Związek z tańcem: amatorski, z pasją
Wiek: 37 Posty: 236
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 8:40 pm
Niesamowicie ciekawe - jak można przełożyć "Zniewolony umysł" na język tańca. Utwór bądź co bądź, kontrowersyjny w treści i w formie, stylistycznie trudny do określenia - ale to chyba jednak esej. Więc - jak można zatańczyć esej? Zadroszczę wszystkim mieszkającym blisko Warszawy - stolica daje tyle możliwości...
Byłem. Mieli rację ci, którzy chwalili. Było bez "czubków palców" - co zrozumiałe, bo to raczej teatr tańca niż balet, taneczo-plastyczna wizualizacja atmosfery z Miłosza. Wiele inspiracji, ale każdy ma prawo do swoich, byle z najlepszych źródeł. W sumie - poruszające. Brawo choreograf Bondara, brawo bydgoski zespół baletowy, brawo Opera Nova!
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi.
ciekawie się zapowiada tegoroczny festiwal w Bydgoszczy. Ma być narodowy balet z Kijowa z Chopiniadą oraz TOKYO BALLET - WIECZÓR BALETOWY MAURICE'A BÉJARTA.
Tokyo Ballet będzie też w Warszawie 13 maja. mieli być tez w Łodzi, ale nie wiem, czy dogadali się w końcu, czy nie. Warunkiem ich przyjazdu były minimum 3 występy w Polsce, więc nawet jak nie w Łodzi, to gdzies w Polsce będą.
dziś na stronie opery bydgoskiej ukazał się komunikat:
"Szanowni Państwo!
W ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej poświęconej XXI Bydgoskiemu Festiwalowi Operowemu powiedziałem,że jestem spokojny o finansowanie imprezy ze żródeł Urzędu Miasta Bydgoszczy, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Jak wczoraj okazało się, myliłem się co do dotacji ze strony rządowego resortu kultury.Pismo z Departamentu Narodowych Instytucji Kultury z informacją o braku jakiegokolwiek dofinansowania XXI BFO czyni nasze starania o sprowadzenie do Polski "Tokyo Ballet" bezsilnymi."
rozumiem, że w Warszawie również nie wystąpią.
_________________ Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde
Stawiam dolary przeciwko żołędziom, że trafisz, bo widzę go tam na zdjęciach. Zatem do kas PKP Droga Sagittaire, choć szczerze mówiąc straciłem już orientację dokąd Ci bliżej...
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi.
Kurczę, strasznie kusi, ponieważ trafiłam na trzecia obsadę i Maksa jeszcze w Poskromieniu nie widziałam. Jeżeli nic mi nie wypadnie zawodowo i w Lwowie nie będą grali w maju jakiegoś cuda, to może pojadę, zwłaszcza że w maju, z tego co widzę, nie ma nic ciekawego w PBN i będę miała sporą lukę między kwietniową Burzą, a czerwcową Bajaderą.
PS. Istotnie lubię zmiany i ciężko za mną nadążyć A blisko to mi teraz tylko do Lwowa
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 26, 2016 7:28 pm
Powiem tylko, że warto - sama rozważam wycieczkę do Bydgoszczy. A w tej majowej przerwie część solistów PBN będzie brała udział w galach baletowych w różnych miastach Polski. Wkrótce postaram się poinformować o tym dokładniej.
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 04, 2016 12:11 pm
Ali, zadajesz retoryczne pytania - no a jakie źródło może być najlepsze w sprawie wystepu Maksa w Bydgoszczy? Żałuję, że nie zobacze, bo Maks jest arcymistrzem w tej roli - własnie ROLI nie partii - aktorstwo doskonałe! Do Bydgoszczy jednak z przyczyn czasowo-logistycznych sie nie wybiorę
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach