Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 25, 2014 12:23 am
z bezposredniego źródła wiem, ze własnie jakos tej kasy nie ma i zebrac sie nie udaje, więc na pomnik się nie zanosi. Ja nawet cos ładnego bym tam widziala, choć miejsce mało pomnikowe, ale czemu nie - ciekawa forma plastyczna w przestrzeni miejskiej promująca balet mogła by sobie być, ale faktycznie konkurs nie wyłonił niczego "powalającego"
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
... kasy nie ma i zebrac sie nie udaje, więc na pomnik się nie zanosi. Ja nawet cos ładnego bym tam widziala, choć miejsce mało pomnikowe...
Znaczy to, że opatrzność czuwa, a potencjalni darczyńcy nie oszaleli, skoro wstrzymali się z finansowaniem realizacji któregoś z poronionych projektów nagrodzonych na tym konkursie.
A pomnik w tym miejscu? Czemu nie, ale korespondujący jakość z tymi sprzed teatru i z jego klasycystyczną bryłą. Myślę więc, że pomnik Romana Turczynowicza byłby tu rzeczywiście najwłaściwszy, naprzeciw szkoły baletowej jego imienia. Nie sądzisz Kasiu?
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach