Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Cze 02, 2009 8:34 am
veronik@ napisał/a:
Father napisał/a:
Inną sprawą jest to czy zbyt duży wzrost nie wpływa na ogólnie przyjęte kanony piękna ruchu.
Tu się nie do końca zgodzę. Na przykład dla mnie o wiele lepiej wyglądają tancerki wysokie, z długimi smukłymi nogami i ich ruchy, niż niskie , z ubitymi ,masywnymi i umięśnionymi udami W ogóle wysokie tancerki bardziej kojarzą mi się z gracją i płynnością ruchu, ale to kwestia indywidualna.
A kto powiedział, że niskie kobiety od razu muszą być krępe i "nabite"? Weź pod uwagę, że jeżeli chodzi o taniec dobrze się sprawdza figura tzw. "petite" - niezbyt wysoka i bardzo drobna
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
Ehh, wiedziałam, że od razu popłynie taki komentarz
Źle mnie zrozumiałaś. Czy ja powiedziałam, że wszystkie niskie tancerki mają masywne i ubite uda ? Nie. Napisałam tylko, że mi, bardziej przypadają do gustu wysokie tancerki, ze smukłymi , długimi nogami.
Bo oczywiście też jest na odwrót.Istnieją małe tancerki i są drobne, a wysokie właśnie masywne.
_________________ "Tylko życie poświęcone drugiemu człowiekowi , warte jest przeżycia " -A.Einstein
A kto powiedział, że niskie kobiety od razu muszą być krępe i "nabite"? Weź pod uwagę, że jeżeli chodzi o taniec dobrze się sprawdza figura tzw. "petite" - niezbyt wysoka i bardzo drobna
Właśnie takie są najlepsze w tańcu a i w życiu tyż.
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
Nie martw się ;*
Wcześniej pisałaś, że masz 11 lat i 162cm wzrostu. Ja chyba w twoim wieku byłam wyższa
Ja teraz mam 13 lat i mam 168cm. I jak na złość, każdy mi mówi, że będę wysoka, że powinnam grać w kosza alb być modelką ... A mnie takie komentarze tylko dołują
Ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że powyżej 175 cm nie urosnę...
_________________ "Tylko życie poświęcone drugiemu człowiekowi , warte jest przeżycia " -A.Einstein
Związek z tańcem: uczeń,miłośnik :)
Posty: 15 Skąd: Gliwice
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 1:16 pm
Ehh gdy byłam w seketariacie żeby dostać się do innej szkoły , pani myślała , że chcę do 6 klasy ..... i pełno innych przypadków tego typu. Ale też mam nadzieję ,że nie urosnę powyżej 175cm
Ja nie urosnę powyżej 175, bo mam 155cm wzrostu oraz 15 lat i już dużo nie urosnę. Specjalnie szczupła też nie jestem, nóg długich nie mam. Ale kocham tańczyć. Moim zdaniem tancerka powinna mieć 165cm. może 170, ale nie więcej bo takie wysoki to mi się nie podobają.
_________________ "Czy wreszcie my stwarzamy formę, czy ona nas stwarza? Wydaje się nam, że to my konstruujemy – złudzenie, w równej mierze jesteśmy konstruowani przez konstrukcję."
No właśnie jak na złość, podobno balet wyciąga, wydłuża i wysmukla. Mięśnie się rozciągają, a ponadto ruch = szybszy wzrost
Mi pozostaje tylko mieć nadzieję, że ortopeda, rodzina , bliscy się mylą.
_________________ "Tylko życie poświęcone drugiemu człowiekowi , warte jest przeżycia " -A.Einstein
Wzrost zależy od genów, to czy się ruszasz nie ma znaczenia. Mięśnie się rozciągają, ale kości nie.
Ja w gimnazjum też miałam podobny wzrost, teraz w wieku 20 lat mam 174. Czyli bez przesady, koszykarki są wyższe
Związek z tańcem: tancerka
Wiek: 28 Posty: 527 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Lip 08, 2009 1:23 pm
No właśnie...
Podobno wyższym tancerkom trudniej znaleźć partnera (z tego co tutaj czytałam..).
Masz rację. Od teraz przestaję rosnąć! (Oj, ależ ja jestem naiwna xd)
_________________ "Zapytasz: po co to wszystko? Odpowiedź jest prosta: ponieważ postanowiłaś zostać tancerką."
Ja mam 179cm (o ile nie więcej bo mierzyłam się chyba trzy lata temu) Co prawda baletnicą nie jestem, tańczę tylko jazz, ale nie powiem żeby mi mój wzrost pomagał. W dodatku mam długie nogi i wszyscy narzekają bo jak tańczę to zajmuję całą salę i wszystkich w okół kopię. A jak tańczymy w grupie to ciężko mi trzymać ustawienia bo robię za duże kroki. W dodatku mam spore problemy z kręgosłupem.
A wcześniej musiałam rzucić taniec towarzyski bo przerosłam partnera i drugiego już nie znalazłam ;/
Także taki wzrost to dla potencjalnej tancerki to przekleństwo.
No ale nie takie wysokie w sumie robiły karierę (tak mi się przynajmniej wydaje ;p)
Związek z tańcem: tancerz, uczeń
Wiek: 29 Posty: 153 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Wrz 17, 2009 4:47 pm
No a ja mam jedyne 160 i nie narzekam. Co prawda mój partner jest wyższy o 15 cm ale jakoś nam się źle nie tańczy . Słyszałam, ze niskim łatwiej się robi piruety itp, a wysokim skoki to prawda? ;>
_________________ What I've felt, what I've known never shined through in what I've shown
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 33 Posty: 500 Skąd: Krzywe Zwierciadlo
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 11:22 am
Ja wlasnie slyszalam, ze to niscy lepiej skacza. Przykladem moze byc chocby Natalia Osipova. Ja sama mam 175 i o wiele lepiej krece niz skacze. Ale czy jest to reguła? Chyba nie...
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 36 Posty: 890 Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 3:55 pm
Alya napisał/a:
No a ja mam jedyne 160 i nie narzekam. Co prawda mój partner jest wyższy o 15 cm ale jakoś nam się źle nie tańczy .
Z mojej perspektywy widza nawet 20 cm to nie jest duża różnica między partnerami. Nie wiem, jak to wygląda w praktyce, ale partnerowanie w przypadku większej różnicy wzrostu między partnerem i partnerką wygląda bardziej lekko, niewymuszenie, niż gdyby byli mniej więcej równego wzrostu. Nie mogę tego zilustrować przykładem, bo tego wideo już nie ma na youtube, ale było wideo gdzie Vishneva (nieco ponad 160cm) tańczy z bardzo wysokim Zelenskym (o, jest inne wideo, z Romea i Julii). Na oko ona jest około 10-15 cm niższa od niego, gdy jest na pointach, więc bez point jest niższa pewnie z 25 cm. I moim zdaniem wygląda to świetnie, a dodatkowo partnerka przy podnoszeniach wydaje się taka drobna i lekka.
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 32 Posty: 683 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 5:26 pm
Co do takiej skali różnicy wzrostu między partnerami, o której wspomniała Blanche (czyli rzędu nawet 25 cm) to tak samo uważam, że jest to fantastyczna sprawa i nie rozumiem, czemu wszyscy tak się tego obawiają. Dla mnie to ogromny atut, kiedy tancerka stojąc na pointach wciąż jest o "pół głowy" niższa od partnera - też uważam, że wygląda to świetnie i nadaje tańcu wykonawców o takich posturach dokładnie to, o czym Blanche powiedziała - tak, właśnie posmak takiej lekkości i niewymuszenia. A ten krótki film z Vishnevą i Zelenskym powyżej świetnie to ilustruje.
wygląd to jedno, ale jeszcze jest kwestia dopasowania się tancerzy - przy niektórych rzeczach wygodniej jest, jak jest się bliżej wzrostowo niż dalej, np. dużo wyższa osoba czasem musi bardzo poglębiać plie, żeby ta niska mogła na nią wskoczyć, itp.
Z drugiej strony właśnie patrząc na estetykę, to najważniejsze, żeby tancerka nie była wyższa od tancerza:) A właśnie najlepiej trochę niższa - ale też bez przesady.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Wzrost jest ważny, ok, (ja mam tylko 155 cm) ... Ale w końcu nie najważniejszy, prawda? (...nadzieja...)
powinnaś mieć ok 160 cm...
ja w twoim wieku miałam może tyle samo albo i wiecej nawet [156-157 cm]... i właściwie niewiele już urosłam [w porywach mam może ze 160, bo tak ogólnie to mam 158, ale za odpowiednim "nastawieniem" kręgosłupa mam więcej]
jestem w 3 lo i jestem najniższa w klasie...
_________________ Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Nie przejmuj sie tym albowiem niskie tancerki sa bardzo dynamiczne i ruchliwe, w życiu jest z nimi tak samo.
groteska napisał/a:
Ja wlasnie slyszalam, ze to niscy lepiej skacza.
Tak, to prawda ale nie cała ponieważ na scenie liczy się względna wysokość skoków t.z.n.
stosunek wzrostu do wysokości skoku. Wysoka może skakać wyżej od niskiej ale jej skoczność bedzie sprawiała wrażenie gorszej.
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach