Związek z tańcem: uczennica OSB
Wiek: 30 Posty: 141
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 12:35 pm
też czekolada, którą uwielbiam i potrafię zjeść jej ogromne ilości (tylko że nie mogę) i McDonalds (chociaż pod koniec roku szkolnego wybrałyśmy się z klasą do maca
_________________ dance or die!!! addicted to the dancefloor...
Związek z tańcem: uczennica sb ;)
Wiek: 26 Posty: 364 Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 7:36 pm
Czekolada... oj jak kusi, a najlepsza z owocami
Gofry z bitą śmietaną, truskawkami i malinami. Pychota
Lody... a szczególnie (chyba) amerykańskie, te wielkie które często ludziom spadają ; )
Związek z tańcem: wciąż się kształcę
Wiek: 28 Posty: 494 Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 11:21 am
mmmmm.......azjatyckie fast foody.......smażony makaron z sosem sojowym....do tego smażone warzywka..........grrrr...... po co weszłam na ten temat!!!!!!!
albo muffinki z nutellą..........o nie!!!! zaraz wybieram się do cukierni........
julianka masz na sumieniu zmarnowanie ostatnich 2 tygodni katorżniczej diety (nie wiem czy takie słowo istnieje )
Związek z tańcem: miłośnik i uczeń
Wiek: 34 Posty: 89
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 11:38 am
Istnieje, istnieje i jest używane dosyć często
Smakołyki? Hm, wszelkiego rodzaju słodycze Przepadam za ciasteczkami zbożowymi, albo tzw. Lu Go. Aczkolwiek ciasteczka owsiane z czekoladą... Na samą myśl o tym moje śliniaki zaczynają wariować
Związek z tańcem: uczennica OSB
Wiek: 30 Posty: 141
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 3:06 pm
Wiecie co, jak tak teraz czytam ten temat to dochodzę do wniosku, że ja wszystko lubię jeść i jestem okropnym łasuchem Bo mam ochotę na wszystko co wyżej wymieniliście... Uwielbiam słodycze, fastfoody i generalnie wszystko co niezdrowe i (niestety) niedozwolone.
Ale za to jaką przyjemnoś sprawia zjedzenie takiego zakazanego przysmaku raz na pół roku
_________________ dance or die!!! addicted to the dancefloor...
Związek z tańcem: miłośnik i uczeń
Wiek: 34 Posty: 89
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 5:38 pm
No właśnie. Większą przyjemność odczuwa się kiedy się je takie rzeczy od czasu do czasu, a nie jest to stały element diety przecież przyjemność powinna płynąć z umiaru, jak to nauczał Epikur
Związek z tańcem: miłośnik baletu :)
Wiek: 57 Posty: 1577 Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 10:28 pm
Golonka dobrze wypieczona - może być jeszcze z włoskami (byle nie za dużo )
Szczególnie z knajpy o nazwie Taurus - "smakosze" golonki wiedza gdzie to jest
Mmmmmmniam
Torin - zdecydowanie nie wegetarianin
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
oj to za oryginalna nie będę - czekolaada!
bardzo lubię też lody, jak już wspomniała Agne$ - Amerykańskie, takie śmietankowe, kojarzą mi się z czymś takim niesamowicie leciutkim. no i nie wiem, czy to też możnaby dodać do smakołyków, ale papierosy { }. zakazane na pewno są, szczególnie w moim wieku. tak to lubię to, co ma charakterystyczny smak, ostre, kwaśne, słodkie chyba mniej. i na pewno otręby owsiane, ale One są zdrowe i można się zajadać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach