www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak was postrzegają ludzie nietańczący :)) ??

Gdy ludzie widzą/słyszą, że tańczycie balet...
Patrzą na mnie z podziwem!
54%
 54%  [ 75 ]
Gapią się na mnie jak na wariata/wariatkę...
45%
 45%  [ 62 ]
Głosowań: 63
Wszystkich Głosów: 137

Autor Wiadomość
lily91 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaczarowana
Wiek: 32
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Lut 06, 2013 10:57 pm   

Chodzę do studia, ale w domu też ćwiczę.
Co do homoseksualizmu, ja oczywiście nie mam nic przeciw osobom o innej orientacji, dla mnie to nie ma znaczenia kto jest jaki, ale homo to kolejny mit o facetach w balecie, był gdzieś cały temat o tych mitach.

Fakt, niektórzy mężczyźni, czy chłopcy ruszają się nieco "delikatniej" od tych, którzy nie tańczą, ale to raczej za sprawą zawodu. Tancerz zawodowy czy amator nie może chyba tego kontrolować.

Niemniej jednak zeszliśmy nieco z tematu, a przywracając wątek - tak, ludzie często dziwią się, ze ktoś z WŁASNEJ woli chce uczyć się tańca w twardych butkach baletowych. (w przypadku dziewcząt :)) i cieszę się, że mogę komuś wtedy pokazać , że daję radę
_________________
I wanna be perfect.
 
     
Novice 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 28
Posty: 72
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 2:01 pm   

''Co tańczysz?''
''Klasykę.''
''Aha...'' lub ''...Że niby balet?''

''Co tańczysz?''
''Klasykę.''
''Staniesz na palcach?! Zrób szpagat! Zatańcz coś.''

''Co tańczysz?''
''Klasykę.''
''Tańczyłam kiedyś, ale się znudziłam.''

''Co tańczysz?''
''Klasykę.''
''To jest w ogóle trudne...?''

Albo inny super tekst: ''Balet to nie sport!'' [śmiech].
Też uważam, że to bardziej sztuka niż sport, ale w ustach innych osób to raczej umniejszenie wagi mojego poświęconego czasu i pracy w rozwijanie się w tym tańcu.

Mniej więcej ludzie postrzegają mnie jako relikt poprzedniej epoki i/lub osobę nie nadążającą za innymi, po prostu inną. To trochę nieprzyjemne, krzywdzące, ale balet nie jest dla wszystkich i przestałam się przejmować tłumaczeniem, czy i dlaczego tak kocham ten taniec.
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
  Wysłany: Czw Lut 07, 2013 9:24 pm   

Moja wychowawczyni wielce zdziwiona, że od point bolą palce :mrgreen:
 
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 9:28 pm   

ciksa napisał/a:
lily91, masz racje, czasem zdarzają się "tacy ludzie" którzy zadają takie pytania. są koszmarnie wkurzające... np ostatnio moja nauczycielka uświadamiała mnie, że ja już przecież primabaleriną nie zostanę... o! albo, że za późno zaczęłam tańczyć. uhh i grrrrrrrrrr

Mnie też i strasznie mnie to denerwuje, bo wiem o tym doskonale, ale co z tego, kocham tańczyć to tańczę.
 
 
     
ciksa 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń,miłośnik
Wiek: 26
Posty: 117
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 5:18 pm   

haha też tak mam! zawsze ludzie pytają mnie się jak to jest w tych pointach. czy palce są w pozycji pół palec, jakoś wygięte czy dosłownie na czubeczkach. kiedy odpowiadam, że na czubeczku, wszyscy robią takie oczy jakby to było najgorsze zło! :D
_________________
what goes around comes back around..
 
 
     
lily91 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaczarowana
Wiek: 32
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 6:30 pm   

Odetta. napisał/a:
ciksa napisał/a:
lily91, masz racje, czasem zdarzają się "tacy ludzie" którzy zadają takie pytania. są koszmarnie wkurzające... np ostatnio moja nauczycielka uświadamiała mnie, że ja już przecież primabaleriną nie zostanę... o! albo, że za późno zaczęłam tańczyć. uhh i grrrrrrrrrr

Mnie też i strasznie mnie to denerwuje, bo wiem o tym doskonale, ale co z tego, kocham tańczyć to tańczę.


często nietańczący myślą, że balet to tylko dla kariery :p kiedyś i to mnie denerwowało, ale teraz to się z tego bardziej śmieję. W końcu to ci, którzy tak mówią są wąsko myślący i widzą we wszystkim tylko zysk i zero czegoś ponadprogramowego dla siebie tak po prostu. To smutne :)
_________________
I wanna be perfect.
 
     
elli 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 15
Wysłany: Sob Lut 16, 2013 9:27 pm   

Wiecie, moja koleżanka robiła kiedyś coś w rodzaju referatu na muzykę właśnie o balecie. Opowiadała o paczkach, pointach itp., po czym jej pani od muzyki wtrąciła się i poprawiła ją, że paczka to wcale nie paczka tylko...UWAGA paczeka a pointy to takie kapcie, które są strasznie wygodne zobaczcie niby nauczyciele a tacy niepoinformowani :D cały czas kiedy przypominam sobie jak koleżanka mi o tym opowiadała nie mogę powstrzymać uśmiechu na twarzy
:lol:
W przypadku mojej osoby kiedy powiem o tym (szczególnie w przypadku moich znajomych)
robią coś w rodzaju trzeciej pozycji tylko takiej strasznie przygiętej, sprawia to wrażenie takiego daszka i kręcą się w kółko:D zawsze mnie to bawi;p
_________________
tylko tańcząc czuję,że jestem
 
     
Novice 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 28
Posty: 72
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 2:09 pm   

Standardowe udawanie Odetty- patrzę pobłażliwie, a w środku aż się duszę ze śmiechu. W takim wypadku proponuję mocno napiąć mięśnie nóg i brzucha, żeby się nie roześmiać :) i najlepiej jeszcze nie oddychać.
Wiecie, co fajne, ale i najgorsze? Pójście na dyskotekę. Mam wrażenie, że kiedy tak podskakuję, albo tuptam, po prostu się bardzo, bardzo, bardzo kompromituję.
 
     
fouette
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczennica-tancerka
Posty: 19
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 7:49 pm   

Novice napisał/a:
Standardowe udawanie Odetty- patrzę pobłażliwie, a w środku aż się duszę ze śmiechu.

Skąd ja to znam... :smile:

Jedna z rozmów, gdy ktoś dowie się, że tańczę:

"Ćwiczysz coś?"
"Tańczę"
"Aha... A co?"
"Klasykę"
"W sensie balet?"
"Tak jakby..."
"A umiesz zrobić szpagata? Albo się tak obracać" <ręce do pozycji III, nogi w VI, i wyżej wspominana parodia>
"Tak..." <w środku pękam ze śmiechu>
"A umiesz stać na palcach? Weź pokarz!"
"No nie mogę"
"Dlaczego?"
"Bo nie mam point."
"To są te śmieszne buty?"
"Tak..."
"Eeeee tam, a w trampkach nie możesz?"
"Yyy, nie...?"
"Dlaczego?"
"Bo połamię sobie palce...?"
"Naprawdę?!"
"Niemożliwe, prawda?"
"A stanie na palcach w tych dziwnych butach boli?"
"..."
Ach, ten mój sarkazm... ;)
_________________
After all this time?
Always.
 
     
Giselle97 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tancerka/uczennica
Wiek: 27
Posty: 126
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon Lut 18, 2013 5:41 pm   

ja często spotykam się z takim jakby wyśmiewaniem baletu :( nie chodzi tu konkretnie o mnie ale o sam taniec ( jego formę) Takie teksty jak "o patrzcie jestem baletnicą!" i jednoczesne podnoszenie rąk do trzeciej pozycji i robienie plie ( a raczej nieudolne próbowanie) doprowadza mnie do szału :evil: mam ochotę ich wtedy porządnie kopnąć w d...
 
     
Novice 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 28
Posty: 72
Wysłany: Pon Lut 18, 2013 9:21 pm   

A ja rzucić puentą jak w jednym z odcinków Bunheads.
 
     
Kasul 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica OSB
Posty: 116
Skąd: Gallifrey
Wysłany: Nie Lut 24, 2013 9:32 pm   

elli-hahahaha-paczeka :D :D
Znam te wszystkie teksty o butach i anoreksji..a ostatnio usłyszałam opinię, że tancerki to nic innego w teatrze nie robią, tylko obgadują inne, i mówią jak bardzo im nie wyszło ;P niewiem, skąd ten pomysł. :roll:
Ja od sześciu lat jestem w OSB, lekcje mam do 17, a potem mam jeszcze (od dwóćh lat) szkołę muzyczną..generalnie ludzie się mnie pytają- :"chce ci się" dwa razy częściej... no cóż, nie mam zamiaru nic zmieniać póki co.
_________________
Wibbly-wobbly, timey-wimey

Dawniej-owca524
 
     
marine 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 18
Wysłany: Czw Sty 02, 2014 1:28 am   

Ostatnio klasa moja na przerwie na mnie napadła i proszą żebym szpagat zrobiła.
A innym razem ci sami ludzie się że mnie śmieją.

Niezdecydowani... :?
 
     
Celebrindal 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
początkująca :)
Posty: 66
Wysłany: Pią Sty 03, 2014 1:14 am   

Odkąd zaczęłam chodzić z koleżanką na zajęcia, nasza inna koleżanka z klasy za każdym razem jak słyszy coś o tańcu, to od razu "A, bo wy na ten balet chodzicie! I co, jesteś już baletnicą?" Albo "i jak tam na tym waszym balecie?" I wszystko to z takim odcieniem ciekawości i zarazem niezłego ubawu. A mnie z jednej strony to nieźle śmieszy, a z drugiej strasznie irytuje, bo, nie wiem czemu, denerwuje mnie, jak ktoś mówi "balet", a nie "taniec klasyczny" albo "baletnica" zamiast "tancerka", wydaje mi się to takie troszkę infantylne, do bólu amatorskie (chociaż sama profesjonalizmem nie grzeszę ;) )
_________________
Celebrindal, czyli Srebrnostopa. Na razie stopy mam raczej żelazne, ale z każdym krokiem lśnią odrobinę bardziej...
 
     
Midnight 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
skazana na dożywocie
Posty: 57
Skąd: zza choryzontu
Wysłany: Pon Sty 27, 2014 11:46 pm   

Na wf-ie jako jedyna kładę się na nogach, a nawet jako jedyna dotykamy kolan!
Pan kiedyś mnie pochwalił, a klasa na to " ale ona chodzi na balet!"- Taaak! Mają świetna wymowke :smile:

Albo kiedyś koleżanka się mnie zapytała " to ty chcesz zostać BALETKĄ?" :lol:
Zauważyłam ostatnio, że moi rodzice unikają słowa pointy.
Mówią : baletki, buty, buty do baletu... Ale jakoś nigdyPOINTY...
_________________
Always be yourself.
 
     
Giselle97 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tancerka/uczennica
Wiek: 27
Posty: 126
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto Sty 28, 2014 11:10 am   

Byłam w identycznej sytuacji na wf-ie. Zawsze kiedy się rozciągamy pada to zdanie. No i jeszcze kilka innych zadń : no weź coś zatańcz ? ; zatańczysz balet ? ; Zrób szpagat ! itd.
_________________
Sukces- 10% talentu 90% pracy
 
     
Merill 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczennica
Posty: 17
Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Lip 16, 2014 2:06 pm   

Celebrindal napisał/a:
A mnie z jednej strony to nieźle śmieszy, a z drugiej strasznie irytuje, bo, nie wiem czemu, denerwuje mnie, jak ktoś mówi "balet", a nie "taniec klasyczny" albo "baletnica" zamiast "tancerka", wydaje mi się to takie troszkę infantylne, do bólu amatorskie (chociaż sama profesjonalizmem nie grzeszę ;) )


To się zdziwisz. Fragment mojej rozmowy z kimś tam z rodziny:
-Tańczę taniec klasyczny.
- Acha... Czyli walce, i inne takie?

Oczywiście niedokładnie, ale o to chodziło. Żeby potwierdzić, że ludzie czasami mylą taniec klasyczny (dlatego chyba wolę określenie "balet klasyczny", o ile coś takiego funkcjonuje) z tańcem towarzyskim - w moim podręczniku do angielskiego w gimnazjum, na końcu, w słowniczku: ballroom dance - taniec klasyczny...

Czasami moje koleżanki wyskakują do kogoś nowo poznanego z tekstem "Ona tańczy balet" (jakbym sama nie mogła ;) ), ja na to grzecznie prostuję że to się nazywa taniec klasyczny. Ale w domu i tak zawsze mówię: "Idę na balet". Jakoś się przyjęło.

A co do tego, jak mnie postrzegają - jeszcze nikt mi nie zrobił numeru pt. "w nogach pozycja V bądź VI, w rekach III i obrocik". Ale we wrześniu się to może zmienić, bo idę do nowej klasy. Za to bardzo się cieszę, że moi przyjaciele regularnie w grudniu i w czerwcu przychodzą na moje występy :)
_________________
„O tańcu nie da się pisać [...] taniec trzeba tańczyć” - Paulo Coelho
„Pytasz po co tańczę? To jakbyś pytał po co oddycham”

forum.mirriel.net
 
     
pudrowy_róż 
Adept Baletu


Posty: 54
Wysłany: Wto Wrz 02, 2014 1:23 pm   

ja ostatnio kupiłam pointy, pokazałam komuś a ona na to: 'o jakie ładne baleriny' :shock:
 
     
martini_rosso 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
amatorski, z pasją
Wiek: 37
Posty: 236
Wysłany: Pon Wrz 29, 2014 10:11 pm   

http://kafeteria.tv/Krwaw...urce=pudelek.pl

Marta Fiedler rozwiewa mity narosłe wokół środowiska baletowego. Niezbyt ciekawe pytania, ale za to chyba dość ciekawe odpowiedzi ;)
_________________
Życie jest raczej walką niż tańcem – powiada Marek Aureliusz. Ale nie jestem pewien, czy to prawda. Życie jest najczęściej nie tyle walką, ile męczącym balansowaniem – tanecznym krokiem na palcach - pośród niebezpiecznych sytuacji.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 14