Związek z tańcem: Zaciekawiony
Wiek: 29 Posty: 237
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 7:37 pm
Mam taką prośbę do Was.
Otóż mam pointy i choć ich nie używam ,leżą na półce w swoim pudełku. To i tak prują się ich czubki.
Zastanawiałam się co z tym zrobić i albo zaklej je plastrem, albo kupię skórkę ze sklepu baletowego i przyleje.
Mógłby mi ktoś pokazać zdjęcie point z zaklejonymi czubkami plastrem?
I czy trzeba przyklejać plaster na zdartą satynę,jedną warstwę czy dwie?
Czy lepiej skórkę przykleić?
_________________ A on stał, patrzył jak ona tańcząc staje się
elementem sztuki ,nierozerwalną jej częścią.
To jest wręcz nie możliwe żeby twoje pointy miał zdarte czubki na skutek leżenia w pudełku. Można przykleić plaster na zdarty materiał jak również na nowy. A 1 czy 2 warstwy - mi to na przykład nie sprawia wielkiej różnicy.
Związek z tańcem: Zaciekawiony
Wiek: 29 Posty: 237
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 9:10 pm
Odetto
To nie były nowe pointy ,dostałam je dzięki serdeczności jednej z użytkowniczek forum. Czubki już wtedy się pruły. Ja może po prostu chce je zachować w jak najlepszym stanie.
Czy miały ktoś fotografie point z zaklejonymi plastrem czubkami?
_________________ A on stał, patrzył jak ona tańcząc staje się
elementem sztuki ,nierozerwalną jej częścią.
wygląda to całkiem normalnie xD
szczerze wole zaklejone niż z "noskami" bo niby dobrze chronią ale wgl mi sie to nie podoba z pierwszymi pointami przykleilam i po 2 czy 3 msc oderwalam bo brdzydko to wyglądalo a drugie obkleilam tasma.
_________________ Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji..
Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Wiek: 28 Posty: 346 Skąd: Jarosław
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 4:15 pm
Ostatnio czyściłam lekko gąbeczką stare Ovationy i powiem wam,ze tylko lekko satyna straciła połysk ( z resztą uważam,że one od początku nie miały połysku w przeciwieństwie do Bloch'ów...;/)
Związek z tańcem: Zaciekawiony
Wiek: 29 Posty: 237
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 4:23 pm
Może ktoś z Was wie jak pozbyć się zapachu papierosów z point?
Ja nie pale- nie lubię tego zapachu i przeszkadza mi to.
Próbowałam z talkiem ,ale nic to nie daje.
_________________ A on stał, patrzył jak ona tańcząc staje się
elementem sztuki ,nierozerwalną jej częścią.
Związek z tańcem: Zaciekawiony
Wiek: 29 Posty: 237
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 6:30 pm
Kobieta mi powiedziała żeby włożyć po plasterku cytryny do każdego buta ,ale ja się trochę tego boje czy to im nie zaszkodzi ,a poza tym czy w to wierzyć?
nie wiem czy ten sposób był juz opisany w wątku, ale zaryzykuję
przeczytałam ostatnio że buty satynowe można czyścic.. gumnką do ścierania
Dziś wypróbowałam na swoich pointach, faktycznie trochę pomogło, mniejsze zabrudzenia prawie zniknęły, choć cudów nie ma
(trzeba tylko uważać, żeby nie trzeć zbyt mocno- satyna może stracić połysk i się zmechacić - najlepiej spróbować w jakimś mało widocznym miejscu )
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
Związek z tańcem: uczennica OSB
Wiek: 28 Posty: 28 Skąd: z Centrum
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 2:59 pm
Ja mam pytanie - jak zadbać o to, żeby wewnętrzna podeszwa w pointach się tak nie brudziła? Mam na myśli miejsce, gdzie stoi stopa. Na zewnętrzną stronę mam ochronne skarpetki sanshy. Na czubki wiadomo - nakładki skórzane. A wewnętrzna podeszwa? : ( moje pointy są takie bielusieńkie i tak nie chcę, żeby zaraz zrobiły się czarne...
Związek z tańcem: uczennica OSB
Wiek: 28 Posty: 28 Skąd: z Centrum
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:27 pm
Wyczyścić podeszwę niby można - nawilżoną wodą szczoteczką. Ale ja myślę raczej o zapobieganiu... oczywiście rajstopy zawsze świeżo z prania, żadnych kłaczków itp, może jaśniejsze (np. różowe) rajstopy będą lepsze? zastanawiam się też nad zakładaniem jeszcze takich koronkowych skarpetek na rajstopy przed założeniem point.
trochę zajmują miejsca ale wydaje mi się, że może to skuteczniej chronić materiał...
dziewczyny wcześniej poruszały temat prucia się czubków wpadłam dziś na dosyć ryzykowny sposób mianowicie wzięłam nożyk i je tochę zdarłam na czubkach tak na obwodach i satyna trochę zeszła ale de poprute końcówki zostały no więc wzięłam dobry klej i je wygładziłam po to były mi potrzebne te starcia na obwodach i wszystko się wygładziło i jeszcze takie są mniej brudne nobo ten brud starłam zobaczymy jutro jak się będzie tańczyło dobrze że jutro przychodzą kurierem nowe ale może się to okazać przełomowym pomysłem no, czas pokarze
_________________ Society, you're a crazy breed
I hope you're not lonely, without me
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach