Jestem absolutnie za Widziałam kiedyś zespół gruziński, z Tbilisi i to, co robili na scenie było niesamowite. A do tego cała oprawa... Zresztą - jestem absolutną fanką tańców kaukaskich
Ostatnio zmieniony przez Lady_Gold_Moth Wto Cze 23, 2009 9:44 pm, w całości zmieniany 1 raz
Taa! Kozacy Zaporoscy też są niezgorsi, a nasz zbójnicki?
Jasne, że mi sie podobało. Szczególnie zwróciłem uwagę na gruzińskie tancerki które poruszaja sie na scenie jak nakręcone zabawki na kółkach
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 8:26 am
proszę, ćwiczcie na forum jasnośc i czytelność wypowiedzi. Co to znaczy - tańce gruzińskie - jestem za! - czy nie mozna napisać: bardzo mi sę podobają bo... jestem nimi zachwycona, uwielbiam je, oglądam zawsze kiedy.... największe wrażenie robi na mnie to....
Przy okazji rozwijacie swoj język pisany i oceny z polskiego idą w górę - wiem, jestem stara konserwa, ale takie "jestem za" jest bez sensu - to nie głosowanie, a tańce gruzińskie bez owego "jestem za" świetnie sobie poradzą. Prosze o wpisy merytoryczne
Administrator Kasia G
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Owo 'jestem za!' oznacza tutaj wstęp do wypowiedzi i odniesienie określające jej stosunek do deklaracji zachwytu wymienionymi tańcami w poście wyżej. Ponadto dalsza część tego, co napisałam zawiera merytoryczne uzasadnienie owego lapidarnego wstępu, wypowiedziane zresztą, moim zdaniem, zupełnie zrozumiałym i treściwym językiem. Dodajmy jeszcze do tego znaczek i nic niejasnego więcej tu dopatrzyć się nie mogę.
Zatem niezależnie od tego, czy tańce gruzińskie sobie bez mojego 'jestem za' poradzą, nie zmienia to faktu, że są rewelacyjne
Związek z tańcem: miłośnik baletu :)
Wiek: 57 Posty: 1577 Skąd: ja się tu wziąłem ??
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 10:43 pm
W tańcach gruzińskich mocno mnie niepokoi cały czas przewijające się wrażenie, że choćbym nie wiem jak się natężał to w toastach z Gruzinami nie wygram.
A co gorsza nawet odpadnę w przedbiegach
Ale trzeba przyznać iż kobiety choć jakżeż dokładnie odziane robią pioooorunujące wrażenie
Torin
p.s.
Za drzewa z których zrobią nasze trumny ! Oby rosły jak najdłużej !!
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!!
Podziwiam ich talent i pracę jaką wykonują żeby dojść do takiego efektu końcowego, aczkolwiek szczerze powiedziawszy nigdy nie podobały mi się tego typu tańce i gdybym sama miała coś takiego "trenować" to nie sprawiałoby mi to żadnej przyjemności
Lovett: tańce gruzińskie odkryłem dla siebie kilka miesięcy wcześniej i też jestem pod wrażeniem. Wychodzi w nich jakiś element sportowy, rodzaj pokazu co może ludzkie ciało i ile radości daje korzystanie z tego. Elementy militarne już mniej mi odpowiadają ale przypominają ile wspólnego ma równowaga i ruchy tancerza i wojownika Poza tym kojarzy mi się to trochę z le parkour - czyli nie taniec ale jednak też zadziwianie sztuczkami i pokazywanie, że człowiek i ludzkie ciało może więcej niż się nam zwykle wydaje.
Zastanawiam się nad następującymi rzeczami:
1. gdzie je można zobaczyć na żywo
2. czy pewne elementy tych tańców da się jakoś włączyć do własnego freestajla
Dodam, że kostiumy też absolutnie genialne i być może pewne elementy da się z nich zaadaptować do własnych improwizacji w tym względzie. A że nagą kobietę widziałem już nie jedną, jakoś mi nie zależy na tym aby kostium do tańca był skąpy. Jestem nawet zdania, że kostium wyraźnie wzmacnia ekspresję i podkreśla piękno a nie cenzuruje i nie jest wcale tak, że najbardziej sexy jest wtedy jak jest krótko i mało. Wręcz przeciwnie, ponieważ ostatnio wszelkie "gwiazdy" występują już wyłącznie w szorcikach itp., jest tym bardziej ekscytujące zobaczyć jak się układa w tańcu dłuższa spódniczka
Father: No właśnie te ruchy takie z lekka "zabawkowe" są niesamowite i zauważ, że w trzecim klipie widać jak można się tak poruszać także do tyłu. Kojarzy mi się to... z... Ś.P. Michaelem Jacksonem i jego spektaklami kiedy jeszcze występował live. Jego kroki moonwalkera jakoś uderzająco przypominają te kaukaskie tańce. Widziałem nawet klip na youtube jak ktoś podłożył kazaską lezginkę pod teledysk Jacksona i zgranie ruchów było idealne
1. gdzie je można zobaczyć na żywo
2. czy pewne elementy tych tańców da się jakoś włączyć do własnego freestajla
Według mojej wiedzy:
1. Można je będzie zobaczyć podczas Tygodnia Kultury Beskidzkiej - przyjeżdża zespół z Tbilisi, co u nas nieczęsto się zdarza (ostatnio byli dobrych parę lat temu, pamiętam, że byłam pod ogromnym wrażeniem ) Impreza jest jakoś na początku sierpnia, o ile pamiętam.
2. Pewnie, że się da Ja sobie podpatrzyłam kilka rzeczy z tańców kaukaskich do... współczesnego To znaczy oczywiście nie 'kropka w kropkę', ale pewne elementy, sposób układania rąk, głowy, jednym słowem te właśnie smaczki dało się przenieść na grunt innej techniki
czy pewne elementy tych tańców da się jakoś włączyć do własnego freestajla
Nikt tego Ci nie zabrania.
teleskop napisał/a:
Jestem nawet zdania, że kostium wyraźnie wzmacnia ekspresję i podkreśla piękno a nie cenzuruje i nie jest wcale tak, że najbardziej sexy jest wtedy jak jest krótko i mało
Ta kwestja była już poruszona, cytatem:
Torin napisał/a:
Ale trzeba przyznać iż kobiety choć jakżeż dokładnie odziane robią pioooorunujące wrażenie
Boć nie ma przyjemniejszej roboty jak rozbieranie kobiety
teleskop napisał/a:
Jego kroki moonwalkera jakoś uderzająco przypominają te kaukaskie tańce.
Czytałem, że zauważył to już Borysznikow. Zresztą wiele kostiumów Michaela jest po trochu militarne(te wstęgi imitujące pasy amunicyjne).
Tak na marginesie to dla wielu był on bardziej tancerzem niż wokalistą
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
Ech, ale ja miałem na myśli, że te kostiumy same w sobie są po prostu super i stanowią przedłużenie ekspresji tancerek a nawet dalej bym się upierał, że kostium służy do czegoś więcej niż do tego żeby go zdjąć. No może poza "dżynsami i t-shitami" które faktycznie są tak nudne że lepiej się ich pozbyć jak najszybciej
Co do Michaela to nie sądziłem, że ktoś jeszcze ma takie wrażenie. Aż dziwne ale chyba jest po prostu coraz bardziej jasne i oczywiste skąd czerpał inspiracje w okresie największej świetności
Lady_Gold_Moth: Dzięki za informacje o Festiwalu Kultury Beskidzkiej, dla mnie to jest nie koniecznie optymalna lokalizacja ale może znajdzie się ktoś bliżej i zajrzy a nawet skręci filmik na youtube to sobie wszyscy popatrzymy.
Bezwarunkowo piękne są te ich stroje. Wszystko - począwszy od tego czegoś, co tancerki mają na głowach (nie mam pojęcia, jak się owe elementy kostiumu nazywają), poprzez te długaśne rekawy i tak dalej Nawiasem mówiąc, mam wrażenie, że zdjąć to wszystko nie byłoby taką prostą sprawą
teleskop napisał/a:
Lady_Gold_Moth: Dzięki za informacje o Festiwalu Kultury Beskidzkiej, dla mnie to jest nie koniecznie optymalna lokalizacja ale może znajdzie się ktoś bliżej i zajrzy a nawet skręci filmik na youtube to sobie wszyscy popatrzymy.
Ja, mam nadzieję, będę tym kimś, więc zdam relację
Niom ale jeśli się da to chociaż telefonem zrób jakieś filmy bo myślę, że akurat ten taniec i te kostiumy nie tak łatwo ogarnąć słowami W końcu to już za około miesiąc...
Wrzucanie jest proste jak wysyłanie maila, żadna filozofia. A ile radości z misji dla ludzkości potem No ale poważnie mówiąc to szkoda żeby się takie widoki zmarnowały przez swoją ulotność i warto je sprytnie pochwycić.
Związek z tańcem: uczeń, miłośnik
Wiek: 29 Posty: 70 Skąd: z Kozienic
Wysłany: Pią Lip 02, 2010 3:57 pm
No niestety nie ma takiej, ale ma swoją unikalną Może nie ma w np. mazurze tyle energii co w tych gruzińskich, ale też coś w nich jest Choć szkodaa, bo Gruzini pokazują tutaj tyle ekspresji i oni w ogóle są bardzo takim ambitnym narodem, zdaje się, że nasze ludowe nie przyciągają tak jak ich. Alee, nie można mówić, że jesteśmy nieciekawi kulturowoo i etnicznie bo wiele innych, północnych czy zachodnich narodów bardzo fascynuje słowiańska tradycja I poniekąd jestem z tego dumna
Nie porownujcie mentalnosci i charakteru narowodwego, bo to nie da sie z niczym porownac!
Taniec ludowy dla kazdej nacji jest wazny, mamy takie a nie inne, gdyby byly to inne nie bylo by nas, bo wyrozniamy sie akurat takimi tancami. Ja zawsze sie ciesze, kiedy na obczyznie moge zatanczyc mazura czy poloneza. Polonez fascynuje inne narody takze. Co innego, ze Polacy nie umieja tanczyc swoich wlasnych tancow a jesli np na imprezie integracyjnej dochodzi do pokazywania jak sie tanczy " u nas" to zazwyczaj leca jakies Majkely Dzaksony albo mydleko fa, tra lala. I to jest zenujace. Postawa gruzinow pod tym wzgledem jest wzorcowa.
Związek z tańcem: student choreografii
Posty: 20 Skąd: Kuj-Pom
Wysłany: Sro Lip 07, 2010 11:52 pm
Zgadzam sie z przedmówczynią. Wyobraźcie sobie, że podczas warsztatów tańców polskich, afrykańczycy okreslili poloneza " tancem egzotycznym" nam się wydaje, że nasz folklor to starsze babunie ( z ogromnym szacunkiem _) ktore potancza sobnie w koleczku zaspiewaja " loj dana dana" i z niej zejda, nasze tance narodowe sa rowniez piekne i fascynujace o ile sa perfekcyjnie wykonanie, bo nie sztuka jest zatanczyc cwal krakowski - sztuka jest zatanczyc go tak by oddac jego charakter i by ow taniec poruszyl publicznosc, a to z kolei zalezy juz od wykonawcy
tak na marginesie, ja z checia nauczylbym sie tancow wegierskich badz bulgarskich, tancow z serbii... no dobra rumunskich tez
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach