Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 28 Posty: 249 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Mar 12, 2011 8:28 pm
Wiesz co, musiałabyś dzwonić tam. Odsyłam do strony bursy http://www.bursa.art.pl/ . Tam znajdziesz numer. Jak zadzwonisz otrzymasz wszystkie informacje:)
Witam wszystkich. Może ktoś wie jak wygląda życie w bursie w Gdańsku. Czy warunki są dobre i czy jest dyscyplina tzn. czy dzieci są dopilnowane. Czy ktoś pomaga w odrabianiu lekcji jak dziecko ma problem? Jak wygląda tam taki zwykły dzień powszedni.
Napisze o sobie, bo rowniez jako dziecko mieszkalam w internacie (mialam wtedy 12 lat) Co prawda nie bylam w szkole baletowej ale muzycznej. Do domu mialam ok.60 km, wiec wyjscia nie mialam. Musialam mieszkac w bursie. Do domu jezdzilam co tydzien na weekendy (w piatek po szkole a wracalam w niedziele wieczorem) i na wszelkiego rodzaju swieta, i przerwy w nauce. Oczywiscie nie wiem jak to jest w osb ale z tego co czytalam na forum to nawet w soboty sa zajecia. To jak czesto dziecko przyjezdza do domu zalezy od rozkladu zajec w szkole. U mnie zdarzalo sie,ze musialam zostac na weekend w internacie ale nalezalo to do rzadkosci.
Związek z tańcem: miłośniczka
Wiek: 40 Posty: 110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 10:57 pm
Mieszkałam w internacie co prawda od 14 roku życia, więc byłam dużo starsza, ale za to było to w czasach bez komórek. Dodatkowo rozmowy przez tel. stacjonarny też miałam utrudnione. A do domu nie mogłam jeździć co tydzień ze względu na odleglość.
Mogę ze swojego doświadczenia powiedzieć jednak: to bardzo zależy od warunków w internacie, tzn. od panującego w nim regulaminu, podejścia wychowawców, liczby osób w 1 pokoju itp. Chodzi mi o tzw. czynnik ludzkie, nie o to, czy ściany są odmalowane Jeśli dziecko będzie miało komórkę i możliwość zadzwonienia do rodziców o każdej porze dnia i nocy, a może jeszcze laptopa i Skype oraz inne metody kontaktowania się z rodzicami, to nie powinno być źle. Oczywiście, to zależy też od charakteru dziecka
Edit 1: ale szkołę baletową zaczyna się w wieku 9-10 lat, a nie 7, jak sugerujesz w tytule wątku.
Edit 2: skoro wątek został przeniesiony do "Internaty przy OSB" śpieszę uściślić, że mój internat nie był przy OSB. Ale pewne doświadczenia (tęsknota itp.) są wspólne.
_________________ 諸共に哀と思へ山桜
花より外に知人もなし
Ostatnio zmieniony przez Biedronka Czw Cze 09, 2011 3:21 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 12:01 am
Posty zostały przeniesione do istniejącego już wątku na ten temat
inae.
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 12:19 pm
Magdo, wpis dotyczy wczorajszych postów, które pojawiły się jako nowy temat - zostały przeniesione tutaj.
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach