Hej!
Mam 15 lat i przez 4 lata tańczyłam w zespole tańca nowoczesnego (elementy i hip hopu i współczesnego). Za sobą mam też warszaty jazzowe. Baletem interesuje się jakoś od roku
Tutaj przedstawiam moje marne podbicie:
Matulu, co ja robię! Zamiast iść po bożemu spać, siedzę i oglądam czyjeś stopy w ilościach hurtowych. A na dodatek sama wstawiam zdjęcie swojego kopytka, żeby inni mogli sobie pooglądać
Tańczę od miesiąca raz w tygodniu, a podbicie ćwiczę od yy trzech, może czterech dni, więc nie spodziewam się nic poza krytyką i poleceniem dalszych ćwiczeń, bo sama wiem, że jest fatalnie, ale liczę na ocenę, czy moja stopa się w ogóle do czegoś (w przyszłości) nadaje
Lewej nogi nie wstawiam, bo aż wstyd się do niej przyznawać, moja zmora
Celebrindal, hmm, moim zdaniem nie pozostaje nic innego jak ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Będą jakieś efekty na pewno. Nie poddawaj się - podbicie to nie wszystko. Dzięki ciężkiej pracy możesz dojść naprawdę daleko nawet bez podbicia Zakharovej.
_________________ "Great dancers aren't great because of their technique. They're great because of their passion."
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 26 Posty: 16 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pon Mar 10, 2014 9:12 pm
Cześć wszystkim
Przeglądnęłam prawie cały wątek i zdecydowałam się pokazać także moje podbicie. Bardzo bym prosiła o opinie. I jak ? Bo mnie się wydaje że jest strasznie płaskie... ale to już was proszę o zdanie. Pozdrawiam serdecznie
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 26 Posty: 16 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pon Mar 10, 2014 9:45 pm
balletlover,
Dziękuje bardzo za opinię Tańczyłam kiedyś ( w wieku od 6 do 10 lat) teraz mam 16, przez cały okres bez zajęć balet uwielbiałam, choć nie ćwiczyłam, teraz zmobilizowałam się do trenowania gdzieś od początku lutego mniej więcej
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Sro Mar 12, 2014 9:19 pm
Budowy stopy nie zmienisz, ale możesz poprawić jej elastyczność i siłę. A to już daje bardzo, bardzo dużo, czasem nawet więcej niż naturalnie wysokie podbicie.
_________________ Happiness only real when shared.
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Czw Mar 13, 2014 12:54 am
Oczywiście, że są szanse! Tylko to wymaga ogromnej pracy, czasu.
Ja miałam bardzo, bardzo kiepską stopę jak zaczynałam tańczyć (zupełnie nie rozciągniętą, bardzo mało naturalnego 'arch' (mam na myśli taka wypukła kość, niektórzy się z tym rodzą:)), jedyne co miałam z natury to silne palce i dość dobry kąt między piętą a śródstopiem. Po kilku latach bardzo dużo osób (tancerzy, nauczycieli, profesjonalistów) mówi mi, że mam bardzo ładną pracę stóp i bardzo ładne podbicie (chociaż tak jak pisze, z natury mam niewielkie), szczególnie en pointe.
I też ciągle muszę nad nią nie mniej pracować niż pracowałam żeby była jeszcze lepsza:)
Balletlover, ja to mówię z mojego punktu widzenia, jak na osoby które profesjonalnie się zajmują baletem to taka stopa jest jeszcze bardzo słaba.
_________________ Happiness only real when shared.
Na tym pierwszym zdjęciu, nie wiem czy mi się tylko wydaje, ale chyba masz stopy "wkręcone" do wewnątrz. To jest niepoprawne.
Moim zdaniem masz ładne podbicie, powinnaś tylko popracować trochę nad siłą stopy i obciąganiem palców.
_________________ "Great dancers aren't great because of their technique. They're great because of their passion."
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 30 Posty: 498 Skąd: USA
Wysłany: Sob Mar 15, 2014 11:10 pm
Na pierwszym zdjęciu stopa jest 'sickled' (skoszona? krzywa?). Moim zdaniem dość płaska, ale wygląda na to, że możesz mieć sporą 'elastyczność' w stawie skokowym, przy wzmocnieniu i rozciągnięciu będzie ok:)
_________________ Happiness only real when shared.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach