www.balet.pl

[Bajaderka]

Coraz częściej obserwuję że nic nie da rady napisać na inny temat w innym wątku....na forum robi się jak w wojsku,niewiele swobody wypowiedzi , trzeba sztywno trzymać się tematów
Myślę że to jeden z powodów, dla których robi się coraz puściej..

[Czajori]

Co do sztywności w dyskusjach - Joanna wskazała temat, gdzie jest odpowiedź na zadane pytanie. To chyba nie jest wojskowy dryl, prawda Bajaderko?:)

[Bajaderka]

tak, prawda poniekąd (chociaż Joanna nie podała odnośnika), ale wydaje mi się że moderatorzy mają po prostu dobrą zabawę w usuwaniu jak największej liczby postów- każde zboczenie z tematu jest zauważane przy czym na wielu innych forach coś takiego nie istnieje
Dlatego ja także coraz mniej się wypowiadam bo coraz bardziej zawężają się moje odpowiedzi po "ocenzurowaniu" z "niepotrzebnych" słów.

[Kasia G]

Bajaderko, zapewniam Cię, ze nie mamy "dobrej zabawy" z powodu wyłapywania niepotrzebnych naszym zdaniem postów, prawie każdy z moderatorów i administratorów to osoba dorosła, majaca oprócz internetowego takze prywatne i zawodowe życie i bynajmniej nas nie bawi slęczenie nad forum i czytanie watków które niejednokrotnie prywatnie zupełnie nas nie interesują. Byc moze mamy inne wyczucie porządku niż niektórzy forumowicze. Staramy sie tylko zwracac uwagę na to, gdy jakaś wiadomosc sie powtarza lub zapytanie na które istnieje juz odpowiedż. Zgodzisz sie ze osobny watek o paleniu papierosów przez osoby tańczące jest gotowa odpowiedza na zapytanie sweetashoney. Joanna odpowiedziała wiec jej ze na forum w innym miejscu znajdzie juz odpowiedz na swoje watpliwosci i w odpowiednim watku moze o tym podyskutować. Nie usunęła jej zapytania ni postu, nie wykasowała tego kawałka dyskusji (na co mam wielką ochotę) więc w czym problem?

[Bajaderka]

Kasiu G. nie o takiej "dobrej zabawie" mówiłam
Rozumiem to, ale po prostu czasem mam wrażenie że na forum jest coraz bardziej sztywno.

[Joanna]

Bajaderko, są tematy mniej lub bardziej 'sztywne'. Osobiście staram się pilnować czytelności i przejrzystości tematów, zwłaszcza tych na konkretny temat związany z tańcem, lub o ścisłym ukierunkowaniu, jak np. ten. Są przecież tematy, które są trochę bardziej 'luźniejsze', oczywiście nie do przesady. Wynika to z tego, że może i przez chwilę fajnie się offuje, jednak później bardzo ciężko jest się przez taki bałagan przebić, jeśli chce się poczytać na jakiś konkretny temat, jest to szczególnie istotne dla nowych uczestników, którzy w wielu dyskusjach nie uczestniczyli sami, a dopiero po czasie je czytają. Ja jednak jestem za tym, aby to forum nadal spełniało funkcję pewnej 'skarbnicy wiedzy i opinii', a nie było tylko miejscem na towarzystką wymianę zdań pasjonatów tańca. Zresztą, popatrz np. na forum Ballet Talk - zaręczam Ci, że wg przytoczonego przez Ciebie określenia, jest ono jeszcze bardziej 'sztywne' niż nasze, ale dzięki temu jest tam masa informacji, które w miarę łatwo odnaleźć.

Tym bardziej, jeśli było zadanie pytanie, nie dość, że nie na temat tego wątku, to jeszcze takie, na które jest odpowiedź w formie wielostronicowego wątku, to chyba naturalne jest takie 'przekierowanie'?

[Father]

Kochani! Bajaderka ma rację. Na forum zrobiło sie bardziej oschle. Ale jej diagnoza jest błedna.
Ja uważam ,ze moderatorzy sa nawet bardziej poblażliwi niż dawniej a Joanna sama wszczyna offtopy aż sie kurzy. Chwała jej za to bo widać rozumie ducha w narodzie.
Prawidłowa diagnoza jest taka iz wiele osób znudziło sie merytoryczną strona tańca, bądz osiagnęła pełnoletniość i zmienila krag zainteresowań. tak naprawde to te osoby interesuja sie tancem bardzo powierzchownie to znaczy najbardziej ich pociaga np; "You Can dance" i tego typu programy o plotkach nie wpominajac.
Podobne zjawisko jest na forum "Walley" i dlatego nie ma co dzielić zapałek na czworo tylko robić swoje.
Bajaderko zapodaj jakiś odlotowy temat a my będziemy z tym walczyć.
Joanno nie ma tematow "bardziej sztywnych". wszystkie muszą być z życiem, okraszone ciekawymi dygresjami bądż kwiatkami umilającymi życie.
Informacje zawarte na forum nie służą do pisania doktoratów ani też nie bedą traktowane jako Pismo Święte

[Kasia G]

Masz absolutna rację Fatherku!!! "Sztywnosć" czyli porządek na forum sobie a pewna nuda czy raczej brak porywajacych dyskusji i ciekawych wypowiedzi na forum sobie. Porządek musi być i nie uważam żeby przeszkadzał w ciekawych dyskusjach bo jak ktoś ma coś wartosciowego zaciekawiającego a nawet kontrowersyjnego do powiedzenia o tańcu to powie i nikt tego nie będzie kasował. Pogaduchy o niczym natomiast poza dwojgiem - trojgiem "pogaduchowiczów" nikogo nie interesują i nie inspirują wiec te prosimy zwykle prowadzic w węższym gronie na innych polach (komunikatory).
Natomiast - masz rację Father ze z naszego forum z wolna, cichcem lub głośno wycofało sie pare mocno ozywiajacych je osób a następców nie widać. Pisałam już o tym - warszawscy baletomani którzy poznali się na forum jak ja, Sfra, Justyna Chipcio, Kasia W, Mirrorball, Kasia W czy Lupus, albo już nie pisza na forum bo zajeli się czymś innym (niz balet), albo spełniają sie baletowo poza forum (jak sie ma 6-7 osób na zywo na spektaklach czyt w kawiarni do obgadania spektakli, nagrań i plotek, to juz sie na forum nie gada). Inni, jak Nefretete, Sisi, makova etc. mają juz inne zajęcia - choć nie zerwali z tancem "dorośli" i wyrośli z forum, albo zdobyli na nim wystarczajaca wiedzę (parę osób których nie wymienie z nicka) i tez już samodzielnie zgłębiają tajniki baletu, bez potrzeby zagladania na forum.
Myslę ze ja i grono moderatorskie traktujemy forum w dwojaki sposób -po pierwsze jako niemal jedyne, a napewno najwartościowsze miejsce informacji i wymiany wiedzy o tańcu a zwłaszcza balecie w polskim internecie. To bardzo wazne. nawet nie wiecie jak wiele osób z naszego forum korzysta gdy potrzebują jakiegos info o balecie - definicji, zrozumienia, informacji czy kontaktu z osobami "znającymi się " na tańcu - nawet dziennikarze i naukowcy, o wielu osobach piszacych prace magisterskie i inne zwiazane z tańcem nie wspomnę. To dlatego tak staramy sie aby na forum był porządek i w miare wartosciowe informacje a nie niekończące się pogaduch (zwłaszcza w watkach merytorycznych jak Praktyka).

po drugie - jako forum wymiany myśli o tańcu, miejsce gdzie mozna porozmawiac o tym co nas interesuje z ludźmi podobnie zakręconymi czy zafascynowanymi jak my. Jest to własnie okazja do zawarcia baletowych znajomosci i przyjaźni, które czasem zastepują uczestnictwo w forum. Jak sie z kimś człowiek "spiknie" na żywo czy przeniesie swoje z nim dyskusje poza forum to naturalna kolej rzeczy.

Dlatego co do nudy na forum to tylko od nas zalezy o czym bedziemy rozmawiac. Wiadomo - trochę watków juz sie wyczerpało lub chwilowo niekt nie ma do dodania nic nowego (vide temat o nałogach tancerzy - palenie_ ale ktoś zawsze moze do niego sięgnąć i odkopać go, bo zna nowe dane lub chce sie podzielić swoimi przemysleniami. Nikt na forum nie jest od "ożywiania" go na siłę. Staramy sie ako moderatorzy wymyślac konkursy, a awet organizowac spotkania ale to od nas wszystkich zalezy czy będziemy się przy tym dobrze bawić (konkurs fotograficzny, zagadki). czekamy na podobne inicjatywy - moze macie jakiś pomysł. Jelsi tylko coś kogos zaciekawia to moze byc z tego fajna dyskusja byle merytoryczna (co nie znaczy ze nudna czy sztywna)

Wiec do dzieła!

[Czajori]

Kasia i Father mają rację - tylko od nas, użytkowników, zależy atmosfera i poziom dyskusji na forum. Jeżeli będziemy pisać o ciekawych rzeczach, wywiążą się interesujące dyskusje - prosta zależność.

Rzeczywiście dosyć mocno zmienił się aktyw na forum, ale to normalne, przecież ludzie cały czas dołączają do dyskusji i niektórzy po jakimś czasie znikają. Chodzi o to, żeby nowi użytkownicy też coś wnosili, i mam tu na myśli wartościowe dyskusje.

[Nena]

Witam Was serdecznie po dłuuugiej nieobecności (nie wiem, czy ktoś mnie pamięta, ale zobaczymy :)) - szkoda troszkę, że jak piszecie na forum mało się dzieje, ale mimo to jest to na pewno najfajniejsze forum baletowe jakie istnieje ;) Nie na darmo niektórzy spędzili tu kilka ładnych lat na bogatych merytorycznie, miłych pogaduchach. Jak widzę nadal panuje miła atmosfera, która przyciągnęła tu tak wielu miłośników baletu. Mam nadzieję, że częściej będę Was odwiedzać i śledzić Wasze dyskusje - oby było ich jak najwięcej. Pozdrawiam ciepło!

[Kasia G]

oczywiście ze Cię pamiętamy i jak widać po Twoim poście - nie całkiem duch w narodzie upadł

[Father]

[Kasia G]

dobre Sfra i Chipcio jako aktyw - ubaw po pachy

[Czajori]

Właściwie to my jesteśmy trochę jak taki aktyw partyjny. Parę razy oskarżano nas nawet o wprowadzenie cenzury i totalitarnych stosunków na forum

Wybaczcie offtop, ale musiałam

[Chiaranzana]

Lubie sobie poczytać co się dzieje w świecie baletu i tańca ale powiem szczerze, mnie interesują dyskusje, nie wymiana, co mi się podoba a co nie ( chodzi o np różowy kolor moich baletek) choć czasami jest to potrzebne. Ja jestem tu od niedawna i nie mogę powiedzieć jak było kiedyś, tym bardziej ze nie znam Was osobiście ale cieszę się , że takie forum istnieje.

Z resztą zgadzam się z postem Father'a. z opinią na temat fascynacji powierzchownej tańcem ( chodzi o wszystkie tele-turnieje taneczne) ale fakt faktem , że chyba samo zainteresowanie tańcem wzrosło, problem z tym co się z tymi ludźmi dzieje potem.

[Kasia G]

dla mnie wartosciowe jest jedno i drugie - załuję ze na forum więcej osób nie opisuje swoich wrażeń po spektaklach w innych miastach Polski bo w większosci bywam tylko na premierach w Warszawie, czasem Poznaniu, a fajnie byłoby choćby na podstawie innych opinii wyrobic sobie własny pogląd. Dzięki forum np. dowiedziałam o paru publikacjach na które sama bym nie wpadła
Dyskusje - ba! To wyzwanie bo trzeba umieć kulturalnie dyskutować, ale to wielka przyjemnosć i bardzo ciekawe. Oczywiscie pod warunkiem że temat jest na tyle znany ale i frapujacy ze wiecej niż 2 osoby zechcą na ten temat rozmawiać i mają coś nowego do powiedzenia. Tak był po Reformie Ariodante kiedy ona stworzyla wiele ciekawych tematów na tablicy Teorai - ale to było głebokie, niemal naukowe zainteresowanie baletem, zwłaszcza jego historią

[Father]

[Czajori]