Wysłany: Sro Lis 02, 2005 4:20 pm szkoły i studia -gdzie się uczycie i jakie macie plany?
Właściwie w różnych tematach każdy co nieco wspominał o tym, do jakiej szkoły chodzi, gdzie studiuje, gdzie planuje zdawać na uczelnię,jakie studia skończył, albo w jakim charakterze pracuje..
Pomyślałam, że można by tu, wszystko razem zebrać: szkoły/studia, miejscowości i .. plany. Wybieracie się/studiujecie/skończyliście kierunki artystyczne (szkoły teatralne, pedagogika baletu,szkoły muzyczne, szkoły przy teatrach/operach itp.) czy stawiacie na jakieś zupełnie niezwiązane z tańcem i ogólnie kulturą studia? A może od razu chcielibyście zacząć pracować, na scenie czy poza nią? Albo już pracujecie?
Ja się właśnie zastanawiam, czy nie zdawać w tym roku do Wrocławia, chociaż pewnie i taki odpadnę przy piosence, no i nie wiem, czy to jest faktycznie to, co bym chciała
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Esmeraldas Gość
Wysłany: Sro Lis 02, 2005 4:33 pm
Ja byłam na skrzypcach w I stopniu, w gimnazjum klasie o profilu plastycznym, Teraz jestem w humanistycznej (ale nadal gimnazjum, tyle ze mamy profile) a od któregos tam listopada będe chodzic do prywatnej szkoly sióstr Urszulanek we Wrocławiu (Wiktorio, jezeli tu jestes, powiedz mi czy to prawda ze tam są mundurki i spódnice do kostek??? ??) , no i bardzo bym chciała żeby mój zawód był związany ze sztuką, a jeżeli się nie uda...no to na dziennikarkę może...
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lis 02, 2005 4:34 pm
wiele tych informacji znajdziesz w profilach uzytkowników forum, ale kto chce oczywiscie moze sie tu "pochwalić"
Ja - skończyłam: rusycystyka, dziennikarstwo, teoria tańca
obecnie - muzyczny dziennikarz niezależny
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Esmeraldas-są mundurki i spódnice(nie wiem jednak czy do kostek-wydaje mi sie ze nieco za kolana ) a co do planów to przede wszystkim "chcemy tylko tańczyć i milczeć" potem moze zdac do nastepnej klasy LO a potem moze teatrologia albo studium animatorow kultury/taniec...
_________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
Esmeraldas Gość
Wysłany: Sro Lis 02, 2005 4:43 pm
Odylio...No to wpadłam w depresję, dziękuję Ci... Mam tylko nadzieję że będą to jasne kolory, czerni moja duszka by chyba nie zniosła...
Jak narazie to uczęszczam do 1 klasy liceum ogólnoształconcego o profilu humanistycznym,a w przyszłości chciałabym zostać prawnikiem,ale czy sie uda to czas pokaze.Z baletem to raczej swojej przyszłości nie wiąże bo za późno sie za to zabrałam,ale gdyby sie okazało ze mam jakiś dar w tej dzieidzinie to nie pogardze...a narazie tańcze dla własnej przyjemności
Hmmmm fajnie tak sie dowiedziec conieco o innych
JA chodze do I LO klasa biol-chem:D:D a potem chce zostac chirurgiem ortopedą...bo to ciekawy zawód, często związany z tancerzami, sportowcami itp
_________________ WaKaCjE....Elo WaKaCjOm
Esmeraldas Gość
Wysłany: Sro Lis 02, 2005 5:08 pm
Tak troszkę nie na temat, ale Uleczko masz bardzo optymistyczny podpis...Jeszcze TYLKO z siedem miechów i wakacjeee, będą wakacjeee
Ja skończyłam I stopień na skrzypcach i zrobiłam 3 lata II stopnia na altówce, skończyłam LO,a teraz zrobiłam sobie rok przerwy, poświęcam się całkowicie dla tańca, w przyszłym roku chcę zdawać na psychologie i może studium: animator kultury:)
Ja się właśnie zastanawiam, czy nie zdawać w tym roku do Wrocławia, chociaż pewnie i taki odpadnę przy piosence, no i nie wiem, czy to jest faktycznie to, co bym chciała
jesli to nie jest żadna tajemnica, możesz zdradzić Joanno, czym sie teraz zajmujesz? Bo masz taką rozległą wiedzę, ze byłam przekonana, ze co najmniej z pieć fakultetów już za Tobą..
o mnie?:
uczę się w II klasie LO: profil humanistyczno-medialny (do dziennikarstwa mnie nie ciągnie )
po LO: widzę trzy drogi: praca w państwowym zespole pieśni i tańca; AT lub lingwistyka stosowana/romanistyka/hungarystyka UW. chociaż animacja kultury też sie swego czsu tłukła po głowie.
pozdrawiam
m.
Ania Gość
Wysłany: Sro Lis 02, 2005 6:35 pm
Ja jestem po anglistyce na UW. Obecnie nadal tam - nie mogę się rozstać z tym wydziałem
I tu i tam... Tez się boję. I też nie wiem czy to to...
Ja się teraz zastanawiam tylko nad Wrocławiem, bo tam jest specjalizacja pantomimiczno-ruchowa, a właściwie tylko taka by mnie interesowała. Tylko mam pewne opory czy w ogóle tam zdawać, bo w sumie za rok mam dyplom u siebie w szkole, i też mi na nim zależy... A jeśli się np. dostanę do Wrocka ( ) i mnie po roku wywalą, to w sumie nieciekawie
...Ponoć ograniczenie wieku jest tylko na AT, a na innych uczelniach nie, to może ja wypłynę dopiero na starość?
mirrorball napisał/a:
jesli to nie jest żadna tajemnica, możesz zdradzić Joanno, czym sie teraz zajmujesz? Bo masz taką rozległą wiedzę, ze byłam przekonana, ze co najmniej z pieć fakultetów już za Tobą..
Hah, nawet jeszcze jednego nie mam, i ta wiedza też jakaś taka wcale specjalna nie jest
To nie jest jakaś wielka tajemnica, kilka osób tutaj wie, gdzie sie uczę, a jako że na tym forum zrobiło się ostatnio tak niemalże 'rodzinnie', to moge chyba powiedzieć szerzej W tej chwili jestem w szkole aktorskiej p. Machulskich, na drugim roku.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Sfra,Joanno -znacie oczywiście wymagania egzaminacyjne-sito niemilosierne,bo na rok przyjmuja 16 osob...sama chcialam ale wlasnie egzamin mnie przerazil p.s. mój tatuś uczy na wrocławskim wydziale lalkarskim wiec jakby ktores z Was potrzebowalo auktualnych informacji to służę
_________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
...Ponoć ograniczenie wieku jest tylko na AT, a na innych uczelniach nie, to może ja wypłynę dopiero na starość?
nigdy na nic nie jest za późno
Ja kończę w tym roku akademickim UAM w Poznaniu. Temat pracy magisterskiej oczywiście związany z tańcem. A co po studiach?? Hhmm, no właśnie jeszcze nie wiem i tu jest problem. Ale liczę na jakiś znak
_________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
Mam znajomą, która w chwilach kryzysu powtarza sobie: "mim nie musi być młody, mim musi byc dobry!"
Aczkolwiek starych aktorek to raczej już nikt nie chce... Boże, co ja gadam, przecież ja jeszcze młoda jestem
sfra - w AT do 23 roku tylko mozna zdawać, a wiem że do innych szkół dostawali się starsi ludzie. Słyszałam o gościu, który sie do Krakowa dostał za 8 razem, heh, skończył już zresztą, ale upór godny podziwu
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Interpretacja Wiersza-tak to sie fachowo nazywa ; ) Ale pewnie celujesz w aktorstwo/specjalizację pantomimiczno ruchową ,czy sie mylę ? Tam wykłada miedzy innymi st.wykł Maria Kijak-Owczarzak
_________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach