z doswiadcenia wiem, ze takie skarpetki sie nie sprawdzają, po za tym, ze wszystkie brudy i kurz z podłogi sie łatwo przykleja
moze warto poczekac, zobaczyc jakie reszta grupy bedzie miec,czesto sklada sie wspolne zamowienie , jest wtedy taniej
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
No napalcowki z Akcesu sa w miare ok [model z 2 gumkami] i stosunkowo nie drogie... ja osobiscie zawsze na zjaecia z jazzu zakaldam zwykle skarpetki albo baletki
_________________ "Tańczy i tańczy... i tańczy, a poza tym przygląda się, jak inni tańczą, i tańczy jeszcze więcej..."
Związek z tańcem: miłośnik, uczeń
Posty: 7 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 2:37 pm
jazz tańczę w napalcówkach i zdecydowanie polecam
w samych skarpetkach jest zbyt ślisko, antypoślizgowe nie sprawdzają się przy obrotach a buty jazzówki wg mnie krępują trochę ruchy stup
moja kolezanka je ma, nawet wczoraj w nich tanczyłam.
Moim zdaniem nie są złe, nie ślizgalam sie, piruety da sie krecic calkiem niezle. Co do wygody tez da sie przezyc- jak sie stoi na palcach to troche gniótł mnie szew, ale podsumowując są fajne
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
Wiem, że temat stary, ale nie chcę się wtrącać do tematu o baletkach. Co o tym sądzicie: http://allegro.pl/napalco...1466290656.html ?
Czy warto jednak dopłacić kilka złotych i kupić baletki?
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Takich napalcówek jeszcze nie miałam, ale sporo przetańczyłam w klasycznych gimnastycznych, osobiście wolę je od baletek, bo czasami przeszkadza mi dzielona podeszwa.
_________________ Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 28 Posty: 82 Skąd: Warszawa- Piaseczno
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 11:08 pm
widzialam kiedys jedna dziewczyne u mnie na balecie w tych napalcowkach, w sumie nie wiem czy jest jakas roznica... ja osobiscie bym wolala baletki, gdyz wtedy czuje, ze moja stopa wyglada estetycznie
Ja ostatnio na GA zapomniałam wziąć więc pani dała mi te z Akcesu i powiem wam że za nic sobie takich nie kupię . Szwy obcierały nogi a gumki się wpajały (miałam z podwójną ) Na szczęście to był tylko trening a nie zawody i nie musiałam w nich występować .
Dobrymi napalcówkami są takie firmy Master . Niestety nie wiem czy w internecie można je kupić, ale na gimnastyce jak pani zamawia dwa wory to za każdą parę jest po 25 zł , a są fajne, nic nie uwiera itp. i są dwa kolory jasny i ciemny cielisty
Ostatnio zmieniony przez Bisiuka Pią Mar 25, 2011 3:49 pm, w całości zmieniany 1 raz
Właśnie nie . Były dobre, idealne, a i tak szwy robiły swoje . I pamiętam że jak zdjęłam je to miałam nogi takie jak bym cały dzień w pointach tańczyła .
Miałam wczoraj trening w napalcówkach o których pisałam wcześniej . Pani nie pozwoliła mi ćwiczyć w Sasaki tylko dała mi te i kazała jechać układ
Założyłam je niechętnie, ale po zatańczeniu były cudowne i dopasowały się do mojej stopy . Moja pani uważa że są to dobre napalcówki i wyjątkowo tanie .
Jeżeli ktoś chciałby kupić to mogę wysłać
Są jeszcze po dwa wory tych napalcówek .
Polecam również napalcówki firmy Venturelli . Kosztują od 50 zł w górę ale są bardzo dobre i wytrzymałe . Są skórzane i z mikrofibry . Osobiście mam z mikrofibry bo skóry nie lubię bo jak jest nieśliska podłoga to piruetu nie zrobię
Związek z tańcem: moja pasja :)
Wiek: 30 Posty: 122 Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 1:08 pm
kiedyś miałam napalcówki z bardzo niewygodnymi szwami i zaczęłam je nosić na lewą stronę po 4 użyciach przy prawidłowym włożeniu już mnie nic nie obcierało
_________________ Rozdarta między dwiema pasjami. I niezmiernie szczęśliwa.
Ja miałam wszystkie rodzaje i :
ESTRELLA- ze skóry podarły sie po 3 tygodniach,
MEISTER, TURN UP- mikrofibra chyba najlepsze ale zdecydowanie lepszę są Turn up chociaż meister mają szew płaski który się rwie.
Polecam !
ps: ten post powinnaś zamieścić w temacie o napalcówkach, ale nie jestem adminem i nie wiem czy mogę pisać , koniec offtopu
Związek z tańcem: miłośnik i uczeń
Wiek: 27 Posty: 2 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Cze 13, 2011 8:26 pm
Bisiuka napisał/a:
Ja miałam wszystkie rodzaje i :
ESTRELLA- ze skóry podarły sie po 3 tygodniach,
MEISTER, TURN UP- mikrofibra chyba najlepsze ale zdecydowanie lepszę są Turn up chociaż meister mają szew płaski który się rwie.
Polecam !
ps: ten post powinnaś zamieścić w temacie o napalcówkach, ale nie jestem adminem i nie wiem czy mogę pisać , koniec offtopu
Dzięki za informację i sorki za ten post w baletkach, ale nie zauważyłam, że jest osobny temat o napalcówkach.
_________________ ,,Taniec to nie układ figur, żeby się go nauczyć trzeba go pokochać."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach