www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co zabrać ze sobą na pierwsze zajęcia?
Autor Wiadomość
laura
Nowicjusz


Posty: 14
Skąd: z oceanu
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 12:27 pm   

właśnie tak zrobię ;) najpierw zorientuję się co i jak a potem cały strój ;)
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 5:07 pm   

Ja uważam, że jednak powinnaś założyć to co masz najlepsze. A nie się przejmować jakimiś dziewuchami :/
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Nusia
Adept Baletu


Posty: 213
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 5:43 pm   

Cheryl, ale tu nie chodzi o "dziewuchy" tylko o jej komfort psychiczny na zajęciach, że tak powiem. Jak będzie przez cały czas zastanawiać się, czy odpowiednio wygląda i czy inni się na nią dziwnie nie patrzą, to nic z tych zajęć nie wyniesie.
Myślę, że propozycja Aggi jest rozsądna - założyć ocieplacze, a poza tym normalnie. Ćwiczyć można boso, a baletki wziąć ze sobą i zobaczyć w szatni co mają inni. Po prostu zrobić rozeznanie ;)
 
 
Ewuunia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, fotograf?..
Wiek: 34
Posty: 252
Skąd: zza światów.....
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 5:43 pm   

wiesz, Cheryl, wydaje mi się że to dość "egoistyczne" podejście do sprawy. Czemu ma się chwalić, jezeli na następne zajęcia może już zabrać swój strój i pokazać go koleżankom, powiedzieć, że zawsze chciała taki nosić.

a na pierwsze zajęcia polecam jakąś koszulkę, spodenki i własnie jakiś element baletowy, typu ocieplacze, tak jak napisała ::Agga:: :)
_________________
STAR WARS
And may the Force be with you.
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 5:53 pm   

No a dlaczego nie ma ich założyć na pierwsze zajęcia? :roll:
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
laura
Nowicjusz


Posty: 14
Skąd: z oceanu
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 6:27 pm   

Kochane, nie ma co się kłócić.
Nigdy nie przejmowałam się opinią innych aż tak bardzo żeby rezygnować z przyjemności ;)

Ale na zajęcia idę pierwszy raz w życiu. Zobaczę co powie pani prowadząca zajęcia. Na pewno założę baletki - są tak cudowne że nie odmówię sobie tego. Do tego jakaś niezobowiązująca koszulka przy ciele i leginsy. Jeśli inne dziewczyny też będą podchodzić do sprawy tak poważnie jak ja, to będę w siódmym niebie ;) Jeśli nie? Trudno, na następnych będą musiały zagryzać zęby :P

Balet zawsze był moim wielkim marzeniem, nie tylko ze względu na 'kocie ruchy' ale i superestetyczny i cudowny strój - skoro w końcu zapisałam się i przełamałam - będę go nosić ;)
 
 
Ewuunia 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, fotograf?..
Wiek: 34
Posty: 252
Skąd: zza światów.....
Wysłany: Sro Wrz 13, 2006 10:19 pm   

no i bardzo dobrze :) miłych lekcji życzę :)
_________________
STAR WARS
And may the Force be with you.
 
 
 
agakop
Nowicjusz

Posty: 3
Wysłany: Pią Sie 24, 2007 8:57 am   

szczerze mówiąc trochę mnie zdziwiło to co tutaj przeczytałam.
W wieku 17 lat można się zapisać na zajęcia z baletu ?! Gdzie??
A w jakim wieku Wy jesteście i jak długo tańczycie w balecie?
 
 
 
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pią Sie 24, 2007 3:55 pm   

polecam tablicę 'kursy-warsztaty-audycje' , możesz też przeglądnąć topi 'jestem za stara/y- co teraz?'
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
 
Nataszaa 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 28
Posty: 527
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 11:19 am   

A ja mam jeszcze inny problem...
We wrześniu szkoła baletowa do której marzę żeby się zapisać ogłasza nabór.
Co powinnam wziąć? Jakieś dokumenty?
A strój? Czy podczas naboru trzeba będzie zaprezentować jakąś figurę?
Proszę, pomóżcie...!
 
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 11:53 am   

napisz coś więcej - co to za szkoła? Prywatna, czy OSB, zawodowa czy dla "amatorów"? Najłatwiej zapytać w szkole czego wymagają i co przygotować. Czasem szkoły maja określony strój (OSB np. mają czasem inny kolor kostiumów dla każdej klasy), prywatne czasem tak, a czasem pełna dowolność. No i zalezy czy będziesz uczyc się tańca klasycznego czy współczesnego bo strój może (choć nie musi) się róznić. Jesli chcesz wyglądać profesjonlnie na balet polecam body,, rajstopu, baletki, na współczesny leginsy lub spodnie, body lub podkoszulek (raczej dopasowany), skarpetki. Ale owtarzam - najlepiej zapytać u źródła :) A dokumenty... nie wiem co do za szkoła więc trudno mi odpowiedzieć, podobnie jak na to, czy i jakie umiejętności będziesz musiała zaprezentować...
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Nataszaa 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 28
Posty: 527
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 12:27 pm   

Przyznam szczerze, że nie wiem...
Wiem, że oficjalnie to się nazywa Studio Baletowe, i jest prowadzone przez p. Alinę Towarnicką i p. Wacława Niedźwiedzia. I oczywiście, że znajduje się w Chrzanowie (woj. małopolskie, powiat chrzanowski).

To kilka stron o instruktorach i wzmiankach o szkole... :

http://www.towarek.neostrada.pl/
http://www.moksir.ceti.pl...409&ARG2=&ARG3=
 
 
     
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 1:24 pm   

myślę, ze na początek strój body plus rajstopy i skarpetki wystarczy, na zajęciach (lub przy zapisie) dowiesz się jaki strój będzie najodpowiedniejszy
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
     
Nataszaa 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 28
Posty: 527
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 2:05 pm   

Dzięki. :) A rajstopy jakieś zwykłe? Tzn. uniwersalne, do kupienia w każdym sklepie? Czy może specjalne? A ten kostium, lepszy z długim rękawem, czy może na ramiączkach?

Strasznie głupio się czuję, tak o wszystko wypytując. Ale po prostu nie mam zielonego pojęcia.
 
 
     
SYJKA 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń, miłośnik
Wiek: 29
Posty: 164
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 9:39 pm   

Nie ma mowy o rajstopach takich ze zwykłego sklepu, bo po 20 min zajęc pójdzie ci krok...Wiem sama po sobie, bo kiedyś zapomniałam rajstop na zajęcia i kupiłam sobie takie zwykłe, cieliste. Przyszło rozciąganie i inne cwiczenia, gdzie trzeba np. podnosic wysoko nogi i pół klasy usłyszało, jak prują się moje rajstopy. Zamów sobie rajstopy baletowe, które będą ci baardzo długo służyły. Kolor, np. biały czy jasny łosoś.
_________________
"Podczas każdego tańca, któremu oddajemy się z radością, umysł traci swoją zdolność kontroli, a ciałem zaczyna kierować serce."
Paulo Coelho

Nena, MissAloha, JustDance dziękuję;) I buziak dla Was;*
 
     
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 9:52 pm   

na początek wystarczą również legginsy, do nabycia obecnie prawie wszędzie.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
     
la_rambla 
Nowicjusz


Wiek: 30
Posty: 11
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Mar 15, 2011 6:44 pm   

Ostatnio byłam na pierwszych zajęciach z tańca klasycznego. Wszystkie dziewczyny były ubrane luźno, jakieś krótkie/do kolan spodenki, ocieplacze, kolorowe koszulki. W sumie żadna nie miała kostiumu nad czym rozpaczam :wink: miałam nadzieję, że będe mogła zakupić takowy + rajstopki :579: w mojej sytuacji jednak trochę nie pasuje...
 
     
agata31 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 236
Wysłany: Sob Mar 19, 2011 12:22 pm   

czemu??? a co cie obchodza inni?
liczy sie twoj komfort XD :D
_________________
Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji..
 
 
     
Cecylia 
Nowicjusz

Wiek: 31
Posty: 29
Wysłany: Sob Maj 28, 2011 9:07 pm   

Miałam dokładnie tak jak Laura : )

Tzn- kupiłam sobie wszystko, body, baletki, ocieplacze- nie odmówiłabym sobie tej przyjemności, po za tym zawsze chciałam mieć elastyczne, uniwersalne body, do różnorakich ćwiczeń- i owszem, trochę głupio się czuję, tak ubrana, bo nie jest to, że tak powiem kompatybilne z moimi umiejętnościami, czyli klasyczny przerost formy nad treścią :P

Najlepiej tańczące, przychodzą z reguły w brzydkich dresach. Inne nadrabiają wyglądem :c
 
     
blancari 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor
Posty: 65
Wysłany: Sob Maj 28, 2011 11:29 pm   

Ja bym się tym nie przejmowała -u mnie w grupie część osób ma kostiumy baletowe i rajstopki, a część nie. A podczas ćwiczeń i tak każdy zajęty jest sobą i ogarnianiem własnych kończyn, a nie rewią mody.

Dlatego: zawsze przed zajęciami można zapytać w szkole, co zabrać. A potem wg tych wskazówek zmontować sobie strój ćwiczebny, w którym będziesz się dobrze czuła. Kostium baletowy, rajstopy, baletki, czasem tuniczka to nie są jakieś cuda dla najzdolniejszych tylko zupełnie praktyczny strój treningowy, w którym bardzo dobrze widać co robi Twoje ciało, jest wygodny i praktyczny. A do tego ładnie wygląda.

Więc absolutnie nie należy się obawiać o za niskie umiejętności na taki kostium. To po prostu nie ma związku.
 
     
lily91 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
zaczarowana
Wiek: 32
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 4:56 pm   

Kasia G napisał/a:
myślę, ze na początek strój body plus rajstopy i skarpetki wystarczy, na zajęciach (lub przy zapisie) dowiesz się jaki strój będzie najodpowiedniejszy


Przywracam wątek. Dowiedziałam się tu na forum, że niektóre szkoły mogą mieć ściśle określony strój pod względem kolorów. Ale mam nadzieje, ze kolor body może być dowolny? Wybieram się od października na zajęcia i nie chce robić wielkich zakupów na pierwszy raz, ale jednocześnie wolę mieć body i czuć się chociaż odrobinę jak na zajęciach baletu.

I czy na body plus spódniczkę http://www.regnum-shop.com/spod1.htm nie spojrzą krzywo? Wolę mieć coś na tyłku więcej niż same rajstopy/legginsy : )
_________________
I wanna be perfect.
 
     
Kasul 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica OSB
Posty: 116
Skąd: Gallifrey
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 5:15 pm   

mm, jesli idziesz na zajęcia do studia/ogniska/coś w tym stylu, to raczej mozesz załozyć na zajęcia i dowolne body i spódniczkę. Z takimi :"zasadami" to się tylko przy OSB spotkałam. Jakby był wymagany jakiś konkretny strój, to myślę,że dali by znać.
_________________
Wibbly-wobbly, timey-wimey

Dawniej-owca524
 
     
ewastanislawown 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 31
Posty: 12
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 03, 2013 11:02 pm   

Ja na pierwsze zajęcia kupiłam sobie baletki i spódniczkę. Poza tym miałam swoją bluzkę na ramiączkach i legginsy. I jakoś nikt krzywo na mnie nie patrzył ani nie był niemiły.
_________________
ewa
 
     
Midnight 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
skazana na dożywocie
Posty: 57
Skąd: zza choryzontu
Wysłany: Sob Lut 01, 2014 11:13 am   

[quote="Cecylia"]

Tzn- kupiłam sobie wszystko, body, baletki, ocieplacze- nie odmówiłabym sobie tej przyjemności, po za tym zawsze chciałam mieć elastyczne, uniwersalne body, do różnorakich ćwiczeń- i owszem, trochę głupio się czuję, tak ubrana, bo nie jest to, że tak powiem kompatybilne z moimi umiejętnościami, czyli klasyczny przerost formy nad treścią.

Pod tym postem mowilyscie, że strój nie zależy od umiejętności.
A np. Gdybym ja zobaczyła dziewczyne amatorke w paczce to bym się zdziwiła( wiem, wyolbrzymiam), albo gdybym sama nie wiedząc nic o balecie paradowala w paczce. Myślę że twoi nauczyciele byliby raczej zadowoleni widząc jak poważnie podchodzisz do zajęć.


W pewnej SB powiedzieli mi, żebym ja przesluchanie przyszła na lekcję.
Mam wziąć strój jaki tam obowiązuje, czy Poprostu getry+koszulka?
_________________
Always be yourself.
 
     
Kasul 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica OSB
Posty: 116
Skąd: Gallifrey
Wysłany: Czw Lut 06, 2014 7:52 pm   

Strój ma być (tak myślę)po prostu jak najbardziej zbliżony do zwykłego baletowego, jak nie masz, to legginsy, koszulka, baletki. Getry niekoniecznie.
Znaczy się,w ramach ciekawostki powiem, że u mnie w szkole nauczyciele nigdy nie lubili getrów, które nie sięgały do kolan. Wyżej już ok, ale takie krótkie nie bardzo...no cóż.
_________________
Wibbly-wobbly, timey-wimey

Dawniej-owca524
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12