Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 28 Posty: 198 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 8:28 pm
Ajajaj... Najpierw internet zaczął "się psuć", ale to się psucie polegało na tym, że było zwarcie w kabelku od internetu, który jest gdzieś tam pod ziemią... i się naprawić nie dało A potem, jakby tego było mało "się popsuł" komputer. Okazało się, że wszystko prócz dysku twardego się spaliło...
Nie żebym była uzależniona od internetu, czy coś, ale po prostu czegoś mi brakowało. A tym czymś było nasze forum i drodzy Forumowicze
Całe szczęście ktoś wymyślił akcję pod tytułem "cała Częstochowa kupuje bez vatu" i wszystko wróciło do normy
_________________ Wampirzyca prosto z Brukseli
"Taniec jest jedną z najdoskonalszych form kontaktu z nieskończoną inteligencją" Paulo Coelho
Joanny Bednarczyk to juz chyba nie ma z pół roku z hakiem... Co mi okropnie doskwiera , bo to osoba z Łodzi, z Łodzia bardzo na biezaco... i jeszcze z jaka wiedzą...
Scarpii tez tyle samo chyba.
No i ostatnio nasza Joanna gdzies wybyła... Wracaj Joanno wracaj, bo nasz Father niedługo zacznie snuć swoje domysły
PS zrealizowania tych -wiadomej tresci -domyslow Fathera rzecz jasna wszyscy Ci życzymy
Po dwóch latach wróciłam Nawet nie wiem, czy ktoś zauważył, że mnie nie ma.
Musiałam przestać tańczyć i jakoś tak... wyszło, że straciłam wiarę w jakiekolwiek zainteresowania. Trochę czasu mi zajęło wrócenie do 'starego' stanu rzeczy, chociaż wciąż nie mogę tańczyć.
Odzywać się raczej nie będę- zbyt duże zaległości, dożo rzeczy po prostu zapomniałam, ale z chęcią poczytam, może sobie co-nieco przypomnę... może uda mi się kiedyś jakoś wrócić do tańca.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 32 Posty: 293 Skąd: Grudziądz
Wysłany: Pon Maj 03, 2010 11:34 am
gonia napisał/a:
Po dwóch latach wróciłam Nawet nie wiem, czy ktoś zauważył, że mnie nie ma.
Musiałam przestać tańczyć i jakoś tak... wyszło, że straciłam wiarę w jakiekolwiek zainteresowania. Trochę czasu mi zajęło wrócenie do 'starego' stanu rzeczy, chociaż wciąż nie mogę tańczyć.
Odzywać się raczej nie będę- zbyt duże zaległości, dożo rzeczy po prostu zapomniałam, ale z chęcią poczytam, może sobie co-nieco przypomnę... może uda mi się kiedyś jakoś wrócić do tańca.
Witam w klubie powrotowiczów, też wróciłam po 8 miesiącach;) Zastanawiałam się przez moment, czy moje konto jeszcze istnieje. Dobrze, że nie kasuje się kont osób nieobecnych, które jednak w przeszłości były aktywne, napisały więcej niż przysłowiowe 3 posty i możliwe, że wrócą, jak my:)
Echh, dziwnie się czuję, dobre kilka tysięcy nieprzeczytanych postów i całe mnóstwo nowych użytkowników. Szok : )
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
w głównej żeńskiej roli a kto zna to pozna, albo stwierdzi, że to nie Ona - nie powiem która, bo może to właśnie Forumowiczka, ale nie chce być znana przez wszystkich
Może Kasia G. lub osoby, które bywały na zlotach forumowych kilka lat temu się wypowiedzą?
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 10:22 am
tak mirror, masz świetne oko ale z tego co wiem bezpośrednio od zainteresowanej nie chce być rozpoznawana czy na forum czy w innych miejscach więc oficjalnie nie potwierdzam i nie zaprzeczam oraz nie pisze o kogo chodzi ok?
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
PS Joanny nie ma jakos tak strasznie dlugo. No i ogolnie z tych osob, ktore sie udzielaly wtedy gdy zaczynalam kika lat temu, to wiele osob ucichlo albo tak pojawia sie rzadko. Były takie osoby jak sfra, scarpia, M itd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach