www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Bolshoi Ballet
Autor Wiadomość
Agasiek 
Koryfej


Posty: 761
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 6:15 pm   Bolshoi Ballet

Co sądzicie o Bolshoi Ballet?
Dla mnie to bardzo dobry zespół. Solistki mają talent i wogóle sa świetne, chociaż nie tylko solistki, bo także soliści. corps de balet też niczego sobie.A o to parę baletow w wykonaniu Bolshoi. Miłego oglądania. :)
http://www.youtube.com/watch?v=WpB8QArO6y8
Giselle.
http://www.youtube.com/watch?v=xWL7_7Z6Mvw
Znowu Giselle.
http://www.youtube.com/watch?v=xuPQ2s9htHE
Spartakus.
http://www.youtube.com/watch?v=gt8PGNDCryE
Don Quixote.
http://www.youtube.com/watch?v=mkQZOT8EU7I
Don Quixote.
http://www.youtube.com/watch?v=uSN1NynMEbM
Jeziorko..
http://www.youtube.com/watch?v=9kF6SHbF0lM
Zawsze ulubiona giselle :)
http://www.youtube.com/watch?v=oNQ_UBtlzGI
Nie mogłam się powstrzymać.. :D
http://www.youtube.com/watch?v=v_Yzyy3qi-g
I ostatni filmik don Quixote, Amorka tańczy Kaptsova.
Więcej może będzie w POGADALNI, w filmikach internetowych (linki).
edit: czyzby nikt nie miał nic do powiedzenia? :(
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
 
 
sfra 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
baletoman
Posty: 1605
Skąd: Varsovie
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 7:26 pm   

No cóż. Temat rzeka, aż cięzko cokolwiek powiedzieć. Bolshoi to Bolshoi, sama marka juz wiele mówi.
Nie zapominajmy jednak o Kirov, który wraz z rodzimą szkołą w Petersburgu (jako pierwszy?) rozpowszechniał repertuar narodowy (zresztą dzięki Charlesowi Luisowi Didelot).
Te dwa ośrodki w dwóch częsciach Rosji są tak odrębne, że wykreowały swoisty "podstyl" szkoły rosyjskiej:
- petersburski konserwatywny, ściśle utzrymany wedle starych, żelaznych zasad
- i moskiewski otwraty na prądy sztuki Zachodu - dzięki czemu Bolshoi stał się rosyjskim oknem na świat i to tam najswobodniej rozwijała się sztuka baletowa w całym imperium carskim.
Kochamy Bolshoi!
_________________
sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 
 
Agasiek 
Koryfej


Posty: 761
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 7:29 pm   

No. A jaka solistka lub solista wam się podoba??? :?
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 8:20 pm   

XXXXXXXXXX
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
Ostatnio zmieniony przez Cheryl Czw Sie 12, 2010 11:35 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
PavlovaAnna
Adept Baletu


Posty: 139
Skąd: z jednego małego miejsca na ziemi...
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 10:15 pm   

Ja teżuważam że Bolshoi jest świetny, jednak nie tylko on!
_________________
Oglądam-
Spocenie
Łzy
Uśmiechy
Rozpalone marzenia
Wyzwolenie radości
Trud i zmęczenie...
Balet
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 10:16 pm   

No właśnie! Bolshoi jest po prsotu najbardziej znay. I jk ktoś powie, że w wykonaiu baletu Bolshoi too wszyscy od razu "ocha i ach" myślę, że to będzie nie wia
domo jakie ;/
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
PavlovaAnna
Adept Baletu


Posty: 139
Skąd: z jednego małego miejsca na ziemi...
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 10:31 pm   

No w pewnym sensie tak...
_________________
Oglądam-
Spocenie
Łzy
Uśmiechy
Rozpalone marzenia
Wyzwolenie radości
Trud i zmęczenie...
Balet
 
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 10:36 pm   

No właśnie. Ktoś mówi "Bolshoi" a wszyscy lecą do sklepu. Ale nie ma co ukrywać- bolshoi jest niezły!! :)
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Książe Benno 
Corps de Ballet


Posty: 333
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 9:54 am   

To są stare informacje ale zawsze coś.
18 września 2003r.
Cytat:
Teatr Balszoj wyrzucił primabalerinę
Anastazja Wołoczkowa, 27-letnia słynna primabalerina Teatru Balszoj w Moskwie, straciła pracę, bo dyrekcja orzekła, że jest za duża, za ciężka, a w teatrze nie ma żadnego tancerza, który jest w stanie ją podnosić.

Ostatni silny właśnie odszedł... Według swej strony internetowej Wołoczkowa wciąż waży 49 kg przy wzroście 171 cm. Ile utyła - nie podano, ale wiadomo, że zgubiła ją miłość do lodów...
Piękna i utalentowana Wołoczkowa pochodzi z prezydenckiego Sankt Petersburga. Primabaleriną najlepszego teatru baletowego w Rosji, a może i na świecie, została w wieku 24 lat. Dziś szczyci się też tytułem Zasłużonej Artystki Rosji. Jest "twarzą" szwajcarskiego domu jubilerskiego Chopard. Jej uroda spowodowała też zamieszanie na wyborach miss Rosji. Wołoczkowa była tam jurorką, ale po ogłoszeniu werdyktu to jej, a nie zwyciężczyni Oksanie Fiodorowej, przyszłej miss świata, próbowano wręczać kwiaty.

Po stracie pracy z powodu wagi primabalerina postanowiła zająć się polityką. Jest działaczką prokremlowskiej partii Jedna Rosja, która wpisała ją na listę kandydatów w grudniowych wyborach do Dumy. Teraz w wywiadach powtarza, że "wrogowie próbują ją zniszczyć i zmusić do wyjazdu z Rosji". Ona jednak nie wyjedzie, bo bardzo się jej podoba Władimir Władimirowicz Putin...


24 czerwca 2002r.
Cytat:
Balet na środku stawu
Wczoraj po raz pierwszy w Polsce wystawiono balet na wodzie i to w wykonaniu jednego z najlepszych zespołów na świcie - Teatru Balszoj. Tak w Gospodzie Młyńskie Koło w Poznaniu uczczono Noc Świętojańską. Przez dwie godziny dwa tysiące gości oglądało popisy artystów, którzy tańczyli na scenie na środku jeziora. Oklaskom nie było końca. Tak samo zresztą jak po koncercie Aloszy Awdjejewa, który także był gwiazdą wieczoru. Bawiono się znakomicie przy szampanie i kawiorze do świtu. Fotoreportaż z widowiska zamieścimy w piątkowym Magazynie. Moim zdaniem: Balszoj wstyd. Wielki to dla nas zaszczyt, że do stolicy Wielkopolski zawitał balet Teatru Balszoj z Moskwy, ale nie chcemy takich zaszczytów za wszelką cenę. A już na pewno nie za taką, jaką narzucili nam organizatorzy spektaklu. Na bilet trzeba było wyłożyć 500 zł, ale płaciliśmy bez wahania: Teatr Balszoj jest tego wart. Ale Teatr Balszoj, a nie warunki oglądania spektaklu, bo za te, które nam zafundowali organizatorzy, powinni
nam jeszcze dopłacić. Większość widzów musiała sterczeć na poboczu drogi, trzymana z dala od wejścia przez dziarskich ochroniarzy do czasu, aż wewnątrz nie usadzono notabli. Kiedy w końcu i zwykłym widzom udało się wejść, okazało się, że czekają na nich nie tylko twarde, metalowe ławy, ale i bufet, w którym trzeba się było wykłócać o gorącą herbatę. A jeśli już udało się ją wywalczyć - to kosztowała 7 zł, mimo iż w cenę biletu miała być wliczona pełna konsumpcja. Tak więc za obcowanie ze wspaniałą sztuką musieliśmy zapłacić upokorzeniem i dojmującym poczuciem dyskomfortu. Okazuje się, że organizatorzy zaimportowali najwybitniejszy balet Rosji, ale wraz ze sposobem traktowania publiczności, jaki obowiazywał w tym kraju w ciągu wielu minionych dziesięcioleci. Wyglada na to, że o wiele łatwiej zaprosić najsłynniejszych artystów świata niż organizować dla ich widzów występ nawet na bardzo skromnym, choć przywoitym poziomie.


11 maja 2005
Cytat:
Białystok. Wystąpią!
Krytyk i znawca opery Bogusław Kaczyński, który prowadzi koncerty moskiewskich artystów w Polsce uważa, że łączenie obchodów w Moskwie z tournee rosyjskich artystów jest niedorzecznością. W ocenie Kaczyńskiego, gdyby koncerty odwołano z powodu poniedziałkowego przemówienia prezydenta Rosji, byłaby to "barbarzyńska praktyka". - Jak można łączyć pięknie tańczące rosyjskie primabaleriny z brudną polityką - dziwi się Kaczyński.

«Słynny Teatr Balszoj miał dać w Polsce kilkanaście koncertów. Po poniedziałkowym przemówieniu prezydenta Rosji Władimira Putina, w którym nie wspomniał o udziale Polaków w walce z hitlerowcami, Polacy zaczęli gremialnie zwracać bilety. Trzy występy - w Olsztynie, Warszawie i Lublinie - już odwołano. Następne, w tym w Białymstoku, są pod znakiem zapytania.


Prezydent Rosji Władimir Putin w wystąpieniu podczas moskiewskich obchodów 60. rocznicy zakończenia wojny nie wymienił Polski w gronie państw koalicji antyhitlerowskiej, nie odniósł się także do pojałtańskiego porządku w Europie. Dla wielu Polaków słowa Putina były obraźliwe.

- To niefortunne zdarzenie, że występy moskiewskich artystów zbiegły się w czasie z obchodami zakończenia wojny i kontrowersyjnym przemówieniem prezydenta Rosji - mówi główny organizator, dyrektor Podlaskiej Agencji Koncertowej, Wiktor Świtoniak. - Zaczęły się zwroty biletów od nabywców indywidualnych, zakłady pracy zaczęły odwoływać wcześniejsze rezerwacje.

Organizator zaczął odwoływać koncerty Teatru Balszoj i Moskiewskiego Teatru Stanisławskiego.


Zwracają bilety

Odwołano zaplanowany na wtorek występ w Olsztynie, nie odbędą się także dzisiejszy koncert w Warszawie i sobotni w Lublinie.

- Do zwracanych biletów ludzie dołączali listy, w których tłumaczyli, że nie mają nic przeciwko rosyjskim artystom - tłumaczy Wiktor Świtoniak. - Jeden pan ze łzami w oczach odwoływał rezerwacje, tłumacząc, że musi to zrobić, bo nie ma innej możliwości, żeby zaprotestować przeciwko temu, co usłyszał w telewizji.W Olsztynie na koncert w hali sportowej Urania (2 tys. miejsc) sprzedano 1100 biletów. W Lublinie Teatr Balszoj miał wystąpić przed tysięczną widownią.


Sztuka obroni się sama?


- Podjęliśmy decyzję o tym, że nie odwołujemy, lecz przesuwamy terminy koncertów w Olsztynie i Lublinie - tłumaczy Wiktor Świtoniak. - Po zaplanowanym na 25 maja koncercie w Sopocie, zamierzamy odwiedzić Olsztyn i Lublin. Wierzę w to, że koncerty w tych miastach dojdą do skutku. Wierzę, że prawdziwa sztuka jest w stanie obronić się sama. A Teatr Balszoj to prawdziwi artyści i prawdziwa sztuka.


Krytyk i znawca opery Bogusław Kaczyński, który prowadzi koncerty moskiewskich artystów w Polsce uważa, że łączenie obchodów w Moskwie z tournee rosyjskich artystów jest niedorzecznością. W ocenie Kaczyńskiego, gdyby koncerty odwołano z powodu poniedziałkowego przemówienia prezydenta Rosji, byłaby to "barbarzyńska praktyka". - Jak można łączyć pięknie tańczące rosyjskie primabaleriny z brudną polityką - dziwi się Kaczyński.

Tego samego zdania jest dyrektor Filharmonii Białostockiej. - Nie można artystów tej klasy traktować w kategoriach politycznych. Występ Teatru Balszoj w naszym mieście to jedno z największych wydarzeń ostatnich lat - zapewnia Marcin Nałęcz-Niesiołowski.


W Białymstoku wystąpią!


Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, artyści rosyjscy nie zostali wcześniej poinformowani o odwołaniu koncertów przez głównego organizatora. - Jesteśmy bardzo zaskoczeni tą decyzją, tym bardziej że nikt oficjalnie nas nie poinformował. Na koncertach w Bydgoszczy i Poznaniu w sobotę i niedzielę był nadkomplet, a w poniedziałek w Sali Kongresowej w Warszawie widownia była zapełniona tylko do połowy - powiedział Cezary Szyjko, impresario solistów Teatru Balszoj.


Na 12 maja zaplanowano koncert Teatru Balszoj w Białymstoku, w Hali Lodowiska. Czy on również zostanie odwołany? - Bez względu na wszystko, koncert w Białymstoku nie zostanie odwołany - zapewnił wczoraj po południu Wiktor Świtoniak. Wątpliwości ma jednak dyrektor Filharmonii Białostockiej. - Czy wystąpi? Jeszcze nie wiemy. Dziś poznamy ostateczną decyzję organizatora. Artystycznie jesteśmy przygotowani do występu - mówi Marcin Nałęcz-Niesiołowski. Białostoccy melomani nie zamierzają rezygnować z takiego wydarzenia. Nikt - przynajmniej do wczoraj - nie próbuje oddawać biletów. I choć zainteresowanych nie jest aż tak wielu, to kasjerzy tłumaczą to raczej wyskoką ceną biletów, a nie polityką.


Cytat:
Balszoj za spasiba

Wiktor Świtoniak, właściciel Podlaskiej Agencji Koncertowej, zniknął z pieniędzmi za bilety z koncertów solistów Teatru Balszoj. Ci szacują swoje straty na 500 tys. zł. - To jakiś prowokator - oburza się Cezary Szyjko, impresario rosyjskich artystów. - Najpierw kłamał, że Polacy bojkotują koncerty. Teraz oszukał moich artystów.
Cezary Szyjko oraz artyści Teatru Balszoj złożyli już zawiadomienie, że zostali "oszukani" przez Wiktora Świtoniaka, organizatora tournee. Wczoraj zostało ono przekazane z policji do Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe. - Sprawę prześlemy do Warszawy, bo umowa między właścicielem Agencji a impresario artystów została podpisana w Warszawie - mówi Bożena Kiszło, szefowa prokuratury.


Siedem pokus
Artyści z Rosji wystąpili w Białymstoku 12 maja w hali lodowiska. Agencja sprzedała ponad tysiąc biletów w cenie od 100 do 150 zł. Koncert rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, bo artyści domagali wypłaty honorarium z góry. Świtoniak tłumaczył, że w "związku z sytuacją polityczną" kasy wydadzą mu pieniądze dopiero po koncercie. Mimo to artyści dali wspaniały koncert, który białostoczanie nagrodzili owacjami na stojąca i wieloma bisami.
Wiktor Świtoniak po koncercie zorganizował nawet bankiet w modnej restauracji "Siedem pokus". - Pan Świtoniak przyszedł na bankiet z dwiema torbami gotówki - opowiada Szyjko. - Całował po rękach i nogach moje baleriny. Padał przed nimi na kolana. Nie spodziewałem się, że zniknie wraz z tymi pieniędzmi.
Wiktor Świtoniak miał dokonać płatności dzień po koncercie.... w piątek 13 maja. - Ale na umówione spotkanie nie przyszedł - mówi Szyjko.
Larisa Rudakowa - sopran liryczny i Paweł Czernych - baryton, z którymi rozmawialiśmy wczoraj, nie mają żalu do białostoczan. - Atmosfera na koncercie była wspaniała - mówi Rudakowa. - Czułam, że artyści i publiczność stanowią jedną rodzinę.
Skandal międzynarodowy?
- Białystok bardzo nam się spodobał - dodaje Czernych. - Ma wschodnią atmosferę. Zaskoczyło mnie, że żyje tutaj mniejszość rosyjska.
Jednak i Rudakowa, i Czernych przyznają, że nikt ich jeszcze tak nie oszukał. Artyści z Rosji szacują swoje roszczenia na prawie pół miliona złotych. - Pan Świtoniak nie zapłacił za występy w Białymstoku - wyjaśnia Cezary Szyjko. - Obciążają go też kary umowne za koncerty, które zostały odwołane.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu spadły z afisza koncerty w Olsztynie, Lublinie i jeden z koncertów Warszawie. Wiktor Świtoniak tłumaczył wówczas w telewizji, że Polacy zwracają bilety i odwołują rezerwacje, gdyż są oburzenie antypolską postawą Władimira Putina podczas obchodów Dnia Zwycięstwa.
- To jest jakiś prowokator - mówi Cezary Szyjko. - Ta sytuacja pachnie skandalem międzynarodowym. Przecież on rozpowiadał kłamstwa, że Polacy bojkotują występy moich artystów. Rosyjskie gazety pałają żądzą odwetu.
Pieniędzy za prowadzenie koncerty nie dostał także Bogusław Kaczyński oraz firma, która dowoziła artystów i sprzęt. Jedynie Filharmonia Białostocka dostała honorarium za koncerty w Białymstoku i Warszawie. Ale i za odwołane koncerty białostockim filharmonikom, zgodnie z umową, należy się 50 proc. honorariów.
Wczoraj Marcin Nałęcz-Niesiołowski poinformował, że Filharmonia Białostocka wycofuje się z udziału w dalszych koncertach. - Wszelką odpowiedzialność za zaistniało sytuacją ponosi organizator tournee, czyli Podlaska Agencja Artystyczna - oświadczył Nałęcz-Niesiołowski. - Nie udzielamy także żadnych gwarancji za artystyczną stronę kolejnych koncertów.
Wiktor Świtoniak pozostał wczoraj nieuchwytny, wyłączył komórkę i zamknął biuro. Cezary Szyjko obiecuje, że koncerty w pozostałych miastach odbędą się, bo znalazły już innych organizatorów.
_________________
Where there is discord, may we bring harmony. Where there is error, may we bring truth. Where there is doubt, may we bring faith. And where there is despair, may we bring hope.
 
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 2:11 pm   

szczerze mówiąc nie wiem po co wracać do doniesień z przed dwóch lat, a szczególnie tych opisujących rzekomy bojkot występów baletu psełdobalszoj.
kiedy rozpętała sie ta cała afera rzeczniczka Teatru Balszoj w Moskwie powiedziała że obecnie zespół baletu nie ma żadnych tourne, a tancerze którzy występują w Polsce to może są byli bądz urlopowani pracownicy

ostatni raz zespół baletu teatru Balszoj (ten jedyny prawdziwy) gościł w Polsce zdaje się w 2003 roku ze spektaklem Spartakus, występowali tylko w Teatrze Wielkim w Warszawie i było to przedstawienie zamknięte, czyli o dostaniu normalnie biletów mozna sobie było pomarzyć.
Ostatnio zmieniony przez Joanna Bednarczyk Pon Kwi 16, 2007 6:54 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 2:40 pm   

widziałam to przedstawienie Spartakusa i musze powiediec ze o ile choreografia Grigorowicza jak zwykle bardzo mi się podobała (znan wczesniej z nagrań video) to zespół i solisci nie porywali. Owszem - zespół duży, dobrze wyćwiczony i tanczący równo, ale jaoś tak "bez jaja" o co az prosiłoby sie w Spartakusie, a soliści swietni technicznie ale bez osobowosci. Spartakus był po prsotu nijaki (i miał grube uda ;) ), Frygia też. Karssus i Egina dużo lepsi - zwłaszcza Egina mi sie podobała. A z tym "spektaklem zamknietym" było tak, ze miał byc zamknięty ale ostatecznie pozwolono sprzedać bilety na 2 i 3 balkon - dzieki znajomej kasjerce która mnie zawiadomiła ja i wiele osób było na tym spektaklu. Dlatego generalnie jesli jest jakies tego typu wydarzenie - jednostkowe i niepowtarzalne to warto po prostu do ostatniej chwili czekac na "cud" - wolny bilet, wejsciówkę, alebo szturm widzów którzy wyłamią drzwi i okna jak to bywało kiedyś na wystepie Pogorelica.
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
historyk, krytyk
Posty: 549
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 3:44 pm   

fakt, widziałm tego tancerza w jakims fragmencie w TV i też stwierdziłam że jego gabaryty nie wywołują mego entuzjazmu :wink: ale rozumiem że co do autentycznosci zespołu nie było wątpliwosci, mimo że zabrakło według ciebie powiedzmy "magii", temperamentu

niestety ja muszę zaplanować swoje wizyty TW z wyprzedzeniem jak usłyszałam ze zamknięty to się poddałam, choć podskórnie przeczuwałam, że jakies bilety były dostępne, pewnie też tak było z "Giselle" Eka w wykonaniu baletu La scali

maly offtop, ale zawsze sie zastanawiałam na jakiej zasadzie organizowane jest przedstawienie zamknięte - szczególnie jeśli jest to występ gościnny
przychodzi mi na myśl określenie "dla przyjaciół i znajomych królika", ale kto bywa tym króliczkiem ? :wink:
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 4:11 pm   

Joanna Bednarczyk napisał/a:

maly offtop, ale zawsze sie zastanawiałam na jakiej zasadzie organizowane jest przedstawienie zamknięte - szczególnie jeśli jest to występ gościnny
przychodzi mi na myśl określenie "dla przyjaciół i znajomych królika", ale kto bywa tym króliczkiem ? :wink:


hmmm.. w przypadku Spartakusa byli to pracownicy (oczywiscie nie szeregowi) firm nalezących do pana Gudzowatego, który zespół Bolszoj sobie zaprosił oraz tzw. celebites i VIP-y, w tego co pamiętam byli to parlamentarzyści, członkowie rządu i innych agend rządowych, korpus dyplomatyczny oraz ludzie sceny i estrady - rózne Loski, Torbickie, Kydryńskie etc. Dziennikarzy muzycznych też zaprosili tych najwazniejszych (a ja do niech wtedy nie należałam :)
chyba tyle offtopu wystarczy, wróćmy do Bolszoj
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Pią Gru 17, 2010 5:58 pm   

Odkopuję bardzo stary temat, bo ostatnio powoli zaczyna mnie interesować również Bolszoj :) .
W zasadzie to chciałam "przedstawić" młodego tancerza, który dzięki elegancji i lekkości może być idealną przeciwwagą dla brawurowego Vasilieva - Artem Ovcharenko.
Wariacja z koncertu na zakończenie szkoły (2007)
Wariacja z "Córki faraona"
Grand pas classique - z równie obiecującą Angeliną Vorontsovą
Krótki reportaż o Artemie
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Sob Gru 18, 2010 2:39 am   

Wybitny talent.
Na facebooku jest do ogladania wiecej:
http://www.facebook.com/p...75783872448788#!/pages/Artem-Ovcharenko/175783872448788?v=wall
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 18, 2010 5:24 pm   

Blanche, podpisuję się pod Twoim postem, tak się składa, że widziałam go ostatnio w Symfonii C-dur Balanchine'a i Ovcharenko bardzo przykuł moją uwagę, chociaż była to obsada pełna uznanych już sław - nie tylko z Bolszoja. Wdzięk, elegancja, lekkość, piękne linie - słowem: tancerz marzenie, ma wszystkie te cechy, które właśnie najbardziej cenię. Vasiliev może się schować, uwielbiają go za brawurę i za to, że jest taki nieokiełznany technicznie - sceniczny tygrys, ale gdzie mu tam do wrażliwości artystycznej Ovcherenki, jestem przekonana, że to jeden z najbardziej utalentowanych młodych rosyjskich tancerzy ;)

Tak poza tym to jeśli chodzi o grację, jakość ruchu, staranność wykonania i płynność tańca - przypomina mi w tym trochę Malakhova. Wyrośnie jeszcze na wielkiego tancerza, nie mam co do tego wątpliwości, oby go tylko w tym Bolszoju nie zmarnowali ;)
_________________
"Tańczcie głową." A. Pawłowa
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sob Gru 18, 2010 7:48 pm   

Ewa J. napisał/a:
Tak poza tym to jeśli chodzi o grację, jakość ruchu, staranność wykonania i płynność tańca - przypomina mi w tym trochę Malakhova. Wyrośnie jeszcze na wielkiego tancerza, nie mam co do tego wątpliwości, oby go tylko w tym Bolszoju nie zmarnowali


Mialam podobne skojarzenie. Byc moze to kwestia tego, ze skonczyli tę samą szkołę???? A w Bolszoju go -mam wrażenie -że nie "zmarnują", bo trafił na wyjątkowego pedagoga + ogólnie jestem w szoku, jak go co niektórzy wysoko postawieni tancerze Bolshoja kochają. Mam wrażenie, że ten chłopak ma tam jakąś wyjątkową pozycję i dzięki temu sądzę, że może miec wiecej tam do powiedzenia niz inni solisci.

Z tym, że co do Ivana Vasilieva mam juz inne zdnaie (ale to kwestia gustow a o nich sie nie dyskutuje)- ja mam ciarki jak na niego patrzę. Do tego widzę postępy, jakie zrobił w przeciągu kilku lat. Umie oddawac tancem różne nastroje , od dzikości po młodzieńczą wesołość, co widać z porównania Spartakusa i Płomienia Paryża. Ale to raz, ze subiektywne odczucia , a dwa ze maly off, bo Ivan ma swoj temat
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sob Gru 18, 2010 8:27 pm   

Sagittaire napisał/a:
Ewa J. napisał/a:
Tak poza tym to jeśli chodzi o grację, jakość ruchu, staranność wykonania i płynność tańca - przypomina mi w tym trochę Malakhova. Wyrośnie jeszcze na wielkiego tancerza, nie mam co do tego wątpliwości, oby go tylko w tym Bolszoju nie zmarnowali


Mialam podobne skojarzenie. Byc moze to kwestia tego, ze skonczyli tę samą szkołę????

Dla mnie również przypomina Malakhova, ale też trochę Sarafanova - to może ze względu na wynikający z wieku młodzieńczy urok ;) . Ale szkoła raczej nie ma nic do rzeczy, bo niewiele jest z akademii Bolszoja tancerzy, którzy odznaczaliby się przede wszystkim gracją i elegancją.

Ewa J. napisał/a:
Vasiliev może się schować, uwielbiają go za brawurę i za to, że jest taki nieokiełznany technicznie - sceniczny tygrys, ale gdzie mu tam do wrażliwości artystycznej Ovcherenki

Subiektywnie - nie sposób mi się nie zgodzić ;) . Ale obiektywnie to po prostu każdy ma swoją "niszę" i swoją publiczność. Vasiliev nie jest typem księcia i wątpliwe, że będzie robił jakiekolwiek wrażenie jako Albrecht, Desire, Romeo czy Zygfryd (o ile kiedykolwiek zatańczy te role), zaś Ovcharenko pewnie nie zatańczy Spartakusa, a jeżeli - to raczej nie zrobi 10 czy 11 piruetów, którymi, jak słyszałam, niedawno popisywał się Vasiliev ;) . Dlatego właśnie w pierwszym poście napisałam, że Ovcharenko będzie przeciwwagą dla Vasilieva - dotrze do tej części publiczności, która za brawurą nie przepada, a szuka w tancerzach wrażliwości.
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 19, 2010 3:36 pm   

No tak, jasne, wszystko zależy od tego, czego się w tańcu szuka ;)
A tutaj Artem we wspomnianej Symfonii C-dur:
http://www.youtube.com/watch?v=BaowVLMFo0k
http://www.youtube.com/wa...n_order&list=UL

I kiedy patrzę na niego np. w Grand pas classique - wypisz wymaluj młody Malakhov, jak nic; ta sama klasa, opanowanie, nawet pewnego rodzaju duma (nie wiem, jak inaczej to trafnie określić). To samo jeśli chodzi o wariacje z "Dziadka..", które widziałam w tym filmie: http://www.youtube.com/wa..._WIWk0QEg&NR=1; Zauważyłam, że ma linie zbliżone do niego, nawet bardzo podobnie staje w arabesce (np. w 0:39), podobnie wykonuje niektóre skoki (np. 6:34) itp. Oczywiście nie zmierzam do tego, że Ovcharenko jest dla mnie kopią Malakhova, nie o to tutaj chodzi, ale naprawdę widzę między nimi dużo podobieństw. Poza tym nie wiedziałam, że Tsiskaridze jest taki ciepły, a nawet nieco "wylewny" - tak go na tym filmie wychwala ;)
_________________
"Tańczcie głową." A. Pawłowa
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 3:12 pm   

Przypuszczam, że wiele osób słyszało o zeszłorocznej produkcji Bolszoja, a mianowicie o balecie Esmeralda. Jest to rekonstrukcja wersji Petipy, do której włączono pas de deux Diany i Acteona w choreografii Vaganovej. Tutaj kilka fragmentów:

Scena zbiorowa z I aktu
Wejście Esmeraldy (Osipova)
Wariacja z I aktu (Osipova)
Scena (Osipova)
Program o debiucie Osipovej cz. 1 i część 2

Diana i Acteon (Krysanova)

Wariacja z I aktu (Nina Kaptsova, dla mnie idealna Esmeralda)
Pas de deux z Phoebusem z I aktu (Kaptsova-Gudanov)
Wariacja z pas de six z aktu II (Kaptsova) - uwielbiam ją, jest przepiękna

Dla mnie to jest imponujący balet, szczególnie ze względu na aż trzy grand pas w drugim akcie (grand pas Fleur-de-Lys, Diana i Akteon pas de deux, Esmeralda pas de six), dzięki czemu w jednym balecie można właściwie zobaczyć sześć tancerzy w głównych rolach. Tą samą wersję w tym roku ma wystawić Staatsballet Berlin, propozycje obsady na pewno mogą być ciekawe :) .
Niestety nie ma nigdzie dłuższych fragmentów pas de six Esmeraldy w wykonaniu Bolszoja, jest jedynie fragment cody z jakiejś gali:
http://www.youtube.com/watch?v=NUhWBY0kLJk
Ale jako że pas de six jest przepiękne, zainteresowanym polecam pełne starsze nagranie z teatru Michajłowskiego, choreografia jest podobna, jeżeli nie identyczna:
http://www.youtube.com/watch?v=C8YMQnINaQQ
http://www.youtube.com/watch?v=wTovbGZVY8U
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 3:33 pm   

mimo pięknej scenografii nowej wersji ja mam i tak ogromny sentyment do lekko przykurzonego nagrania (mam na myśli jakość nagrania) z 1994 roku, Elvira Khabibullina nie jest moją ulubioną Esmeraldą ale w tamtej wersji wygląda bardzo wdzięcznie.
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 3:56 pm   

O, a ja byłam przekonana, że to nagranie, do którego dałam linka, to jest to samo, o którym piszesz. W życiu bym nie pomyślała, że Michajłowski nagrał dwie wersje. Muszę to nadrobić ;) .
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sro Mar 02, 2011 4:48 pm   

Na youtube pojawiły się dalsze części Esmeraldy, między innymi całość wspomnianego przeze mnie wcześniej pas de six i grand pas. Naprawdę polecam :) .

Grand pas Fleur de Lys - Maria Allash i Alexander Volchkov
część 1
część 2
część 3
część 4

Diana i Akteon - Ekaterina Krysanova i Vladislav Lantratov:
część 1
część 2
część 3

Esmeralda pas de six – Osipova i Denis Medvedev
część 1
część 2
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 13, 2011 6:52 pm   

"Dziadek.." z Niną Kaptsovą i Artemem Ovcharenko:

http://www.youtube.com/wa...nel_video_title
_________________
"Tańczcie głową." A. Pawłowa
 
     
nin(j)a 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milośnik-uczeń
Posty: 201
Skąd: z Zielonej Dziury
Wysłany: Sro Cze 15, 2011 8:47 pm   

a czy wiecie może coś o pierwszej pirmabalerinie(chyba albo soli :oops: ) w Bolshoi,która była podobno bardzo wysoka 1,7 albo 1,8 m i miała polskie pochodzenie?
niestety nie pamiętam o niej nic więcej,a interesuje mnie ta tancerka,sa to chyba dosć dalekie,dla nas, czasy ;)
_________________
"Człowiek nie może latać- tancerz musi, po to otrzymał ciało"
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 12