że łatwiej im będzie rodzic dzieci ;)

W Twoim przypadku to nie wiem... ale ciesz się ciesz...
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sob Paź 29, 2005 3:00 pm   

czekoladka napisał/a:
a czy ktos ma jakis dobry sposób na odblokowanie bioder stracznie mnie bola i jak sie duzo rozciagne złoże moje nóżyska zeby sobie zrobic chwilowa przerwe aby np wskoczyly mi biodra na swoje miejsce siadam zaczynam od nowa i oczywiscie jestem w tym samym miejscu rozciagania co zaczynałam

help pomóżcie :( :cry: ja tak nie chcem


To normalne, że jak się rozciąga w seriach, to każde kolejne rozciągnięcie będzie się zaczynać w miejscu, do którego udało Ci się pogłębić poprzednim razem, a przynajmniej tak powinno być! Jeśli tak nie jest, a więc jeśli np. zrobisz szpagat i potem znowu go zrobisz, i masz mniejszą rozwartość bioder to źle, bo oznacza, że zbyt naciągnęłaś mięśnie, i one w ramach 'obrony' zamiast wydłużać się, napinają i skracają.


Tranq, faktycznie, kobietom jest w tym względzie łatwiej ;)
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Sob Paź 29, 2005 3:42 pm   

A co zrobić z biodrami trzaskajacymi wewnętrznie (cudna nazwa :wink: )? Zdarza mi się, że - przynajmniej takiem mam uczucie - głowa kości udowej wpada do panewki, co ogranicza ruchomość nogi, tzn. mam kłopot z opuszczeniem nogi lub z przeprowadeniem z boku do tyłu (przy przeprowadaniu czasem muszę szrpnąć, żeby w ogóle przeszła). Ostatnio przez kilka dni nie mogłam w ogóle jej odblokować. A o odgłosach to nawet juz nie wspominam (ostatnio partner o mal mnie nie upuścił, bo myślał że "coś mi popsuł"). Czy ktoś zna jakiś sposób na zmniejszenie tej dolegliwości?

Co do porodu - tancerkom podobno jest łatwiej z kilku powodów - budowy, ale też uodpornienia na ból.
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sob Paź 29, 2005 4:29 pm   

Też mam coś takiego, że mi coś tam jakby 'przeskakuje' (dokładniej to kość udowa nad krętarzem), i czasami nawet to czuję, tak że nie mogę wykonać pełnego zakresu ruchu w stawie. Ale nie mam pojęcia, co się z tym robi, jeśli w ogóle. Chyba trzeba nauczyć się z tym ruszać ;)
Notabene ostatnio słyszałam, że u kobiet coś takiego pojawia się dość często, zwłaszcza w okreście dojrzewania i wzrostu (ale nie wiem, na ile dotyczy to tylko tych aktywnych fizycznie, jak np. tancerek, czy gimnastyczek, czy 'ogółu populacji' ;) ).

Nie sądzę, żeby Ci kość wypadła z panewki jako takiej, bo to by oznaczało bardzo poważną kontuzję, i no i na pewno by znacznie bardziej bolało.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Sob Paź 29, 2005 5:36 pm   

Dlatega napisałam, że takie mam uczucie. Teraz myśę, że może jakiś mięsień pod wpływem dużego wysiłku (utrzymywanie nogi w górze) przemieszcza się, a potem nie wraca na swoje miejsce (nie wiem czy to w ogóle jet możliwe). A problem polega głównie na tym, że potrafi się zablokować i nawet z chodzeniem mam wtedy kłopoty (czuje jakby przykurcz w przodzie pachwiny).
 
 
czekoladka
Corps de Ballet


Posty: 328
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob Paź 29, 2005 5:37 pm   

mi bardzo przeskakuja biodra np jak sobie sotoje w autobusie czuje ze mnie blokuje musze sie wtedy przegiac w bok aby ono mi wskoczylo na swoje miejsce i to troche boli
_________________
tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
 
 
 
czekoladka
Corps de Ballet


Posty: 328
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob Paź 29, 2005 5:38 pm   

juz nie wiem co mam robic z tymi moimi biodrami jak sie rozciagac zeby dobrze sie rozciagnac zaba nie pomaga :(
_________________
tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca)
 
 
 
Zuzka
Adept Baletu


Posty: 149
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Sob Paź 29, 2005 8:16 pm   

a mi sie juz miesien naprawil :P :P terele morele
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pon Paź 31, 2005 12:32 pm   

Gość napisał/a:
Co do porodu - tancerkom podobno jest łatwiej z kilku powodów - budowy, ale też uodpornienia na ból.


Ja właśnie słyszałam, że "wysportowanym" kobietą trudniej jest rodzić, gdyż podczas porodu odruchowo mięsnie się kurczą czy coś takiego. Ale może źle zrozumiałam. 8)
 
 
 
DolceGabbana
Nowicjusz

Posty: 14
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Paź 31, 2005 2:30 pm   

czekoladka napisał/a:
mi bardzo przeskakuja biodra np jak sobie sotoje w autobusie czuje ze mnie blokuje musze sie wtedy przegiac w bok aby ono mi wskoczylo na swoje miejsce i to troche boli


Mi muszą biodra przeskoczyć codziennie rano. To już taki mój odruch gdy wstaję, odchylam nogę do boku, naciskam i przesakuje. Mnie to już raczej nie boli ;)
 
 
Esmeraldas
Gość
Wysłany: Nie Lis 06, 2005 4:34 pm   

Wracając do tematu mam pytanie, bo rozciągam się od niedawna, po dobrej rozgrzewce zrobię całego francuza, no brakuje mi ze 2cm. No i zawsze jak następnego dnia zaczynam się rozciągać to bardzo mnie boli, nic sobie raczej nie zerwałam bo jak sie dobrze rozgrzeje to muzyka gra, ale to tak zawsze będzie boleć na początku rozgrzewki? :?
 
 
Paula 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
instruktor fitness
Wiek: 34
Posty: 1116
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Lis 06, 2005 6:45 pm   

No pewnie że tak... może po jakimś czasie nie aż tak bardzo...ale na razie na poewno... męśnie nie są rozgrzane i wiadomo, że będzie bolało...
_________________
denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 10:49 pm   

Bez rozgrzewki nigdy nie będziesz miała tak rozciągniętych mięśni, jak po rozgrzewce czy nawet w b. ciepłym otoczeniu (aczkolwiek rozgrzewka jest lepsza, bo masz pewnosc, że na pewno 'w środku' ciała temp. sie podniosła, a to o to chodzi).
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 11:05 pm   

...ergo: najlepiej rozciągać się w zamkniętym pomieszczeniu (im duszniej, tym lepiej), w ciepłych ciuchach. Serio.
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 11:06 pm   

Duszność czy nie akurat nie ma na to wpływu, tylko raczej przewiew (przeciąg), żeby nic nie wiało po mięśniach, bo to je automatycznie wychładza.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 11:09 pm   

O, to miałam na myśli. Zadziałała siła sugestii: zawsze, gdy rozciągam się w zamkniętym popkoju, przy podkręconym kaloryferze, moja Mama zrzędzi, że strasznie u mnie duszno... :>
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 12