A coś innego? Może podkleić jakąś deseczką :D:D ? Albo nie wiem... materiałem?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sty 21, 2006 9:05 pm
Nie wiem, może dałoby sie włożyc jakąs coś innego, ale nie wiem... Ta wkładka jest o ile sie nie myle z plastiku, albo z czegoś w tym rodziaju i wkłada się ją pomiędzy materiał, a podeszwe. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyc...
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 4:12 pm
Nie wiem gdzie można kupic. U nas w klasie dziewczyny dostawały chyba 2 lata temu jak kupowały pointy z Sanshy, ale potem już nie dostawałysmy, a ja dwa lata temu nei zamawiałam.
a jeszcze apropo czystości point i ich wierzchu, to własnie obciełam taką góralską wełnianą skarpete, która sięga po kolano i bardzo fajnie rozgrzewa noge i podeszwe zarazem trochę dziwny, dmowy sposób, ale przynajmniej nie będę się musiałą przejmowac czyszczeniem
a te wkladki to w sanshy mozna zamowic sa osobno w sprzedazy
Goosia- jak obcięłaś? Możesz mi to wytłumaczyć? Bo nie rozumiem...
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Jeszcze kolezanka podsuneła i swój pomysł na mięknący czubek pointy - trzeba wyciąć z tektury czubek i wsadzić go do środka, a od zewnątrz (jeśli taka potrzeba oczywiście istnieje) to zamówić sobie z sanshy te skórzane ochrzaniacze i nakleić nie wypróbowałam jeszcze tego sposobu ale ponoć pointy sa poten jak nowe
Na filmie widac jak przed wystepem/proba baletnica obstukuje pointy mlotkiem. Co to ma na celu? Czy ma to jakies znaczenie odnosnie trwalosci point? (film pochodzi z dzialu ludzie baletu)
ważne, żeby po każdym użyciu pointy dobrze wyschły (wiadomo, że stopy mogą się nieźle spocić). po lekcji wyciągnąc je z torby, nie przechowywać w żadnych foliowych torbach czy siatkach. w ogóle najlepiej mieć dwie pary point, których się używa na zmianę. tak żeby dać jednej parze "odpocząć", żeby sobie wyschła do końca. sama z doświadczenia wiem, że ta opcja działa. może nie jest to jakieś spektakularne przedłużanie żywotoności point, ale parę lekcji tym zyskuję
Związek z tańcem: Uczeń, tancerz
Wiek: 26 Posty: 11 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Gru 30, 2013 12:43 pm
Mam pytanie, jak oglądam różnie filmiki na yt jak przygotować pointy do tańca to niektóre baletnice nożem nacinają podeszwę od zewnątrz, w czym to pomaga?
_________________ Możesz tańczyć wszędzie, jeśli tańczysz sercem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach